Kilka słów na temat „modułowości” broni i czym się różni od wspólnej komory zamkowej. Ostatnio sporo osób niepoprawnie to zrozumiało. Modułowy System Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm (MSBS-5,56 vel Grot) jest – jak większość nowoczesnych konstrukcji – bronią modułową.
Najpierw pokazanie, które konstrukcje modułowe nie są. W zasadzie wszystkie poza Grotem używane w Siłach Zbrojnych RP. Zdarza się im mieć wymienne elementy, jak w przypadku wz. 96C, nawet o tolerancja wymiarowych, dzięki którym można nazywać je modułami, ale to za mało.
Także AR modułowe NIE SĄ. Znajdują się w pół drogi, acz sprytnie to maskują dużą liczbą akcesoriów. Popularne relikty z lat 1950. o ograniczonej funkcjonalności. Pozostają w służbie, bo wspiera je potęga mocarstwa i ogromnego rynku prywatnego z tysiącami "modnych" dodatków.
Wracając do MSBS-5,56. Występują tutaj dwie cechy: modułowość i uniwersalna komora zamkowa (do wersji klasycznej i bezkolbowej). Niezależnie od tego, czy SZRP zamówi karabinki standardowe w układzie bezkolbowym (MSBS-5,56B/Grot B16) modułowość nadal jest zaletą konstrukcji!
Dobrze, ale co to jest? Broń od zawsze była budowana z podstawowych ZESPOŁÓW – lufy, komory zamkowej, czasami wydzielonej komory spustowej, kolby, łoża i innych. Zespoły te były najczęściej łączne ze sobą na stałe, poza elementami demontowanymi do czyszczenia i konserwacji.
Nawet w tym przypadku nie było zawsze łatwo odseparować np. łoże od komory zamkowej. Mało kto pamięta, ale w karabinku M16A1 wymagało to zaangażowania dwóch żołnierzy! Teraz też demontaż łoża z szynami wymaga rusznikarza i specjalistycznych narzędzi. Rozczulający prymitywizm.
Moduły to nowoczesna nazwa na zespoły, ale nie tylko. Istotne jest, że wszystkie moduły nowoczesnych konstrukcji są łatwowymienne. Broń składa się jakby z gotowych klocków, które można między sobą dowolnie zmieniać.
Aby tego dokonać, trzeba było wpierw opanować na etapie produkcji zachowanie takich tolerancji w wymiarowaniu części, aby wszystkie były zamienne. To mamy dopiero od niedawna.
Dawniej broń pasowano ręcznie, bo koszt zachowania tolerancji wymiarowej był bardzo wysoki. Dlatego obejmował jedynie wybrane elementy – lufy, czasami magazynki. Rewolucją było wprowadzenie maszyn (obrabiarek, tokarek) sterowanych numerycznie. Jakie to ma zalety?
Dla żołnierza podstawowe! Gdy broń ulegnie uszkodzeniu konstrukcja nie zniknie u rusznikarza, tylko można dostać zastępczy moduł (kolby, łoża, lufy, komorów, wszystkie!) i w kilka minut może SAMODZIELNIE broń naprawić.
Sam może ją w pewnym zakresie modyfikować. W Grocie zmieniać położenie wyrzutu łusek (odwrócić zamek, zamienić maskownice). Gdyby chciał zainwestować może zmienić moduł kolby na inny. Długie łoże nie pasuje, bo ma krótkie ręce i nie chce dźwigać 0,4 kg, to zakłada krótkie łoże.
Dla wojska to też świetnie! Widać na przykładzie tzw. "wersji” Grota. "Wersje" to pic, to tylko inne ukompletowanie wynikające właśnie z MODUŁOWEJ konstrukcji. Cały czas to ten sam Grot z pozmienianymi modułami i kilkoma dodatkami. W broni klasycznej wymagałoby to mnóstwa pracy.
W modułowej – zmiana łoża nagle rozwiązuje największy żołnierski problem (bo przecież nie konstrukcyjny!), czyli odsłonięty regulator gazowy. Et voila! Dokładamy inne klocki i zyskujemy funkcjonalność, ergonomię i poprawę innych parametrów.
Modułowość, poza kosztami produkcji (CNC), ma też ogromną zaletę dla producenta. Wszystko ma standardowe. Nie trzeba specjalistów od konkretnych zespołów, ludzi, którzy całe życie pasowali i nitowali obsadę lufy w AK, AKM, a później Berylu. Poskładać z gotowych kloców umie każdy.
Dochodzi tutaj jeszcze jedna zaleta nowoczesnych konstrukcji, opartych na komorze zamkowej z profilu aluminiowego z wkładką stalową. Wszystko jest mocowane na śruby (czasami trzeba zalać gwinty klejem, aby się nie odkręcały). Człowiek z wkrętakiem może rozłożyć broń do zera!
Łyżka dziegciu: wadą modułowości jest wzrost kosztów produkcji. Dlatego wcześniej, gdy wytwarzano setki tysięcy karabinków robiono to innymi metodami i tolerowano ręczne pasowanie. Miały być szybko. Ale też dlatego L85A1 nie działał, a po ustaleniu wymiarów L85A2 zaczął strzelać.
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Izraelskie siły zbrojne (Cahal) zadecydowały o zrezygnowaniu z karabinków w układzie bezkolbowym X95 i TAR-21. Po raz trzeci w historii próbują przyjąć do służby własną konstrukcję, choć w praktyce będzie to klon AR. Najpierw w latach 1970. próbowano...
