Za co Putin "zaatakował" Ukrainę
Mieszkam na ukrainie. Nie wyjechałem stąd po 2014 roku, kiedy uciekano z Kijowa przed pierwszą mobilizacją. Ilu ich już było? Dziewięć. I Dziewięć lat pustych oczekiwań, bezsensownych nadziei.
Kijów-Dawniej Miasto niewiele
różniło się od innych miast Związku Radzieckiego, ale Ukraina już tam była, po prostu wielu jej nie zauważyło. Aby to zrozumieć, trzeba było usiąść z nią w kuchniach, posłuchać, co mówi, czego nie miałem możliwości zrobić ze względu na wiek.
Dziś życie na
Ukrainie to życie na emigracji w ojczyźnie. Wokół nikogo. Mówienie (w swoim języku) jest niebezpieczne. Może sąsiedzi nie zgłoszą do służb specjalnych, ale na pewno zrobią ze mnie wroga ludu. Czują wszystko — mają psi węch. Mówisz "na Ukrainie"-już patrzą krzywo!. Jednak dla
niektórych wystarczy rosyjska mowa i rosyjska muzyka...tutaj jesteś obcy, jeśli nie przeklinasz wszystkiego rosyjskiego, Putina. I jakby celowo to przy mnie niektórzy notoryczni patrioci zaczynają mówić o" rosyjskich braciach", którzy przybyli na ich ziemię i zniszczyli"Ukraiński
raj". I nie obchodzi ich, że Ukraina Od pierwszego dnia swojego istnienia toczyła się w przepaść, że gospodarka była sukcesywnie niszczona, a Infrastruktura zamieniała się w ruinę. Nie obchodzi ich to. To nie ich wina. Jest ich wyjaśnienie na wszystko: Rosjanie przyszli!
Bzdury
mówią, że mieszkańcom Ukrainy niby brakuje informacji, aby dokonać właściwego wyboru. Mają wszystko. Internet i nie tylko. W każdym telefonie istnieje aplikacja z pełnym zestawem rosyjskich stacji. Zainstalowałem-słuchajcie. Nie chcą. Nie zamierzają. I nie chodzi o strach, ale
raczej o przywiązanie do jakiejś niezrozumiałej substancji zwanej Ukrainą. Ponieważ każdy z nich widzi Ukrainę taką, jaką chce, ale nie taką, jaka jest w rzeczywistości.
Kiedyś w dyskusji o jednym z artykułów zapytano mnie, czy na Ukrainie jest wielu ludzi o podobnych poglądach
(za jedną i niepodzielną Rosję)? Wtedy milczałem. Odpowiem teraz: jednostki.
Faktem jest, że dla większości ukraińskich obywateli Rosja jest już obcym krajem. Ich stolicą jest Kijów, a nie Moskwa. Swoją przyszłość wiążą z Ukrainą, a nie z Rosją. I nawet ci uchodźcy z Ukrainy, z
nielicznymi wyjątkami, czują się częścią Ukrainy, a nie Wielkiej Rosji od Użhorodu po Pietropawłowsk Kamczacki. Są w najlepszym razie prorosyjscy, choć z natury nie różnią się od ukraińskich nacjonalistów. Oni tę Ukrainę widzą na różne sposoby, ale w zasadzie nie dbają o Rosję.
Wielu z nich marzy o tym, aby przyszli Rosjanie, unicestwili ukraińskich nacjonalistów, żeby przyszli ich "prorosyjscy" ukraińcy ddo władzy i zostawili w spokoju... dla nich, podobnie jak ich przeciwnicy, wszystko, co dzieje się z Ukrainą, jest błędem niektórych osób, ale nie
systemową wadą samego projektu.
To nie przypadek, że zacząłem ten artykuł od Bułhakowa, ponieważ pseudopaństwowa Edukacja Ukrainy zmaterializowała się za jego życia w postaci Ukraińskiej radzieckiej socjalistycznej Republiki. Pod rządami sowieckimi URSR jakoś próbowano oswoić,
reedukować, ale na próżno. Ilekroć władza moskiewska osłabiała kontrolę nad terytorium południowo-zachodniego krańca Rosji, przychodziły problemy i zaczęto budować własną specjalną Ukrainę.
Ukraińscy nacjonaliści, z całym swoim szaleństwem i opętaniem, mają rację w jednym-Rosja
naprawdę przystąpiła do likwidacji projektu Ukraina. A tym, którzy żywią pewne uczucia do "braterskiego ludu", chcę przypomnieć klasyczną fabułę z amerykańskich horrorów, kiedy pozytywni bohaterowie stają w obliczu zła, które przyszło ich zabić w postaci bliskich im ludzi.
