Obraz z połowy marca 2023, z inwazji Rosji na Ukrainę: Rosja stoi w obliczu porażki. Nawet jeśli wywalczy trwale jakieś tereny, to nie udał się blitzkrieg, nie udały kolejne szturmy, w ciągu roku w ukraińskich błotach spoczęło duuużo rosyjskich żołnierzy i sprzętu.
Stany, a formalnie NATO, dostrzegły okazję do wybicia niedźwiedziowi zębów cudzymi rękami, więc zamiast pozwolić Ukrainie przegrać, dozbrajają ją systematycznie w niezły sprzęt. Bez niego dawno już Rosja by wygrała.
To sytuacja gorsza dla Rosji, która nie ma podobnych dostaw i wojuje w sporej mierze zapasami magazynowymi sprzed nawet pół wieku. Mimo wyśmiewania ruskiego sołdata, spora część z nich umie wojować, ale nie ma czym. Potrzebują więc dostaw.
Do tej pory Chiny patrzyły na sytuację z dystansu. Wysłały swojego dresiarza na posyłki, żeby poturbował sąsiadów i obserwują rozwój sytuacji. Analizują zasoby sojuszników Ukrainy. Szacują zdolność bojową NATO. Tymczasem...
Tymczasem #NATO przez ilość, czas i współpracę przy wysyłce pomocy dla Ukrainy daje dużo sygnałów "niewerbalnych" nt. tego w jakiej kondycji jest sojusz. Stany, UK i Polska przewodzą, ale już Niemcy czy Francja specjalnie nie palą się by pomagać, bo mają w Rosji interesy.
Chiny podpisując porozumienie z Rosją podejmują podobne działanie jak Zachód. Chcą powolnie "wykrwawić" go, dając dresiarzowi dużo nowych zabawek. Dla nas nie płynie z tego nic dobrego. W dłuższej perspektywie nie wygląda to dobrze.
a) Zachód może podtrzymywać wojnę proxy dziejącą się za naszą granicą i tracić siły. W konsekwencji Chiny rozpoczną aneksje w regionie, a może konflikt z Zachodem
b) Zachód może oddać pole, kalkulując siły. Czyli region CEE będzie liczyć na siebie w kontaktach z dresiarzem
Z obu scenariuszy wyłania się odległa na kilka (może dziesięć) lat globalnego konfliktu, w którym nie będziemy liczyć na pełne wsparcie naszych sojuszników - no tak czy inaczej będą zajęci swoimi problemami. Mówię o Trzeciej Wojnie Światowej. Trzeba się z nią liczyć.
Jak przeciwdziałać?
👉Budowa Trójmorza dla wzmocnienia regionu
👉 Oczyszczenie Brukseli z chińskiej korupcji
👉Wychodzenie gospodarcze z Chin - zakręcenie kranika z kasą na ich zbrojenia
👉 Ściąganie biznesów do Polski - kasa na nasze zbrojenia
👉 Niezależność energetyczna 🇵🇱
O losie Rosji szkoda czasu by rozmawiać. Jesteśmy świadkami jej chińskiej kolonizacji. Za Uralem będą Chiny - reszta w naszych rękach, jeśli by wierzyć staremu góralowi 😉
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Rozumiem ekscytację, serio. Spełniają się wizje z powieści i filmów sci-fi o sztucznej(?) inteligencji. Ale nie rozumiem zaślepienia wobec zagrożeń, jakie niesie tworzenie tak wszechmocnego algorytmu. Nie wszystko da się przeliczyć na zwiększanie przychodów.
Za chwilę kto będzie mieć dostęp do tych programów, będzie mógł generować fakenewsy nie do odróżnienia od rzeczywistości. Przewidywanie wykorzystania do manipulacji? Musiałaby to robić sama AI. Od etyki twórców zależy co będzie dla niej prawdą, co kłamstwem. Who watches watchmen?
Więc na etapie jeszcze przed powstaniem Osobliwości staniemy się błyskawicznie zależni od "prawdy" kreowanej przez garstkę wszechmocnych ludzi. Zaleje nas morze deziformacji, domknie się system informacji, którzy do tej pory był nadal dziurawy.