Ischia to, po pierwsze, piękne widoki - na wybrzeże, plaże, miasteczka, Zatokę Neapolitańską.
Z najwyższego szczytu wyspy, Monte Epomeo, dostrzec można oddalone o ponad 30 km Capri.
Na zdjęciach: widok na Sant'Angelo i plażę Maronti.
2/7
Na tej, mającej 46 km kw. wyspie, znajduje się kilkadziesiąt malutkich miasteczek. Jeśli miałbym wybrać jedno, które na pewno warto odwiedzić, byłoby to wspomniane już Sant'Angelo (na zdjęciach).
3/7
Zamek Aragoński. Pierwszą warownię wybudowano tu jeszcze w V w. p.n.e. na rozkaz tyrana Hierona I. A później przychodzili Rzymianie, Wizygoci, Wandalowie, Arabowie, Normanowie, Andegaweni i, w końcu, Aragończycy, którzy wybudowali obecny zamek.
4/7
Na Ischii zwiedzić można kilka ogrodów botanicznych. Ja odwiedziłem Giardini Ravino, w których, obok różnych egzotycznych roślin, podziwiać można, spacerujące dumnie po ogrodowych ścieżkach, białe pawie.
5/7
Jeszcze kilka zdjęć z Giardini Ravino. Najwięcej w tych ogrodach rośnie różnego rodzaju kaktusów, niejednokrotnie mających naprawdę fantazyjne kształty.
6/7
To jeszcze nie wszystkie atrakcje Ischii. Wyspa słynie z ciepłych wód termalnych. Można tu spróbować dobrej kuchni - obok ryb i owoców morza specjalnością wyspy jest królik (coniglio all'ischitana). Jest to też dobre miejsce dla fanów nurkowania czy żeglarstwa.
7/7
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
10.05.1940 do idącego warszawską ulicą mężczyzny podjeżdża auto. Wychodzi z niego gestapowiec. Mężczyzna wyciąga laskę, w której ukryte jest ostrze. Zabija Niemca na miejscu. Drugi gestapowiec wyciąga pistolet.
Mężczyzna ginie.
To generał WP. I to nie byle jaki.
Wątek⬇️
(1)
Stanisław Bułak-Bałachowicz. "Bułak" to pseudonim (osoba, która nosi wiatr). Urodził się w 1883 roku na wileńszczyźnie. Pochodził z polskiej, szlacheckiej rodziny. Jego pradziadek był powstańcem listopadowym. Dorastał w kulturze łacińskiej, ale też rosyjskiej i białoruskiej.
(2)
W 1914, po odezwie wlk. ks. Mikołaja Mikołajewicza, wstępuje do carskiej armii. Od 1915, razem z braćmi Jerzym ("Łupaszka") i Władysławem Dąmbrowskimi (zdjęcie) walczy na tyłach wojsk niemieckich w Kurlandii w oddziale partyzanckim płk Punina.
W Muzeum Wojska Polskiego obejrzeć można sztandar z 34 śladami po kulach. Należał do Legionu Bajońskiego, polskiej formacji, która procentowo w czasie I wojny poniosła najwyższe straty.
9.05.1915 bajończycy, jak ich zwano, stoczyli krwawą bitwę pod Arras.
Wątek⬇️
(1)
Legion Bajoński (nazwany tak od Bayonne, miejsca szkolenia oddziałów) był oddziałem ok. 200 polskich ochotników, którzy u boku Francji chcieli walczyć z niemieckim zaborcą. Rosja sprzeciwiała się powołaniu polskiego wojska, formalnie byli więc częścią Legii Cudzoziemskiej.
(2)
"Ochotnicy polscy (...) czwórkami w bojowym porządku przeszli przez Paryż,
witani przyjaznym: "Vive la Pologne! Vive les volontaires!"
Sztandar oddziału zaprojektował Xawery Dunikowski, późniejszy słynny rzeźbiarz, a uszyły go mieszkanki Bayonne.
