#wybory_usa 1/ Żeby zrozumieć to, co dzieje się dzisiaj, trzeba obejrzeć się wstecz. Po upadku muru berlińskiego, kiedy zaczęły w krajach "za murem" kiełkować pierwsze źdźbła demokracji została utworzona Open Society Fundations. W Polsce jej macką jest Fundacja Otwarty Dialog.
2/ W 2001r., ujawnił się jej założyciel - George Soros oznajmiając, że jego sieć OSF osiągnęła "znaczące sukcesy" na Słowacji, w Chorwacji i Jugosławii, gdzie "społeczeństwa udało się zmobilizować do obalenia reżimów". (link 1)
3/ Te same efekty, za olbrzymie pieniądze, osiągnął potem w Gruzji (Szewardnadze). Kiedy poukładał po swojemu Europę, za swój cel obrał Stany Zjednoczone. Poinformował o tym otwarcie Washington Post. (link 2) Za punkt honoru obrał sobie odsunięcie od władzy G.W. Busha.
4/ Po prezydenturze Busha kolejni prezydenci mu nie przeszkadzali. Ale w 2014r., powstał już wewnętrzny dokument. Jego treść ukazuje pogoń szaleńca za wolną Ameryką i jest to plan fundamentalnych reform Stanów Zjednoczonych do 2020r.
5/ Jeżeli kogoś interesuje lektura tego dokumentu, jest on do ściągnięcia z linku nr 3 (można ściągać śmiało, to jest moja domena, bez żadnych "niespodzianek"). Te "fundamentalne plany" pokrzyżował mu Trump wygrywając wybory prezydenckie w 2016r.,
6/ chociaż Soros zainwestował 22 mln. USD w kampanię H. Clinton. Tej porażki Soros nie mógł wybaczyć. Zaczęły się jego działania nakierowane wprost - na usunięcie Trumpa z Białego Domu. W 2017 r., jeszcze przed zaprzysiężeniem Trumpa, podczas Forum Ekonomicznego w Davos,
7/ Soros w wywiadzie dla Bloomberga powiedział: "Trump poniesie porażkę. To jest dyktator skazany na porażkę." (link 4) Rok później, też w Davos, określił Trumpa jako zagrożenie dla świata, te słowa zresztą potwierdził na swojej stronie internet. (link 5)
8/ i w wypowiedzi dostępnej na YouTube (link nr 6).
I zaczął obmyślać plan, aby rezydentem Białego Domu został "Big Guy", czyli Biden. Tym razem jednak potroił stawkę, bo zainwestował w Bidena 70 mln USD. Zaczął realizować swój plan amerykańskiej rewolucji:
9/ obalenia prezydenta, zniszczenia kultury, zwyczajów, Konstytucji, zniszczenia narodu i wszystkiego, co jest w życiu tego narodu najważniejsze. Początek tego planu to 25 maja 2020r., kiedy to po policyjnej interwencji w Minneapolis umiera w szpitalu czarnoskóry 46.latek -
10/ George Floyd. Prawie natychmiast po jego śmierci Ameryka wstrząsana jest serią rozruchów organizowanych przez BLM. Świat obiegają relacje z pogrzebu Floyd'a zorganizowanego z bizantyjskim przepychem, przerywane scenami policjantów amerykańskich na kolanach
11/ proszących o wybaczenie. - Taka sztuczka musiała przypaść do gustu całemu lewackiemu światu. Rozpoczyna się szaleństwo - bo wraz z burzeniem przez lewackie bojówki pomników historycznych bohaterów nagle zaczyna być kreowany na patrona tych "oddolnych" i "spontanicznych"
12/ przejawów buntu ten sam kilka dni wcześniej pochowany Floyd.Chwilę potem Federalna Komisja Wyborcza USA w zestawieniu dochodów Demokratów na potrzeby kampanii publikuje darowiznę od indywidualnego darczyńcy/ innego niż komitety polityczne w kwocie: 72.670.002.62 USD.(link 7)
I tak się dzisiaj "prawdę" kreuje w mediach. Ciąg zdarzeń jest mniej więcej taki: medium powiedzmy sobie nie małe, ale też nie będące wiodącym, podaje tezę: papież porównał... Oczywiście zaraz dodaje, że nie jest wymienione ani konkretne państwo, ani
2/ głowa tego państwa, chociaż w tytule (bo ludzie zazwyczaj czytają tytuły) już wiadomo o kogo chodzi. Po kilku zdaniach wstępu wypadałoby tezę poprzeć, więc tekst linkuje do The Sun.
Jak już jesteśmy w The Sun czytamy streszczenie czegoś (150 stron uwiarygodnić ma, że autor
3/ tekstu to widział), co zostanie "prawdopodobnie" dopiero opublikowane 1 grudnia (sic!)
Wychodzi z tego, że Franciszek napisał i przesłał pierwszy egzemplarz swojej książki do The Sun, chyba po to, żeby otrzymać Imprimatur.