Radosław Ditrich Profile picture
Apr 19, 2023 24 tweets 9 min read Read on X
🧵Ostatnio premier wspominał o tym, że chcemy kupić JASSM-XR. Co to dla nas oznacza? Jakie możliwości to daje? Podsumowałem dane dotyczące uzbrojenia naszych samolotów.

Zacznijmy zatem od początku. JASSM jest rakietą powietrze-ziemia.

1/22 Image
W 2014 roku Polska zakupiła 40 pocisków JASSM. Już wtedy było to dla nas rewolucyjne. Nowe pociski miały zasięg 370 km, podczas gdy poprzednio nasze kły sięgały na max 74 km (JAGM-154C JSOW). Już w 2016 roku postanowiliśmy zakupić 70 pocisków JASSM-ER (o zwiększonym zasięgu) 2/22 Image
JASSM-ER ma zasięg sięgający nawet 1000 km! W teorii pozwoliłby zaatakować cele znajdujące się w Moskwie. Polska została drugim (po USA) użytkownikiem tych pocisków. Czy jest groźny? Rosjanie stworzyli w ostatnich latach batalion do zwalczania pocisków JASSM 😉3/22 Image
Pocisk JASSM-ER ma takie same wymiary i masę jak poprzednik. Jak tego dokonano? Udało się zwiększyć miejsce na paliwo oraz zastosowano lepszy silnik.

Zasięg to jedno. Kolejną zaletą pocisków JASSM jest obniżona wykrywalność, co nie ułatwia zadania rus OPL.

4/22 Image
Przejdźmy zatem do JASSM-XR (extreme range). Zasięg nowego pocisku (ma wejść do armii USA w 2024 roku) to 1600-1800 km. Z Podlasia do Moskwy jest niecałe 1000 km. Taki zapas to dobra wiadomość. Pocisk może manewrować (wykorzystując teren), aby przedrzeć się przez rus OPL.

5/22 Image
Oczywiście po drodze jest mnóstwo celów, które bardziej opłaca się razić (lotniska, magazyny, radary), więc strzelania do Kremla jest mało prawdopodobne. Mimo wszystko sprawi to, że wróg będzie musiał oddelegować część wojska do obrony obiektów w głębi kraju.

6/22 Image
Jak JASSM wyszykuje celu? Pociski korzystają z GPS oraz nawigacji inercyjnej (same obliczają swoją pozycję na podstawie prędkości i kierunku lotu). Gdy są już w pobliżu celu, stosują głowicę termowizyjną.

JASSM-XR może zmieniać cel już w trakcie lotu.

7/22 Image
Pociski rodziny JASSM będą mogły być przenoszone przez myśliwce F-35 oraz F-16. To jednak niejedyny sposób, w jaki można je wystrzelić. Istnieje jeszcze możliwość skorzystania z... C-130. Oznacza to, że nasze C-130 mogłyby pomagać w atakach rakietowych na wrogie pozycje.

8/22 Image
Jak to działa? Rapid Dragon to spaletyzowany moduł uzbrojenia. Mówiąc najprościej, pakujemy paletę z pociskami JASSM, te są zrzucane na spadochronie, a następnie opuszczają te kontenery i lecą w stronę celu.

Jak kogoś interesuje to macie filmik:


9/22 Image
Koszt JASSM-XR to 1,5 mln dol., a Zasięg do 1800 km. Dla porównania ATACMS (rakiet do HIMARS) o zasięgu 300 km kosztuje ponad mln dol.

Skąd ta różnica? Samoloty zrzucają takie pociski z dużej wys. i z dużą prędkością. Im mniejsza prędkość i wys., tym mniejszy zasięg.

10/22 Image
A jakie pociski już posiadamy? Po pierwsze możemy je podzielić na powietrze-ziemia i powietrze-powietrze. Tych drugich mamy dwa typy — AIM-120 oraz AIM-9X. Pierwszy o większym zasięgu i głowicy. Drugi posiada za to bardzo duże zdolności manewrowe.

11/22 Image
Oba typy mają być docelowo zintegrowane z FA-50PL. F-35 posiadać będzie jednak pewną bardzo dużą zaletę — będzie mógł przenosić te pociski w wewnętrznej komorze. Zmniejszy to jego wykrywalność. Koszt AIM-9x to 400k USD, a AIM-120 to 1,1 mln USD.

