Wątek o przyjęciu przez 🇵🇱 € i budowie wspólnej, unijnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa (CFSP). Tematy przejęte przez moją #PL2050 na kongresie #Europa2050
Argumenty za przyjęciem € w 🇵🇱 są stałe od wejścia do UE. Ignorują fakt, że po drodze był kryzys strefy euro, sprowadzany do GRE i jej rozrzutności. Wnioski z nowych państw testujących €. I zmiana nastawienia do rozszerzenia, nawet wśród zachodnich ekonomistów.
Trudno, po kolejnych kryzysach finansowych od 2008, znaleźć niezależne analizy wspierające członkostwo 🇵🇱. Na poziomie instytucji, z rekomendacji wycofał się nie tylko nie-pisowski NBP (2014), ale i MFW (2015). Puenta: 🇵🇱 nie jest gotowa, ryzyko przekracza potencjalne korzyści.
Argument koronny: '€ pomoże nam gonić Europę'. Od 20 lat 🇵🇱 miała 3-4x szybszy wzrost od eurozony. Goniliśmy Europę. Tymczasem z 12-ki założycielskiej strefy €, w latach 1999-2017 realny wzrost PKB/osobę zanotowały tylko Niemcy, Holandia i ..Grecja. Konwergencja nie zaistniała
Owszem, np. Bałtowie odnotowali wzrost gospodarczy po akcesji do EMU, ale wzrost 🇵🇱 z własną walutą był stabilniejszy. Przemilcza się też ich zawirowania makroekonomiczne w latach przed przyjęciem €, kiedy kursy walut lokalnych były już sztywno powiązane z €.
Powód niestabilności: m.in. niskie stopy procentowe. Dla zwolenników € błogosławieństwo, rodzące boom kredytowy i inwestycje. Dla niedojrzałych gospodarek pułapka, kreująca bańki spekulacyjne, przegrzanie i zadłużanie się na poczet nie inwestycji, a konsumpcji
Podobnie z deprecjacją PLN, demonizowaną przez polityków 🇵🇱. Tymczasem, w zachodnich analizach, dlaczego 🇵🇱 przechodziła przez kryzysy 'suchą stopą', za 1-ą z głównych przyczyn uznaje się elastyczność waluty, amortyzującą dekoniunkturę i słabą złotówkę, stymulującą eksport.
Z danych m.in. Eurostatu nie wynika korelacja € i znacząco niższej INFLACJI. W 🇵🇱 tekstach zaangażowanych widać (nie tylko przy tym argumencie) wybiórczą statystykę. W tym duchu są też obecne nawoływania do € na podstawie jednego roku - 2022.
Brak również danych potwierdzających prognozy dużego ożywienia WYMIANY gospodarczej po euroakcesji. MFW i nauka drastycznie te projekcje obniżyły. Dywidenda handlowa w naturalny sposób jest konsumowana już po akcesji do UE i zniesieniu barier.
Badania OECD, UNCTAD i EBC pokazują wpływ € na WZROST INWESTYCJI. Wpływ wg autorów zróżnicowany, zależny m.in. od taniej siły roboczej. Pytanie, czy niskie zarobki w 🇵🇱 to model gospodarki do którego dążymy i jak się ma do 'gonienia Europy'.
Relacja między wprowadzeniem € a poziomem BEZROBOCIA zależy w oczywisty sposób od koniunktury towarzyszącej akcesji.
I last, but not least, zmitologizowany polski DŁUG PUBLICZNY, od lat dużo niższy niż średnia strefy €. Nawet z uwzględnieniem funduszy pozabudżetowych PIS.
Argumenty POLITYCZNE trudno nawet komentować. Naiwne myślenie magiczne i mgliste hasła.
< będziemy w 1-ej lidze/ Europie 1-ej prędkości/przy stole/w twardym jądrze> To twarde jądro już dziś rozdzierane jest przez grupy interesów: południe UE, nową Ligę Hanzeatycką, 🇩🇪 i 🇲🇫.
Twierdzenie, że € zwiększa BEZPIECZEŃSTWO militarne, jest niepoważne. Że rezygnując z własnej polityki monetarnej, zyskamy solidarność w trudnych czasach, podważają nawet zwolennicy €. Doświadczenia kryzysy strefy Euro i nowego Mechanizmu Stabilizacyjnego są mało zachęcające.
No i na koniec argument stadny: <a Bułgaria i Chorwacja wchodzą> na który wypada odpowiedzieć tym samym: a Szwecja, Dania i Czechy nie wchodzą. Strefa € owszem, się rozszerza, ale jednocześnie ma problem ze spójnością i wizją, w jakim kierunku zmierza.
Napotykające na opór: unia bankowa, unia fiskalna, wspólny budżet - to wyzwania najbliższych dekad, które określą kształt eurozony. Z kolei w 🇵🇱 to spełnienie warunków konwergencji i większość 2/3 potrzebna do zmiany konstytucji, bez czego € w 🇵🇱 nie będzie.
