kazef Profile picture
Dec 27, 2021 18 tweets 6 min read Read on X
Jacek Malczewski, „Janko Muzykant” (1892, olej na płótnie; 250 x 94 cm, Muzeum Okręgowe w Toruniu).

W jaki sposób wielki malarz przetworzył nowelę Henryka Sienkiewicza i dlaczego tytułowy bohater patrzy z obrazu prosto na nas? Wątek ⬇️
W XIX w. doszło do kulturowego zwrotu w postrzeganiu odrębności psychiki dzieci i uwrażliwienia na dziecięcą krzywdę. Najmocniejszy literacki obraz niedoli dziecka dał w 1879r. Henryk Sienkiewicz. Jego Janko Muzykant to odmieniec (na okładce: J. Chełmoński „Owczarek”), bity przez
matkę i innych wieśniaków, do roboty ladaco „nierozgarnięty bardzo i jak wiejskie dzieciaki przy rozmowie z ludźmi palec do gęby wkładający”. Ale przecież ponad przeciętnie wrażliwy i uzdolniony, stale zachwycony odgłosami wokół siebie: śpiewem ptaków i kumkaniem żab, muzyką z
karczmy i kościoła, szumem traw czy drzew w borze. Opis Sienkiewicza jest liryczny i malarski zarazem (na kolejnych ilustr. obrazy na podst. noweli: 2 x F.Kostrzewski, Z.Menkes, W.Hofman). Jak pisze J. Górski, „tam gdzie narrator przyjmuje perspektywę dziecka, kolory i kształty
stają się bardzo wyraziste, światło mocne, a cień głębszy”.
13 lat po ukazaniu się utworu, swojego „Janko Muzykanta” maluje Jacek Malczewski. Wiadomo, że nie był to pierwszy jego obraz poświecony tej postaci, ani też ostatni, choć właśnie ten odwołuje się tytułem wprost do
do Sienkiewicza. Wizja Malczewskiego stanowi plastyczną odpowiedź na dzieło pisarza. M. odrzuca sienkiewiczowskie brutalne zakończenie. Nie widzimy Janka zbitego na śmierć przez osiłka Stacha w ramach kary wymierzonej przez sąd za rzekomą chęć kradzieży skrzypiec z dworskiego
kredensu. Nie mamy tu dziedziców wracających z wojaży po Italii; zachwyconych, że Włochy to kraj opiekujący się artystami i wyławiający talenty. Obecny w tym końcowym fragmencie publicystyczno-ironiczny ton pisarza narzuca oczywisty odbiór dzieła. Malczewski zanurza swojego Janka
w nadnaturalności dziecięcych wyobrażeń, które i w noweli znalazły swoje odzwierciedlenie, ale sienkiewiczowski świat dziecka-odmieńca M. wzbogaca o osobiste fantazmaty, nadając im porządek mityczny i wymiar alegoryczny. Zresztą postać Muzykanta to alter ego samego
malarza. L. Libera pisze, że chłopiec „nosi rysy autora obrazu z lat dziecięcych” i uznaje to przedstawienie za pierwszy kryptoautoportret artysty. Obraz podzielony jest na dwie części przez szeroki pas wody, w którym praczka pierze bieliznę. Przy jej dłoni pojawia się jakby
krwawa plama, być może jest to symbol często występuj. u malarza „zatrutej studni”. Za plecami praczki rozciąga się połać łąki z płynącym zygzakowato strumieniem. Czy to symbol krętej drogi, która czeka chłopca? Kobieta nad Muzykantem ma prawdop. rysy matki artysty. „Malczewski
dał swojemu Jankowi – pisze J. Górski – matkę kochającą i rozumiejącą fatalizm odmieńca”. Obok przycupnął faun-satyr – odpowiedz. za muzyczne uniesienia „dziki, niekiełznany mieszkaniec starożytnych śródziemnomorskich gajów i lasów”. Chłopiec siedzi na krowim korycie, ubrany
biednie; jego gołe golenie i bose stopy zwisają bezwładnie. Ma na głowie czuprynę gęstych włosów, a w rękach skrzypki z gontu i smyczek – taki instr. miał też u Sienkiewicza. Drobna sylwetka i delikatne, wrażliwe rysy twarzy dopełniają całości. W postaci praczki doszukiwano się
również prototypu anioła, który w towarzystwie dzieci wielokrotnie będzie pokazywał się na obrazach M. (p. nast. ilustracje). Osobiście chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden – moim zdaniem – ważny element. Chłopiec utkwił swój wzrok w widzach – patrzy prosto na nas. Jako
jedyny zdaje sobie sprawę z naszej obecności. Wydaje się być łącznikiem między realiami spoza czasu i przestrzeni obrazu (naszym światem), a nadnaturalną tajemnicą wewnątrz świata przedstawionego. Jego oczy oznaczają także nieme pytanie i zaproszenie: popatrz, jak wygląda mój
świat. Jak potoczy się przyszłość? Czy to nie brzmi zbyt przytłaczająco?
Na koniec ciekawostka: odniesienie do symboliki Janka Muzykanta odnalazłem z „Lalce” B. Prusa. W początkowych partiach publikowanej od 1887 r. powieści (4 lata po wydaniu noweli Sienkiewicza, ale zanim
M. namalował swój obraz) Stanisław Wokulski przechadza się po warszawskim Powiślu kontemplując niesprawiedliwość wobec wszechobecnej biedoty i rozważając dylematy dobroczynności – ile w niej działań „nie przez pobożność ani przez miłość do dzieci, ale dla rozgłosu (…)”. „Każda
uboga kobieta – czytamy – wydała mu się praczką, która wyżartymi od mydła rekami podtrzymuje rodzinę nad brzegiem nędzy i upadku. Każde mizerne dziecko wydawało mu się skazanym na śmierć (…)”. Czy dziś te dylematy są aż tak bardzo inne?
Dziękuję
P.S. Obraz Malczewskiego ze wzg.
na zagadkę co do przyszłości młodego bohatera, jak i z uwagi na owo patrzenie się na wprost usprawiedliwia skierowanie Państwa do mojego poprzedniego wątku (link).
Za dni kilka ostatni wątek zamykający „tryptyk”.
Jak tylko refleksje dojrzeją mi w głowie.

