Dlaczego szeroko rozumiana #opozycja nie powinna była wspierać nowelizacji ustawy o SN w kształcie zaproponowanym przez tzw. Zjednoczoną tzw. Prawicę - w tym również biernie, tj. poprzez wstrzymanie się od głosu? Zapraszam na #wątek 🧵 (1/12)
Od siedmiu lat, czyli od przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość, prowadzone są (z różną intensywnością) protesty w obronie Konstytucji - i słusznie. PiS niejednokrotnie ją łamał, chociażby przy "reformach" sądownictwa w ramach działań tzw. Zjednoczonej tzw. Prawicy. (2/12)
Dlatego też należy oczekiwać od opozycyjnych parlamentarzystów, że nie będą popierać, lub biernie patrzeć na przepychanie rozwiązań, które są z Konstytucją sprzeczne. A tak właśnie było z projektem o numerze druku 2870, i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. (3/12)
Projekt zakłada przesunięcie postępowań dyscyplinarnych sędziów do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Jest to rozwiązanie expressis verbis sprzeczne z art. 184 Konstytucji. (4/12)
W procesie legislacyjnym zarówno Sąd Najwyższy, jak i Naczelna Rada Adwokacka w swoich opiniach zmieszały ten projekt z błotem. Nic dziwnego, tu po prostu nie ma pola do interpretacji, temat jest zerojedynkowy. (5/12)
Biorąc pod uwagę konflikt w tzw. Zjednoczonej tzw. Prawicy było jasne, że w tym głosowaniu nie znajdą oni większości. @SolidarnaPL w tej kwestii była akurat zaskakująco konsekwentna. A jeśli w koalicji mamy imposybilizm, to niech koalicja odda władzę. (6/12)
Dlatego nie, nie należy tej koalicji wspierać w swoich działaniach. Oni i tak za wszystko winią opozycję, w tym za KPO - to pasek z maja 2022 roku. Wiara w to, że uniknie się szczucia, jest naiwnością. Do czasu zmiany władzy tak to będzie wyglądać. (7/12)
Co robi większość przedstawicieli @Platforma_org, @__Lewica oraz @nowePSL? Wstrzymuje się od głosu. Umywa ręce, bądź - co gorsza - uprawia na Konstytucji grę polityczną, zakładając poprawki w Senacie. Tylko przyczynili się do popchnięcia do Senatu niekonstytucyjnej ustawy. (8/12)
Dla mnie, jako dla prawnika, sytuacja jest jasna. Nie ma zabawy w grę polityczną na niekonstytucyjnych projektach! To jest zlekceważenie prawa przez parlamentarzystów oraz ludzi, którzy przez lata poświęcali swój czas na protesty i pokazywanie, że im zależy. (9/12)
Wiarę w to, że senackie poprawki przejdą, uważam za naiwną. Dlaczego bowiem Solidarna Polska miałaby nie popierać ustawy w wersji, która im nie pasuje, zaś potem w geście wspaniałomyślności wraz z @pisorgpl przepchnąć poprawki opozycji? (10/12)
W przypadku wprowadzenia jakichkolwiek poprawek przez Senat nie będzie już możliwości odrzucenia projektu. Wskazuje na to choćby Regulamin Sejmu w art. 54. W przypadku odrzucenia poprawek senackich ustawa, W OBECNYM, NIEKONSTYTUCYJNYM KSZTAŁCIE, trafia do @prezydentpl. (11/12)
Nie rozumiem więc, jak na potrzeby gry politycznej można było nie zatrzymać tego projektu. Szacunek dla parlamentarzystów, którzy zagłosowali przeciw, bo nie było po prostu innej możliwości. Chyba, że ci, którzy tak ochoczo bronili Konstytucji, robili to tylko na pokaz. (12/12)
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Pod osłoną rocznicy politycznie wykorzystywanej katastrofy smoleńskiej partia rządząca, pod płaszczykiem ustawy o ochronie dziedzictwa narodowego związanego z nazwami obiektów przestrzeni publicznej i pomnikami przepycha kolejne furtki do pchania kasy-zapraszam na #wątek (1/8)
Senackie weto do ustawy odrzucono w dniu 9 kwietnia. Ustawa ta zmienia 3 ustawy: o radiofonii i telewizji, o Radzie Ministrów oraz o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie – i ta ostatnia zmiana jest szczególnie istotna. Uwadze polecam art. 9 nowej ustawy. (2/8)
Dla porównania – tak wygląda brzmienie dotychczasowe tego przepisu. Zmianie ulega zdanie pierwsze, zostaje ono znacząco skrócone: wylatuje przesłanka ochrony życia i zdrowia ludzkiego oraz – przede wszystkim – przesłanka NIEZBĘDNOŚCI. (3/8)