For those surprised by pictures from Bucha, a little 🧵
1570. Ivan the Terrible terminates autonomy of Veliky Novgorod. Women and children were massacred, churches burnt and looted. About 20 thousand people died, numerous were deported. Following famine did the rest.
Novgorod was a biggest city of Rus', a prosperous merchant republic, member of Hanseatic League. Moscow regarded it as a competitor and subjugated it a century earlier. Polish-Lithuanian Commonwealth remained passive; Novgorod was simply too far away to bother the Polish king
1708. Peter I the Great destroys Kozak Hetmanate, a self-governing political and military entity between Poland and Russia, a predecessor of an independent Ukraine. It capitol, Batouryn was burnt and all inhabitants including women and children, executed.
1794. Russian army conquers Warsaw, a last act of Poland's partitions. Inhabitants of Praga, the eastern Warsaw suburb, including women and children are massacred; up to 20 thousand dies. Suvorov, Russian commander-in-chief is promoted to field marshal by Catherine the Great.
1863-1864. Repressions after January Rising on the territories of the former Grand Duchy of Lithuania. Governor General of Vilna, M. Muravyov nicknamed 'hangman' bans Latin alphabet, executes publicly combatants and deports 9.000 of them to Siberia, imposes enormous contributions
Muravyov was a true forerunner of what is labelled 'denazification" by Putin today, and which is, in fact a brutal and forcible russification. It was him who rooted out Catholicism in Belarus and turned it into a Russian-speaking country. He was widely cheered in Russia as a hero
One of the executed leaders of the January Rising, Konstanty (Kastuś) Kalinowski is regarded as a national hero by many Belarusians today. About 200 Belarusian volunteers fight currently in the Ukraine in the batallion named after him.
1917-1920 Red Terror on the Polish and Ukrainian territories during Bolshevik Revolution, Polish-Bolshevik War and Ukrainian-Bolshevik War. For 3 years looting, raping and killing raged between Vistula and Dnieper; prisoners of war were routinely killed by the Red Army.
Particularly infamous was the Cavalry Army of Semyon Budyonny. Atrocities committed by Konarmiya were documented by Isaac Babel in his famous short stories collection, published in the 1920s in Soviet Union. Authorities regarded brutality towards 'counterrevolution' as plausible
1932-1933. Holodomor. Terror Famine, purposely induced by Stalin on the territory of Ukraine resulted in at least 2,5 Mio deaths according to lowest estimates and up to 10 Mio according to the highest. Though directed against landowners, it affected mostly ethnic Ukrainians.
1939-1941. Soviet occupation of eastern Poland. Approx. 800.000 were deported to barrens in the North and East, many of them died.
7.000 were executed, 110.000 imprisoned, 150.000 forced to join Red Army. Same policy was pursued by the USSR in the annexed Baltic countries
1941. Red Army forced to retreat by advancing Wehrmacht; NKVD however still had time to execute (mostly political) prisoners in the cities of Soviet-occupied Polish, Lithuanian, Latvian and Estonian territories. At least 10.000 were hastily shot.
1943. Discovery of mass graves in Katyń, at that time occupied by the Germans. At least 21.768 Polish citizens, mostly officers and policemen were shot by NKVD in 1940. Nazi propaganda exploits the massacre but Stalin coldly denies everything and accuses Germany of the killings.
It was not until 1990 that M. Gorbachev officially acknowledged Soviet responsibility for the mass murder and made documents accessible. Yeltsin even said "sorry". Russia never explained however, what happened to approx. 100.000 Polish officers which remained missing since 1939.
1944-1945. Europe. Mass rapes were notorious on every territory 'liberated' by the Red Army. Not only in Germany which was to be 'punished' but also in Poland, where mass-raping in 1945 led to a pandemic of sexually transmitted diseases. Raped were women 9-80, often gang-raped.
1945-1947. In all countries 'liberated' by USRR, Soviet&local security forces hunted down all who might oppose the communist rule. In Poland only, 6.000 were executed after mock trials and some 100.000 repressed; most of them soldiers of the anti-Nazi resistance and war heroes.
1945. Smiersz, Soviet military counterintelligence led by Ivan Sierov organizes a major manhunt in Augustów (postwar northern Poland) to eradicate anti-communist partisans. 7.000 people detained in filtration camps and tortured; approx 850 disappear without a trace.
