Temat #SilniRazem rozgrzał ostatnio Twittera do czerwoności. Napisano z tej okazji mnóstwo głupstw, ale też, nawet w dobrej wierze, wiele rzeczy po prostu nieprawdziwych.

Ponieważ uczestniczyłem w tej akcji od dość wczesnego jej etapu, postanowiłem opowiedzieć o niej sam.

🧵 Image
Zaczęło się od burzy mózgów, jak tu oddolnie wspierać całą opozycję, jak niwelować podziały, jak wzmacniać opozycyjny przekaz. Ważną uczstniczką dyskusji była zwolenniczka opozycji (nazwijmy ją X), która dziś usunęła się nieco w cień i pragnie pozostać w tym wątku anonimowa.
To jej pomysł zadecydował o kształcie akcji.

A był on następujący: wspólny tag, którym oznaczamy konta i zasada Follow-za-follow (#FFF). Jeśli ktoś oznaczony tagiem zaczyna nas obserwować, to bez pytania odwzajemniamy - zaczynamy obserwować.
X bazowała na pomysłach internetowych grup oporu w USA, w których brała udział.

Pomysłów na tagi było wiele, zwyciężył #SilniRazem, autorstwa, co dziś może wydać się zaskakujące, wyborczyni lewicy (@BlonnDella - dziś również na uboczu, mało obecnie pisze o polityce).
Oprócz taga i zasady #FFF powstało logo akcji (zamieszczona w początkowym wpisie sylwetka człowieka prężącego muskuły, utworzona z grupy wielu ludzi)
oraz jej nieformalny kodeks - w skrócie:
- oznaczamy konto tagiem,
- praktykujemy #FFF,
- promujemy kulturalną dyskusję,
- wspieramy i zapraszamy do współpracy CAŁĄ opozycję.
Powstało też specjalne konto @Silni__Razem i nawet strona internetowa (konto od dawna nie jest aktywne, strona już nie istnieje). Silni Razem pojawili się też na Facebooku, ale ponieważ nie mam tam konta, nie jestem w stanie wiele na ten temat powiedzieć.
Nie obyło się bez zgrzytów.

Między innymi na dość wczesnym etapie do akcji przyłączył w bardzo aktywny sposób niejaki Skafander (nick pisany był w udziwniony sposób, ale tak się to czytało).
Wrzucał bardzo dużo treści proopozycyjnych, ale co któryś wpis był ze zgniłkiem. A to jakieś sianie zamętu, a to jakaś wypowiedź na tyle agresywna, że mogła być dla akcji obciążeniem.
W końcu zaczęło to ciążyć zbyt mocno i Skafander zaczął dostawać od uczestników akcji bany, a rolę nieformalnych moderatorów ruchu przejęli między innymi @Darth_is_Vader, @Luka_cnd i @t_stanislawski.
Spekulowano potem w prywatnych rozmowach, że Skafander to ta sama osoba, która prowadziła pseudo-proopozycyjne konto IzaBella - Belle Epoque (konto chyba już nie istnieje). I że był to upadły agent CBA, niejaki Janik.
Dlatego niektórzy ludzie, których skądinąd bardzo cenię, np. @EreaAndrzej, twierdzą dziś, że #SilniRazem to w ogóle była prowokacja służb. Z tym się akurat nie zgadzam, bo byłem w ruchu od prawie początku, widziałem, jak się tworzył i z czyjej inicjatywy powstał.
Tezę, że za X czy @BlonnDella stoją służby, uważam za absurdalną. Inicjatywa #SilniRazem była oddolna, obywatelska i czysta.

Widać tu jednak zagrożenia, jakie płynęły z otwartości ruchu (taga w opis konta mógł wstawić ktokolwiek)... podszyć mógł się każdy.
Oczywiście #SilniRazem miało znaczące osiągnięcia.

