Thread by @KubaSzlendak

Wziąłem dzisiaj udział w konferencji prasowej organizowanej przez Lecha Poznań, na której zaprezentowano nowego sponsora strategicznego klubu oraz koszulkę domową i wyjazdową na sezon 2023/24.

Poniżej nitka z informacjami, które udało mi się pozyskać.

Disclaimer: Część tych informacji jest znana, ale każdy z nas ma różne źródła, obserwuje różne konta, rozmawia z różnymi ludźmi. Postanowiłem opisać wszystko, najwyżej będą powtórki.

Nie chodzi o udawanie insajdera, tylko o zebranie info w jednym miejscu.

Długość umowy z Superbet to 3 lata, z opcją przedłużenia. Buk nastawia się na długotrwałą współpracę, ale to stała formułka przy ogłoszeniu takich umów. O kwotach nikt nie chciał rozmawiać, @sportpl pisał, że chodzi o ok. 5 mln zł.

Trudno określić konkretną kwotę, bo w umowie jest część performence'owa i stała. Dobre wyniki w Europie powodują większą ekspozycję marki i klub zarobi więcej. Podobnie z innymi sukcesami, więc wynik sportowy jest ważny.

Podobno jest to największa umowa sponsoringowa w historii klubu i pewnie tak jest, ale tutaj też trzeba zachować rozsądek, bo często takie współprace są tak reklamowane.

Dlaczego Superbet zainteresował się Lechem? Bo pojawiła się okazja. Buk monitoruje umowy klubów i jak dowiedzieli się, że klub rozmawia z nowymi podmiotami, włączyli się do rozmów. Od początku przebiegały bardzo dobrze, Superbet był konkretny i zdeterminowany.

Superbet celuje w user acquisition i brand awareness. Ważne będzie monitorowanie kodu #RAZEM, który ułatwia "śledzenie" kampanii wokół Lecha. Firma wykorzystuje wiele różnych kodów promocyjnych (Górnik Zabrze ma kod "1948").

Superbet szeroko reklamuje się w sporcie, współpracuje z różnymi klubami, ale wejście do Lecha nie ma żadnego wpływu na pozostałe umowy. Nie będą wycofywać się z innych klubów, żeby przeznaczyć te środki na Kolejorza.

W Rumunii Superbet zrobił miniturniej, w którym udział wzięła Borussia Dortmund i Fiorentina. Na ten moment nie ma konkretnego planu na podobną akcję w Poznaniu, ale władze buka nie zamykają się na taką możliwość.

Ważną częścią umowy jest akademia, co wydaje się, że jest idealnie skrojone pod Lecha. Jeśli założycie nowe konto z kodem #RAZEM, to 10% pierwszej wpłaty i 1% rocznego zysku z tych kont zostanie przekazane na akademię.

Dla pierwszych 3770 osób jest przeznaczone 100 zł rabatu na zakup koszulki meczowej. Warunkiem jest tylko posiadanie aplikacji i konta. Łatwo policzyć, że tylko ta akcja będzie kosztowała 377 tys. zł (ale umożliwi zarobek, wiadomo).

Lech prowadził rozmowy z podmiotami z branży finansowej, rynków walutowych, ubezpieczeń, odzieżowej. Nie padła odpowiedź o SSP, które oferują nierynkowe stawki.

Logo firmy Lotto ma być monochromatyczne, Lech wystąpił z taką prośbą do Ekstraklasy. Władze ligi zezwalają na takie logo na jednym zestawie. Nie ma jeszcze oficjalnej decyzji, ale na 99% będzie zgodna z prośbą Lecha.

Koszulki z poprzedniego sezonu są dalej w magazynie Lecha. Superbet pozwolił na ich wyprzedanie w konkretnym czasie. Część koszulek ma już branding STS i w takiej formie zostanie sprzedana, ale część nie ma brandingu i trafią do sprzedaży z logo CukierAsy.

Będzie może je kupić z badge'ami LKE, żeby stanowiły fajną pamiątkę. Klub kupuje te znaczki w sklepie UEFA, jedna naklejka kosztuje 2.50 euro, a na koszulkach są po dwie. Więc 5 euro kosztuje sam produkt (do tego dostawa, naklejanie itd. Klub na tym nie zarabia.

Podobnie wygląda kwestia gadżetów z logo rozgrywek UEFA. Klub może sobie wybrać z katalogu szablon i kupić takie koszulki, a następnie je odsprzedać. Nie może sam stworzyć wzoru, na którym je logo rozgrywek UEFA. Stąd omijanie np. poprzez koszulkę "Witaj Europo".

