Na wczorajszej odprawie rozliczeniowo-koordynacyjnej kadry kierowniczej MON i Sił Zbrojnych RP minister Mariusz Błaszczak przedstawił zamysł rozwoju liczebnego SZ RP do min. stanu 6. Dywizji argumentując to także koncepcją „obrony na terenie nieprzyjaciela” jak odpowiedź na pot1/
rzebę ochrony ludności cywilnej by nie dopuścić do „polskiej Buczy”. Chwaląc oczywiście troskę miłościwie nam panującego ministra o obywateli naszego kraju, można by wszelako zadać kilka pytań.
Jak tam się ma nasza Obrona Cywilna, jak wygląda przegląd jej zadań i struktur począ2/
wszy od najniższych szczebli JST (jednostek samorządu terytorialnego) ale nie tylko w kwitologi (bo tam jestem przekonany, że wszystko jest super) tylko tak realnie, kiedy to ostatnio zrobiono jakieś większe ćwiczenia w tym zakresie? Jak wygląda kwestia znajomości przez obywate3/
Pytań i ględzenia ciąg dalszy. Jak pisałem SZ FR wkroczyły na Ukr w zasadzie bez brem (batalionów remontowych),działających czołówek naprawczych, patroli ewakuacyjnych, polowych baz remontowych. Skutek wszyscy widzieliśmy w postaci naprawdę dużej ilości porzuconych/uszkodzony 1/
ch wozów których nie miał kto ewakuować na zaplecze (przepraszam ewakuacją zajęła się Ukr samodzielna dywizja traktorów). Z czasem sytuacja uległa normalizacji, ale i tak jest hmm daleka od doskonałości. Owszem ewakuacja uszkodzonego sprzętu przebiega stosunkowo sprawnie, ba 2/
nawet najciężej uszkodzone pojazdy po weryfikacji są odsyłane transportem kolejowym do stałych baz remontowych jak i do fabryki. Problem i konkretny nawis remontowy pojawia sie w polowych bazach i tu mam pytanie do @MarekMeissner i @KapitanLisowski - Panowie wy ostatnio 3/
Pojawiły się pod moją nitką argumenty typu „Bezpieczeństwo i przyszłość Polski nie ma ceny” i inne nawiązujące do emocji typu „Wejdą Rosjanie i zabiją, zwałcą..” Więc zbiorczo mała nitka.
Siły zbrojne to tylko jeden z elementów zapewnienia bezpieczeństwa państwa i to wcale 1/X
niekoniecznie najważniejszy (tak wiem dla niektórych to może być szokujące). Nawet jeśli zawęzimy się tylko do sił zbrojnych jako efektora w ramach polityki zagranicznej, mającego zniechęcać potencjalnego agresora do rozpoczęcia działań zbrojnych i czy innych nieprzyjaznych 2/X
kroków na progu konfliktu militarnego to i tak musimy szukając określonych zdolności analizować je także przez pryzmat ekonomii. Zawężając już czysto militarnie oczywiście zasadne jest posiadanie środków ogniowych umożliwiających rażenie na całej głębokości operacyjnej, czy 3/X
pozwolę sobie na odrobinkę Leśnikowego marudzenia i czepiania się didaskaliów.
Na wstępie zaznaczę, że byłem dużym zwolennikiem zarówno programu (w wersji PPO +pozyskanie z zagranicy zdolności do budowy 1/X
w kraju efektorów systemu) Homar jak i szerzej wizji „Polskich Kłów”. ALE - 27 dywizjonów - Biorąc pod uwagę, że wcześniejsze przymiarki analityczno-sztabowe programu Homar operowały „ciutkę” inny liczbami to o "szczęściu" w P-1 apropo choćby tworzenia nowych etatów, tabel 2/X
należności ( a to tylko wierzchołek góry lodowej) itd itp. to lepiej nie wspominać? Ciepłe myśli skierujmy też do techników nowych warsztatów remontu uzbrojenia i elektroniki, które się nam cudownie rozmnożą.. Ciekaw też jestem pomysłów jak zapewnić przeszkolone rezerwy 3/X
Kolega @AleksanderFied popełnił znakomitą nitkę do której pozwolę sobie wtrącić odrobinę nieistotnych didaskaliów.
Wspominając o Ch-47M2 trzeba wspomnieć o jego bezpośrednim protoplaście czyli rakiecie 9M720 systemu 9K720 „Iskander”. Ten system rakietowy robił karierę medialną 1/
od czasu wojny w Gruzji 2008 roku gdy 🇷🇺 użyła składaków prototypów, serii wdrożeniowej i najprawdopodobniej 2 serii produkcyjnej. Swoją drogą to WZTT (wstępne założenia taktyczno techniczne) na 9K720 to frapująca historia jak tego nie robić. A anegdota z testów poligonowych z 2/
użyciem jako środka przechwytującego S-300W do dzisiaj budzi uśmiech. W skrócie WZTT były szalenie ambitne, czego tam nie było: pewna odporność na porażenie, systemy zakłócające, wykonywanie manewrów obronnych itp. Po wszelkich trudach złożenia tego do kupy udało się przeprowa 3/
Porządkując russkij wojennyj korabl - okręt szedł stałym kursem z ekonomiczną prędkością patrolową, w pewnym momencie zrobił częściowy elektroniczny Blackout (najprawdopodobniej część systemów radiolokacyjnych i WRE*) wiąże się to z bliską obecnością NATO-wskiego samolotu 1/3
rozpoznania elektronicznego i obawą przed rozpoznaniem „bojowych zakresów pracy” części systemów elektronicznych, położenie okrętu było cały czas monitorowane przez rozpoznawcze środki lotnicze (także NATO-wskie). W krótkim czasie po wyłączeniu przez okręt swych systemów, 2/3
Ukraińcy odpalili pocisk/pociski(?) przeciwokrętowe. Na temat całej reszty tzn. czy trafiono, jaki był rezultat ataku - nie mam na tą chwilę w pełni wiarygodnych danych.
Pozdrawia Leśnik #piąteczek i chyba jest okazja otworzyć Duch Puszczy
*WRE - walki radiowo-elektronicznej 3/3