Thread by @siepkaaa

tak wyglada posiadanie homofobicznych rodziców...
szczerze gdybym mogła to cofnełabym sie w czasie i nigdy bym im o tym nie powiedziała.
jak bardzo musiało urazić to ich dume, żeby posunać sie do takich rzeczy jak przemoc fizyczna i psychiczna+
#TwitteroweKsiazkary #homophobic

+od momentu kiedy powiedziałam im, że spotykałam sie z dziewczyna minał może ponad tydzień, od razu zostałam zmieszana z błotem, zwyzywana. wytkneli mi dosłownie wszystko, gdzie tak naprawde nie zrobiłam im żadnej krzywdy...

przez cały ten okres karali mnie cisza, nie odzywajac sie do mnie ani słowem (pomijajac jakieś żenujace wstawki) oraz traktowali z obrzydzeniem, jak najgorszego zboczeńca na tym świecie XD

oczywiście zostały też przytoczone rzeczy w ogóle nie zwiazane z tym wszystkim... jaka to jestem okropna, bo wypisałam sie z kościoła, mam jakieś tam tatuaże czy kolczyki i na siłe próbuje być inna niż wszyscy dookoła, że tak bardzo nie podoba mi sie "normalność"...

teksty skierowane w moja strone były okropne. przytocze kilka. powiedzieli mi jakim to jestem nieudacznikiem, który nic w życiu nie osiagnał, że jestem jebana egoistka, że popierdoliło mi sie w głowie od ksiażek i internetu, że jestem nienormalna i chora psychicznie.

na słowach sie nie skończyło. dostałam groźbe, jak to powiedział mój stary, "że jeżeli nie schowam wszystkich ksiażek promujacych homoseksualizm, to rozpierdoli mi dosłownie wszystkie". tak bardzo nie chciałam tego robić, ale okropnie bałam sie, że może mi coś zniszczyć.

schowałam je do szuflady, a wracajac do domu zorientowałam sie, że ich tam nie ma. no byłam w takim szoku, że mieli czelność w ogóle grzebać dorosłej osobie w rzeczach i jeszcze zabrać jej własność. tak bardzo mnie to wkurwiło, że poszłam do nich ze spina.

oczywiste, że ksiażek nie odzyskałam, a dostałam z nich jedynie jakieś kawałki...
powiedziałam matce, żeby mi je oddała, a ta udawała, że mnie nie słyszy i siedziała wkurwiona na cały świat, wygarnełam jej co o tym wszystkim sadze.

była mega oburzona, że w ogóle mam czelność o to sie pytać i odpaliła sie jej taka agresja i wpadła w jakiś jebany szał, później dołaczył stary i jeszcze bardziej sie nakrecili, zaczeli tak mnie wyzywać i grozić, że mam wypierdalać z tego domu, że jestem pojebańcem...

wtedy zaczeli mna szarpać i popychać, a stary prawie mi przyjebał, co jest w ogóle absurdalnie śmieszne, że wszystko poszło o to, że spotykałam sie z dziewczyna XD
nawet przez usta im nie chce przejść to stwierdzenie, a jak mówie, że sa homofobami, to staja sie agresywni.

plus dla mnie w tej całej sytuacji, że wszystko mam nagrane, moge w jednym momencie zniszczyć im opinie, która tak bardzo sie przejmuja, ale chyba jestem zbyt dobra osoba, potrafie zrobić komuś krzywdy, chyba, że do czasu...

wszystko podesłałam paru osobom z rodziny, bo musze w tym kierunku coś zrobić. to nie jest normalne zachowanie, tylko dziwi mnie fakt, że oni sobie nie zdaja z tego sprawy, a wszyscy dokoła tak XD

ktoś mi powie co kurwa zrobić, żeby ogarnać tych ludzi i dać im jakaś nauczke?!?!!? bo już brak mi pomysłów, a mam taka ochote wjechać im na psyche, w sumie wszystko mi już jedno, gorzej nie bedzie.
#homofobia #przemoc #toksycznirodzice #comingout

‼️‼️‼️

założyłam zbiórke, o której tak wiele osób wspominało. byłabym bardzo wdzieczna nawet za kilka groszy, żeby jakoś odkupić ksiażki, które zniszczyli moi rodzice. bardzo dziekuje za wsparcie!
pomagam.pl/zniszczoneksia…