1956. Hungarian revolution against communist rule, Red Army intervenes. 22.000 imprisoned, about 300 executed. Approx. 200.000 flee Hungary
1968. Prague demands autonomy, Red Army intervenes. Approx 100 people killed. 270.000 emigrate.
1979-1989. Soviet 'intervention' in Afghanistan. Approx. 1,5 Mio inhabitants died, 90% of them civilians. Country was completely destroyed. Mass killings were conducted on a regular basis (check Laghman, Kulchabat, Rauzdi, Padkhwab-e Shana massacres), toys were set as booby traps
1989-1991. Minor massacres during the gradual fall of the Soviet Union: April 9 Tragedy in Tbilisi, Georgia (19 people killed by Soviet military, mostly with spades); Bloody Sunday in Vilnius (14 victims) and Medininkai Massacre in Lithuania.
1994-1996. 1st Chechen War
1999-2000. 2nd Chechen War
Up to 100.000 casualties, mostly civilians. Grozny, the capitol, destroyed. Filtration camps, kidnappings, tortures. Gang rape as purposeful torture method against men. 70% of households destroyed.
Chechen terrorism is born.
2006. Deportation of Georgians from Russia.
Several thousand ethnic Georgians were forced to leave Russia in the wake of orchestrated kidnappings, unlawful arrests, expulsions and overall mistreatment, some died while in Russian custody. Soft ethnic cleansing before the war.
2008. Russo-Georgian War
Highly remarkable, no massacres were recorded. Apart from deliberate bombing of civilian population centers with cluster bombs. Oh, wait, it was an unprovoked attack on a sovereign state and thus a breach of UN-Charta. Somehow nobody cared.
2014. Russo-Ukrainian war starts
Until 24 Feb 2022 total number of civilians killed was estimated at 4.317. Illegal detention, abduction tortures and intimidation of people contesting DPR and LPR were routine. Mass graves were discovered on the territories regained by Ukraine.
So, next time you are going to be 'surprised' and 'shocked' by the achievements of Russian army and Russian political leadership - don't.
And don't say that you didn't know.
EOT
Addendum: some further reading and, as it happens, almost everything I have omitted to keep my thread clear and compact:
Nawrocki przegrywający te wybory będzie jednak swoistym paradoksem; ma on bowiem to, co jest niezbędne, aby zostać prezydentem a czego Trzaskowski nie posiada zupełnie. Aby to zrozumieć trzeba jednak pochylić się nad istotą prezydentury w Polsce, zapraszam na wąteczek 👇
Polska prezydentura jest tak naprawdę monarchią, zgodnie z tradycją - elekcyjną. Monarcha elekcyjny jak wiadomo nie rządzi i nic nie może (nasz coś może, ale o tym za chwilę), pojawia się więc pytanie po co w ogóle jest?
Ano po to, by odpowiadać żywotnym potrzebom społeczeństwa.
Podstawową zaś wśród tych potrzeb, jest, aby społeczeństwo mogło wyrazić siebie w symbolicznej osobie. Takiej, która jest jak oni - ale zarazem takiej, jaką oni chcą być. Zasadą monarchii elekcyjnej była wszak równość panów braci - królem mógł zostać każdy z nich. Teoretycznie.
Jak wiadomo, dzieje III RP opisać można w dwóch zdaniach, składających się na tzw. paradoks polskości: 1. Nasi politycy to debile 2. Pod ich przywództwem Polska rośnie w siłę, a ludziom żyje się dostatniej.
Jednym słowem, dzisiejszym wąteczku zajmiemy się elitami; zapraszam 👇
Od elit ludzie oczekują nie wiadomo czego i ciągle na nie narzekają. Tymczasem, funkcjonalnie rzecz biorąc, elita to zwyczajnie grupa, mająca zasoby rzadkie, trudno dostępne dla większości: władzę, pieniądze, intelekt, wykształcenie. Postmarksiści nazywają to po prostu kapitałem.
I - jak to postmarksiści - uważają, że nikt nie ma swojego kapitału; żeby mieć jakiś kapitał, trzeba go najpierw komuś zabrać. To jest podstawowy błąd tego nurtu, to oparte zasadniczo na wierze założenie że społeczeństwo musi być grą o sumie zerowej. Ja się z tym nie zgadzam...
