1/26🧵Z serii #serpees_niemcy ojciec niemieckiego liberalizmu (paradoksalnie polskim liberałom mało znany). Wśród polskiej prawicy nazwisko powtarzane jak zaklęcie i ostrzeżenie wobec niemieckich planów.
Przed Państwem Friedrich Naumann - twórca koncepcji Mitteleuropy – czyli
2/26 związku państw Europy środkowo-wschodniej pod niemieckim przywództwem. Człowiek, którzy wyprzedził swoją epokę. A dlaczego? Słówko o nim, ale przede wszystkim o jego koncepcji. Jak przyjęły ją niemieckie elity? Jak przyjęły państwa ościenne? I czy czas przyznał mu rację?
3/26 Cofamy się o ponad 120 lat do przełomu wieków XIX i XX. Europa imperiów skupiona na swoich koloniach. Zajęci zjednoczeniem i spóźnieni w kolonialnych podbojach Niemcy po utworzeniu Cesarstwa Niemieckiego - zgodnie ze swoją tradycją - kierują wzrok na wschód. Że Niemcy mają
4/26 tam panować i że to jest nasz kierunek to się wszyscy zgadzają. Pytanie tylko nad kim i jak?
Naumann przychodzi na świat jako syn pastora ewangelickiego, później samemu zostając pastorem. Przyszły ojciec liberalizmu niemieckiego zajmuje się też kwestiami socjalnymi. Dba o
5/26 potrzebujących. Jest bardzo zaangażowany w walkę o prawa kobiet. Politycznie mocno skupiony na gospodarce, działa w partiach liberalnych. W jego działaniu widać podwaliny przyszłej, znanej nam z RFN "społecznej gospodarki rynkowej", czyli kapitalizmu z ludzką twarzą. Nie tak
6/26 ostrego jak ten anglosaski. W dobie nacjonalizmów głosi idee liberalne, stara się demokratyzować różne grupy społeczne, które w II Rzeszy są poza polityką. Jest zwolennikiem monarchii parlamentarnej, większej demokratyzacji państwa, ale też imperializmu niemieckiego i
7/26 rozbudowy floty niemieckiej na wzór brytyjskiej. Pomysł ten bardzo popularyzował cesarz WIlhelm II, który flory zazdrościł kuzynowi na brytyjskim tronie. Wielka Brytania była jednak w przeciwieństwie do Rzeszy mocarstwem morskim co czyniło moim zdaniem ten pomysł Naumanna
8/26 dziwacznym, niepasującym do racjonalnego człowieka. Polityk, poseł do niemieckiego Reichstagu, działacz.
Zanim skupimy się na jego idei rozwiejemy jeden mit. Pomimo wydania swojej książki "Mitteleuropa" Naumann nie był twórcą tego pojęcia. Przez lata zajmowali się nim
9/26 niemieccy geografowie. Później politycy. Koncepcje były różne (czasem, co pokazują te i inne mapy bardzo odważne). Dotyczyły planów głównie po wygranej I WŚ.
Cóż takiego więc nowego wymyślił patron liberałów? W największym skrócie mówiąc twierdził, że to ekonomia będzie
10/26 będzie tym co zapewni Niemcom panowanie. Choć w Polsce jest symbolem niemieckiego nacjonalizmu, szowinizmu - tak popularnego w elitach niemieckich - Naumann był ich wrogiem. Te tereny na wschód od Niemiec dla niemieckich elit były terenem do eksploatacji, tamtejsza ludność
11/26 miała być przymusowo kijem i marchewką germanizowana, całe narody podporządkowane Niemcom. Naumann uważał to za ogromy błąd. Wskazywał, że w dobie narodów walczących o niepodległość, narodzin ruchów narodowych i koncepcji państw narodowych takie pomysły są nierealne.
