#Ukraina#wojna. Teraz nitka z info nieoficjalnych więc nie będzie linków do tego. Ale myślę, że koleżeństwo korespondenci jak @BacaPogorzelska czy @LachowskiMateus będący na miejscu w Ukrainie mogą coś na ten temat powiedzieć. 1/11
Zacznijmy jednak od informacji znanej - drony chińskie masowo trafiają do Rosji i na Ukrainę, są wykorzystywane przez obie strony konfliktu. Teoretycznie do Rosji nie powinny trafiać, ale, cóż, trafiają via ZEA: wsj.com/articles/chine… 2/11
Czy są istotne dla wysiłku wojennego Ukrainy? Tak, są bo są w miarę tanim i efektywnym środkiem rozpoznania i prowadzenia napadu powietrznego w mikroskali, porównywanego z artyleryjskim ogniem nękającym ale o większej celności 3/11
Obrazki Rosjan nękanych w swoich okopach przez drony znane są wszystkim. Ale od około miesiąca sytuacja zaczęła się zmieniać. Wiążę to z poprawą działania rosyjskiego WRE. Nie na całym froncie i nie zawsze, ale w na najważniejszych kierunkach, tak 4/11
Na tychże kierunkach zostały też utworzone oddziały przeciwdronowe, jak wynika z mojego szperania na TL używane są tam konstrukcje rosyjskie i prawdopodobnie chińskie (?). I rzeczywiście ich działanie daje rezultaty. 5/11
Według moich informacji Ukraińcy tracą tanie drony w szybkim tempie, do tego stopnia, że już wiedzą że w obszarze w którym stracili np. 2 drony w dwa dni na pewno coś się dzieje i trzeba to "sprawdzić w inny sposób". 6/11
Często po 2 tyg. w oddziałach bojowych nie zostaje żaden dron lub np. 1. Ale i SZU tworzą takie same oddziały i tanie chińskie DJI używane przez Rosjan też spadają i to bardzo często, tak że nad frontem pojawiły się rosyjskie "balony-sterowce" z aparaturą rozpoznawczą 7/11
Na razie oddziały przeciwdronowe z obu stron radzą sobie słabo z wojskowymi dronami, nad frontem operują TB2, Shadowy, Forposty i Granaty-4 rosyjskiej artylerii. Kwestią czasu jest, kiedy i one zaczną mieć problemy, bo i tu zaczyna się wyścig "miecza i tarczy" i jest oplot. 8/11
Bez wątpienia obserwujemy zmierzch cywilnych dronów komercyjnych nad frontem, bo tempo strat za moment po obu stronach zrobi się takie, że po prostu przestaną się opłacać. Ale podobnie za niedługo stanie się tak z tanimi dronami-kamikadze jak Shaheedy czy Lancety 9/11
Obecne straty w tych dronach zaczynają czynić ich użycie kompletnie nieopłacalnym dla Rosjan, a ich bardziej skomplikowana amunicja krążąca będzie gorsza i łatwiejsza do strącenia/unieszkodliwienia ze względu na trudność dostępu do wyspec. układów elektronicznych 10/11
Tu SZU może mieć szansę na uzyskanie pewnej przewagi, bo dostanie lepszy sprzęt zachodni (w tym polskie #Warmate), ale wojna w Ukrainie pokazuje jednoznacznie, że kończy się era tanich dronów zastosowań wojskowych. Wojna dronów staje się coraz droższa, tanio już było 11/11
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
#Ukraina#wojna. Po małym przeglądzie kanałów na TL, rosyjskich mediów, TT i filmów kilka wniosków. Zaczyna się powtarzać sytuacja z wiosny 2022, wszystko zależy od dowódców. Tym razem oficerów wyższych od kapitana do pułkownika 1/10
Dobry dowódca batalionu zadba żeby ludzie mieli co jeść, żeby mieli wodę, od czasu do czasu coś ciepłego. I nie będzie pchał "kirowskim szturmem na stanowiska ukrów da myśleć po swojemu". Zadba też żeby "ludzi mu wszystkich nie wystrzelali" i "każe rannych zabrać" 2/10
Będzie o to bardziej dbał jak o wykonanie rozkazów naczalstwa. Zły zadba tylko o to i żeby dostać pochwały. A o to dbają, bo chwalony dowódca "nawet jak pół kompanii wytraci awans dostanie i do sztabu pójdzie, będzie się mógł trzymać z daleka od frontu" 3/10
