Kadry ZjeP #TytaniIntelektu Patryk Jaki w 2006 przystąpił do PO i z jej list został wybrany na radnego w Opolu jednak szybko po tym wrócił w szeregi PiS. W roku 2008 radny Jaki dla ratowania sondaży wysyła maila w którym podszył się pod...
anonimowego czytelnika, który... chwalił działania radnego Patryka Jakiego. Zaczęło się od e-maila wysłanego do redakcji nto regionalnego dziennika. Podpisał go "awgan", a tak w młodzieżowym slangu określa się marihuanę.
"Zgadzam się z radnym Jakim - pisał autor. - Prezydent już chyba całkiem stracił kontakt z rzeczywistością, jak chce wydawać tyle kasy na budowę schronu (pisaliśmy o tej sprawie w środę - red.). W Opolu jest tyle do zrobienia...."
Szkopuł w tym, że e-mail wysłano z konta opozycyjnego radnego Patryka Jakiego (PiS). Na początku Jaki zmieszał się, gdy redaktor zadzwonił po wyjaśnienia. Szybko przyznał się jednak, że to on wysłał e-maila. - No cóż, zaliczyłem wtopę - powiedział Patryk
Radny Jaki stwierdził, że został sprowokowany. Uważa, że pracownicy prezydenta bardzo często szkalują go na forach internetowych oraz przysyłają anonimowe wypowiedzi do rubryki "Moim zdaniem" w nto.
Operacja specjalna CBA o kryptonimie „Argon”, w ramach której agenci sprawdzali m,in. interesy agencji piarowej Adama Hofmana – R4S – została spalona w wyniku przecieku. Niedługo potem “układ wrocławski” znów odżył. Do dziś ma ogromne wpływy.
Biznesowa grupa powstała wokół byłego rzecznika PiS Adama Hofmana obsadziła państwowe spółki tak gęsto, że zajęło się nią CBA i prokuratura. Układ, dzięki dojściu do władzy „dobrej zmiany”, zaczął zarabiać wielkie pieniądze, m.in. dzięki zleceniom ze SSP
Seria publikacji były efektem wielomiesięcznego śledztwa Sebastiana Klauzińskiego z OKO press, Konrada Szczygła z Fundacji Reporterów i Jacka Harłukowicza z „Gazety Wyborczej”.
Kaczyński nie chce być kojarzony z mafią, ale mafia i mafijne sposoby działania towarzyszą Kaczyńskiemu od 30 lat.
Spółka Telegraf powstała w 1990 roku, w jej radzie nadzorczej zasiadali Jarosław Kaczyński, Lech Kaczyński, Maciej Zalewski, Andrzej Urbański, Krzysztof Czabański. W ciągu dziesięciu miesięcy działalności Telegrafu, kapitał założycielski wzrósł 150 razy
Afera dotyczyła oskarżeń, że bracia Kaczyńscy oraz Maciej Zalewski korzystając ze swojej pozycji jako wysocy urzędnicy Kancelarii Prezydenta Wałęsy, wspierają pieniędzmi z państwowych firm spółkę Telegraf, a spółka miała służyć finansowaniu Porozumienia Centrum
NIK o sztandarowym programie Patryka Jakiego: 115 mln zł wydano z naruszeniem prawa #JakiZaMurem
@NIKgovPL 10 grudnia 2019 skierował aż 16 zawiadomień do prokuratury dotyczących nieprawidłowości w programie „Praca dla więźniów”. Program był oczkiem w głowie byłego wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego, obecnie europosła
Według NIK, inwestycje realizowano z ominięciem Prawa zamówień publicznych. Wydano w ten sposób ponad 115 mln zł. Jedną z kontrolowanych i wymienianych w raporcie przez Izbę jednostek było przedsiębiorstwo PePeBe Włocławek, które samo lub w ramach konsorcjum budowało kilka hal
W związku z patriotycznym wzmożeniem członków Solidarnej Polski przypomnę modus operandi kradzieży z Fundusz Sprawiedliwości na przykładzie fundacji Ex Bono z Opola
Pieniądze - 9 mln zł, które fundacja dostała z Funduszu Sprawiedliwości, nie przeznaczono na ważny cel, czyli pomoc ofiarom przestępstw. Pieniądze wpływały na konto i były dalej transferowane przez Małgorzatę Wilkos, radną Miasta Opola, związaną z Solidarną Polską.
Bank nawet zawiesił rachunek Ex Bono w obawie przed praniem brudnych pieniędzy.
To brzmi jak czarny humor, bo Małgorzata Wilkos, była wiceprzewodnicząca Rady Miasta Opola i przez wiele lat kierowniczka biura poselskiego Patryka Jakiego,
🧑🏼🎓Edukacja jednego z najmądrzejszego ludzi na świecie. Wspomnienia Andrzej Jaczewski, który twierdzi, że był lekarzem szkolnym w liceum im. J. Lelewela, do którego chodzili w latach 60. Kaczyńscy. Według jego relacji Jarosław nie zdałby do ostatniej klasy, gdyby nie pomoc...
"Pracowałem przez wiele lat w 'Lelewelu', liceum ogólnokształcącym na Żoliborzu. Uczęszczali tam m.in. bracia Lech i Jarosław Kaczyńscy. Ale nie skończyli tej szkoły. Odeszli po przedostatniej X klasie w okolicznościach kuriozalnych"
Do tych "kuriozalnych" zdarzeń doszło w 1966 roku. Lech zdał do ostatniej klasy w Lelewelu, a Jarosław... szykował się do repetowania klasy. "Jeśli dobrze pamiętam, miał oceny niedostateczne z języka polskiego i angielskiego. Decyzją rady pedagogicznej miał powtarzać klasę".
W grudniu 1991 roku do Fundacji Prasowej Solidarność J.Kaczyńskiego wchodzi kontrola skarbowa. Okazuje się, że 795 mln starych złotych z fundacyjnej kasy trafiło do Zarządu Głównego PC (m.in. kongres partii), 330 mln starych złotych to wypłacona PC gotówka)
kluczowym odkryciem kontroli jest 8 mld starych złotych pożyczki FPS dla PC. To liderzy PC Siwek i Kaczyński zasiadający we władzach Fundacji uzgodnili warunki pożyczki dla partii. „Ta kwota została pożyczona PC na kampanię wyborczą do parlamentu” – zezna w śledztwie S. Rojek
W sprawie 8-miliardowej pożyczki prócz Kaczyńskiego i Siwka zarzuty dostaje także jeden z założycieli FPS Krzysztof Czabański. Prokurator uważa pożyczki za działanie na szkodę interesów majątkowych Fundacji Prasowej.