Jednak jest pusta; nie doklikacie się do tekstów. Podejrzeć stamtąd możemy jedynie opis ustawy numer 104 (ostatniej).
No i jest wysoko. Jest, kurwa, wysoko.
Sławomir Mentzen chciał wprowadzić możliwość zawarcia nierozerwalnego małżeństwa.
Możliwość rozwodu zależałaby od zgody biskupa diecezjalnego. Wiecie, to tak w ramach rozdziału Kościoła od państwa.
Jeśli chodzi o inne ustawy, to musimy się posiłkować skrinami, które ludzie zamieszczali w internetowych dyskusjach, kiedy wyśmiewali to kuriozum.
Mamy na przykład ustawę nr 103 o władzy rodzicielskiej. Lub alternatywna nazwa: ustawa o wpierdolu.
Ustawa ta przyznawała rodzicom prawo do "stosowania lekkich kar cielesnych, które nie powodują uszczerbku na zdrowiu i nadmiernego cierpienia".
Oto ustawowe priorytety naszego trollnościowca - napierdalanie dzieci.
Czymże są kary, które nie powodują uszczerbku na zdrowiu i NADMIERNEGO cierpienia?
Czy sprzedanie dzieciakowi plaskacza powoduje uszczerbek na zdrowiu? Oraz NADMIERNE cierpienie?
Czy w mentzenowskiej Nibylandii będziemy mogli sprzedać nieposłusznemu gówniakowi liścia?
Dowcip polega na tym, że KAŻDE bicie powoduje uszczerbek na zdrowiu. Zdrowiu psychicznym.
Nawet klaps, którego Sławek jest fanem, ale nie wpadł na to, by zostawić swoje upodobania w łóżku i nie przenosić ich do prawa państwowego.
Ustawa jest głupia, ale jeszcze głupsze jest uzasadnienie ustawy.
"To uprawnienie tradycyjnie zakorzenione w polskiej kulturze, a jego zakaz stanowi wyraz konstruktywizmu społecznego uprawianego przez środowiska lewicowe".
Bełkot i argumentum ad antiquitatem.
Co nam jeszcze upichcił księgowy z Torunia?
Ano, mamy ustawę nr 69 (hehe, no wiecie) dotyczącą wolności słowa.
Ustawa ta znosi karalność następujących czynów:
- posiadania materiałów mogących służyć do promowania ideologii totalitarnej;
- publicznego propagowania faszystowskiego lub innego totalitarnego ustroju;
- oraz "mowy nienawiści" (art. 257 o znieważaniu z powodu przynależności narodowej, etnicznej, rasowej itd.)
To ci dopiero wolnościowiec! Wreszcie jego kumple będą mogli otwarcie propagować faszyzm.
Ciekawsze jest jednak to, czego Mentzenowa ustawa o wolności słowa NIE znosi.
A nie znosi... karalności obrazy uczuć religijnych.
Tak, według naszego fircyka żarty z bozi są gorsze niż propagowanie faszyzmu i znieważanie kogoś ze względu na rasę!
Niedopatrzenie?
A skąd! Mentzen u Stanowskiego rozwinął tę kwestię. I hardo bronił zakazu obrazy uczuć religijnych.
Wśród ustaw nie mogło oczywiście zabraknąć postulatu zaostrzenia prawa aborcyjnego.
Bo wiecie, mamy teraz bardzo liberalne prawo aborcyjne!
Tiktoker z Konfederacji pochylił się więc z troską nad dziećmi poczętymi.
Oto ustawa. Najważniejsze założenia:
-paragraf 1: kara 1-10 lat WIĘZIENIA dla osoby, która powoduje śmierć płodu;
- paragraf 3 mówi nam jednak, że w przypadku ciąży z GWAŁTU paragraf 1 nie dotyczy MATKI.
Co z tego wynika?
ŻE KARA WIĘZIENIA DOTYCZYŁABY ZARÓWNO LEKARZA, JAK I KOBIETY!
I TYLKO W PRZYPADKU GWAŁTU ODSTĘPUJE SIE OD KARANIA KOBIETY!
Rozumiecie? Obecnie kara dotyczy tylko lekarza, kobieta może dokonać aborcji bezkarnie. Mentzen chce wsadzać do pierdla także kobiety!
Łaskawie nie wsadzi cię do więzienia, jeśli ktoś cię zgwałci, ale w innych przypadkach jesteś traktowana jak morderczyni i trafiasz do puchy.
Czujecie ten powiew wolności?
W ustawie tiktokera nie ma też mowy o przesłance embriopatologicznej.
Mentzen - na rok przed zaostrzeniem ustawy - wnosił o to, by zmuszać kobiety do rodzenia dzieci z wadami rozwojowymi. Nawet takie bez mózgu, które umrą zaraz po porodzie.
Świeżo po wyroku Trybunału Przyłębskiej czwórka konfiarzy - Dziambor, Korwin, Wilk i Sośnierz - wydała oświadczenie.
Wnosili oni o to, aby pozwolić na aborcję płodów z wadami letalnymi. No bo po co zmuszać kobiety do porodu dziecka, które zaraz umrze.
Jak na to zareagował Mentzen?
Strasznie się obruszył! Odciął się od tego oświadczenia.
"Muszę zgłosić votum separatum. Jestem katolikiem, byłem, jestem i będę za życiem".
Tak, ten zabawny tiktoker - hi, hi, zobaczcie, jakiego mema wkleił - i propagator 'filozofii XD' jest większym radykałem niż Korwin i Sośnierz.
Czemu się nie śmiejesz, inkubatorze? Nie gniewaj się, ja obniżę ci PIT.
