#Ukraina Wymiana Surowikina na Gierasimowa ze stojącym mu za plecami Szojgu wydaje się naturalna, bo "niech się Gierasimow wykaże". Jednak z tego co dociera z rosyjskich kanałów, widać nieco inny obraz: wojny w wojnie. To #wojnaPrigozinabbc.com/news/world-eur… 1/23
Na obszarze obecnie trwających walk Евгений Викторович Пригожин zjawiał się od początku wojny często. Opisywano go jako brutalnego, prymitywnego chama, bez wykształcenia, który jednak potrafił być bardzo sympatyczny, jeśli miał w tym interes tj. szukał sojuszników 2/23
Jego przyjacielem był Aleksander Chodakowski, szef Donbabwe, zapewniający mu publicity na obszarze swojej władzy i gdzie mógł w Rosji, wagnerowcy trafiali też "na odpoczynek" w tą właśnie strefę frontu i tu zgrywali swoje związki taktyczne 3/23 criticalthreats.org/analysis/russi…
To należy wspomnieć, że wagnerowcy nigdy na jednym obszarze frontu nie pojawiali się w jednostkach większych niż równoważnik jednego bgb, co bardzo denerwowało Girkina, który wyrażał się z pogardą o Wagnerowcach. 4/23
Co ciekawe po powołaniu na front przestał i obecnie rzadko w ogóle mówi o wagnerze, choć czasem atakuje Prigożina, ale nigdy wprost. Zanim uciszono milblogerów, przez kilku z nich m.in Tatarskiego przemknęła informacja jakoby Girkinowi wagnerowcy grozili 5/23
Może grożono i innym w każdym razie już późną jesienią 2022 powszechna krytyka wagnera nagle się skończyła. Za tym stał Prigożin, może nawet osobiście. Potrzebował ciszy wokół własnych posunięć, ale regularnie bywał w DNR/LNR; miał tam być od 2014 r! 6/23 bbc.com/news/world-609…
Jeśli spojrzymy na początki operacji wokół Sołedaru, jest jedna rzecz uderzająca. W składzie rosyjskich sił atakujących Ukraińców mamy "starego Wagnera", "Wagnera 2.0" czyli kryminalistów pościąganych z łagrów, 2 bgb zbieranych z różnych jednostek motostriełków 7/23
Artyleria też nie była "frontowa" czyli z brygad, ale "miejscowa" - LNR/DNR, mało skuteczna, na co skarżył się Kot Murz. Ten rosyjski podoficer z pogardą wyrażał się o "małych Verdun", mówiąc że to wytracanie ludzi i sprzętu i prosta droga o klęski SZ FR. 8/23
A atak na Sołedar był właśnie czymś takim. Furiackie ataki Wagnera posłały pod ziemię całe brygady zeków, ale zmusiły Ukraińców do kierowania nowych jednostek do obrony. I dopiero wtedy w ataku na Soledar pojawiają się WDW i "frontowe" jednostki 9/23
Przy czym są to bgb pozbierane z różnych brygad motostriełków, ale regularne. Pojawiają się też elementy brygady artylerii (49?) oraz 2 kompanie czołgów. Wtedy w ataku zostaje "Wagner 2.0", znika stopniowo "stary Wagner" i artyleria "miejscowa". Co tu się stało? 10/23
To, że Prigożin kosztem życia głównie zeków i pozbieranych mobików z różnych brygad, stworzył sytuację w której SZ FR zaczęły walczyć za jego "dziedzinę" w której robił najlepsze interesy, co prawda przyczyniać strat SZU ale i wykrwawiać się na ich liniach obronnych 11/23
Teraz SZ FR MUSZĄ atakować Sołedar i dorabiać do tego ideologię, SZU muszą do bronić. Prigożin tymczasem może spokojnie w kamieniołomach ogłaszać "wyzwolenie" przez Wagnera nie zdobytego jeszcze Sołedaru 12/23 reuters.com/world/europe/r…
Sytuacja jest dla niego win-win: jeśli SZU obronią Sołedar, to armia "utraciła zdobyty przez Wagnerowców Sołedar". Jeśli SZ FR zdobędzie Sołedar, to przecież Wagner go i tak zdobył. To widzą żołnierze SZ FR, stąd takie ataki na wagnerowców i Prigożina na TL 13/23