12/22 Image
Pociski pow-ziemia podzieliłem na dwa typy — z napędem i bez niego. Jeśli chodzi o te z napędem, oprócz JASSM, posiadamy jeszcze AGM-85G Maverick. Zasięg 22 km, 135 kg głowicy bojowej. Mniejszy zasięg od JASSM rekompensuje 10x niższa cena. Kupiliśmy razem z F-16. 13/22 Image
Drugą, bardziej liczną grupę, stanowią pociski bez napędu. Zacznijmy od bomb mk 82. i 84. Nie ma tutaj żadnej filozofii, standardowe bomby lotnicze o masie 227 kg i 909 kg.

Ciekawostką jest fakt, że mk 82. powstają również pod Bydgoszczą. 14/22 Image
Do takiej bomby możemy dodać skrzydełka i nie dość, że leci dalej, to jeszcze można nią sterować. Tutaj można wymieć na początek GBU-12 Paveway II oraz GBU-24 Paveway III. Obie naprowadzane przy pomocy lasera. Nadal bez napędu, ale może szybować kilkanaści km.

15/22 Image
Dalej mamy GBU-31 i GBU-38 JDAM. To również bomby bez napędu, ale dzięki powierzchniom sterowym oraz nawigacji interycjnej i GPS, potrafią dokładnie trafiać w zadany cel. GBU-31 i GBU-24 z uwagi na dużą wagę nie mogą znaleźć się na FA-50PL.

16/22 Image
Ostatnią omawianą bombą jest AGM-154C JSOW. Nazwa może mylić (Anti-Ground Missile), ponieważ to bomba szybująca (nie posiada napędu). Do czasu kupna JASSM, JSOW były najdłuższymi polskimi kłami (74 km zasięgu).

17/22 Image
Na końcu jeszcze słowo o tym, co możemy w przyszłości kupić. Tutaj wymienić można kilka pocisków. JDAM-ER to JDAM o większym zasięgu (do ponad 70 km). Zaletą ma być niska cena i względnie duży zasięg.

18/22 Image
Mamy też radiolokacyjne pociski AGM-88G AARGM-ER. Ponad 200 km zasięgu. Cena 900 tys. USD/sztuka. Takie pociski pozwolą nam likwidować radary wojska przeciwnika (naprowadzają się na nie).

Możecie kojarzyć starszą wersję, AGM-88 HARM (stosowana na Ukrainie).

19/22 Image
Dalej mamy GBU-53/B StormBreaker. Pow-ziemia. Zalety? Mała, względnie tania (200k USD) o całkiem pokaźnym zasięgu (110 km). Na zdjęciu F-35 z czterema GBU-53/B StormBreaker w jednej komorze. Polskie F-35 będą w stanie przenosić 6 takich pocisków w komorze (łącznie 12).

20/22 Image
Do listy dodałbym także Brimstone II. 60km zasięgu, 130k USD za sztukę. Pociski rodziny Brimstone będą i tak użytkowane w polskim wojsku, więc ich kupienie wydaje się być zasadne. Na grafice przyszły polski niszczyciel czołgów wyposażony w omawiane rakiety 21/22 Image
22/22 Mam nadzieję, że zebrane informacje przedstawiłem czytelnie i nie walnąłem się nigdzie na grafice. Jeśli o czymś zapomniałem albo warto o czymś napisać, to komentujcie. Jeśli się podobało, możecie dać serducho i podać dalej :))

Na koniec mały test — jakie pociski widzimy? Image
Słusznie zarzucono mi pewien błąd. Do głowic lepiej porównywać masę całej bomby, a nie tylko ładunku wybuchowego (głowica nie zawiera tylko ładunku). Oto poprawiona wersja. Image

• • •

Missing some Tweet in this thread? You can try to force a refresh
 

Keep Current with Radosław Ditrich

Radosław Ditrich Profile picture

Stay in touch and get notified when new unrolls are available from this author!

Read all threads

This Thread may be Removed Anytime!

PDF

Twitter may remove this content at anytime! Save it as PDF for later use!

Try unrolling a thread yourself!

how to unroll video
  1. Follow @ThreadReaderApp to mention us!

  2. From a Twitter thread mention us with a keyword "unroll"
@threadreaderapp unroll

Practice here first or read more on our help page!

More from @AwDitrich

May 31
Polska, rok 2441.

