Krzysztof Mamiński Profile picture
Sep 16, 2022 12 tweets 3 min read Read on X
Kilka słów o demografii Ukrainy w kontekście poniżej rozmowy:
1) Sytuacja demograficzna Ukrainy jest rzeczywiście tragiczna. Populacja od szczytu w 1993 r. spadła z 52,2 do ok. 36,5 mln na koniec 21', bez terytoriów utraconych w latach 2015-16. Przy czym (1/n) #demografia_ukraina
te 36,5 mln należy traktować jako górną granicę. Realnie populacja jest bliższa 30 niż 36 mln;
2) Prawdziwe problemy zaczną się imo od 2031 r. kiedy w dorosłość zaczną wchodzić coraz mniej liczne roczniki (520 tys. urodzeń w 2012, 272 tys. w 2021);
3) Już w 2019 lub 2020 (2/n)
raportowano, że liczba emerytów przewyższa liczbę podatników. W 2021 liczba zgonów była blisko 3x większa niz liczba urodzeń (714 vs 272k). Wojna oczywiście pogorszy te proporcje - wzrost zgonów, spadek urodzeń i pozostanie za granicą części uchodźców. Cdn. (3/n)
Teraz wojna:
4) Szczyt napływu uchodźców do Polski przypadł na kwiecień lub maj, od tego czasu ich liczba permanentnie spada i nie ma obecnie podstaw, aby zakładać, że czeka nas jakaś kolejna druga fala;
5) Wg ONZ zarejestrowano u nas prawie 1,4 mln osób, tj. prawie 1/3 (4/n)
wszystkich ukraińskich uchodźców w Europie, bez Rosji i Białorusi. Jednak podobnie jak w przypadku populacji Ukrainy należy to uznawać za górną granicę, ponieważ jakaś część tych ludzi wróciła już do kraju (z pewnością jest to liczba rzedu setek tys.); (5/n)
6) ze względu na benefity, jakie przysługiwały zarejestrowanym, liczbę tych niezarejestrowanych oceniam na małą, nieistotną statystycznie;
7) co do badań pokazujących, że większość uchodźców wewnętrznych chce wyjechać na Zachód, to trzeba sobie zadać pytanie, dlaczego nie (6/n)
robią tego już teraz, szczególnie, że podobno czeka ich ciężka zima, a wyjechać mogą jako uchodźcy, bez żadnych formalności (dokumentów, pozwoleń na pracę itd.)? Ja już od dawna z dużą rezerwą podchodzę do badań w stylu " co trzeci .... chce wyemigrować", bo praktyka (7/n)
pokazuje, że od myślenia do działania jest b. dluga droga i zdecydowanej większości przypadków właśnie na myśleniu się kończy;
8) nie zgadzam się z tezą, że imigracja z Ukrainy załatwi problem demografii w Polsce na 10-15. W mojej ocenie, ani nie ma takiego potencjału, ani (8/n)
my takich zdolności absorbcyjnych, co pokazują już teraz ceny mieszkań i wynajmu w największych aglomeracjach (gdzie przeważnie kierują się imigranci). Zmiana tego wymagałaby imo bezprecedensowych rozwiązań uderzających w koszty życia, których się nie spodziewam. Koniec. (9/n)
Jeszcze jedno. O demografii Ukrainy trudno rozmawiać, bo ilość danych dot. tego kraju, które można przyjąć za pewnik (+/- kilka %), jest na poziomie państw afrykańskich. Wojna przyniesie tutaj jeszcze większe trudności. Dlatego respekt dla @DrabinskiAriel i wszystkich (10/n)
którzy w ogóle probują zgłębiać ten temat. Czasami mam wrażenie, że bardziej, niż władze i odpowiednie instytucje samej Ukrainy (w okresie przedwojennym oczywiście). (11/n)
*10-15 lat.

• • •

Missing some Tweet in this thread? You can try to force a refresh
 

Keep Current with Krzysztof Mamiński

Krzysztof Mamiński Profile picture

Stay in touch and get notified when new unrolls are available from this author!

Read all threads

This Thread may be Removed Anytime!

PDF

Twitter may remove this content at anytime! Save it as PDF for later use!

Try unrolling a thread yourself!

how to unroll video
  1. Follow @ThreadReaderApp to mention us!

  2. From a Twitter thread mention us with a keyword "unroll"
@threadreaderapp unroll

Practice here first or read more on our help page!

