Thread by @JakubRoskosz

Koszykarski Śląsk Wrocław rozgrywa dobry sezon. Najlepszy od lat. Walczy w Europie, świetnie gra w lidze, ma w składzie MVP #plkpl, z meczu na mecz frekwencja na trybunach coraz lepsza. Wrocław zaczął mówić o baskecie, stare twarze z dziećmi zawitały na hali, ale… 👇🏻

Organizacyjnie to takie 3/10.
Brak jakiegokolwiek nawiązania do wielkich czasów Śląska (poza koszulką @Zielony666 pod kopułą hali), słabo to wygląda. Topowi weterani powinni mieć swoje miejsca, widywani są na trybunach, ale czy nie lepiej gdyby siedzieli obok siebie na vipie?

Masz w składzie MVP ligi i nie możesz kupić od kilku spotkań jego koszulki? Nigdzie. Na hali, w onlinie, nigdzie. Nie tylko jego- nie kupisz żadnej koszulki. Po prostu ich nie ma. Hype na meczach z Zastalem i Czarnymi był duży- niewykorzystany

Opcji na zarobienie dodatkowej kasy na tym co się dzieje wokół meczu na poziomie z lat 90. Popcorn, nachosy i cola to wszystko. Choć i to jest robione od czapy. Taki detal ale już by było lepiej, gdyby wszystko ze strefy gastro jak w NBA podawano na / w brandowanych opakowaniach

2022 rok, ludzie w telefonach siedzą na meczu. Wrzucają fotki. W NBA co druga fota z meczu to popcorn w opakowaniu klubowym. Fajna fota, fajne zasięgi, mały detal, produkcja kosztuje tyle samo, tylko trzeba pomyśleć. Teraz trzeba więcej niż w 1994. Klub tego nie widzi

Mecz z Zastalem - na trybunach Pan Zyskowski, siedzi gdzieś tam gdzie sobie kupił bilet. No kurwa mać. Jego syn walczy ze Śląskiem. Genialna historia. Czy spiker coś o tym powiedział? Czy oni oglądają NBA? Nie widzą jak to się robi?

Dlaczego z odpowiednim szacunkiem nie wita się wychowanków? Pomijam fakt decyzji kadrowych i ściągania anonimów, kosztem wypuszczania mocnych wychowanków. No sorry ale na Justice, czy nawet Trice nie zbudujesz nic. Za rok pewnie już nie będą grać. Z kim tu się identyfikować?

Pomijam fakt, że taki Śląsk powinien tą ligę wciągnąć nosem - dużo większym budżetem. Ale nie wciąga bo nikt się o ten budżet nie stara. Takie są smutne realia. Wrocław ma „trochę” więcej firm niż taki Włocławek, ale tego nie widać na meczach.

Trzeba pójść, pogadać, pokazać wartość i pieniądze się znajdą. Ale jak klub nie potrafi ogarnąć koszulek dla dzieciaków to nie mam pytań. Bilety VIP? Po prostu siedzisz bliżej. A może by tak dać coś więcej? Strefa VIP z cateringiem? Możliwość podejścia pod szatnię? W NBA to jest.

Ten klub nie ma jednego #taga, nie promuje go na meczach, nie podchodzi kompletnie omnichanellowo. Mnóstwo rzeczy można zrobić bezkosztowo. Zaprosić youtubera na mecz, na trening, ogarnąć coś ekstra? W takim klubie zasięgi robisz w set tys. ot tak. Trzeba chcieć i umieć.

Tymczasem taki Wielki Śląsk na insta ma 7 tys. followersów. 7 tys. 😂 Jak z czymś takim pokazać sponsorowi zainteresowanie? Jak pokazać wartość? Nijak. Jak nie jesteś pasjonatą 🏀 - kasy na to nie dasz, bo po co? Aby sfinansować kontrakt jakiegoś ziomka z USA co odejdzie po roku?

Nie ma znanych osób, influencerów, sportowców innych dyscyplin. Nie ma bo nikt ich nie zaprosił. Nie robi się nic, aby pokazać, że 🏀 jest cool, że to miasto Śląskiem żyje. Ot taktyka - trafisz z zagranicznym naborem bijesz się o medale i przyciągasz kibiców. Nie ma stabilności.