How to get URL link on X (Twitter) App
https://twitter.com/vintagemapstore/status/1963340489647608179To trochę tak, jakby pisać o skutkach zmian klimatycznych w Polsce, a poszukiwania ich przyczyn ograniczyć również do terytorium Polski.
Poza tym, połowa lat 30-tych to czas powrotu do wzrostów/stabilizacji dzietności w wielu państwach, także w Polsce. Nie dezawuuję wpływu propagandy na odbicie w III Rzeszy (jego skala rzeczywiście była większa, niż w innych państwach), ale trudno oczekiwać, aby miała ona...
Oznacza to umiarkowaną korelację, a w tym drugim przypadku b. blisko silnej. Ujemna korelacja oznacza, że wraz ze wzrostem jednej wartości obserwowany jest spadek drugiej.
grupach wiekowych (20-24, 25-29, 30-34) trwały już w najlepsze. W porównaniu do szczytu (1983 r.), w 1989 r. były one już o, odpowiednio, 12, 16 i 17% niżej. Przyśpieszyły co prawda spadki w grupie 20-24, ale dwie pozostałe nie dość, że tego nie odczuły, to jeszcze (2/4)
charakterze powojennego ożywienia demograficznego, czyli zawieraniu małżeństw (i, tym samym, realizacji dzietności) odroczonych z powodu wojny (dw. @MateuszLakomy). Powojenny baby boom postrzega on jako odwrócenie trendu spadkowego z lat 30-tych (niemal do końca (2/7)
2028 r. – pierwszy rocznik 2. wyżu powojennego (kobiety urodzone w 1968) wchodzi w wiek emerytalny a ostatni rocznik tego wyżu (urodzeni w 1983) wchodzi w tzw. wiek niemobilny (45-59/64 lat). 2. wyż powojenny to roczniki liczące na koniec 2022 r. od 442 do 667 tys. ludzi. (2/4)
https://twitter.com/MarcinPalade/status/1726801570707415161do 1,1 (Chiny). Polska też zmierza w tym kierunku, ponieważ szybki rozwój jest chyba niemożliwy bez 'wyciśnięcia' swoich mieszkańców (jeśli np. chodzi o czas - długie godziny pracy, a także koszty życia - wysokie koszty nieruchomości, wychowania dzieci itd.), co siłą rzeczy (2/4)
urodzonych córek) rosła, pomimo spadających płac realnych, a w XIX w. zaczęła spadać pomimo... rosnących płac realnych? Wg tekstu pt: "Fertility and economic change in eighteenth and nineteenth century Europe. A comment." z 1983 r. autorstwa Nancy Birdsall, (z którego jest (2/10)

średnim dochodzie (upper middle income), głównie za sprawą Chin, które mają największy udział w tej grupie (1,4 z 2,5 mld populacji). Jeśli spojrzy się na zmianę wskaźnika dzietności od 1950 r. państwa o wysokim dochodzie odnotowały drugi najmniejszy spadek. W okresie od (2/7)
https://twitter.com/wolski_jaros/status/1570301350763810816te 36,5 mln należy traktować jako górną granicę. Realnie populacja jest bliższa 30 niż 36 mln;
https://twitter.com/fuxianyi/status/1515544102342905857którzy zamiast zakładać rodziny (vide szybko spadająca liczba małżeństw, o której pisałem jakiś czas temu), harują na swoje kariery i PKB (często w systemie 9-9-6), spłacając jednocześnie kredyty na absurdalnie drogie nieruchomości. Problem polega jednak na tym, że ta (2/5)