"Strzały, krzyki (..) Mężczyźni ubrani w mundury koloru khaki (..) noszący biało-czerwone opaski, wspinają się na mury (..) Biura, posterunek wartownika, kantyna SS, wszystko pokrywa dym wystrzałów"
5.05.1945 Brygada Świętokrzyska wyzwala obóz koncentracyjny w Holiszowie⬇️
(1)
Obóz w Holleischen (niemiecka nazwa Holiszowa) został utworzony pod czeskim Pilznem w kwietniu 1944 jako filia KL Ravensbrück, a potem KL Flossenbürgu. Jego konstruktorem był Heinrich Lübke, który w przyszłości zostanie… prezydentem RFN.
Zdjęcie: budynki obozu w 1946.
(2)
Był to obóz dla kobiet. Wg listy więźniarek z 28 lutego 1945 r., w obozie było wówczas 379 Francuzek, 169 Polek, 132 Rosjanki, 3 Niemki, 3 Belgijki, 2 Hiszpanki, 1 Litwinka, 1 Rumunka, 1 Czeszka, 1 Węgierka i 4 kobiety bez przypisanej narodowości.
Ta stoczona 5.05.1945 bitwa była jedną z ostatnich II wojny. A na pewno jedną z najdziwniejszych.
Tego dnia zamku Itter przed Waffen-SS bronili Amerykanie wspierani przez... żołnierzy Wehrmachtu, oficera SS, 2 byłych premierów Francji i dwóch francuskich generałów.
Wątek⬇️
(1)
Średniowieczny zamek Itter w 1943 staje się więzieniem - filią KL Dachau. Komendantem zostaje SS-Hauptsturmführer Sebastian Wimmer (dawniej służył w KL Dachau i KL Lublin, czyli Majdanku).
Zostaje tu uwięzionych kilku francuskich więźniów.
Nie byle jakich.
(2)
W maju 1945 więźniowie Itter to byli premierzy Francji: Paul Reynaud i Édouard Daladier, byli szefowie sztabu: gen. Maxime Weygand i gen.Maurice Gamelin, a także Marie-Agnès Cailliau de Gaulle (siostra gen. de Gaulle) i tenisista Jean Borotra. Pilnuje ich 25 strażników z SS.
Mawia się "zobaczyć Neapol i umrzeć". Złośliwi twierdzą, że powiedzenie to należy rozumieć w nieco innym, negatywnym sensie.😉
Jaki jest Neapol? W ramach #PodróżezKasprowiczem zapraszam na spacer po mieście św. Januarego, bożonarodzeniowych szopek i "boskiego" Maradony.
(1)
Zacznijmy od jednej z wizytówek Neapolu - katedry. Pierwszą wybudował tu Konstantyn Wielki. Obecna budowla pochodzi z 1313. Z zewnątrz wygląda niepozornie, ale kryje w sobie skarby. Znajdują się tu też relikwie św. Januarego (patrona Neapolu).
(2)
Św. January był biskupem Benewentu ściętym w czasach Dioklecjana. Jedna z kobiet miała po jego śmierci zebrać jego krew do flakonika. Od kilkuset lat w Neapolu ma miejsce tzw. cud krwi - krew świętego przyjmuje płynną postać.
Początki Zaleszczyk sięgają XV wieku. Zaleszczyki były własnością Buczackich, Lubomirskich, a w końcu Poniatowskich. Należały do króla Stanisława Augusta i księcia Józefa.
Na zdjęciu: ufundowany przez króla Stasia kościół św. Stanisława.
(2)
W 1820 Zaleszczyki kupiła rodzina Brunickich, polskich patriotów pochodzenia żydowskiego (dawniej Brunsteinów). Ich dziełem jest przebudowa pałacu w Zaleszczykach (zdjęcie), otoczony angielskim ogrodem. Dziś mieści się w nim szpital. Bruniccy cały majątek stracili w 1939 roku (3)