Początki Zaleszczyk sięgają XV wieku. Zaleszczyki były własnością Buczackich, Lubomirskich, a w końcu Poniatowskich. Należały do króla Stanisława Augusta i księcia Józefa.
Na zdjęciu: ufundowany przez króla Stasia kościół św. Stanisława.
(2)
W 1820 Zaleszczyki kupiła rodzina Brunickich, polskich patriotów pochodzenia żydowskiego (dawniej Brunsteinów). Ich dziełem jest przebudowa pałacu w Zaleszczykach (zdjęcie), otoczony angielskim ogrodem. Dziś mieści się w nim szpital. Bruniccy cały majątek stracili w 1939 roku (3)
Czemu Zaleszczyki cieszyły się aż taką renomą w II RP? Wiosna zaczynała się tu 3 tygodnie wcześniej niż w innych miejscach kraju, było tu najwięcej dni słonecznych, a w upały turystów otrzeźwiał powiew znad Dniepru.
Zdjęcie: Lux-Torpeda, słynny pociąg kursujący do Zaleszczyk. (4)
Były w Zaleszczykach dwie plaże. Plaża Słoneczna (na zdjęciu), urządzona pięknie, choć z kamienistym zejściem do rzeki, służyła do opalania. Plaża Cienista, po drugiej stronie miasta, z białym piaskiem, służyła do kąpieli. Podobno była tu też pierwsza w II RP plaża nudystów.
(5)
Odwiedzali Zaleszczyki literaci. Z lewej: Maria Dąbrowska w Zaleszczykach, z prawej: przyjaciele Przybyszewski i Kasprowicz. Ten pierwszy w Zaleszczykach uwiódł temu drugiemu żonę. Załamany tym Kasprowicz napisał w Zaleszczykach swój słynny utwór "Święty Boże, Święty Mocny".
(6)
W 1933 Zaleszczyki odwiedził Marszałek Piłsudski. Z lewej jego powitanie, z prawej willa, w której zatrzymał się na 3 tygodnie. Wg anegdoty, miał go tu spotkać pewien afront. Gdy chciał się spotkać z baronową z Brunickich, ta miała rzec: za wysokie progi na socjalisty nogi.
(7)
Ciekawą osobą międzywojennych Zaleszczyk był Janko Pokutnik. Łagodnie usposobiony dziwak, chodzący po mieście w łachmanach. Gdy ktoś darował mu nowe ubranie, wpierw dziurawił je i darł, dopiero później zakładając na siebie. Podobno pokutował za popełnione kiedyś morderstwo.
(8)
Zaleszczyki to sady i winnice. Funkcjonowała tu renomowana szkoła ogrodnicza. Produkowano popularne na całą Polskę dżemy. Miasto słynęło z uroczyście organizowanych winobrań. Dziś potomkowie rodzin z Zaleszczyk próbują w okolicach Zielonej Góry odtwarzać dawne tradycje.
(9)
"Szosa zaleszczycka" to określenie, które symbolizowało ucieczkę władz II RP do Rumunii we wrześniu 1939. Wymyślił je Stanisław Stoński (znany też z terminu "cud nad Wisłą" i ataków na prezydenta Narutowicza). Faktycznie większość władz nie tą drogą jednak opuściła kraj.
(10)
"Zaleszczyki grają wszystkimi barwami lata, chociaż to już 21 września i są ostatnim kęsem polskiej ziemi, którą mam pożegnać" - wspominał Melchior Wańkowicz.
We wrześniu w Zaleszczykach przepłynie wpław Dniestr, na kilkanaście lat opuszczając Polskę.
(11)
W lipcu 1941 Zaleszczyki są świadkiem kolejnej tragedii. Około 300 więźniów, Polaków i zapewne także Ukraińców, w zaplombowanych wagonach wjeżdża na most w Zaleszczykach. NKWD spycha część z nich do rzeki, a potem wysadza most razem z pozostałymi wagonami. Nikt nie przeżył.
(12)
To już koniec polskiej historii Zaleszczyk. Pozostały wspomnienia, tradycje i groby na cmentarzu w Zaleszczykach.
Na zdjęciu: jeden z najstarszych grobów na zaleszczyckim cmentarzu, należący do zmarłej w 1826 roku Marii Jering.
(13)
*oczywiście Dniestru, nie Dniepru😉
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Był ranek 13.02.1943. W kobiecym baraku obozu na Majdanku rozlega się głos:
"Hallo, hallo, tu Radio Majdanek. Dzień dobry paniom!".
Młoda dziewczyna udaje, że w dłoni ma mikrofon.
Znacie historię Radia Majdanek? I niezwykłych kobiet, więźniarek obozu na Majdanku?
Wątek⬇️
1/
Na Majdanku wszystko, co trzeba, było zaraz przy bramie. Plac apelowy, gdzie dokonywano selekcji, kto ma żyć. Łaźna, gdzie odbywała się brutalna kąpiel. A z łaźni przejście do komory gazowej.