Pozwoliło szybko zbudować duże zasięgi wielu zwolennikom opozycji. A zasięgi to dobry kolportaż opozycyjnego przekazu, nagłaśnianie pisowskich afer, przejmowanie sond...
#SilniRazem ze sporym sukcesem propagowali też ważne inicjatywy opozycyjne takie, jak np. #DajPłot (oferowanie opozycji miejsc do wywieszenia za darmo materiałów wyborczych) czy #DajProfil (umieszczanie opozycyjnych materiałów wyborczych w profilach uczestników akcji).
Przekaz twórców akcji był inkluzywny i otwarty dla polityków wszystkich opcji: bierzcie i używajcie, chcemy pomóc. Do jednych polityków to dotarło, do innych nie... w każdym razie dość szybko rzecz podchwyciła PO i wydrukowała materiały wyborcze z tagiem #SilniRazem.
@KrzysztofBrejza sfotografował się też na tle furgonetki z takim napisem...

(pewnie dlatego do dziś po "prawej" stronie funkcjonuje legenda, że #SilniRazem to... trolle Brejzy 🤦‍♂️🤣😂)
Tu pojawiło się kolejne zagrożenie. Zaangażowanie się PO w akcję było dla szczujni okazją do ataku - i na PO i na akcję. Zaraz powstało sporo nowych kont oznaczonych tagiem, kolportujących opozycyjny przekaz, ale w hejterski sposób,
używających na przykład gróźb karalnych wobec polityków PiS... i... jakież zaskoczenie... TVP od razu wyemitowało materiał pokazujący ich wpisy oraz zdjęcie K. Brejzy na tle wspomnianej wyżej furgonetki...
Nie wiem, czy zadziałało szczucie TVP, czy może entuzjazm, z jakim akcję #SilniRazem powitało PO, czy też coś jeszcze innego, ale rozpoczęło się powolne odcinanie się zwolenników innych partii od taga.
W pewnym momencie polityczka lewicy, @AM_Zukowska, spytana o #SilniRazem, stwierdziła wręcz, że nie wie co to dokładnie jest, ale to chyba jakaś akcja PO 🤦‍♂️🤪😂.
A przecież w początkach akcji taga #SilniRazem mieli w opisie konta również wpływowi ludzie lewicy, na przykład @airborell albo @CzerwonyKat. Ale potem też po cichu się wycofali.
Jest to bez wątpienia niepowodzenie oryginalnej, inkluzywnej idei i jest ono prawdopodobną przyczyną tego, że dziś twórcy akcji mają kaca moralnego i nie bardzo chcą się przyznawać do dziecka.
Uważam, że niesłusznie. Nie ma się czego wstydzić, mają istotny udział w rzeczy wielkiej. Po raz pierwszy przełamano dominacje pisowskiej płatnej trolerki na Twitterze. A może nawet częściowo #MaBeNy.
Bardzo sprawnie zgłaszaliśmy konta trolli, wygrywaliśmy sondy, narzucaliśmy temat dnia.

A wszystko to spontanicznie i oddolnie.
Jeśli chodzi o mnie, swój tag noszę z dumą i nie zamierzam zdejmować. Założenia są słuszne, a to przecież my własną postawą napełniamy akcję treścią.
Dziś można powiedzieć, że ruchu jako grupy już nie ma, za to są wartościowe i wpływowe konta oznaczone tym tagiem, wierne wartościom założycielskim.
Zwłaszcza @Luka_cnd, @ewefemme, @SzmaragdowyL i @Mira65437936.
Uśmieję się setnie z każdego, kto nazwie te konta hejterskimi ;-).
Tu jeszcze kilka przykładowych: @Arbuziasty1, @CamaroJaro, @MarioRebeliant, @k_2new, @beatax088, @GenapiMa.
Generalnie ruch jest jednak w rozsypce, trudno dziś w ogóle mówić o ruchu #SilniRazem. Sformułowania typu "zdaniem Silnych Razem" czy "u Silnych Razem" są nonsensem. Trącą odpowiedzialnością zbiorową wobec ludzi, którzy dziś nie stanowią jakiejkolwiek zwartej grupy ani ruchu.
A co może jeszcze ważniejsze: piszący o Silnych Razem rzadko mają na myśli ludzi, którzych konta są rzeczywiście tak oznaczone.

Definicja, którą stosują jest płynna. Wrócę do tego wątku za chwilę.
#SilniRazem opisywani jako ruch to chochoł. Wróg, którego można nazwać i w niego bić, mityczna wielogłowa hydra o nieograniczonym wpływie.