PTS nadal służą, choć obiecano pomostowe zakupienie nowocześniejszych pojazdów amfibijnych.

W ramach modernizacji PTS-M wyposażono w gniazdo dla droida pokładowego. Image
BRDM-2 otrzymały z kolei pakiet pozwalający na komunikację i sterowanie droidami, a także... Image
ASOP w postaci pola siłowego. Służące w armii BWP-1 pola nie otrzymają, ponieważ armia uznała je za konstrukcję mało perspektywiczną. Planowany jest zakup z półki nowych BWP od Federacji Handlowej. Image
Read 7 tweets
Apr 6
🧵Mentzen o służbie zdrowia. Ekonomista nie rozumie danych, które przytacza.

Nie będzie krótko, ale tak to jest, że prawda bywa nudniejsza i dłuższa od prostych, lecz nieprawdziwych rozwiązań. Bez zbędnego przedłużania — wątek powstał na kanwie ostatnich wypowiedzi Mentzena u Stanowskiego i w Polsacie. Zacznijmy od rozmowy na Kanale Zero.

Polityk miał stwierdzić, że widział „ranking, gdzie Polska była na sześćdziesiątym miejscu na świecie, jeżeli chodzi o ochronę zdrowia. Teraz jakie państwa są w pierwszej dziesiątce: Niemcy, Szwajcaria. Co łączy Niemcy i Szwajcarię? To, że mają konkurujące ze sobą systemy kas chorych. W sensie nie ma jednego NFZ-u, tylko jest na przykład pięćdziesiąt. Każdy Niemiec ubezpiecza się w jednej z kas chorych, które z sobą rywalizują o pacjentów. I dzięki temu, że muszą ze sobą rywalizować, starają się, by jakość usług była jak najwyższa”.

Stanowski na to odpowiedział, że Niemcy i Szwajcarzy wydają na ochronę zdrowia znacznie więcej niż Polska. Wydatki w tych krajach są 2x większe niż u nas, więc pójście w ich ślady oznaczałoby duże wzrosty. Mentzen postanowił wybrnąć i odpowiedział, że „Singapur wydaje znacznie mniej niż Polska i też ma znacznie lepszy system niż my. Pieniądze nie są problemem”.

Na to Stanowski odparł, że w mikropaństwie łatwiej jest organizować różne procesy. Metnzen odpowiedział: „Nie zgadzam się z tobą, wiele rzeczy jest trudniej zrobić w mikropaństwie niż w dużym państwie (...). Różnice są różne, natomiast to, jak się leczy komuś raka, jak się leczy komuś przewlekłe choroby, nie ma znaczeni, a czy to jest miasto większe, czy mniejsze. Ważne, jak wygląda relacja pomiędzy szpitalem, lekarzem a pacjentem".

Potem Mentzen jeszcze wspomniał o źle zarządzanej ochronie zdrowia w USA i stwierdził, że kraj ten jest doskonałym przykładem na to, że pieniądze nie są najważniejsze. Podobne wypowiedzi słyszeliśmy także w Polsacie.

„Model nie zależy od wysokości składki. Jedna rzecz to model, a druga rzecz to koszty. (...) Tak, chciałbym iść w kierunku modelu szwajcarskiego lub niemieckiego. Polski system ochrony zdrowia jest na 60. miejscu, a tamte dwa są w pierwszej dziesiątce w związku z czym jest to coś, nad czym należy się wzorować."

Redaktor spytał, czy niezależnie od tego, jaki model byśmy wybrali, nie trzeba dać więcej środków na służbę zdrowia?

„Nie, obecnie mamy zły system. To jest takie dziurawe wiadro, nalejemy do niego więcej wody, ono dalej będzie przeciekać. Same pieniądze nie są najważniejsze, najważniejszy jest system. Jest takie bardzo dobre porównanie między USA a Singapurem. USA wydają ok. 18% PKB, a Singapur wydaje mniej niż Polska."