• • •

Missing some Tweet in this thread? You can try to force a refresh
 

Keep Current with kazef

kazef Profile picture

Stay in touch and get notified when new unrolls are available from this author!

Read all threads

This Thread may be Removed Anytime!

PDF

Twitter may remove this content at anytime! Save it as PDF for later use!

Try unrolling a thread yourself!

how to unroll video
  1. Follow @ThreadReaderApp to mention us!

  2. From a Twitter thread mention us with a keyword "unroll"
@threadreaderapp unroll

Practice here first or read more on our help page!

More from @kazef_

May 23
Wprawdzie Zorro dał nam występ w Tarnowie a nie w W-wie, ale przeczytajcie Państwo fragm. książki wydanej 70 lat temu, w 1955 r.:
„— Szanowny panie redaktorze — Kolanko pochylił się nad biurkiem na szeroko rozstawionych rękach — mam niewątpliwy zaszczyt oznajmić panu, że Zorro ⬇️ Image
Image
pojawił się w Warszawie. Jeśli nie we własnej osobie, to w każdym razie w osobie kogoś, kto bez cienia wątpliwości jest jego synem, wnukiem lub jakimś polskim powinowatym.
— W Warszawie?... — uśmiechnął się redaktor naczelny, lecz był to uśmiech skłopotany, pokrywający wytężony Image
namysł — w Warszawie? Teraz? W tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym czwartym roku? (...)
— Tak — powiedział z naciskiem Kolanko — wszystko się zgadza. Teraz. W Warszawie.”
To fragment powieści „Zły” Leopolda Tyrmanda, w której tajemniczy bohater walczy w obronie słabszych Image
Read 20 tweets
May 22
Zestawienie wyników I tury wyborów wg miejsc urodzin wielkich polskich pisarzy.
Nie uwzględniłem Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Elizy Orzeszkowej czy Zbigniewa Herberta, bo urodzili się na Kresach, w miejscowościach, które dziś leżą poza granicami Polski. Zapraszam⬇️ Image
Image
Image
Image
Henryk Sienkiewicz
Wola Okrzejska, wieś w woj. lubelskim, w pow. łukowskim, w gm. Krzywda.
OKW nr 2, Wola Okrzejska, pierwsze 4 miejsca:
1. NAWROCKI Karol Tadeusz - 48,69 %
2. BRAUN Grzegorz Michał  - 16,40
3. MENTZEN Sławomir Jerzy - 16,14
4. TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz - 7,55 Image
Bolesław Prus
Hrubieszów, miasto w woj. lubelskim:
1. NAWROCKI Karol Tadeusz - 33,96 %
2. TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz - 30,40 %
3. MENTZEN Sławomir Jerzy - 14,59 %
4. BRAUN Grzegorz Michał - 10,43 % Image
Read 17 tweets
May 16
Gdy Andrzej Kmicic wyruszał na jedną ze swoich ostatnich powieściowych bitew, „Najświętszej Panie Częstochowskiej, której krwią własną służył, i patronowi swojemu jeszcze się polecał”.
Kto był patronem Chorążego Orszańskiego i dlaczego Henryk Sienkiewicz tego nie ujawnił? Wątek⬇️ Juliusz Kossak, Kmicicowa kompania, 1885
Pisarz nie tylko nie zdradził, kto był patronem Kmicica, ale jeszcze nadał swojemu bohaterowi wiele cech owego świętego Patrona, tak, aby Polacy mogli go łatwo rozpoznać i w związku z tym losami Kmicica i dodatkowo owym podobieństwem tym bardziej się pokrzepić. Kmicic zapewniwszy Henryk Sienkiewicz w swoim warszawskim mieszkaniu przy ul. Wspólnej, połowa lat 90. XIX w.
sobie protekcję Matki Bożej i swojego Patrona „uczuł zaraz, że ogromna nadzieja wstępuje mu w duszy, że moc nadzwyczajna przejmuje jego członki, moc taka przed którą w proch musi upaść wszystko. Zdawało mu się, że z ramion wyrastają mu skrzydła”. Któryż to Święty dodał Kmicicowi Artur Grottger, Szlachcic pod figurą, 1866