To są wszystko wolne żarty i kompletna mijanka z rzeczywistością.
Skąd te baśnie? #SilniRazem zaszli za skórę pisowcom, ale też i symetrystom, bo mieli wyrazisty, antypisowski przekaz.
No dobrze, a co z hejtem? Zacytuję tu @ewefemme: "Ludzie piszą różnie i jeśli ktoś chce wyłuskiwać hejterów pomijając normalne wpisy, to nic mu nie wytłumaczysz."
Hejt się rzeczywiście zdarzał, choć zgodnie z założeniami ruchu go być nie powinno. Pamiętajmy jednak, że tagiem mógł się oznaczyć każdy, ruch jest otwarty i nie jest nadzorowany, a od jakiegoś czasu nie jest w ogóle spójną społecznością. Mimo to moim zdaniem hejt nie dominował,
natomiast zgodzę się co do tego, że piętnowanie "symetryzowania" było raczej powszechne, co wynika wprost z wyrazistej postawy antypisowskiej.

Stąd też "symetryści" znaleźli sobie wroga i zaczęli robić Silnym Razem koło pióra.
Powrócę teraz do wątku płynności definicyjnej. Zobaczcie przykładowo ten durny, w gruncie rzeczy czysto hejterski tekst:
galopujacymajor.wordpress.com/2022/07/19/pan…

Nie wiem, na ile komu chce się śledzić komentarze pod tym tekstem, w każdym razie tamten Wróbel to ja.
Z komentarzy wynika, że dla autora tekstu "silni razem" to jest po prostu obelga nie mająca związku z hasztagiem w ogóle ;-).

Najlepsze podsumowanie jego postawy zawiera ten wpis:

Ajgor
20/07/2022 o 8:52 pm
„Pssst, ale ja nie traktuję…”
O tym kto jest Żydem decyduję ja😁
Major ma silny wpływ na Sroczyńskego, obaj przyczynili się do zbudowania negatywnej legendy #SilniRazem.

A Sroczyńskiego i Majora czyta wielu sympatyków opozycji, no i tak to się kręci...
Niedawno dołączył też Meller, ale i wielu komentatorów na Twitterze. Jako "Silne Razem" etykietowano każde konto, które się z jakichś względów nie podobało.
Byłem świadkiem takiego etykietowania pod adresem m. in. @adam_abramczyk, @EreaAndrzej czy @XKubiak. Z tego co mi wiadomo, ludzie ci nie uczestniczyli w akcji #SilniRazem, ale przecież to żaden problem dla etykietujących.
Teza Sroczyńskiego-Majora-Mellera jest taka, że Silni Razem to hejterzy.

Moja zaś, że Silni Razem są obiektem bezprzykładnego i bazującego na ignorancji hejtu. Nowym Wrogiem Ludu.
Taka oto moja historia.
P.S.

Dziękuję bardzo @BlonnDella, @ewefemme oraz X za "drugie oko" i krytyczne rady przy tworzeniu tego tekstu.

• • •

Missing some Tweet in this thread? You can try to force a refresh
 

Keep Current with Wróbel 🇵🇱⚡️ ⬜️🟥⬜️ 📞(22) 29 22 597

Wróbel 🇵🇱⚡️ ⬜️🟥⬜️ 📞(22) 29 22 597 Profile picture

Stay in touch and get notified when new unrolls are available from this author!

Read all threads

This Thread may be Removed Anytime!

PDF

Twitter may remove this content at anytime! Save it as PDF for later use!

Try unrolling a thread yourself!

how to unroll video
  1. Follow @ThreadReaderApp to mention us!

  2. From a Twitter thread mention us with a keyword "unroll"
@threadreaderapp unroll

Practice here first or read more on our help page!

Did Thread Reader help you today?

Support us! We are indie developers!


This site is made by just two indie developers on a laptop doing marketing, support and development! Read more about the story.

Become a Premium Member ($3/month or $30/year) and get exclusive features!

Become Premium

Don't want to be a Premium member but still want to support us?

Make a small donation by buying us coffee ($5) or help with server cost ($10)

Donate via Paypal

Or Donate anonymously using crypto!

Ethereum

0xfe58350B80634f60Fa6Dc149a72b4DFbc17D341E copy

Bitcoin

3ATGMxNzCUFzxpMCHL5sWSt4DVtS8UqXpi copy

Thank you for your support!

Follow Us on Twitter!

:(