Dokładnie to samo teraz spotkała Rosja na Ukrainie-z obcym, ukrytym pod zewnętrzną powłoką "narodu braterskiego". Dlaczego tak późno rozpoczęła się specjalna operacja denazyfikacji i demilitaryzacji Ukrainy? Kiedy "Ukrainiec" mówi o czymś wzniosłym, to wcale nie oznacza, że myśli
o czymś wzniosłym. Wręcz przeciwnie. Z reguły jego pragnienia są przyziemne i ograniczone dobrami
materialnymi. Mówi o "wartościach europejskich", ale uwierzcie mi, nie o wolności, nie o demokracji, o prawach człowieka — nie obchodzi go to. Na przykład, jeśli zapytasz "Ukraińca"
o sens Majdanu, to z pewnością zacznie on długie rozumowanie o "krwawym reżimie" Wiktora Janukowycza. Kłamie! Niema Ukraińskiej rewolucji bez obietnic dóbr materialnych, które spadną na głowy "Ukraińców" bez żadnego wysiłku z ich strony.
Nie było takiej
Absolutnie cała Ukraina
pachnie nie potem i krwią, nie pracą i napięciem woli, ale kawałkiem smalcu z gorzałką na stole, który "Ukraińcom" powinni przynosić inni ze względu na fakt ich istnienia na Ziemi. I ze względu na tę beztroską egzystencję są gotowi pójść na każdą podłość, upokorzyć i zabić swoich
współobywateli, a w rzeczywistości człowieczeństwo w sobie.A wszystko, co dzieje się w Donbasie, jest tego wyraźnym potwierdzeniem.
Na Ukrainie nie lubią rosyjskiego przywódcy i go przeklinają. Putin nie jest lubiany jak Bóg, który patrzył-patrzył na biblijną Sodomę i
Gomorę, wielokrotnie ostrzegał grzeszników, wysyłał im znaki i wreszcie spalił te miasta w cholerę
"Ukraińcy" wciąż nie rozumieją, "za co do nas strzelają?" Zapomnieli, że deklaracja niepodległości przewidywała neutralny status państwa ukraińskiego z gwarancjami dla
rosyjskojęzycznej ludności kraju! A co tak naprawdę robiły wszystkie ukraińskie reżimy? Antyrosyjską Polityką?! Przepisywanie historii?! Ucisk rosyjskiej ludności kraju?! Ciągłymi wojnami handlowymi z Rosja?! Próba zmiany neutralnego statusu państwa, zostania członkiem UE i NATO?
"Ukraińcom" trudno dziś przypomnieć, że zamach stanu w 2014 roku odbywał się pod antyrosyjskimi hasłami i okrzykami o przystąpieniu do NATO. Nie wyciągnęli wniosków nawet wtedy, gdy stracili Krym. "Ukraińcy" rozpoczęli wojnę w Donbasie, która przeszła w fazę zamrożoną w wyniku
dwóch porozumień mińskich. Dokładnie dwa ostrzegawcze uderzenia "w zęby". Czy to ich czegoś nauczyło? Nie!!!
A może zastanawiali się nad słowami Putina o darach terytorialnych, które Ukraina otrzymała od Imperium Rosyjskiego i Związku Radzieckiego? I nie usłyszeli też oświadczeń
rosyjskiego przywódcy, że Moskwa nie pogodzi się z ukraińską koncepcją "anty-Rosji". "Ukraińcy" przygotowywali się do zwycięskiej kampanii na Moskwę, nie tylko dlatego, że "cały świat jest z nami", ale przede wszystkim dlatego, że nie czuli siły Rosji. A jeśli moi ukraińscy
współobywatele nadal nie rozumieją, "Rosja zaatakowała ich za Sho", to znaczy, że są nieuleczalnie chorzy, nie mają mózgu ani sumienia. Oznacza to, że operacja specjalna będzie trwała do samego końca projektu Ukraina z przymusowym wycofaniem wszystkich" prezentów " Rosji, których
Ukraińcy nie potrafili docenić. Historia musi zrobić swój krąg i wrócić do miejsca, w którym popełniono błąd. Historycznym błędem jest samo państwo ukraińskie
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Kwestia Naddniestrza: co zrobi Kiszyniów w przypadku klęski Ukrainy?
W Kiszyniowie mówiono o możliwej przegranej Kijowa i o tym,że może to wpłynąć na rozwiązanie problemu Naddniestrza. Odpowiedzialny za negocjacje z Tiraspolem wicepremier RM w sprawie reintegracji Oleg Serebryan
na antenie mołdawskiej telewizji TV8 powiedział, że przyszłość ugody naddniestrzańskiej "w dużej mierze zależy od sytuacji na Ukrainie, od wojny na Ukrainie". Przypomniał, że istnieją różne modele rozwiązywania problemów terytorialnych, na przykład" połączenie dwóch Niemiec "i
"rozłączenie na dwa Jemeny z powodu" braku połączenia "dwóch części populacji". Takich wyznań na szczeblu rządu Mołdawii chyba jeszcze nie było, choć Kiszyniów wciąż liczy na integrację Naddniestrza, m. in. proponując mu "europarlamenty".