Read 26 tweets
May 4
Czy Juliusz Słowacki czytał „Ostatniego Mohikanina” Jamesa Fenimore’a Coopera? Czy kiedykolwiek spotkał amerykańskiego pisarza? Na obydwa te pytania filolodzy odpowiadają twierdząco. A czy poeta miał swoją ukochaną Korę, którą porównywał do bohaterki słynnej powieści Coopera?⬇️ Image
Image
W filmie Michaela Manna jedną z głównych bohaterek powieści Korę Munro gra amerykańska aktorka o zjawiskowej urodzie Madeleine Stowe. I to jak gra! Wspólnie ze znakomitym Daniel Day-Lewis w roli Sokolego Oka stanowią piękną parę. Zakochują się w sobie bez słów, rozumieją się bez Image
rozmowy, umawiają się na schadzkę tylko wymieniając pełne tęsknoty spojrzenia. Kamera znakomicie to wychwytuje, pozwalając nam podglądać rozwijającą się miłość. Kora i Sokole Oko pasują do siebie także wizualnie: oboje z ciemnymi oczyma i czarnymi, długimi włosami. Na przekór Image
Image
Read 37 tweets
Apr 29
John Pettie, Fixing the Site of an Early Christian Altar, 1884, 137 x 213,5 cm, Leeds Art Gallery.
Obraz artysty urodzonego w Edynburgu pozwoli nam zilustrować wątek o orientowaniu chrześcijańskich świątyń – „ad orientem”. Ta wielowiekowa tradycja skrywa niejedną tajemnicę⬇️ Image
Zanim chrześcijaństwo zostało zalegalizowane w Cesarstwie Rzymskim, wyznawcy Chrystusa oddawali cześć Bogu w swoich domach. Już od pierwszych dni Kościoła modlili się oni zwróceni na wschód. Zwyczaj ten miał głębokie religijne uzasadnienie nawiązujące do tradycji judaistycznej i Image
Świątyni Jerozolimskiej. Sanktuarium Świątyni Jerozolimskiej znajdowało się na zachodnim krańcu, ale arcykapłan, który składał ofiary w Jom Kipur, twarzą zwracał się ku wschodowi, gdzie znajdował się główny portyk (wejście) i brama miasta przez którą, jak wierzono, nadejdzie James Tissot, Wyobrażenie świątyni Heroda z czasów Chrystusa
Read 41 tweets
Apr 17
W 1604 r. w ręce słynącego z wielkiej religijnej żarliwości wojewody krakowskiego i starosty lanckorońskiego Mikołaja Zebrzydowskiego trafiła mapa, na którą patrzył jak zauroczony. Przyglądając się jej postanowił zbudować „polską Jerozolimę”. Co to była za mapa i co było dalej?⬇️ Image
W wydanej w 1938 r. książce „Drogi kalwaryjskie” o. Stefan Podworski przytoczył podania związane z założeniem klasztoru i kalwarii w dobrach M. Zebrzydowskiego. „Pobożny fundator – czytamy - widywał często w nocy z zamku lanckorońskiego, w którym mieszkał na górze przeciwległej Image
zamkowi Żarek, ognie z nieba spadające”. W 1595 r. w Wielki Czwartek wieczorem „obaczył tenże fundator wraz ze swoją małżonką Dorotą (…) trzy jaśniejące krzyże”. Mikołaj powziął wówczas zamiar, by na górze Żarek, na której ujrzał owe krzyże, „wystawić świątynię Pańską Image
Read 40 tweets

Did Thread Reader help you today?

Support us! We are indie developers!


This site is made by just two indie developers on a laptop doing marketing, support and development! Read more about the story.

Become a Premium Member ($3/month or $30/year) and get exclusive features!

Become Premium

Don't want to be a Premium member but still want to support us?

Make a small donation by buying us coffee ($5) or help with server cost ($10)

Donate via Paypal

Or Donate anonymously using crypto!

Ethereum

0xfe58350B80634f60Fa6Dc149a72b4DFbc17D341E copy

Bitcoin

3ATGMxNzCUFzxpMCHL5sWSt4DVtS8UqXpi copy

Thank you for your support!

Follow Us!

:(