Na dziś wejście do strefy € to loteria. Nie odrzucając samego pomysłu, warto - jak sugerują MFW, NIK i niezależne analizy - wpierw wzmocnić fundamenty gospodarki, zwł. produktywność i konkurencyjność. Dać sobie czas na przygotowanie, a Eurozonie na nabranie konkretnego kształtu.
'Należy rozpatrywać stopniowy powrót do polityki zmierzającej do przyjęcia €...dobrze zaplanowanego.' Podpisuję się pod ostrożnością #PlanDlaGosoodarki mojej PL2050 z 12.2021. Pod przyśpieszeniem z 2022 i nagłym przypływem entuzjazmu - już nie.
1/ Rok koalicji 15.10 z perspektywy walki o CPK. Długo i kombatancko.
PAŹDZIERNIK 2023
15.10 Zaczyna się interregnum i desperackie próby formowania rządu przez Morawieckiego. Nowa władza zapowiada zatrzymanie CPK i zweryfikowanie inwestycji w audytach, prowadzonych przez niezależnych ekspertów.
Daje to nadzieję na kontynuację, ale też buduje lęk o wynik weryfikacji, ze względu na antyrozwojową reputację Tuska.
21.10 Szymon Janus publikuje na TT wątek . Oparty na wielu źródłach tekst, ma niespotykaną w warunkach polskich liczbę ponad 2 milionów odsłon. To zainteresowanie wielokrotnie przekraczające zasięgi największych kont, Tuska czy Dudy. Wyraźne wskazanie, że temat jest nośny i wykracza poza plemienność partyjną.
2/ 24.10 Uchwała Rady Ministrów w sprawie szczegółów drugiego etapu programu inwestycyjnego CPK, na lata 2024-2030
24.10 wywiad Laska dla Rynku Lotniczego. Zapytany wprost, czy CPK powstanie, odpowiada: Nie. W jego miejsce mają być rozbudowane lotniska regionalne.
Od jesieni 2023, Maciej Wilk zamieszcza regularne wpisy o CPK. Doświadczenie, wiedza praktyczna i przystępna forma tekstów, szybko przyciągną rzesze obserwujących, dla których stanie się autorytetem. Wilk, a z czasem inne kompetentne osoby, będą wyręczać media i polityków w prowadzeniu rzetelnej debaty, opartej na faktach, a nie emocjach partyjnych.
29.10 Andrzej Banucha, były dyrektor PKP, udziela wywiadu w ‘Układzie otwartym’. Rozmowa pod tytułem “Czy Polska potrzebuje CPK’ przyciąga 85 tys widzów.
Tego samego dnia jedno z anonimowych kont platformy X inicjuje hashtag #TakDlaCPK
3/ LISTOPAD 2023
W soszial mediach rośnie zainteresowanie sprawą. Kontrastuje to z jej zawieszeniem politycznym, w czasie bezkrólewia i kontredansów wokół tworzenia nowego gabinetu. Zwolennicy CPK nie mają partnerów do debaty. Kiedy się w końcu pojawią, będą debaty unikali.
1.11 Sebastian Mikosz, były prezes LOT za czasów PO, opowiada pozytywnie o CPK w programie Didaskalia Patrycjusza Wyżgi. Program dociera do 300 tysięcy osób. To zasięg większy, niż niejeden program informacyjny w głównych stacjach TV.
5-9.11 Sondaż IBRIS. Za kontynuacją projektu opowiada się 59 % Polaków. Przeciw jest 40%.
Poparcie społeczne to kluczowy czynnik, który będzie ewoluował.
List do Ojców Założycieli III RP, czyli 10 powodów dlaczego
< WASZ CZAS MINĄŁ.>
1/10
Minęło jedno pokolenie od wejścia do Unii Europejskiej. Prawie dwa od upadku komunizmu. Rozejrzyjcie się wokół. Jesteście z innej epoki. Za zasługi prawdziwe i urojone odebraliście zapłatę z nawiązką, a potem urościliście prawo do posiadania państwa na własność i do rządu dusz. Jak szlachta, piłsudczycy, a potem komuniści, tak i wy władzy raz zdobytej, nie chcecie oddać nigdy. Budowaliście III RP w pocie czoła, jak stachanowcy. W innej wersji historii uwłaszczaliście się, razem z czerwoną burżuazją, zdradzając robotników i przerzucając na nich koszty transformacji. Wasz czas minął. Emerytura czeka, a wy wciąż chcecie służyć narodowi. Nie trzeba.
