Thread by @JanMencwel

Kolejny rok w upały smażymy się i wkurzamy, że #betonoza zabija nasze miasta. Jest nas coraz więcej i to cieszy. Ale co zrobić, żeby to się wreszcie skończyło i nasze miasta nie były ogołacane z drzew?

Pora na miejski Nowy Zielony Ład. Potrzebne są zmiany systemowe. Jakie? (🧵)

1) lepsza prawna ochrona drzew miejskich, blokująca możliwość wycinek pod byle pretekstem.

Pomniki przyrody to za mało, za trudno je ustanowić. Potrzebna jest nowa kategoria ochrony dorosłych przyulicznych drzew miejskich o szczególnym znaczeniu dla mikroklimatu w mieście 🌳

2) koniec z finansowaniem z funduszy UE i rządowych projektów „rewitalizacji” które zakładają wycinki drzew. To jest przeciwieństwo rewitalizacji, bo miasto bez drzew nie żyje ❗️

Ten problem może rozwiązać @MorawieckiM jednym rozporządzeniem. Koniec niedasizmu bo się usmażymy!

3) koniec z blokowaniem przez konserwatorów zabytków nasadzeń drzew, bo „kiedyś ich nie było”. Kiedyś nie było też latarni i chodników nie mówiąc o parkingach… panie ministrze @PiotrGlinski konserwatorzy muszą przestać betonować nam miasta ❗️

4) dość projektowania miejskich ulic pod dyktando samochodozy. Ulice spełniają różne funkcje a ruch drogowy to tylko jedna z nich. NIE MOŻE być tak, że wycinamy drzewa lub ograniczamy nasadzenia bo potrzebny jest kolejny pas ruchu ❗️

Na zdjęciu #NoweCentrumWarszawy - Krucza 🫣

5) obowiązkowa pełna jawność dla planów zarządzania zielenią w mieście. CAŁĄ zielenią, a nie tylko tym co oficjalnie jest parkiem. To jest nasz zasób strategiczny i srebra rodowe. Nasz, czyli wszytskich, nie burmistrzów - mieszkańców też. Bo samorząd to my wszyscy.

6) koniec deweloperskiego eldorado kosztem zieleni ❗️
Stawki za wycinki drzew przy „inwestycjach” powinny wzrosnąć 10x, podobnie jak kary. Deweloper zamiast ciąć powinien na własny koszt tworzyć tereny zielone i dorodne zadrzewienia przyuliczne. Stać ich, ociekają hajsem.

7) narzucenie obowiązku dla każdego burmistrza/prezydenta miasta do ZWIĘKSZANIA rok do roku pokrycia miasta KORONAMI DRZEW. Nie „powierzchnią biologicznie czynną” bo to można łatwo oszukać.

Bardziej zielona miasta to nie kwestia gustu, tylko zdrowia i życia.

Uwzględniłem tylko podstawowe rzeczy, które da się zmienić i da się sfinansować szczególnie przy realizacji punktu 6) czyli większego udziału deweloperów/inwestorów w ochronie i tworzeniu zieleni w miastach.

Jeśli macie inne pomysły na zmiany systemowe - piszcie!
#Betonoza