W styczniu 1943 do obozu dociera transport "Pawiaczek" - więźniarek z Pawiaka.
2/
"Pierwsza rzecz, która nas zupełnie zaszokowała (...) to jest rozbieranie się do naga przy tym całym personelu (...) Złożonym tylko i wyłącznie z mężczyzn (...) nie chciałyśmy się rozbierać, ale nie było innej rady, bo zaczynali ryczeć, zaczynali bić"
Więzienie w Rawiczu, 1950r. Strażnicy wydają rodzinie zwłoki zamordowanego 67-letniego człowieka.
W tym czasie więźniowie w celach stają na baczność.
Człowiekiem tym był przewodniczący parlamentu Polski Podziemnej, dowódca podziemnych oddziałów PPS, Kazimierz Pużak. Wątek⬇️
1/
Bohater tej opowieści urodził się 26.08.1883 (dziś mamy więc rocznicę) w Tarnopolu w robotniczej rodzinie o ukraińskich korzeniach.
Początkowo chciał być prawnikiem, rozpoczął nawet studia we Lwowie. Porzucił je jednak dla działalności politycznej. W 1904 wstępuje do PPS.
2/
1906.
Od PPS oddziela się PPS-Frakcja Rewolucyjna. Polscy socjaliści, tacy, jak wtedy Piłsudski, Sławek, Arciszewski czy Pużak wybierają drogę walki o niepodległość.
Zupełnie inną drogą, razem z Dzierżyńskim, Konem i Luksemburg, pójdzie wtedy niestety inna część lewicy.
Sierpniowa noc. Na cmentarzu na skraju Puszczy Ruskiej pojawiają się Sowieci.
Rozkopują świeżą mogiłę żołnierzy AK, poległych w bitwie z nimi 21.08.1944.
Chcą się upewnić, że ich legendarny dowódca na pewno poległ wraz z nimi.
"Bezręki major"- tak na niego mówili.
Wątek⬇️
1/
Bohater naszej opowieści to Maciej Kalenkiewicz. Był on synem posła na Sejm RP z ramienia ZLN (endecja), Jana Kalenkiewicza.
Kalenkiewicze to ziemiańska rodzina spod Nowogródka, pieczętująca się herbem Kotwicz (na zdjęciu). Od tego herbu wziął się pseudonim naszego bohatera.
2/
W 1924 zdaje maturę w korpusie kadetów. Z najlepszym wynikiem. W 1927 kończy szkołę oficerską. Z najlepszym wynikiem. W 1938 dostaje się na studia w Wyższej Szkole Wojennej. Z najlepszym wynikiem.
Jego kariery nie zniszczy to, że w 1926 odmówi udziału w przewrocie majowym.
"Dziwne wojsko. Zawieszone w pustce- z portretami prezydenta Raczkiewicza i premiera Arciszewskiego na ścianach. Z namiętnym kultem II Korpusu i jego wodza"- pisał o nich Wańkowicz
80 l. temu powstała Brygada Świętokrzyska. Oddział, koło którego narosło wiele mitów.
Wątek⬇️
1/
11.08.1944. Niemiecki urzędnik dostrzegł coś w oddali. Polecił polskiemu robotnikowi, by podał mu lornetkę. Spojrzał. Zbladł.
"Niczego tam nie ma! Niczego nie widzę!"- stwierdził.
Wzdłuż lasu szły setki partyzantów.
To oddziały NSZ zmierzały na koncentrację do Lasocina.
2/
Dowódcą Brygady Świętokrzyskiej został zawodowy oficer, płk. Antoni Szacki "Bohun". Początkowo Brygada liczyła ponad 800 żołnierzy.
Brygada była częścią Narodowych Sił Zbrojnych (niescalonej z AK części).
Tak, jak całe NSZ, uznawała ona dwóch wrogów: Niemców i Sowietów.
Lata 70. Polski dziennikarz płynie na wyspę Sylt odwiedzić starszego, szanowanego pana.
Rozmawiają o Chopinie. I Rzezi Woli.
Gdy padnie jedno pytanie, rozmówca zasugeruje, by dziennikarz już wracał. "Morze niespokojne" - doda zimno Heinz Reinefarth, kat Warszawy.
Wątek⬇️
1/
Nazywał się Krzysztof Kąkolewski. W RFN i USA odwiedził 10 wysokich rangą niemieckich zbrodniarzy. Rozmowę z nimi zaczynał zwykle od pytania: "co u pana słychać?" I tak zatytułował książkę, która potem powstała.
Będzie to opowieść o wyparciu winy za zbrodnie i o braku kary.
2/
Pierwszy rozmówca to Hans Fleischhacker. Członek załogi KL Auschwitz, gdzie prowadził eksperymenty na więźniach.
W RFN profesor antropologii Uniwersytetu Goethego we Frankfurcie n. Menem.
W pracy ze studentami nadal stosował te same formularze do badań, co w KL Auschwitz.