Wychowali was Gomułka i Gierek. Zanurzeni w socjalistycznym imaginarium, traktujecie sferę publiczną jak partyjny łup, tak jak robiła nieboszczka PZPR. Wciąż nie wiecie, czy Polska to mocarstwo, czy nienormalność. Odcięci od Zachodu, idealizowaliście go albo demonizowaliście. Przez uformowanie w czasach półniewoli, nie macie pojęcia o dojrzałej idei państwa. Z lęku przed suwerennością, uciekacie w ramiona kolejnego protektora, w Waszyngtonie, Berlinie, czy Brukseli. Przyjmujecie wizyty kontrolne ambasadora USA i pieniądzę od zagranicznych fundacji. Ulegacie lobbingowi Big Techów i agentów wpływu. Albo rozumiecie suwerenność wyłącznie negatywnie, jako permanentną walkę z Innym i izolację Polski. Utkwiliście w miazmatach przeszłości, celebrując porażki i zabójczą głupotę przodków. Albo przeszłość wypieracie i przejmujecie perspektywę obcych aktorów. W obu wypadkach nie przepracowujecie Historii i nie wyciągacie lekcji z dawnych błędów.
2/10
Państwo jest dla was areną wojny domowej i karczemną anarchią. Nie domem, który się buduje, odnawia i przekazuje kolejnym pokoleniom. Nie sprawnymi instytucjami, które rozwiazują problemy społeczne i są szanowane przez ogół. Nie schronieniem, w którym czujemy się bezpieczni, u siebie. Nie rozumiecie, że tożsamość państwa i narodu może mieć tylko charakter wspólnotowy, nie wykluczający. Że ma integrować różne identyfikacje grupowe i wymaga zabiegów propaństwowych elit. Że nie będzie silnej, nowoczesnej Polski, bez nici jednoczących społeczeństwo. Zatraciliście pierwotne znaczenie słów ‘rzeczpospolita’ - rzecz wspólna. Wspólnotę państwową z premedytacją niszczycie. W święta narodowe celebrujecie wzajemną nienawiść. Życie publiczne zamieniliście w zawody o pierwszy milion oplunięć ‘ryżego’ albo ‘kurdupla z Żoliborza’. Zjebaćpisowaliście umysły Polaków. Wasz czas minął.
Odstawiacie tanią komedię z tropieniem komunistów, tymczasem setki towarzyszy zapełnia wasze szeregi, a największe złogi Polski ludowej tkwią w was samych. Z PRL-u wynieśliście traumy i urazy, które przerzuciliście na całe społeczeństwo. Każdy przejaw planowania, regulacji, czy nadzoru państwa kojarzy wam się z opresją albo zmitologizowaną ‘centralizacją’. Daniny publiczne to haracze. Mundurki w szkołach to faszyzm. UE to eurokołchoz. Każdy dług publiczny to nadciągający ‘drugi Gierek’. Nieważna jego struktura, koszty obsługi, czy relacja do PKB. .
3/10
Skoro udział państwa w gospodarce socjalistycznej sięgał 90%, uznaliście, że w kapitalizmie trzeba wszystko prywatyzować. Ponieważ w PRL dominowało budownictwo państwowe, to 95% rynku oddaliście deweloperom i oczekujecie, że komercyjne podmioty wyręczą was w realizowaniu mieszkaniowej polityki społecznej. Skoro w PRL samochód był towarem luksusowym, to w III RP finansowaliście przede wszystkim drogi i ‘samochodozę’, kosztem innych środków transportu. Ponieważ kolej w PRL była oczkiem w głowie władzy, to w III RP władza stała się dla niej macochą i likwidowaliście połączenia, jak nikt w Europie. Skoro w szkołach PRL przemoc wobec uczniów była tolerowana, to w szkole III RP wylaliście dziecko z kąpielą i zrezygnowaliście z jakiejkolwiek dyscypliny. Ponieważ w Ludowym Wojsku Polskim działała ‘fala’ wobec poborowych, to nie zlikwidowaliście ‘fali’, tylko cały pobór.
Nie potrafiliście żmudnie budować nowego ustroju i modelu gospodarki, dużo łatwiejsza okazała się likwidacja tysięcy zakładów, wyprzedaż majątku narodowego i pozbycie kapitału ludzkiego. Skoro komuniści ingerowali w każdy przejaw życia społecznego, to wy ogłosiliście, że najlepszą polityką jest brak polityki. Słowem, żeby odreagować autorytarne państwo PRL, stworzyliście w III RP państwo teoretyczne, z kartonu. Wasz czas minął.
Między akcesją Polski do NATO, a rokiem 2015, czyli w ciągu 16 lat, na modernizację armii wydano łącznie około 70 mld złotych, rocznie 0.2 - 04% PKB ( wydatki majątkowe działu nr. 752 budżetu) W latach 2015-2021 było to ok. 80 mld. W kwotach należy uwzględnić nie tylko nowe zakupy i wydatki na B+R, ale przede wszystkim koszty remontu coraz starszego sprzętu.