12/26 Takie działania, które Rzesza już prowadziła, a które po zwycięskiej I WŚ miały się tylko nasilić nasz bohater uważał za sprzeczne z ideą Wielkich Niemiec. "Ekonomia!" jak mantrę powtarzał do owładniętych poszerzeniem niemieckiej kultury, mierzeniem kształtów czaszek, nosów
13/26 podbródków i genetyką niemieckich polityków.
Naumann twierdził, że państwa pomiędzy Francją, Rosją a Turcją należy zintegrować w jeden byt pod niemieckim przywództwem.
Niemcy miały być mocarstwem światowym z państwami przyłączonymi do swojego boku. Absolutnym trzonem
14/26 koncepcji Naumanna miało być połączone unią celną, prawną, handlową i komunikacyjną Cesarstwo Niemieckie z Austro-Węgrami. Polityk wskazywał, że wielonarodowemu państw Habsburgów pomoże to też zachować "niemieckość". Następnie narody będące pod jarzmem rosyjskim miały
15/26 wejść do Mitteleuropy. Co było mu często zarzucane autor nigdy dokładnie nie nakreślił, które narody na pewno wchodzą, a które nie. Granice były dość elastyczne. Na Polaków miał spojrzenie szczególne, ale o tym za chwilkę. Do koncepcji miała należeć również Belgia, Holandia
16/26 i Szwajcaria (czyli państwa będącej pod panowaniem niemieckim za starej Rzeszy). W późniejszych, dalekosiężnych planach Włochy, Skandynawia, a nawet Francja.
"Przemoc i narzucaniem czegokolwiek jest błędem. Lepiej umożliwić narodom rozwój gospodarczy, a także skok
17/26 cywilizacyjny pod geopolitycznym przywództwem Niemiec."
Polska? To główna kwestia! Państwo polskie miało być iskrą, która da początek jego koncepcji. Zarazem zwracał uwagę, że do Polaków trzeba podchodzić bardzo ostrożnie.
Polityk pewnego dnia prezentował swoje poglądy
18/26 przed specjalną komisją parlamentarną Reichstagu, już podczas I WŚ. Wywołał on furię niemieckich nacjonalistów, którzy już widzieli zastępy niemieckich osadników i Kulturträger na wschodzie. Poglądy Naumann ogłoszono skrajnie propolskimi, zagrożono nawet cofnięciem aktu 5
19/26 listopada - powołania podczas wojny zależnego od Niemiec Królestwa Polskiego.
Przyjęcie książki Naumanna w Niemczech było różne. Nacjonaliści zarzucali mu brak patriotyzmu i antyimperializm. Były to zarzuty błędne, ponieważ polityk jak najbardziej chciał Wielkich Niemiec,
20/26 ale innym sposobem. Liberalne i lewicowe kręgi były bardziej przychylne pomysłom.
Absolutnym wrogiem pomysłów liberała było również mocno powiązane z arystokracją środowisko wojskowe, które ekspansję na wschód widziało jak nacjonaliści. Dla pomysłów Naumanna zaś powstało
21/26 nawet określenie "liberalnego imperializmu".
Jedynym aspektem, którym zachwyceni byli absolutnie wszyscy było zaciśnięcie współpracy z Austro-Węgrami.
Z ostrożnością, ale ciekawością dla pomysłów Niemca podeszła sama Mitteleuropa. Spodziewano się, że po wygranej wojnie
22/26 Niemcy coś tutaj będą organizować. Wskazywano, że na pomyśle mogą skorzystać poszczególne narody, nowe państwa, jak i na to, że jest pozbawiony panującej wśród elit mody na germanizację i metody bata i marchewki.
Bardzo ciepłe komentarze popłynęło z Budapesztu. Węgrzy
23/26 jak w wielu niemieckich pomysłach widzieli nie zagrożenie (jak często Polska), ale wręcz pas bezpieczeństwa w otaczającym oba kręgi kulturowe (niemiecki i węgierski) słowiańskim morzu.
Przegrane w IWŚ Niemcy stawiają za główny cel odzyskanie utraconych ziem i cofnięcie
24/26 postanowień Traktatu Wersalskiego. Mitteleuropa Naumanna ma podcięte nogi.