Alexis de Tocqueville wyjaśnił nam, że wolność może być mocno niekompatybilna z równością, sędziowie SN natomiast najwyraźniej postanowili nam udowodnić, że praworządność MUSI być całkowicie niekompatybilna ze sprawiedliwością.
"Justycjarna masakra piłą mechaniczną", zapraszam 👇
To będzie długi wątek (nawet jak na mnie), bo żeby zacząć od początku, musimy cofnąć się właściwie do pradziejów człowieka. Czy pragnienie sprawiedliwości jest czymś, co czyni nas ludźmi? Antropologia i najnowsze badania nad psychologią zwierząt sugerują że niekoniecznie.
A nawet jeśli to gdzieś przecież musiał być ten początek. Coś co sprawiło, że człowiek (lub jego przodek) zaczął odczuwać negatywną emocję związaną z "niewłaściwym" potraktowaniem. Aby stało się to możliwe, musiała jednak najpierw zaistnieć jakaś koncepcja "zachowania właściwego"
Z okazji inby o didaskalia, ale toczonej na najwyższym diapazonie spraw ostatecznych, kilka oczywistości: 1. Czy wystawa w MIIWŚ była bardzo dobra?
Oczywiście.
Pomysł narracji uniwersalnej, pokazanie WW2 szeroko, z perspektywy światowej a nie wyłącznie polskiej fajnie zagrał. 1/
To była w końcu wojna światowa, do cholery. Uniwersalność nie oznacza, ze Polski i polskich wątków tam nie ma, są. Tyle że nie są główną osią narracyjną. 2. Czy można było UMIEJĘTNIE umieścić kilka dodatkowych polskich akcentów, żeby przemycić zwiedzającym z Zachodu wiedzę 2/
..o paru sprawach ważnych z punktu widzenia polskiej polityki historycznej? Można było i warto było. 3. Czy Machcewicz się uparł że nie zrobi tego na złość PiSowi? Ano uparł się. 4. Czy PiS z właściwym mu wdziękiem wywalił Machcewicza żeby mu pokazać że potrafi działać tylko 3/
Wzmożenie prezydenckie już dostarcza nam wiele radości, a to dopiero początek. Sam fakt że zaistniało jest oznaką czegoś nowego; wybory prezydenckie są niezłym benchmarkiem zmian w systemie politycznym. Ale zacznijmy po kolei.
"Prestiż, bigos i żyrandol" zapraszam na wąteczek 👇
Kiedy w lutym 2015 @lis_tomasz obwieszczał, że "Wybory prezydenckie w roku 2015 wygrał Bronisław Komorowski", nie wiedział jeszcze jakie zaskoczenia go czekają; i nie tylko jego. Jednak poza zaskoczeniem wynikiem Dudy i Kukiza, same wybory przebiegały dość rutynowo. Wiadomo było
@lis_tomasz ..kto i po co startuje, wiadomo też było co będzie oznaczać wynik poszczególnych kandydatów. Postkomunistyczna lewica wydała ostatnie tchnienie i zatonęła w Ogórkowej, Kukiz przystąpił do budowy partii (choć głupio), PiS złapał wiatr w żagle. Czyli - było jak zawsze.
Najbardziej zastanawiające wydaje mi się przede wszystkim to, że CPK wcale nie jest żadną gigantomanią ani próbą wykonania maoistowskiego "wielkiego skoku". Jest zaledwie próbą dorównania do poziomu zachodniej średniej. I w tym chyba tkwi przyczyna tak żywiołowego oburzenia 1/n
..zwolennikow projektu. Zagadką pozostaje, w czym tkwi przyczyna lęku i wręcz odrazy obozu rządzącego. Nie takie pieniądze (proporcjonalnie) marnowano już, by zadowolić elektoraty. Każdy racjonalny polityk machnąłby ręką i powiedział po prostu "a robić, najwyżej nie wyjdzie" 2/n
Popromowałby się na entuzjazmie i zostawił do skończenia następcom, tak aby zdywersyfikować ryzyko, ale zachować zdolność odcięcia w razie czego kuponów od sukcesu; ot nie przymierzając jak zrobił Tusk swego czasu z gazoportem. Jego obecne zachowanie jest nieracjonalne nie 3/n