Wypowiedzi są też w zasadzie kalką jego interpelacji poselskiej, dzięki której dowiadujemy się, że omawiany ranking to CEOWORLD magazine Health Care Index. Mamy więc zestaw twierdzeń:

>Ochrona zdrowia w Polsce jest zbyt kosztowna. Powinniśmy wydawadać mniej.
>Powinniśmy iść w kierunku Niemiec i Szwajcarii, bo te znalazły się w topce najlepszych systemów. Powodem ma być konkurencja, a nie jak w przypadku Polski, jeden odgórny NFZ.
>Singapur i USA to dowód na to, że pieniądze nie są tak istotne jak model. Singapur wydaje 4% PKB, czyli dużo mniej niż Polska (6%) czy nie mówiąc już o USA (18%).
>Mikropaństwo nie ma łatwiej z organizacją ochrony zdrowia.

Jak się zaraz zorientujecie, to w większości stek bzdur. Zaczynamy!Image
Ranking systemów ochrony zdrowia

Na początku postanowiłem przyjrzeć się temu zestawieniu. No i już od tego momentu zaczyna się kilka zgrzytów. CEOWORLD magazine Health Care Index 2024 Niemcy są 8., Szwajcaria 12. a Singapur 14. Polska zajęła 59. miejsce. Mentzen twierdził, że Niemcy i Szwajcaria są w pierwszej dziesiątce, ale bądźmy szczerzy — to jedynie czepialstwo i na dobrą sprawę nie wpływa na to sens wypowiedzi — te systemy należą do najlepszych na globie.

O ile jednak nieścisłości w miejscach nie mają dużego znaczenia, to są rzeczy, które już mocno zgrzytają. Zacznijmy od tego, w jaki sposób w ogóle wyznaczane są punkty i miejsca. Okazuje się, że pod uwagę brane są takie czynniki jak:

>infrastruktura medyczna,
>kompetencje personelu medycznego,
>koszty opieki zdrowotnej,
>dostępność i jakość leków,
>gotowość rządu do reagowania na kryzysy zdrowotne.

No i tutaj zaczyna się robić problem, bo ten ranking uwzględnia dbałość o środowisko i walkę z papierosami czy otyłością.

It also takes into consideration other factors including, environmental, access to clean water, sanitation, and government readiness to impose penalties on risks such as tobacco use and obesity.

Generalnie nie mogłem znaleźć w sieci dokładnej metodologii liczenia, więc te punkty nie mówią też zbyt wiele, choć jak widzimy, restrykcyjne prawo wobec papierosów (za które dużo pkt. otrzymała np. Australia, gdzie za paczkę fajek płacimy kilkukrotnie więcej niż w Polsce) chyba już niezbyt wpisuje się w narrację Mentzena. To jeszcze jednak nie największy problem (można by to nawet na dobrą sprawę pominąć). Jest nim kompletna niezgodność rankingu z tezą. Ta brzmi „Niemcy i Szwajcaria są w pierwszej dziesiątce, bo mają konkurujące kasy chorych”. A jak to wygląda w rzeczywistości?

1. Tajwan – ❌ (National Health Insurance – monopol państwowy)
2. Korea Południowa – ❌ (National Health Insurance Service – monopol państwowy)
3. Australia – ❌ (Medicare – publiczny system, choć istnieją prywatne ubezpieczenia)
4. Kanada – ❌ (Medicare – publiczny system zarządzany przez prowincje, brak konkurencji)
5. Szwecja – ❌ (Publiczny system finansowany z podatków, brak konkurencji)
6. Irlandia – ❌ (Publiczny system HSE, choć prywatne ubezpieczenia są dostępne)
7. Holandia – ✅ (Konkurujące prywatne ubezpieczenia, obowiązkowe dla wszystkich)
8. Niemcy – ✅ (Konkurujące kasy chorych – Krankenkassen)
9. Norwegia – ❌ (Publiczny system finansowany z podatków, brak konkurencji)
10. Izrael – ✅ (Cztery konkurujące kasy chorych – Kupot Cholim)
11. Belgia – ✅ (Kilka konkurujących funduszy ubezpieczeniowych – mutuelles)
12. Szwajcaria – ✅ (Obowiązkowe ubezpieczenie zdrowotne z konkurującymi ubezpieczycielami)
13. Japonia – ✅ (Wielokasetowy system ubezpieczeń zdrowotnych)
14. Singapur – ✅ (System Medisave i Medishield – różne fundusze, częściowo państwowe)

To zestawienie dobitnie pokazuje, że dominują w rankingu kraje bez konkurencyjnego systemu kas chorych. Dodatkowo — Stany Zjednoczone przedstawione jako przykład systemu skrajnie patologicznego z olbrzymimi wydatkami na zdrowie (co akurat jest prawdą), znalazł się na… 15. miejscu z minimalną stratą do Singapuru xD Tak — jedną pozycję za superaśnym Singapurem. Ba! Singapur miał gorszy od USA wynik w kategorii „Medicine Availability and Cost”. No cóż — oceńcie sami czy to się w ogóle klei oraz czy to zestawienie w ogóle jest warte uwagi w takim razie.