...z rodziną karabinów i karabinków Galil, następnie w latach 1990. z rodziną karabinków bezkolbowych Tavor TAR-21 (od 2001) i ich ulepszonych pochodnych, czyli X95, które wprowadzono do służby w 2009. Decyzja o rozpoczęciu postępowania na nowy karabinek w układzie klasycznym...
...ponownie wzięła się z chęci uniezależnienia się od amerykańskiej pomocy (coraz bardziej niepewnej) i wsparcia własnego przemysłu. Do postępowania zaproszono trzech największych izraelskich producentów: IWI z karabinkiem ARAD, Silver Shadow z modelem Gilboa oraz EMTAN z MZ-4.
Ciekawostka na koniec roku: Rosjanie intensyfikują prace nad nowym, rakietowym (!) granatnikiem podwieszanym GPR-20 kalibru 40 mm. W broni zastosowano jednorazowy pojemnik transportowy-lufę doczepianą do karabinka, tym samym znacznie zmniejszając masę noszonej broni. Prace...
...nad konstrukcją rozpoczęły się w KK w 2016 roku, pierwszy raz makiety broni pokazano w 2020, informując, że istnieją już strzelające demonstratory technologii. GPR-20 składa się z łoża, dołączonego do lufy lub łoża karabinka oraz ładowanego fabrycznie jednorazowego 40-mm...
...granatnika. Podstawa może być mocowana do broni rodziny AK-74, AK-10x i AK-12. Łoże GPR-20 jest lżejsze od używanych 40-mm granatników GP-25/30/34. Zasięg skuteczny 300-500 m, maksymalny 800 m (pocisk oświetlający 1200 m). Granat odłamkowo-burzący ma 20-m promień rażenia i...
Polski system bezzałogowy #FlyEye to najbardziej zaawansowane rozwiązanie swojej klasy na świecie. To jedyny BSP zdolny działać - wykonać misję i wrócić - w środowisku CAŁKOWICIE pozbawionym jakiejkolwiek nawigacji satelitarnej. Polska dokonała skoku o dekadę względem innych...
...systemów na świecie. Ma potwierdzoną w warunkach konfliktu pełnoskalowego odporność na środki zakłócania wszelkiego rodzaju, w tym specjalnie opracowane antydronowe. FlyEye startuje z dowolnego miejsca, nie marnuje energii akumulatorów na pionowy start, bo jest wyrzucany...
...z ręki. Ląduje w dowolnym terenie, używając rewolucyjnego systemu chroniącego moduł zadaniowy. Trudno znaleźć środki do jego zwalczania. Nie wpada w żadną kategorię w ramach której rozwijane są systemy antydronowe. Na zdjęciu nowy wariant (m in. z transponderem), powstały w...
Dlaczego dokładanie pancerza reaktywnego do niedostosowanych do tego czołgów jest krokiem ryzykownym i często błędnym? Czołg jest dosyć skomplikowaną maszyną, zaprojektowaną do konkretnych zadań. Twórcy poświęcają tysiące godzin dopracowując pojazd w czasie testów, prób i badań..
...aby zrównoważyć mobilność, osłonę i zdolność rażenia (choćby Leopardy 2PL mają za sobą setki godzin jazd i samego sprawdzania, jak dodatkowe opancerzenie wpłynęło na ruchliwość). Dospawanie amatorskiego stelaża i założenie na nim dziesiątek kostek z materiałem wybuchowym...
...nie dość, że wpływa na wyważenie pojazdu, obciąża zawieszenie i powoduje zwiększone zużycie elementów, które nie były projektowane pod określoną masę (dynamiczną), to jeszcze nie ma żadnej gwarancji poprawnego działania całego rozwiązania. Na dobrą sprawę nie wiadomo...
Do uzbrojenia Wojska Polskiego raczej nie trafi karabinek MSBS-5,56B/Grot B w układzie bezkolbowym. SZRP nie są zainteresowane, nawet dla załóg pojazdów. Za lepszy uznano klasyczny subkarabinek z 254-mm lufą. Żadnych zamówień w tej dekadzie nie będzie, może poza symbolicznymi.
Nawiasem mówiąc, podważa to w ogóle sens programu Modułowego Systemu Broni Strzeleckiej kalibru 5,56 mm (MSBS-5,56) jako opartego na wspólnej komorze zamkowej dla wersji klasycznej i bezkolbowej. Brak zakupu bezkolbowca powoduje, że konstrukcja jest niepotrzebnie skomplikowana...
...i przede wszystkim cięższa. Grot C16A1 ma masę ~3,7 kg, C16A2 z dłuższym łożem to ~3,9 kg.
Grot to jeden z najcięższych karabinków standardowych na rynku. Zresztą, narzekają na to - jako jedną z niewielu cech - Ukraińcy, porównując z "lekkimi" na tym tle AK-74 czy M4A1.
Naruszenie polskiej przestrzeni powietrznej przez pociski rakietowe wystrzelone przez Rosję ma potwierdzać anonimowy przedstawiciel wywiadu amerykańskiego.
Dziennikarz Radio ZET, który pierwszy poinformował o sytuacji, podaje że był to ukraiński pocisk rakietowy, prawdopodobnie przeciwlotniczy. Pytanie, co z drugim - czy w ogóle był, czy może to zestrzelony obiekt?