To pokazywanie niekompetencji i cwaniactwa wagnerowców nie jest kierowane do innych żołnierzy, analityków czy dziennikarzy! To "kajet skarg" do Kremla, bo tam się TL czyta. I na koniec zażenowany Pieskow, który mówi żeby "nie zwracać uwagi na Telegram bo tam głupstwa piszą" 14/23
Poza związaniem walką sporych sił SZU "ofensywa na Sołedar" przynosi SZ FR same straty: 1. właśnie na obszarze Sołedar-Bachmut skończyła się "wielka ofensywa zimowa" SZ FR 2. Jak źle pójdzie to najbliższa ofensywa RUS będzie późną wiosną 15/23
Z ofensywą na Białorusi będzie duży problem, bo wszystko co się da uskrobać bez mobilizowania Białorusinów i rezerwistów stamtąd, to góra 25 tys. Nie wystarczy na poważną ofensywę, mogącą zagrozić Zachodniej Ukrainie, starczy jedynie do związania sił SZU 16/23
Można powiedzieć "to wystarczy, Ukraińcy są związani na zachodzie i północnym wschodzie, nie wiadomo czy wytrzymają". Ale to do SZU płyną transporty broni i ich żołnierze szkolą się na zachodnim sprzęcie 17/23
Podczas gdy Chiny nadal nie chcą kooperacji militarnej z Rosją, umowy z Kimem mogą przynieść amunicję artyleryjską dopiero wiosną, zdolności produkcyjne zbrojeniówki są kiepskie, Ławrow na razie bezskutecznie dobija się o zmniejszenie limitów w OPEC+ 18/23
Wszystko to widząc, Kreml zdjął Surowikina z dowodzenia, nie za błędy ale za to, że dopuścił do wpakowania SZ FR w taką sytuację oraz że dopuścił do sytuacji w której Prigożin mógł prowadzić własną wojnę, wydając nawet rozkazy bgb SZ FR 19/23
I całkowicie lekceważąc Surowikina i całe SG FR. Teraz będzie musiał posłuchać Gierasimowa i Szojgu bo za nimi stoi Kreml. Tak zapewne myśli Putin. Ale czy tak będzie? Prigożin pokazał, że jest w stanie lekceważyć wszystko i będzie nadal prowadził własną wojnę 20/23
On po prostu wyrąbuje sobie pozycję władcy po Putinie. I to za życia Putina, co już świadczy o tym, jak bardzo władza Putina osłabła. Było to już widać poprzez "samotne godziny" Putina w cerkwi w Święta. I kolejny sygnał - cerkiewni i TV zaczynają pokazywać się z Prigożinem 21/23
Niezależnie od tego, co stanie się pod Sołedarem Prigożin już zimową kampanię wygrał. I o żenujących klęskach wagnerowców w Afryce nie będzie się w Rosji mówić, skoro tak dobrze radzą sobie na Ukrainie, że bez ich pomocy armia nie wygrałaby z Ukraińcami 22/23
Tyle, że takich działań siłownicy armijni nie mogą pozostawić bez reakcji. Jeśli przeczytaliście to i wydało się Wam interesujące, gdyby ktoś chciał postawić mi kawę buycoffee.to/marekmeissner byłoby miło 23/23
Bitwa o Soledar ma dla Rosjan conajmniej kilka celów, które dzięki niej chcą zrealizować:
- mimo taktycznych zwycięstw są od września 2022 r w odwrocie. Dzięki tej bitwie, która miałby być "Siewierodonieckiem 2.0" chcą odzyskać inicjatywę operacyjną 1/8
Jest cel nr.1:zmusić Ukraińców by utrzymywali dużą rezerwę nie planując ataków, bo nie wiadomo, gdzie zaatakują Rosjanie
- Atak musi być przeprowadzony właśnie teraz, dlatego, że Zachód zaczyna powoli dostarczać broń, która dostarczona w większej liczbie może zmienić wojnę 2/8
Jest cel nr 2:zakłócić i rozwlec w czasie proces przejmowania zachodniego sprzętu i szkolenia na nim, bo najlepsze jednostki będą cały czas obecne na froncie
- dodatkowo Rosjanie chcą bitwą materiałową wyczerpać siły SZU, to dla nich byłby bonus przed kampanią wiosenną 3/8
#Ukraina. Mówimy o "gamechangerze" tej wojny mając na myśli uzbrojenie bądź wyposażenie, zwykle SZU. SZ FR z sojuszami dyplomatycznymi, które ten kraj nawiązał, pozycją międzynarodową, obecnymi zdolnościami militarnymi, może jedynie wojnę przedłużać 1/20
