Pamiętacie Fundację Dumni z Elbląga? To ci co z #WillaPlus dostali posiadłość z domkiem pszczelarza za 2 mln zł. Po ujawnieniu afery prezes fundacji postanowił pokazać że jest aktywny. Przejrzałem co zrobił poza przekazaniem "znacznej ilości kaszek". Zapraszam na🧵@RadioZET_NEWS
Kamil Nowak nagrał w lutym materiał z panią Agnieszką, która jeździ z pomocą na Ukrainę. W trakcie rozmowy powiedział, że przekazuje jej 1500 złotych "zebranych od znajomych na szybko".
Na filmiku pokazany jest samochód, który - z inicjatywy pani Agnieszki, a nie fundacji - ma wkrótce jechać na Ukrainę. Został on częściowo zasłonięty przez profesjonalny fundacyjny rollup, żeby nikt nie przegapił kto tu jest najważniejszy ;)
Fundacja Dumni z Elbląga objęła również... patronatem medialnym (fundacja patronem medialnym xD) sympatyczną akcję elbląskich uczniów PRZYnitka, którzy szyją misie dla ubogich dzieci. Dołączony jest materiał z Teleexpressu. Nieprzypadkowo, bowiem...
Pan Nowak, co wynika z wpisu uczniów, przyszedł do nich w towarzystwie, a jakże, ekipy TVP.
I teraz najciekawsze. Fundacja zaprasza na swojej stronie na "inspirujący webinar". Problem w tym, że prowadząca go nauczycielka, z którą się skontaktowałem, nie ma pojęcia o istnieniu takiej fundacji i o tym dlaczego udostępniła ona link do webinaru.
Fundacja Dumni z Elbląga nieruchomość w Karczowiskach Górnych przejmie w posiadanie 1 marca. Chce tam zrobić centrum edukacyjne. Kamil Nowak chodził w liceum do klasy z szefem RCL i Akademii PiS Krzysztofem Szczuckim. Dziękuję za uwagę. Cytując klasyka, "brawo minister Czarnek!".
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Wielu z was może nie wiedzieć czym są SIM-y. Ale Republikanie wiedzą doskonale. Szerokie grono ich działaczy pracuje w Społecznych Inicjatywach Mieszkaniowych, zarówno w zarządach, jak i radach nadzorczych. Zapraszam na🧵wątek. Długi, bo lista wyszła mi dłuuuuga. @RadioZET_NEWS
Czym są SIM-y? Najprościej mówiąc: to następcy TBS-ów. Społeczne Inicjatywy Mieszkaniowe mają przede wszystkim powstawać w mniejszych miejscowościach, gwarantując niedrogie mieszkania na wynajem. SIM-y to jeden z pomysłów na naprawę sytuacji po fiasku Mieszkania+.
Nadzór nad SIM-ami sprawuje Krajowy Zasób Nieruchomości. Jego prezes to Krzysztof Urban, wiceszef Partii Republikańskiej. Wiceprezesem KZN jest Jakub Pyżanowski (szef Republikanów na Koszalin). Zarząd uzupełnia reprezentant ugrupowania OdNowa Marcina Ociepy Piotr Ziubroniewicz.
Lekko złośliwy wpis pana ministra @mhorala zainspirował mnie do tego, by lekko złośliwie sprawdzić co łączy nadmorską gminę Krokowa z Centralnym Portem Komunikacyjnym, skoro to właśnie między innymi tu zdecydowano się promować CPK. Odpowiedzi w poniższym 🧵wątku: @RadioZET_NEWS
Zacznijmy od geografii. Krokową łączy z Baranowem, gdzie powstanie CPK, 438 kilometrów. Dziś, żeby dostać się autem z punktu A do punktu B, musimy liczyć sobie 4 godziny i 40 minut ciągłej jazdy.
Może zatem Krokowa leży, niczym Końskie, na trasie jednej z planowanych kolejowych "szprych" do Centralnego Portu Komunikacyjnego? Nic na to nie wskazuje, plany zakładają tylko połączenie Gdynia-Lębork. A w Krokowej dziś po dawnej linii kolejowej jeżdżą rowerzyści (super trasa!).
Udawane kontrole żywności i przygotowane wcześniej, prawie gotowe decyzje nakładające karę administracyjną do 30 tys zł. Tak sanepid ma walczyć z otwartymi mimo zakazu lokalami. Oto fragmenty wewnętrznej instrukcji. Pracownicy stacji są zszokowani jej zapisami. 1/5 @RadioZET_NEWS
2/5 Dlaczego kontrola pod przykrywką kontroli żywności? Bo tylko w tym wypadku nie trzeba wcześniej zawiadamiać przedsiębiorcy o pojawieniu się kontrolerów w lokalu. Lista obiektów do sprawdzenia ma być pozyskiwana wprost z interaktywnej mapy "otwieraMY się". @RadioZET_NEWS
3/5 "Nie należy przed kontrolą informować podmiotu o tym, że jest ona przeprowadzana w kierunku nałożenia kary za nieprzestrzeganie zakazów". Pracownicy sanepidu mają mówić, że np. przyszli sprawdzić warunki przygotowywania posiłków. Ale głównym celem ma być kara. @RadioZET_NEWS
Znany adwokat i karnista prof. Jacek Potulski w rozmowie z @RadioZET_NEWS o 500-złotowych mandatach nakładanych przez policję za łamanie zakazów epidemicznych. "W każdej sytuacji, w której mamy wątpliwości co do zasadności mandatu, po prostu go nie przyjmujemy". Wątek poniżej: 👇
1. Mandat za mycie samochodu? Prof. Potulski: "Nie przyjmowałbym. Skierowałbym sprawę do rozstrzygnięcia sądowi. Nie ma podstawy prawnej do nakładania takiego zakazu ani tym bardziej do ścigania. Tym bardziej, że takie miejsce jak myjnia może normalnie działać".
2. Mandat za wejście do lasu? Prof. Potulski: "Zakazu wstępu do lasu po prostu nie ma. Może go orzec tylko nadleśniczy w trzech wyjątkowych sytuacjach. Żadna z nich w tej chwili nie występuje. A ustawa COVID-owa nie daje szefowi lasów żadnych nowych kompetencji"