More from @KMaminski

Sep 5
Jedną z głównych wad większości analiz dot. przyczyn zmian dzietności jest wg mnie ich ograniczenie w czasie i przestrzeni, podczas gdy wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że stoją za tym siły uniwersalne.
#demografia_historia
(1/13)
To trochę tak, jakby pisać o skutkach zmian klimatycznych w Polsce, a poszukiwania ich przyczyn ograniczyć również do terytorium Polski.
Z próby odpowiedzi na pytanie o przyczyny spadku dzietności we Francji już w 2. połowie XVIII w. (z ok. 4,5 na 3,5 w latach 1760-90)...
(2/13)
a więc jeszcze przed pierwszą fazą rewolucji przemysłowej, powstał bardzo ciekawy i popularny artykuł profesora Uniwersytetu w Manchesterze Guillaume’a Blanca.
Zestawiając dzietność, obliczoną dla próbki 31,5 tys. osób w oparciu o dane genealogiczne oraz...
(3/13) Image
Read 13 tweets
Aug 26
Jeszcze kilka słów o przyczynach rozpoczęcia przejścia demograficznego w oparciu o Unified Growth Theory (z książki o tym samym tytule autorstwa prof. Odeda Galora):
- przejście demograf. w Europie Zach. rozpoczęło się mniej więcej w tym samym czasie...
#demografia_historia
(1/8)
(lata 1870-te) w krajach o różnym poziomie PKB pc. W ocenia autora nie może za niego więc odpowiadać sam wzrost dochodu, szczególnie, że do tego czasu towarzyszyła mu rosnąca/stojąca w miejscu dzietność;
(2/8)
- przejścia nie mógł też spowodować spadek śmiertelności dzieci (redukcja dzietności wobec ich większej przeżywalności). Spadała ona bowiem już od połowy XVIII w. Było więc wystarczająco dużo czasu, aby dostosować świadomość, a następnie dzietność, do nowej sytuacji;
(3/8)
Read 8 tweets
May 14
W kontekście dyskusji o rzekomej decydującej roli nazistowskiej propagandy w skoku dzietności w Niemczech od 1934 r. Bezrobocie na początku 1933 - 35%, rok później - poniżej 15. Są jakieś inne przykłady takiego spadku, w tak krótkim czasie?
#demografia_historia
(1/4) Image
Poza tym, połowa lat 30-tych to czas powrotu do wzrostów/stabilizacji dzietności w wielu państwach, także w Polsce. Nie dezawuuję wpływu propagandy na odbicie w III Rzeszy (jego skala rzeczywiście była większa, niż w innych państwach), ale trudno oczekiwać, aby miała ona...
(2/4)
...znaczący wpływ już w 1933 r. (poczęcia z którego odpowiadały głównie za wzrost dzietności w 34'). Trzeba też pamiętać, że jeszcze w marcu 33' NSDAP popierało mniej niż połowa Niemców. Poza tym, sama korelacja przejęcia władzy przez nazistów i pojawienia się propagandy...
(3/4)
Read 4 tweets
May 8
Zmiana ceny m2 mieszkania i wskaźnika dzietności (dla TFR przesunięta o rok wstecz) w Kielcach w latach 2008-22. Zarówno dla całego tego okresu, jak i od 2017 r. współczynnik korelacji jest ujemny i wynosi odpowiednio -0,42 i -0,69.
#demografia #nieruchomości
(1/7) Image
Oznacza to umiarkowaną korelację, a w tym drugim przypadku b. blisko silnej. Ujemna korelacja oznacza, że wraz ze wzrostem jednej wartości obserwowany jest spadek drugiej.
Dlaczego Kielce? Spośród miast, dla których NBP podaje ceny Kielce miały najmniejszą korektę TFR...
(2/7)
po spisie w 2021 r. Pozwala to zakładać, że ich realna populacja, a przynajmniej populacja kobiet w wieku 15-49, jest najbardziej zbliżona do oficjalnej (wg danych GUS). To z kolei pozwala zakładać, że i wskaźnik dzietności jest tam najbardziej zbliżony do oficjalnego.
(3/7)
Read 7 tweets
Apr 25
Szacunkowa dzietność w największych miastach II RP w 1931 i w 2023 r. wg danych GUS (w nawiasie):
Poznań - 2,02 (0,97)
Warszawa - 1,63 (1,01)
Lwów - 1,60 (?)
Łódź - 1,55 (1,10)
Kraków - 1,49 (1,03)
#demografia_historia
(1/11)
Najprawdopodobniej to właśnie w 1931 r. dzietność w dużych miastach (>100k mieszkańców) spadła poniżej poziomu zastępowalności pokoleń (2,1).
32 lata później, czyli w 1963, miasta jako całość spadną poniżej 2,1 i powrócą do tego poziomu tylko w 1983 r.
(2/11)
W latach 1931-38 dzietność w dużych miastach (mierzona liczbą urodzeń na 1000 mieszkańców) spadła o 15,3%. Transponując to na dzietność ww. miast przedstawiałaby się ona w 1938 r. następująco:
Poznań - 1,71
Warszawa - 1,38
Lwów - 1,36
Łódź - 1,32
Kraków - 1,26
(3/11)
Read 11 tweets
Mar 21
Liczba urodzeń na 1000 kobiet w grupach wiekowych. W Polsce popularna jest opinia, że w PRL z demografią było wszystko ok, a problemy zaczęły się wraz z transformacją ustrojową. Tymczasem kiedy ta się zaczęła, spadki dzietności w najbardziej płodnych #demografia_polska (1/4) Image
grupach wiekowych (20-24, 25-29, 30-34) trwały już w najlepsze. W porównaniu do szczytu (1983 r.), w 1989 r. były one już o, odpowiednio, 12, 16 i 17% niżej. Przyśpieszyły co prawda spadki w grupie 20-24, ale dwie pozostałe nie dość, że tego nie odczuły, to jeszcze (2/4)
dość szybko (połowa lat 90-tych) ubiły dno. W zasadzie jedyną grupą wiekową, która rozpoczęła spadki wraz z transformacją, była grupa 15-19 lat. Wykres pokazuje też, że głównym driverem spadku ogólnej dzietności w Polsce był i jest prawie 6-krotny od szczytu spadek (3/4)
Read 4 tweets

Did Thread Reader help you today?

Support us! We are indie developers!


This site is made by just two indie developers on a laptop doing marketing, support and development! Read more about the story.

Become a Premium Member ($3/month or $30/year) and get exclusive features!

Become Premium

Don't want to be a Premium member but still want to support us?

Make a small donation by buying us coffee ($5) or help with server cost ($10)

Donate via Paypal

Or Donate anonymously using crypto!

Ethereum

0xfe58350B80634f60Fa6Dc149a72b4DFbc17D341E copy

Bitcoin

3ATGMxNzCUFzxpMCHL5sWSt4DVtS8UqXpi copy

Thank you for your support!

Follow Us!

:(