Przegrana Niemiec w II WŚ, utrata znaczenia państw europejskich i podział ich między dwa mocarstwa położą koncepcję do grobu.
Obecnie Friedrich Naumann patronuje niemieckiej fundacji politycznej
25/26 działającej przy niemieckiej partii liberalnej FDP. Na zdjęciu lider liberałów i obecnie minister finansów Niemiec Christian Lindner przemawia w siedzibie fundacji.
Czy odbicie idee Naumanna znajdziemy w Unii Europejskiej?
Jedni mówią, że nie, ponieważ Unia Europejska
26/26 nie jest rządzona przez Niemcy.
Inni wskazują kogo obwołano „cesarzową Europy”, do kogo zwolennicy projekty wznoszą prośby o większe zaangażowanie i z kim w końcu negocjują ci, którzy do Unii Europejskiej chcą wejść.
Ocenę pozostawiam Państwu.
Ja mam takie wrażenie, że
P.S...
że kiedy kanclerz Scholz mówi o Unii Europejskiej składającej się z 36 państw, ewangelicki pastor szczery do swoich rodaków zęby zza grobu.
Do nich i do całej Europy, Niemcom zadając jednak z nutką goryczy pewne pytanie:
"Na cholerę był Wam ten austriacki malarz...?"
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
1/8🧵Dawno nie było niemieckich sondaży, więc lecimy, choć jak widzę "na Zachodzie bez zmian".
CDU na solidnym prowadzeniu od dawna. Nowy lider Merz przyjął bardzo zdecydowaną retorykę w sprawie Ukrainy. Jako wieloletni opozycjonista wewnątrz partii i szef prawego skrzydła udaje
2/8 mu się wyjść z cienia braku dywersyfikacji za rządów Amgeli Merkel. Merz czas od wyborów dobrze wykorzystał.
SPD kanclerza Scholza zatrzymała swój zjazd w dół. Obie partie dość żałośnie podczas debaty w Bundestagu przekrzykiwały się kto jest bardziej winien. Żałośnie, bo CDU
3/8 rządziła, a SPD współrzadziła i to ważnym resortami współpracy z Rosją w kwestii tanich surowców będąc gorącym zwolennikiem.
Zieloni zatrzymali swój pochód w górę. Zatrzymał ich ich własny minister i wicekanclerz swoimi niefortunnymi wypowiedziami. Druga twarz zielonych z
1/4 W mojej opinii problem z takimi ostrzeżeniami polityków z naszego regionu względem Zachodu leży w braku zrozumienia tego, czym dla tego Zachodu jest Rosja.
Dla Zachodu Rosja nie jest żadnym zagrożeniem, tak jak jest np. dla Ukrainy czy Gruzji.
Zachód po pierwsze rozciągnął
2/4 swoje wpływy na państwa byłego bloku wschodniego i tych państw Zachód będzie bronić. Z wielu powodów. I te państwa zagrożone nie są.
Po drugie Rosja jedynie co może to atakować państwa, które kiedyś leżały w sowieckiej strefie wpływów, be je odzyskać. Tych ataków państw już
3/4 neutralnych Zachód nie postrzega jako zagrożenie.
Polska wciąż postrzega nasz region jako całość. Atakują Ukrainę, to jakby nas atakowali. Nie jest tak.
Polska ostrzega Zachód przed czym?
Że Rosja jest groźna dla Ukrainy i Gruzji?
I że następne będzie całe NATO? Wątpię.
1/6 Wywołano mnie. Moja odpowiedź to ani to ani to.
Parlament Turyngii głosami CDU i AfD odrzucił wniosek o stosowanie języka "neutralnego płciowo".