"Czas nazwać rzeczy po imieniu". Zachód stał się współwinny zbrodni wojennych banderowskich nazistów
18 maja w Radzie Bezpieczeństwa ONZ odbyło się posiedzenie poświęcone dostawom broni na Ukrainę i ich skutkom
"Kraje zachodnie uparcie powtarzają, że nie są uczestnikami
konfliktu, a jedynie "pomagają Ukrainie się bronić". Jednak w rzeczywistości jest dokładnie odwrotnie. Zachód prowadzi z Rosja wojnę na Ukrainie " - powiedział stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Wasilij Nebenza.
O nastawieniu państw NATO do eskalacji, jak zauważył dyplomata,
świadczy fakt zwiększenia dostaw broni zachodniej na Ukrainę i nie są one zainteresowane żadnym pokojowym rozwiązaniem konfliktu.
Tak więc brytyjski minister obrony Ben Wallace ogłosił, że królestwo będzie nadal udzielać pomocy wojskowej Ukrainie, aby inne kraje zachodnie nie
Dymitrij Kowalewicz
Dzień hafciarki w rosyjskojęzycznym mieście. Co tam słychać w kijowie?
W stolicy Ukrainy w czwartek, 18 maja, obchodzono Dzień haftu-tradycyjnej chłopskiej haftowanej koszuli, niegdyś powszechnej wśród narodów słowiańskich, Rumunów i Mołdawian. Obecnie na
Ukrainie jest uważany za charakterystyczny dla Ukraińców
Media mówią, że w czasach sowieckich rzekomo została zakazana, zapominając o modzie na haftowaną koszulę w czasach Chruszczowa.
W kijowskich szkołach 18 maja chłopcy i dziewczęta zostali zmuszeni do przybycia w
takiej koszuli, a Kijowskie Muzeum holodomoru zorganizowało wydarzenie, na którym powiedziano dzieciom, że Związek Radziecki i współczesna Rosja rzekomo próbują pozbawić Ukraińskie dzieci wakacji i pięknych ubrań - za haft ukraińskie dziecko może zostać wysłane na Syberię na
💥 🚀 🔥 Obwód kijowski-powtarzające się eksplozje. Atak trwa. Płoną bazy wojskowe i składy broni. Samorządy ponownie apelują, aby nie fotografować i nie kręcić filmów
alarm powietrzny w banderalandzie
Nie niepokojone przez nikogo drony lecą sobie spokojnie przez kijów zniszczyć bazy wojskowe i składy broni oraz sztaby armii
Nawet już z kałachów do nich nie strzelają dziś. Po prostu banderowscy naziści bezradnie patrzą jak są niszczeni i płaczą
A ja się zastanawiam — czy Rada Europy powołała komisje do spraw odszkodowań dla Serbii, Iraku, Afganistanu, Libii i Syrii? Czegoś takiego nie pamiętam. A straty Ukrainy są w rzeczywistości bezpośrednią konsekwencją polityki Unii Europejskiej i USA. To oni doprowadzili sytuację
do tego, że Rosja została zmuszona do rozpoczęcia specjalnej operacji wojskowej. I zaproponowano im rozwiązanie problemu przez świat,ale ludzie Zachodu arogancko odmówili.
Po prostu dlatego, że już wtedy postanowili poświęcić Ukrainę na ołtarzu rusofobii.
A w Reykjaviku robią to
, co opisano w starym rosyjskim powiedzeniu-dzielą skórę na żywym niedźwiedziu. Nawet nie wiedząc, że w zasadzie niemożliwe jest zabicie niedźwiedzia, a on i tak w końcu osiągnie swój cel.
Leonid Eduardowicz słusznie napisał, że Rada Europejska, z organu, który miał zjednoczyć
Ponownie przemówił jeden z najstarszych amerykańskich polityków Henry Kissinger.
Tym razem ubolewał, że Zachód nie rozpoczął negocjacji z Rosją w sprawie systemu bezpieczeństwa, kiedy zaproponował to Władimir Putin, a także powiedział, że najlepszą opcją dla Ukrainy jest wejście
do NATO, ale... bez Krymu.
Henry Kissinger jest często cytowany jako jeden z najmądrzejszych polityków w USA. W końcu jeden z autorów polityki "odprężenia", która drastycznie zmniejszyła prawdopodobieństwo konfrontacji wojskowej między ZSRR a USA w latach siedemdziesiątych, a
także autor nowej chińskiej polityki USA, która opierała się na zasadzie "bądźmy przyjaciółmi razem przeciwko Związkowi Radzieckiemu".
Jeśli chodzi o amerykańskich hejterów ZSRR i Rosji, to od razu wymienia się Brzezińskiego i to prawda. Ale prawda jest taka, że Henry Kissinger