Powyższe kwoty korespondują z fikcyjnymi planami modernizacji. Jeśli nie liczyć skumulowanych płatności za F-16 w 2015, kraj frontowy nad Wisłą dopiero po 20 latach w Sojuszu Pólnocnoatlantyckim i kilku agresjach 🇷🇺 wobec sąsiadów, zechciał zacząć wydawać zalecane przez NATO minimum 0.6% PKB na modernizację.
Nie jest prawdą, że Polski 'nie było stać' na unowocześnienie wojska po akcesji do NATO. Politycy podjęli świadomy wybór, by nie uznawać krytycznej dla państwa sfery bezpieczeństwa za priorytetowej dla partyjnych interesów. Priorytetem były prezenty wyborcze i np. monstrualne subsydia dla antyrozwojowego górnictwa (ponad 260 mld złotych do 2022 roku).
Miłość salonu medialnego do przestępców Stonogi i Szalonego Reportera, którzy robią za autorytety publiczne. To nie sen wariata, to żelazna logika. Sentyment uśmiechniętego bandyty w gajerze do bandyty outsidera. Bracia mleczni.
Status prawny dziennikarzy w Polsce jest regulowany ustawą z czasów Jaruzela i to od 35 lat widać, słychać i czuć. Największy tygodnik w latach 90-ych (700tys nakładu) należy do łysej gadzinówki stanu wojennego, która zatrudnia zabójcę Popiełuszki.
W mediach głównego nurtu pracę znajduje .: tajny współpracownik SB, donoszący na zabitego Stanisława Pyjasa, a potem smarujący ckliwe wyznania konfidenta. Skazany za wymuszenie rozbójnicze, ukrywający za granicą, zostaje redaktorem naczelnym tygodnika Wprostm.in
Kilka zdań od osoby, która przemieszkała wiele lat na terenach, gdzie toczą się zamieszki.
Stan gry:
Torysi po 14 latach rządów zostawiają Labour kukułcze jaja:
- wskaźniki makro najgorsze od WW2
- pauperyzacja wywołana zabójczą mieszanką Brexit + austerity + kryzys energetyczny
- nakręcane od 2009 nastroje ksenofobiczne
- nie dowiezienie głównej obietnicy brexitowej - zatrzymania imigracji
Z kolei uśmiechnięta polityka Labour wobec imigrantów i uchodźców, od czasu Blaira, postrzegana jest przez wielu w UK jak Ochojska, Jachira i Agnieszka Holland w Polsce. Tylko z tragiczniejszymi konsekwencjami.
Główne zamieszki toczą się na postindustrialnej Północy. Kilka dni przed zabójstwami dzieci w Southport, doszło do incydentu na lotnisku w Manchesterze. Rząd lewicowy przepraszał za użycie paralizatorów wobec grupy pakistańskiej, po czym ujawniono nagrania, na których widać, że wpierw tłukli oni policję. To nakręciło wściekłość w SM, a nożownik o obcym pochodzeniu i reakcja Starmera przelały czarę.
Na załączonych mapach widać, jak zamieszki pokrywają się z terenami o największym odsetku muzułmanów, biedy, bezrobotnych, biorców zasiłków. Klasyk znany z innych krajów. Dodajmy jeszcze - największą liczbą covidowych zgonów, foodbanków, seniorów umierających w zimę w niedogrzanych domach. To są ludzie niegdyś głosujący na lewicę, ale wielu z nich odżeglowało przez polityką tożsamościową New Labour. Ponownie, trend europejski, natomiast inaczej, niż lewica/socjaldemokracja w wielu krajach Europy, ta brytyjska w retoryce postanowiła brnąć utartymi koleinami politpopu.
🧵Synteza o rozedrganej Francji.
Przez 2 dekady imigracji w 🇩🇪 i 🇬🇧 podglądałem mechanizmy asymilacji i odrzucenia. 🇫🇷 ma własną specyfikę, dlatego oprę się na tekstach źródłowych.
Będzie bez rozciągania ekstremy na
całe zjawisko emigracji. I bez usprawiedliwiania bandytyzmu.
1
Na początek uwaga terminologiczna.
To prawda, że protesty są wdrukowane w kulturę polityczną 🇫🇷 , natomiast palenie i plądrowanie miast nie ma nic wspólnego ani z kulturą, ani z demokratycznymi protestami, ani z obywatelskim nieposłuszeństwem. To anarchia.
2
🇫🇷 ma problem z młodzieżą zdegradowanych przedmieść. Geneza tych miejsc to wielki kryzys mieszkaniowy po 45, kiedy nałożyły się na siebie boom demograficzny I fale imigracji. Wbrew niektórym, przedmieścia nie powstały, by 'zamknąć imigrantów w gettach i zostawić'. Przeciwnie
3