Ranking ujawnia także jedną ważną rzecz. Przy ocenie systemu ochrony zdrowia, brane pod uwagę są takie czynniki jak np. akcyza na papierosy. To ważny wątek, który poruszymy dalej. Spójrzmy jednak na liczby, bo na nie powoływał się Mentzen.Image
Wydatki na zdrowie. Singapur wydaje mało, Singapurczycy żyją długo?

No dobrze — Sławek Mentzen pomylił się cytując zły ranking. Spójrzmy więc na suche liczby. Pandemia spowodowała duże zmiany w wydatkach na zdrowie jak i długości życia, więc najlepiej będzie cofnąć się do 2019 roku (nie mamy jeszcze pełnych danych za 2023 rok, więc nie miałbym czego analizować, a te z czasu pandemii są mało miarodajne).

No i na pierwszy rzut oka wygląda to całkiem nieźle. Zwykle jakość ochrony zdrowia ocenia się przez pryzmat długości życia (ponieważ to łatwo dostępne i porównywalne dane), więc i ja się nimi posłużę. Spojrzymy szczególnie na wymienione przez Mentzena kraje, ale zrobiłem dla was wykresy dla dużo większej liczby państw.

Kraj — wydatki %PKB (długość życia)
🇸🇬 Singapur - 4,4% PKB (83,2)
🇵🇱 Polska - 6,5% PKB (78,3)
🇨🇭 Szwajcaria - 11,1% PKB (83,4)
🇩🇪 Niemcy - 11,7% PKB (81,7)
🇺🇸 USA - 16,7% PKB (78,5)

Dane więc zgadzają się z tezą Mentzena — Singapur wydaje dużo, dużo mniej i żyje się tam bardzo długo. 4,4% PKB to dużo mniej nie tylko od Polski (6,5% PKB), ale 2,5-krotnie mniej niż Szwajcaria i Niemcy i blisko 4-krotnie mniej niż USA. Tymczasem pod względem długości życia jedynie Szwajcaria może się równać z Singapurem.

Poniższy wykres fajnie pokazuje, że Singapur to jeden z największych wyjątków na tle innych państw świata (analizuję 170 państw świata dla których mam kompletne dane). Co ciekawe, Polska wcale nie wypada źle. Jak na wydatki (wyrażone jako %PKB) wypadamy po prostu przeciętnie. Wyniku USA nie skomentuję, bo jakie są Stany Zjednoczone wszyscy widzimy. Niemcy i Szwajcarzy wydają na zdrowie nie tak mało i pójście ich drogą oznaczałoby wzrost wydatków na zdrowie.

No to co — Singapur jest taki super i pora na CS’a? No cóż — odpowiedź brzmi nie. Dlaczego? Składa się na to kilka czynników.Image
Read 17 tweets
Nov 7, 2024
Projekt Tytan — zdjęcia z testów 🧵

Choć po X krążyło ich kilkanaście, to w rzeczywistości w sieci pojawiło się ich w okresie od września 2023 do lipca 2024 ok. 200. Tutaj postaram się pokazać co ciekawsze i zaprezentować sprzęt, który testowano. Bez zbędnego gadania, zaczynamy!Image
Testy przeprowadzili żołnierze z Przemyśla, czyli 5. batalion piechoty górskiej (21. Brygada Strzelców Podhalańskich). Co trafiło w ręce żołnierzy?

