#historiaosobista 83 lata temu mój dziadek został wywieziony na roboty do Niemiec.
Nie tak dawno odnalazłem relację mojego dziadka Stanisława, który w 1940 roku został wywieziony na roboty do Niemiec. Oto kilka fragmentów jego wspomnień (pisownia oryginalna):
1/5
Nie tak dawno odnalazłem relację mojego dziadka Stanisława, który w 1940 roku został wywieziony na roboty do Niemiec. Oto kilka fragmentów jego wspomnień (pisownia oryginalna):
1/5
"Warunki i czas pracy 12 godzin dziennie ciężkiej i szkodliwej pracy bo to była praca z gazem który służył do wytapiania stali. Mieszkaliśmy w barakach z desek bez ogrzewania. Na dziedzińcu była wybudowana buda z blachy zamiast podłogi był piasek i wiadro z wodą... 2/5
.... Za najmniejsze przewinienie za nie przyszycie litery P. zabierani do tej budy bici i polewani wodą".
"Inne szczegóły wydarzenia bardzo często w nocy trzeba było uciekać do schronu gdyż były bombardowania tego zakładu. Jednak bardzo dużo zginęło Polaków". 3/5
"Inne szczegóły wydarzenia bardzo często w nocy trzeba było uciekać do schronu gdyż były bombardowania tego zakładu. Jednak bardzo dużo zginęło Polaków". 3/5
"Okoliczności wyzwolenia kto został przy życiu to uciekał w swoim kierunku bo już nikt nie pilnował".
"Dokumentów żadnych nie posiadam bo któż miał wydać każdy uciekał i któż mógł wiedzieć że będą potrzebne jakieś dokumenty". 4/5
"Dokumentów żadnych nie posiadam bo któż miał wydać każdy uciekał i któż mógł wiedzieć że będą potrzebne jakieś dokumenty". 4/5
Dziadek w swojej relacji nie wspomniał o tym, że dwukrotnie uciekał z obozu, wnioskuję, że musiał być schwytany, bo przebywał na robotach w jednym zakładzie do wyzwolenia w 1945 r. 5/5
#genealogiadlakażdego
#genealogiadlakażdego
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