Łączone szaliki są robione w ten sposób, że Lech zwraca się do klubów o udzielenie zgody na wykorzystanie herbu itp. Kluby się zgadzają bez problemów i nie mają z tego żadnych zysków. Tak samo to działa w przeciwną stronę, Lech nie robi problemów innym.

Lech sprzedał w 11 tys. koszulek w sezonie 22/23 oraz 13 tys. koszulek w sezonie stulecia, czyli 21/22. Wcześniej była pandemia i te wyniki zjechały do 6-7 tys. (łącznie, wszystkie warianty).

Około 70% sprzedanych koszulek to koszulki domowe. Pozostałe 30% to wyjazdowe i trójki. Nawet jeśli trójki mają świetne recenzje to jednak nie stanowią dużego % sprzedaży. Koszulki z LKE to ok. 15% sprzedaży z zeszłego sezonu.

Cykl życia koszulek jest różny i trudno go jednoznacznie określić, jak wszystko w Lechu jest mocno zależny od wyników sportowych. Na początku sprzedaż jest bdb, jest też widoczny peak w okresie przedświątecznym. Anomalią jest to, że marzec/kwiecień miał bdb wyniki, bo LKE.

Jak łatwo można przeliczyć: 10 tys. sprzedanych koszulek generuje przychód w wysokości ok. 3.5 mln zł. Marże klubu są wysokie, zysk też jest dobry.

Sprzedaż w klubie piłkarskim jest specyficzna. Trzeba reagować na bieżąco i trudno coś sztywno zaplanować.

Karnety. Lech sprzedał na ten moment ponad 5 tys. karnetów, czyli o niecałe 2 tys. karnetów mniej niż w tym samym czasie rok temu. Tutaj widoczny jest peak zawsze po zwolnieniu rezerwacji miejsc. Jako usprawnienie wprowadzono jasne schodki z wyjaśnieniem rabatów.

W poprzednim sezonie Lech sprzedał niecałe 10 tys. karnetów. Na ten sezon jest taki sam cel.

Subskrypcja. Lech pracował nad tym przed pandemią. Tak naprawdę wszystko było gotowe, odpowiadał za to Roboticket. Po pandemii zmieniono podejście i jest mocny nacisk na karnety.

Podział na karnety na sezon i na rundę to ok. 90% do 10%. Przy ustalaniu terminarza ESA każdy klub przygotowuje swój "wymarzony" terminarz, w którym duże znaczenie ma rozkład najlepszych meczów na różne rundy.

Chodzi o to, żeby nie było sytuacji, w której w jednej rundzie jest Legia, Raków, Pogoń, Widzew u siebie, a w następnej na wyjeździe. Mogłoby to prowadzić do tego, że karnet na jedną rundę sprzedawałby się o wiele lepiej niż na drugą.

Superbet będzie także sponsorem KKS Wiara Lecha, rozmowy są bliskie finalizacji. Trzeba to podkreślić, bo to świetna sprawa, że tak mocno są nastawieni na kibiców i przykładają dużą wagę do dobrych relacji z nimi.

W przerwach meczów będą konkursy dla kibiców. Będzie także duża kampania outdoorowa w mieście.

Współpraca z ORLOVSKI jest oceniana pozytywnie. Lech szukał kogoś, kto zaprojektuje lub wyprodukuje taką kolekcję. Oni robią obie rzeczy. Lech odkupuje od nich koszulki itp. i sprzedaje. Nie mają żadnego udziału w przychodach ze sprzedaży. Sama kolekcja sprzedaje się bdb.

Program Lechici wymaga usprawnień i odświeżenia. Problemem w nagradzaniu użytkowników, którzy np. kupili 3 lata z rzędu koszulki meczowe jest to, że duży % to sprzedaż stacjonarna, a wtedy zakupy nie są powiązane z kontem. Celem programu jest zwiększenie frekwencji.

Ciekawostka: Koszulki w wariancie LKE są kupowane od UEFA, a następnie odsprzedawane w sklepach Lecha. Krótko mówiąc - wszystko związane z UEFA przechodzi przez nich.

https://twitter.com/KubaSzlendak/status/1675210350826856451?s=20

Chyba tyle. Miałem o wiele więcej pytań, ale uważam, że wycisnąłem maksa z konferencji i z rozmów f2f po oficjalnej części. Mam nadzieję, że ta nitka i to, co wrzuciłem w styczniu odpowiada na wiele pytań. No i oby były następne takie nitki, częściej niż co pół roku 🙂

*marki Lotto, nie ma firmy Lotto
każdy wie o co chodzi :)