Ja rozumiem wielka wiarę w możliwości Wuja Sama, ze wystarczy by Kongres i prezydent podpisali 2-3 dokumenty już SpW, ammo i wyposażenie struga szeroka popłyną na Ukrainę, a jeśli tego nie robią to tylko z przyczyn politycznych. Bo nie chcą „by upadła Rosja i urosły Chiny”1/n
Rzeczywistość jest bardziej skomplikowana. W USA jest spora grupa znaczących przeciwników pomocy Ukrainie, głównie MAGA ale nie tylko na prawicy oraz skrajna lewica. Te grupy maja za sobą media, których właściciele chcą „drugiego izolacjonizmu” bo liczą na powrót epoki Tafta 2/n
Cześć zaś uważa ze Europę należy zostawić samej sobie nawet jakby ja przejęli Rosjanie bo dla USA liczą się tylko Południowa Ameryka (Monroe się kłania) i Indo-Pacyfik. Z drugiej strony do Kongresu dociera ze to będzie długa wojna, ze po drodze jest wiele niewiadomych 3/n
I przy okazji narkomania w armii Federacji. Jest i ma się dobrze. W 2018 roku pewnemu dziennikarzowi z lokalnej gazety w Tiumeniu wymknęło się ze 1 na 6 poborowych „stosuje narkotyki albo na z nimi problem” co znaczy ze jest narkomanem. Autor miał potem spore kłopoty 1/n
Odniósł się do sprawy minister Szojgu stwierdzając spokojnie w programie TV „Sonda50”, że wojsko leczy poborowych z narkomanii, bo żołnierz przegoniony przez podof. „nie ma czasu na głupoty”. Oczywiście to bzdura, w armii Federacji jest dobrze się mający system zaopatrzenia 2/n
w narkotyki. I działa podof. i oficerowie pilnują tylko by cała sprawa się nie wydała. Zreszta sami często nie są od narkomanii wolni. Sytuacja jest na tyle eksplozywna ze narkomanów eliminuje się tylko z Sił Strateg i MW resztę zamiata się pod dywan. 3/n
Powstała w związku z ostatnim wydaniem z moim udziałem „Podróży bez paszportu” kontrowersja co do wagi czołgów rosyjskich. Według Defense Industry Daily wygląda ona następująco:
T-62 early - 37 t
T-62M/MV- 41 t
T-62M b.2021 -45 t 1/4
Dalsze czołgi rosyjskie:
T-72A/B - 41,5/44,5 t
T-72B3/B3M - 45,1/45,8 t
T-80B/U1 - 42,5/46,5 t
T-80BW - 47 t 2/4
T-90/T-90A - 46/47 t
T-90MS/ T-90M b2021 -47,5/50 t
Są to wszystko tzw. masy wozów pustych nie uwzględniające paliwa i jednostki ognia 3/4
Po Dziadkach moich śp. zostało mi nieco gazet i czasopism z lat 1932-1939. Czytam teraz i oczom nie wierzę. Jakie się zrobiły aktualne! To samo "mocarstwowe myślenie" to samo "serce Europy bije teraz w Warszawie" 1/7
Nawet "nie Niemcy teraz się liczą w Europie, Francja i Anglia patrzą na Polskę " (IKC). I głosy, głosy bliżej nieznanych polityków europejskich w prasie zwłaszcza w IKC potwierdzające niby te polskie uroszczenia do mocarstwowości, to myślenie o "zmianie wektorów" 2/7
I tytuły, "Gazeta Warszawska", "Rzeczpospolita", "Kurier Warszawski", "Robotnik" i przede wszystkim "IKC", jak się to czyta, to tylko nazwiska inne, nawet słowa te same. Tylko brak Waszyngtonu, zamiast nich Paryż i Londyn. 3/7
Gdybym miał znaleźć powody rosyjskiej kontrofensywy zimowej, to ułożyłbym taki timeline:
1/Koniec listopada 2022. Elwira Nabiullina ostrzega że manewry rublem dadzą stabilność do końca czerwca 2023.
2/Grudzień 2022. zaczyna się "ofensywa Prigożina" na Sołedar 1/5
3/Styczeń 2023. Sołedar pada, Prigożin zbiera za to punkty, Putin zmienia dowództwo "SpecOperacji", każe do końca marca "zdobyć i oczyścić" teren LNR i DNR
4/koniec stycznia 2023. Intensyfikacja walk o Bachmut 2/5
5/Luty 2023.Informacje o utajonej pomocy dla Rosji: komponenty elektr., podzespoły, stale od Turcji i Chin 6/ Luty 2023 Informacje o zaskakującej sprzedaży juanów i złota przez Bank Rosji, Chińczycy oburzeni 3/5