Według AU: bojowe obejmowało wariant letni oraz zimowy w tym m.in. bieliznę, mundury, ocieplacze, odzież wierzchnią — ochronną i ocieplającą, jak również obuwie, rękawice czy też nakrycia głowy. (info za D24)

Dostarczono 250x umundurowanie bojowe, 50x podsystem przenoszenia indywidualnego wyposażenia (pasy taktyczne), 50x kamizelka KBT-01, 50x hełm HBT-02. Ze zdjęć wynika, że czasem dostawali wszystko, czasem tylko pojedyncze elementy (np. sam hełm).Image
Image
Image
Image
Zacznijmy od rzeczy najbardziej oczywistej — hełm. HBT-02 już omawiałem. Niestety nie spotkałem się z ani jednym zdjęciem z testów, gdzie hełm został rozbudowany o ochronę twarzy i szczęk bądź np. noktowizję. Image
Image
Image
Image
Read 23 tweets
Oct 26, 2024
Jako że w przygotowaniu jest kilka fajnych grafik, to myślę, że warto przypomnieć to, co już zrobiłem w krótkim wątku 🧵

Tak wygląda budowa polskiej OPL na jednej infografice Image
A tak mają wyglądać JO i baterie poszczególnych systemów Image
Image
Image
Dzieje się trochę (choć za mało) także w Marynarce Wojennej Image
Read 10 tweets
Jun 14, 2024
🧵 Stan dostaw dla Wojska Polskiego — szybki przegląd

1/8 Czołgi

➡️69/116 M1A1FEP
W 2023 roku zakupiliśmy za 6,5 mld zł brutto 116 czołgów M1A1FEP. Dostarczono w trzech transzach już 69. Brakujące 47 maszyn jest obecnie w drodze do Polski i powinny do nas dotrzeć jeszcze w czerwcu.
➡️0/250 M1A2 SEPv3
5 kwietnia 2022 roku za 24,5 mld zł brutto zakupiliśmy 250 czołgów M1A2 SEPv3. Maszyny według harmonogramu mają do nas dotrzeć w latach 2025-2026, ale wiele wskazuje na to, że pierwsza dostawa może mieć miejsce już pod koniec 2024 roku.
➡️46/180 K2
Za 19,5 mld zł brutto zakupiliśmy 26 sierpnia 2022 roku 180 czołgów K2. Dostawy przewidziane na lata 2022-2025. W siedmiu transportach dotarło do nas 46 maszyn. W tym roku ma dotrzeć jeszcze 38, a w 2025 roku 96 czołgów.
➡️~70/128 Leopard 2PL
Oficjalnie na początku roku mówiono o 62 sztukach, ale w latach 2021-2023 było to śr. 18 sztuk rocznie, więc przyjąłem pi razy oko, że zmodernizowano już ok. 70 czołgów Leopard 2A4 do standardu PL.

Na co czekamy? Czołgi M1A1 powinny być w ciągu najbliższych kilku lat zmodernizowane do standardu M1A2 SEPv3. Nadal brakuje także 820 z 1000 czołgów K2, które znalazły się w umowie ramowej.Image
2/8 Artyleria lufowa

➡️??/152 AHS Krab
Tutaj trudno mi podać konkretne liczby, a i moje szacunki mogą być błędne. Do 2021 roku wyprodukowano 80 sztuk. Wiemy, że na Ukrainie znalazło się ponad 70, a Polska zamówiła łącznie 170. 18 poszło ze stanów WP na UA. Sama UA zamówiła 54 sztuki. W 2023 podpisano umowę ramową na 152 Kraby. Miały na jej bazie być dwie umowy wykonawcze — na 96 do końca lutego i na 56 do końca roku. Nie pojawiła się, póki co, ani jedna ani druga. Zgodnie z umowami dostarczone mają być do 2027 roku.
➡️72/218 AHS K9
➡️0/148 AHS K9
Podpisaliśmy dwie umowy wykonawcze na armatohaubice samobieżne K9. Pierwsze z 2022 roku na 212 K9A1 (dostawa 2022-2026) oraz druga z 2023 roku na 6 K9A1 (2025) oraz 146 K9A2 (2026-2027). Umowa ramowa mówiła o 672 AHS K9.Image
2/8 Artyleria rakietowa

➡️18/20 M142 HIMARS
Jeśli nic nie pominąłem to dostarczono 18 z 20 zamówionych w 2019 roku wyrzutni M142 HIMARS. Podpisano umowę ramową na dostawę kolejnych 486 (oraz 9+ tys. rakiet), ale wykonawczej brak.
➡️30/290 K239 Chunmoo
Dostarczono 30 modułów do wyrzutni K239 (podwozie to polski Jelcz P882.57). Łącznie zamówiono w dwóch umowach 290 (218+72). Dostawy w latach 2023-2029. Kontrowersje budzi brak transferu technologii do rakiet. Rządzący przekonują, że będzie przy trzeciej umowie. Dostarczono 30 modułów do wyrzutni K239 (podwozie to polski Jelcz P882.57).Image
Read 9 tweets
Apr 16, 2024
🧵W jakim stanie jest Polska obrona przeciwlotnicza?

