@MaxCieply W rezultacie do obszarów polarnych zaczną napływać cieplejsze ale też dużo wilgotniejsze (ocieplenie obszarów zwrotnikowych) masy powietrza. Zachmurzenie zwiększy radiacje planety z obszarów polarnych zaś wilgoć doprowadzi do zachwiania równowagi pomiędzy opadami ❄️i topnienia.
@MaxCieply Po szybkim incydencie ocieplenia zacznie się powolny, ale bardzo długi (w skali tysiąclecia) spadek globalnej temperatury, któremu towarzyszyć będą niepamiętane opady ❄️❄️❄️, i oby był to tylko chłodny stadiał w ramach interglacjału.
@MaxCieply Oczywiście w skład tych puzzli klimatyczny wchodzą inne elementy takie jak np. zmiana cyrkulacji oceanicznej AMOC (możliwa na chłodniejszą) , czy także zmienna aktywności słonecznej (obecnie bardzo wysoka).
Generalnie każda zmiana raczej bardziej na gorzej (zimniej), jak lepiej.
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Ja zaś zwracam uwagę, na to, że od roku 2016 weszliśmy w trend spadku temperatury, co koreluje ze spadkiem aktywności słonecznej po okresie tzw. modern maximum aktywności słonecznej ocenianej na okres największej aktywności od 9 tys. lat.
Tu macie Państwo przyrównanie cyklu nr 24 oraz prognozy cyklu 25 (do Minimum Daltona), gdzieś pomiędzy tymi dwiema liniami znajduje się stan radiacyjnej równowagi pomiędzy radiacją Ziemi a Słońca. Ziemia tyle samo ciepła dostaje, co oddaje.
Jeśli:
Radiacja Słońca > Radiacji Ziemi
To bez względu na to, czy aktywność słoneczne pozostaje w trendzie rosnącym, czy malejącym mamy ocieplenie klimatu, bowiem cały czas mamy nadwyżkę ciepła ze strony radiacji Słońca, zaś ta nadwyżka się dodaje...
Zmiana klimatu, która prowadzi do zwiększenia radiacji Ziemi z obszarów polarnych, innymi słowy zmiana wzorca prądów strumieniowych doprowadzi do widocznego ochłodzenia Ziemi.
Piszę o zmianie klimatu, bo o ile kiedyś czasem się zdarzał jakiś spływ ciepła z południa czy arktycznego zimna z północy, to teraz (od ok 1,5 roku), stało się to
normą. I nie jest to związane z żadnym ociepleniem klimatu. (dla przypomnienia marzec 2022). meteo-villes.com/actualites/un-…
Wykres pokazuje rozmiar (powierzchnię) północnego wiru polarnego wobec lat poprzednich.
Wir polarny określa obszar, w którym zimne powietrze polarne jest uwięzione przez silne wiatry wiru. W okresie zimowo-wiosennym, kiedy Wir jest najsilniejszy, powietrze z poza wiru nie może się przedostać do wnętrza wiru.
Ponieważ ciepłe powietrze ze średnich szerokości geograficznych nie może mieszać się z zimnym nad biegunem, powietrze polarne staje się coraz chłodniejsze z powodu radiacyjnej utraty ciepła. Wir rozpada się zazwyczaj w połowie kwietnia - dochodzi do wymieszania mas powietrza.
W konsekwencji słabnący wir polarny nie jest wstanie utrzymać prądów strumieniowych w układzie równoleżnikowym, te zaczynają meandrować i obserwujemy zmianę cyrkulacji z atlantyckiej na południkową (upały latem, mrozy ziemią).
Zatem mamy z jednej strony słabnącą aktywność słoneczną, co prowadzi do zmiany stanu bilansu radiacji. przy czym nie wiemy dokładnie przy jakim poziomie aktywności słonecznej mamy stan równowagi ???
Zaś z drugiej strony napływy ciepła do Arktyki, co zwiększa radiację Ziemi.