Tylko przy bardzo niekorzystnym dla Ukrainy splocie czynników, zwykle pozostających poza jej możliwościami oddziaływania (całkowita zmiana w układzie polityki międzynarodowej), Ukraina może wojnę przegrać. Ale jest "gamechanger" który może "wywrócić stolik" 2/20
W sposób dosłowny rzucić Rosję na kolana, osłabiając jednocześnie znacznie Ukrainę. Pochodzi z Chin. To nie żadna nowa broń. To Sars-CoV-2. Z danych jakie dopływają z Chin wynika, że od zniesienia ograniczeń, zakażenia eksplodowały reuters.com/world/china/ch… 3/20
"Łączność nerwem armii", także rosyjskiej w Ukrainie. Ale z tym są spore problemy, co widać z nasłuchów: "Jak się naczalstwo zorientowało, że wszyscy prawie chodzą na linię z Chińczykami (prawdopodobnie Baofengi-MM) wydało rozkaz "zastąpić". Ale czym? Pizdziec." 1/9
"No to dawaj - telefony. Robimy łączność przewodową. Wyciągnęli jakieś chujstwo co to mój pradziad za Wojny Ojczyźnianej używał i kazali kable rozciągać. A tu pizdziec, w łączności ludzi za mało." 2/9
"To kazali z każdej kompanii po 2 ludzi oddać łącznościowcom, ci jeszcze sobie wywalczyli że technicznych mamy oddać. No i co-pozbyliśmy się dwóch technicznych dobrych, a łączności jak nie było, tak i nie było dalej" 3/9
#Ukraina. W tej chwili trwa seria rosyjskich kontrataków na Optyne. Mniej więcej 40% miejscowości jest w rękach Rosjan, bronią się elementy uriańskiej brygady OT i 53. brygady. Prócz wagnerowców atakują także elementy (bgb) brygady piechoty morskiej oraz WDW 1/9
Rosjanie mają pod górkę. Problemem jest dostępność amunicji art. Jak wynika z kanałów na TL, logistyka ma w poważaniu to że są 4 standardy amunicji 152 mmi jak mają dostarczać ammo to przywożą po prostu 152 mm mając gdzieś że MSTA-S dostaje ammo od D-1.A i takie na froncie są 2/9
Amunicja 122 mm słabo dochodzi na front. W połowie grudnia baterie D-30 miały po 5 pocisków na działo. Teraz jest podobno lepiej, ale straty w sprzęcie tego kalibru są duże, zwłaszcza jeśli chodzi o 2S1. Na froncie pojawiły się nawet M-30 "w dobrym stanie" ale znowu brak ammo 3/9
Czy rosyjska kontrofensywa na wielką skalę jest możliwa? Ostatnio pojawiają się informacje o ofensywie w marcu-kwietniu, siłami 300-400 tys. ludzi w kierunku na Charków z pomocniczym uderzeniem na Kijów, co miałoby zepchnąć Ukrainę do głębokiej defensywy 1/15
W ostatecznym rachunku umożliwiłoby to Rosji wygranie wojny na wyczerpanie. Na pewno,sądząc po oświadczeniach Sołowiowa czy Prigożina tak planują Rosjanie.Ale pozostaje realność wykonania.Przeliczmy to na związki najpowszechniejsze na obecnej wojnie- batalionowe grupy bojowe 2/15
W momencie agresji Rosji na Ukrainę na froncie było 123 bgb czyli 170 tys. żołnierzy i oficerów. Związki te złożone były w proporcji 65:35 na korzyść poborowych. Ofensywa wymagałaby 2xpowiększenia tej liczby i to musiały by być albo "stare" związki taktyczne albo "nowe" 3/15
Dlaczego tak silne ataki rosyjskie na Bachmut? Na Sołedar, Opytne, obie Biłhoriwki, Jakowliwkę, Marinkę? Z jednej strony odpowiedź może być prosta - chodzi o dojście do głównych ukraińskich pozycji obronnych. Ale to nie wszystko 1/5
Kiedy przyjrzeć się celom tych ataków, widać, że ich zdobycie przez Rosjan spowodowałoby konieczność detaszowania sporych sił ukraińskich dla zastopowania ewent. postępów Rosjan czyli konieczność rozbudowy i linii obronnych i osadzonych na nich sił 2/5
Ale kiedy dokładniej się przypatrzyć celom ataku i przypomnieć słowa Pieskowa, że zadaniem wojsk rosyjskich w Ukrainie jest "odzyskać to co straciły", widać szerszy zamysł - stworzenie pozycji wyjściowych do kontrofensywy rosyjskiej 3/5