Temat jak widać, jest ostatnio gorący, więc odświeżam nitkę. W tym wątku w skrócie przyjrzę się temu jak ma ona wyglądać, co zostało już zakupione, co zostało dostarczone, kiedy dostarczona zostanie reszta oraz na jakie zakupy nadal czekamy.

Wątek dedykowany szczególnie osobom, które nie ogarniają za bardzo, o co chodzi. Postaram się bez wchodzenia w zbyt duże szczegóły i dziwnego języka. Zapraszam do wątku! 1/x

TL;DR

Mamy/zakupiono
79/79 Popradów
6/36 baterii Pilica
1/23 baterię Małej Narwi
2/8 baterie Wisły
1/2 Saab 340 AEW&C Erieye
0/3 Mieczniki
0/24 P-18PL

W planach:
4x aerostat
Radary Sajna i SPL

Większość dotrze do nas w latach 2025-2030.Image
2/x
Zacznijmy od małego wytłumaczenia. Polska obrona przeciwlotnicza ma być wielowarstwowa. Mówiąc najprościej, użyte będą różne efektory i sensory, aby jak najlepiej zwalczać dane zagrożenie. Mamy tutaj trzy podstawowe piętra:
>VSHORAD (Very Short Range Air Defence) - o zasięgu do 10 km
>SHORAD (Short Range Air Defence) - o zasięgu do 50 km
>MRAD (Medium Range Air Defence) - o zasięgu 50-100 km

Dodatkowo zamieszczam kilka skrótów, które warto znać:
OPL — obrona przeciwlotnicza
ŚNP — środek napadu powietrznego (np. dron, rakieta)
JO — jednostka ogniowa (wchodząca w skład baterii)
BSP — bezzałogowy statek powietrzny (dron)
MW — Marynarka Wojenna
WL — Wojska Lądowe
SP — Siły PowietrzneImage
3/x POPRAD

Zacznijmy od VSHORAD. Tutaj mamy dwa ważne systemy. Po pierwsze — Poprad. Wóz ogniowy Poprad jest oparty o podwozie Żubr-P 4x4. Załoga to 2 osoby (kierowca i dowódca wozu). Wyposażeniem cztery pociski polskiej produkcji Grom/Piorun osadzone na wysuwanej wyrzutni. W środku pojazdu znajduje się zapas kolejnych czterech pocisków. Moduł bojowy pojazdu, oprócz wyrzutni, składa się z głowicy optoelektronicznej wraz z systemem napędów, urządzeń łączności, komputera systemu kierowania ogniem, systemu nawigacji czy komputera operatora.

Zestaw Poprad przeznaczony jest do ochrony WL (głównie w drugiej linii) i ważnych obiektów przed środkami napadu powietrznego. Obecnie w liczbie 9 wozów ogniowych Poprad wchodzi w skład dywizjonów przeciwlotniczych Wojsk Lądowych. W przyszłości Poprady mogą być uzupełnione o dwie nowe bronie. Pierwszą będą nowe rakiety — Grzmot. Dzięki temu system będzie mieć niemal dwukrotnie dłuższe ręce (mówi się o 12 km zasięgu). Pojawi się również system antydronowy. Dzięki temu będzie możliwe zwalczanie BSP bez użycia rakiet.

Posiadamy 79 zestawów Poprad, dostarczono je w latach 2018-2021. Kupiliśmy je za 1,1 mld PLN.Image
Read 17 tweets

Did Thread Reader help you today?

Support us! We are indie developers!


This site is made by just two indie developers on a laptop doing marketing, support and development! Read more about the story.

Become a Premium Member ($3/month or $30/year) and get exclusive features!

Become Premium

Don't want to be a Premium member but still want to support us?

Make a small donation by buying us coffee ($5) or help with server cost ($10)

Donate via Paypal

Or Donate anonymously using crypto!

Ethereum

0xfe58350B80634f60Fa6Dc149a72b4DFbc17D341E copy

Bitcoin

3ATGMxNzCUFzxpMCHL5sWSt4DVtS8UqXpi copy

Thank you for your support!

Follow Us!

:(