Wywołało to spore oburzenie, że partia głosuje ramię w ramię z izolowaną dotąd AfD. Ale: 1. Nowy szef CDU Merz zapowiedział już
2/6 na zjeździe partii, że CDU będzie przeciwna ingerencji polityków w język. 2. AfD jest izolowana, często nie ma swojego wiceprzewodniczącego parlamentu (co jest taka mała tradycja jak u nas, że każda partia ma wice, a rządząca głównego), nie może wejść w koalicję, bo z góry
3/6 jest "nie", ale to też nie jest tak, że nikt nigdy nie głosuje jak AfD. Z prostego powodu - w parlamentach krajowych, ale też w Bundestagu głosuje się mnóstwo rzeczy. Przy takiej ilości głosowań, liczbie partii nie ma możliwości aby nikt nigdy nie głosował jak AfD. 3. Merz
1/4 Bardzo dobry tekst Szanownego Pana Redaktora Jurasza. Zwracam uwagę na dwie rzeczy: 1. Niedojrzałość Polski w polityce zagranicznej, to zero jedynkowe patrzenie i bycie takim dzieckiem w grze dorosłych objawia się nie tylko względem Ukrainy. Względem USA przesadna ufność i
2/4 robienie wszystkie wręcz na wyrost. Przesadna nieufność względem Niemiec i odmrażanie własnych uszu na złość mamie. Ukraińcom należy jasno powiedzieć - jesteśmy po waszej stronie, bezapelacyjnie. Ale sprawa Wołynia nie jest dla nas zamknięta. 2. Na wzmiankę o Ukrainie jako
3/4 liderze tego regionu zapewne wielu Polaków uśmiechnie się kpiąco. Dziś Ukraina gospodarczo jest 3 razy mniejsza od Polski. Po wojnie dostanie jednak potężny zastrzyk z Zachodu i pójdzie mocno w górę.
Szybko do UE Ukraina nie wejdzie, ale biorąc pod uwagę otrzymane pieniądze,
1/5 "Czarnego słońca" naprawdę trudno bronić na marszu niepodległości w Polsce.
Składa się z 12 run sig (bądź sieg), bądź kiedy złączy się 4 runy w jedno z 3 swastyk.
Runa Sig została wybrana w podwójnym zestawieniu na symbol SS, gdyż w alfabecie runicznym odpowiada literze S.
2/5 Znaczenie run jest podwójne. Każda ma swój odpowiednik w alfabecie łacińskim, ale zarazem też swoje znaczenie jako symbol. Sig oznacza siłę, energie, zdrowie, słońce, sukces. Jedna z nazw run (bo w różnych językach jej ich wiele) - Sieg - to zwycięstwo po niemiecku.
Szef SS
3/5 Himmler kazał przebudować jedną z sal zamku Wewelsburg osadzając w posadzce wielkiej sali Czarne Słońce. Ośrodek miał być centrum nazistowskiej religii, ale także spotkań Himmlera z jego generałami SS (Himmler jako Reichsführer SS był kimś w rodzaju marszałka organizacji).
1/20🧵Kwestia niemiecka, niemiecki dualizm i prusko-austriacki dualizm to tematy na dziś. Czyli jak się Niemcy zjednoczyły, a jak mogły i czy Austriacy są Niemcami? #serpees_niemcy dziś historycznie.
Cofniemy się najpierw przed rok 1806. W centrum Europy istnieje wciąż konająca
2/20 I Rzesza, nazywana inaczej Starą Rzeszą a oficjalnie Świętym Cesarstwem Rzymskim (Narodu Niemieckiego). Jeśli się Państwu zdaje, że Unia Europejska jest skompilowanym tworem to zapraszam do zapoznania się z państwem składającym się w wieku XVIII z ponad 300 podmiotów
3/20państwowych o przeróżnych prawach i obowiązkach. Władza cesarza słabła już od dawna i dokładnie w roku 1806 będący cesarzami rzymskimi i królami Niemiec Habsburgowie zrzekli się tytuły cesarza rzymskiego i króla Niemiec przyjmując tytuł cesarza Austrii. Niemieckie państwa już