W celu odniesienia się do potencjalnych możliwości pancerza Borsuka odsyłam Was do mojego tekstu na ten temat, który opublikowałem równo rok temu. W nim ująłem temat skuteczności stalowych pocisków przeciwpancernych (APC) typu 3BR1 (23mm) i 3BR6 (30mm)
Uzupełnieniem dla 3BR6 jest pocisk APDS typu 3BR8, który ma możliwość przebicia pochylonej pod kątem 60° płyty stalowej o grubości 35mm (o czym również wspomniałem w tekście).
Plasuje się pod tym względem porównywalnie do amunicji ppanc. 25mm używanej do certyfikowania lvl 5.
Trzecim pociskiem ppanc., który na ten temat może stanowić zagrożenie dla polskich BWP, jest BR-281U do armaty przeciwlotniczej S-60 kal. 57mm.
Ten natomiast przebija wg Jane's miał przebijać pionową płytę stalową o grubości 95mm z odległości 1 km lub 105mm z odległości 500 m.
To w teorii klasyfikuje ten pocisk jako GORSZY od podkalibrowego NM225 do armat Bushmaster II.
Z tego można wyciągnąć częściowy wniosek. Poziom 5 STANAG jest na ten moment wystarczający do ochrony przed BMP-2 i BMP-3, natomiast poziom 6 chroni również przed obecną amunicją 57mm
Jednakże zapewne słyszeliście o 3BR11 do BMP-2 i BMP-3, 3BM76 do Kurgańca lub nowym pocisku podkalibrowym do Derywacji.
W teorii największym zagrożeniem jest 3BR11, który mógł bazować na jednym z zachodnich APFSDS do armat 2A42.
Ten pocisk ppanc. ma mieć możliwość przebicia pochylonej płyty stalowej o grubości 50mm z odległości 1 km, co ze względu na różnice w normach GOST i STANAG jest wynikiem porównywalnym do NM225.
Sami twórcy przyznają, że inspirowali się konstrukcją 🇩🇪🇨🇭 APFSDS PMC287 do MK30-2.
Uzupełnieniem do tego może podobny 3BM76, który ma być przeznaczony do armatogranatników LSzO-57 kal. 57mm. Na ten moment nie ma za dużo informacji na jego temat poza tym, że jego prędkość wynosi ~1350 m/s (dla porównania prędkość 3BR11 to ~1250 m/s)
Na podstawie tego można już określić, że w bliżej nieokreślonej przyszłości należy oczekiwać podniesienia poziomu ochrony naszych bwp do poziomu 6. Jednakże rozwój 3BR11 jest już realizowany od ~20 lat, a problemy z armatami 2A42 i 2A72 nie przyśpieszą jego wdrożenia.
Ostatnim elementem jest to, czy warto jest osiągać dla naszych bwp poziomu STANAG wyższego od 6. Poziomy STANAG wyższe od poziomu 4 są ograniczone jedynie do ochrony przodu pojazdu w zakresie ±30°. To oznacza, że boki mogą być chronione max. przed amunicją 14,5mm.
A czy opłaca się poprawić opancerzenie reszty pojazdu przed lepszą amunicją ppanc.?
Przed 3BR1 kal. 23mm się opłaca. Przed 3BR6 kal. 30mm się opłaca. Przed amunicją podkalibrową się już opłaca, a może już trochę zakrawać na absurd.
Dlaczego?
Ostatnim pojazdem pancernym, który mógł być opancerzony przed amunicją podkalibrową 30mm (czyli poziom 6 STANAG), prawdopodobnie był 59-tonowy IS-4.
Wszak NM225 przebija 115mm stali z odległości kilometra, a poziom 6 wymaga ekwiwalentu 145 - 160mm stali.
Natomiast ostatnim pojazdem pancernym, który mógł być odporny przed amunicją podkalibrową 25mm (czyli poziom 5 STANAG), był 46-tonowy IS-3.
PMB090 bowiem przebija 80mm stali z odległości kilometra, a poziom 5 wymaga ekwiwalentu 105 - 120 mm stali.
Z tego powodu klasyczne podwozie BWP (bez wieży) odporne na amunicję podkalibrową 25mm może już ważyć powyżej 50 ton.
Wtedy zapewne odpowiecie, żeby w takim wypadku użyć pancerza reaktywnego.
Problemem osłaniania ERA z myślą o takiej poprawie ochrony przeciwko amunicji podkalibrowej jest natomiast kwestia tego, że ten pancerz nie może się aktywować przy trafieniu pociskiem 14,5mm, ale ma się aktywować przy trafieniu wolframowym prętem o średnicy 7 - 10mm.