Wszelako wróćmy do ustawy. Paragraf 4 na pierwszy rzut oka wygląda normalnie. Będą możliwe działania lecznicze skutkujące śmiercią płodu!
Są tu jednak dwie pułapki.
Po pierwsze, paragraf mówi, że to będzie możliwe w przypadku niebezpieczeństwa śmierci oraz CIĘŻKIEGO uszczerbku na zdrowiu kobiety.
Czyli jak uszczerbek będzie LEKKI albo ŚREDNI - oj tam, stracisz wzrok na jedno oko - to może być niewesoło.
Po drugie, dyskusyjne jest, czy tu mowa o możliwości aborcji.
Paragraf mówi bowiem o DZIAŁANIU LECZNICZYM.
Czy aborcja jest działaniem leczniczym?
W katolickiej etyce - a pamiętajmy, że Mentzen jest gorliwym katolikiem - aborcja jest niedozwolona ZAWSZE.
Jednak zgodnie z tzw. zasadą podwójnego skutku możliwe są interwencje medyczne, które NIE są aborcją, a skutkują POŚREDNIO śmiercią płodu.
Przykładowo możemy wykonać zabieg salpingektomii polegający na usunięciu jajowodu (wraz z płodem).
Albo możemy podać matce LEK na jakąś chorobę, który może niechcący uśmiercić płód.
Wtedy nie uśmiercamy płodu BEZPOŚREDNIO, nie jest to naszym zamiarem. To jest SKUTEK UBOCZNY.
Natomiast nie możemy dokonać CELOWEJ ABORCJI - wtedy zasada podwójnego skutku nie jest spełniona. Bo pożądanym przez nas skutkiem była śmierć płodu.
Pozostawiam waszej ocenie, czy nie o czymś takim mówi paragraf 4. Czy Mentzen nie chce zakazać aborcji w KAŻDYM przypadku, a tylko dopuścić zabiegi lecznicze opisane powyżej, pzdr.
W tym filmie Mentzen pokrótce opisuje swoje 100 ustaw.
Owieczki Mentzena zarzucają mi manipulację, że niby gdzieś sugeruję, iż ten chce wprowadzić zakaz rozwodów.
Wyraźnie napisałem, że Mentzen chce wprowadzić MOŻLIWOŚĆ zawarcia nierozerwalnego małżeństwa.
Nie zarzucam mu chęci zakazania rozwodów. Ja się tylko śmieję, że chce wprowadzić do prawa pojebany kościelny koncept nierozerwalnego małżeństwa, gdzie o rozwodzie decydowałby biskup.
Tak, to byłoby opcjonalne. Wciąż byłby dostępny ślub "normalny".
I tak, to wciąż głupie. Zostawmy czary w stylu "co Bóg złączył, niech człowiek nie rozdziela" Kościołowi i nie mieszajmy jeszcze bardziej prawa cywilnego z Kościołem.
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Widzę, że opozycja zaczęła wreszcie chłostać Konfederację. Miód na moje serce.
Mój kanał YT stanowi skarbnicę wiedzy o tej hałastrze. Najbardziej chore cytaty, krytyka demagogicznych rozwiązań - może się przydać spin doktorom: youtube.com/Koroluk
W szczególności mogą się przydać następujące filmy:
- analiza Mentzena jako ekonomisty. Obnażenie populistycznych sztuczek, które stosuje dla przykrycia nędzy programowej Konfederacji.
- Mentzen jako "ideolog". Wiwisekcja umysłu skrajnego konserwatysty, który za młodzieżowym stylem bycia stara się ukryć fundamentalistyczny światopogląd à la Grzegorz Braun.
Patrzcie, jaki damage control księgowego z Torunia.
"Śmiesznie wyszło, hi, hi, ja tylko mówiłem, jakie hasła się niosą".
":D"
";)"
Oczywiście to kłamstwo - "piątka Konfederacji", jak sama nazwa wskazuje, była piątką KONFEDERACJI.
Wątek 🧵
"To pięć NASZYCH postulatów. Piątka KONFEDERACJI: nie chcemy Żydów, homoseksualistów, aborcji, podatków i UE".
"TRZEBA mówić, że Żydzi dostaną naszą polską ziemię. Oni zatrudnią Polaków, założą Polakom chomąto i będą uprawiać nimi pole. W ten sposób TRZEBA mówić. To trafia do człowieka, zwłaszcza do NASZYCH WYBORCÓW. To jest bardzo ważny element NASZEJ KAMPANII".
"System prawidłowo wygenerował wezwanie. Ten przypadek jest zgodny z ustawą o obronie ojczyzny. Każdy mężczyzna po odbyciu kwalifikacji wojskowej trafia do pasywnej rezerwy".
Kto głosował za ustawą o obronie ojczyzny? Niemal cały sejm. 3/5
Braun przed chwilą powtórzył bzdurę o tym, że Lepper wiedział o tajnych więzieniach CIA.
Mimo upływu lat ta brednia ciągle żyje. Tak jak mit, że Leppera zabiło słynne przemówienie w sejmie. W tym wątku tłumaczę, dlaczego to bullshit 🧵
Czy Lepper mówił o tajnych więzieniach CIA?
NIE. Mówił o tym, że talibowie kupowali wąglik w Klewkach. Nikt ich nie więził, przylecieli sobie helikopterem, a wąglik im był potrzebny do ataku terrorystycznego na USA.
Kiedy Lepper o tym mówił?
29 listopada 2001 roku.
Kiedy przyleciał pierwszy tajny samolot amerykański?
2 grudnia 2002 roku. Czyli ROK po przemówieniu Leppera.