Thread by @wolski_jaros

1/n
Mimo że moim zdaniem reformy SZ RP generalnie zmierzają w słusznym kierunku to niezmiernie martwiącą sprawą jest kwestia prawdziwego ukompletowania stanów osobowych w Wojskach Lądowych.Najpierw aktualna liczebność samych WL:
niecałe 54 000 żołnierzy.
#WojskoPolskie @BBN_PL

2/n
A niżej struktury jakie obecnie są. Nie wdając się w dywagacje i nieco upraszczając posiadamy JUŻ OBECNIE struktury:
15 brygad po ~4k żołnierzy
11 pułków po ~2k żołnierzy
11 pułków po ~1k żołnierzy
Z samych etatów wynika że potrzebujemy
93 000 żołnierzy tylko w WL

3/n
Oczywiście jest to niedoszacowane (owe 93k). Przypomnę - mamy obecnie w WL ~54k żołnierzy co nam daje ukompletownie WL na poziomie max 58%.

POWTÓRZĘ: OBECNE UKOMPLETOWANIE WOJSK LĄDOWYCH NIE PRZEKRACZA 58%

Rzecz jasna rozkłada się to nierówno między ZT WL

4/n
Są takie które mają wyższe ukompletowanie (np ponad 86% w 6BPD) a są i takie poniżej 30%... Magia?
Nie, poza nielicznymi chlubnymi wyjątkami całe WL "wiszą" na rozwinięciu mobilizacyjnym - bez niego nie są zdolne do działań.

5/n
Chyba że brygady będą wystawiać wzmocnione bZT bez możliwości ich rotacji. Tak czy siak:
Na dziś w WL do ich profesjonalizacji brakuje ponad 42% żołnierzy. Nie ma ich. Jest źle a będzie - patrząc po zapowiedziach MON - jeszcze gorzej:

6/n
Zapowiedzi mówią o CZTEROBATALIONOWYCH brygadach, i po 4 brygady na dywizję. Do tego zmiana pułków artylerii na brygady artylerii i zapowiada się stworzenie 2 nowych dywizji. Co to oznacza w kwestii zapotrzebowania na żołnierzy?

7/n
Oznacza to brakujące bagatelka 10 brygad każda po 5k (4 batalionowe) (razem 50k) i do tego około 4-5 brakujących pułków (razem ~10k).
Łącznie brakuje minimum 60k żołnierzy. Jeżeli policzymy takie same jak obecnie ukompletowanie (<58%) to brakuje bagatelka 35k zawodowych

8/n
I tutaj przewijając się 2 kwestie:
I - czy WL dalej mogą być zależnie od rozwinięcia mobilizacyjnego w świetle drastycznego spadku ilości i jakości rezerw osobowych w SZ RP?
Obecnie rezerwa 31-40 latków się kończy.
W latach 2027-2036 odejdzie rezerwa 41-50 latków.

9/n
Skoro tak to JAKIE rezerwy zamierzamy mieć i JAK zamierzamy odtwarzać zasób rezerwistów?
W moim odczuciu Ukraina pokazał że nie można ulegać mitowi "małej profesjonalnej armii" bo będzie to armia jednorazowa w starciu z przeciwnikiem jak Rosja.Zatem "jak" wobec politycznej

10/n
blokady na niepopularne decyzje utrzymać zasób rezerw? A pamiętajmy że po rozwinięciu mobilizacyjnym SZ RP mówimy o armii teoretycznie prawie dwukrotnie większej niż jest...
Zresztą min. Błaszczak zapowiedział że pobór nie wróci i ZSW nie będzie odwieszona...

11/n
II - Czy MON znajdzie dodatkowe minimum 35k zawodowych do już istniejących 54k? Tj czy MON zdoła rozbudować ilość zawodowych o ponad 65% w relacji do stanu obecnego? Przypominam: nawet zakładając istniejące ukompletowanie czasu P (58%) to budowa 2 nowych dywizji oznacza

12/n
konieczność pozyskania nowych 35k żołnierzy zawodowych. Przypominam że istnieje zjawisko rezygnacji i rotacji w służbach dyspozycyjnych. Pozyskanie to jedno, utrzymanie w służbie to drugie.
Oczywiście można jeszcze rozlać tą samą ilość herbaty do 6 a nie 4 szklanek... :-/

13/n
Reasumując:
- obecnie ukompletowanie WL oscyluje wokół niebezpiecznie niskiego poziomu 58%
- większość zdolności WL "wisi"na rozwinięciu mobilizacyjnym
- MON raczej nie znajdzie dodatkowych 35k zawodowych przy zakładanej rozbudowie o +2 dywizje

14/n
- uważam że obecna rozbudowa 18 dywizji całkowicie wyczerpie zasób chętnych na zostanie zawodowymi w WL. I cudem będzie utrzymanie ukompletownaia na poziomie obecnego około 58% w WL.
- plan budowy +2 dywizji to fikcja na którą nie pozwoli brak ludzi a nie

15/n
brak sprzętu lub pieniędzy
Zatem albo MON pójdzie w propagandę dla wyborców i będzie rozwalać SZ RP pseudobudową dwóch dywizji albo jakimś cudem ogarniemy te cztery które są.
Bo pod względem ukompletowania jest źle a będzie jeszcze gorzej w wariancie 6 dywizji.

16/n
I żeby było jasne: per se decyzja o 6dywizjach w WL jest słuszna. Ale moim zdaniem okaże się realnie niewykonalna w obecnych ramach politycznych (brak odwieszenia ZSW) chyba że przyjmiemy że około połowa jednostek WL to będą jednostki skadrowane i rozwijane mobilizacyjnie

17/n
ale nie zmienia to problemu 6 szklanek i dzbanka herbaty. Modele nowoczesnych SZ o dużej liczebności po rozwinięciu są różne: fiński, izraelski, południowokoreański, USA, itp.
Problem w tym że na pojedynczą dywizję w WL wydajemy tyle co Rosjanie a 9x mniej niż FR/RFN i

18/n
30x mniej niż USA. Tak się nie da. Albo masowe, zawodowe i drogie SZ (USA) albo masowe i tańsze ale politycznie niepopularne modele Izraelski, fiński, koreański...
Tych którzy dotarli do tego miejsca proszę o przesyłanie dalej.