Dlatego niestety trzeba postawić na półśrodki i mianem dobrze opancerzonego, "ciężkiego" bwp nazwać wóz, który chroniłby przed amunicją 30mm (może 35mm) z przodu oraz amunicją 14,5mm po bokach z ewentualnym zapasem na pociski 3BR1 i 3BR6.
Do tego uzupełnieniem powinno być ERA zaprojektowane z myślą o ochronie przed granatami ppanc. PG-7W i PG-7S oraz minami przeciwburtowymi oraz ASOP chroniący przed ppk.
Pójście wyżej natomiast przy obecnym stanie technologii jest co najmniej utrudnione.
Kończąc wątek, dziękuję za 9000 obserwujących w tym roku. Jednakże nie sądzę, żeby Wam się udało przebić granicę 10 tysięcy w ciągu najbliższych 30 godzin. :) Choć brakuje do tego "zaledwie" 882 osób. :)
W dyskusji odnośnie "ciężkiego" BWP jednym z podstawowych argumentów stawianych za jego wdrożeniem (zamiast dopancerzenia Borsuka) było zapewnienie ochrony na poziomie 6 wg normy STANAG 4569.
No ale czym jest ten poziom 6?
Czas na ostatnią w tym roku 🧵
Na papierze mowa jest o zapewnieniu ochrony przed trafieniem 12 pociskami APFSDS kal. 30mm z odl. 500m na obszarze 0,5x0,5m. Mowa tu o norwesko-amerykańskim Mk258 (aka NM225), który przebija pochyloną pod kątem 60° płytę stalową o grubości 50 - 55mm z odległości 1 km.
Dla porównania poziom 5 zakłada ochronę przed pociskami APFSDS 25mm kal. 25mm typu PMB090 (producent: Rheinmetall Oerlikon), które przebija pochyloną pod kątem 60° płytę stalową o grubości 40mm z tej samej odległości.
🧵Zasoby Leopardów 2 z podziałem na oryginalnych użytkowników i wersje rozwojowe 🧵
Lista ta nie uwzględnia własnych modów tych czołgów przez wybrane kraje (np. duńskie L2A5DK i L2A7DK), czy przebudowę tych czołgów na wersje specjalistyczne (np. kanadyjskich Wisentów).
- amunicja ppanc. kal. 5,56mm jest gotowa do zamówienia, lecz jej zamówienie jest zależne od Tytana
- produkcja amunicji 7,62x25mm nie zostanie wznowiona
- MON nie jest póki co zainteresowany zamówieniem amunicji odłamkowej 23mm (do ZU)
- MON nie jest póki co zainteresowany zamówieniem krajowej amunicji przeciwpancernej 30mm (do Rosomaków i Borsuków)
- zabrakło pieniędzy na wyprodukowanie 1500 prototypowych pocisków programowalnych 35mm, partia zakładowa licząca 450 sztuk ma być wyprodukowana w tym roku
- APR-120 jest po badaniach poligonowych, ma być gotowy do produkcji pod koniec tego roku
- w tym roku mają być negocjacje odnośnie zakupu APR-155
- poszło zapytanie do MON o dodatkowe finansowanie prac nad Pz.531 Mk2
- krajowy granatnik przeciwpancerny poszedł do piachu
Konieczna jest systematyzacja tego, skąd te szacunki będą pochodzić. Mianowicie chodzi o terminy DOS i CDOS.
DOS to dawna jednostka ognia, natomiast CDOS to zakładane zużycie amunicji na jeden dzień walki. To jest zmienne od intensywności działań oraz ich rodzaju (atak, obrona).
W przypadku działań ofensywnych CDOS to jest równowartość ~3 DOS. W wątku będzie omówiony najbardziej niekorzystny scenariusz, czyli ilość amunicji potrzebnej na 30 dni działań ofensywnych. Chodzi o łączną ilość amunicji obecnej w wozach bojowych i amunicyjnych oraz na składach.
Większość istniejących czołgów podstawowych zostało zaprojektowanych według założeń istniejących przez praktycznie całą Zimną Wojną. Paradoksalnym problemem było bowiem to, jak zagospodarować przestrzeń, jaka pozostała w czołgach po stanowisku kadłubowego km-u.
A tutaj jednak sprawa nie wygląda zbyt kolorowo.
W przypadku naszych T-72 i PT-91 podstawowymi typami amunicji przeciwpancernej są amunicja typu 3BM9 oraz 3BM15. Jeden i drugi typ pocisku APFSDS jest starszy od stosowanych przez Ukraińców 3BM22.
W 3BM9 mamy do czynienia ze stalowym penetratorem, natomiast w 3BM15 jest obecny rdzeń z węglika wolframu typu WN-8. Obydwa typy APFSDS są przestarzałe i pomimo prób dostosowania ich do roli amunicji ćwiczebnej ich przydatność jest mocno ograniczona.