🇺🇸 BUDOWNICTWO - RYNEK PRACY I INWESTYCJE
Z pozoru wszystko wygląda świetnie:
🔹wartość inwestycji budowlanych rekordowa
🔸zatrudnienie w budowlance więc rośnie
Jak to? Przecież widzimy, że rynek nieruchomości hamuje, komercyjny również. ZGADZA SIĘ. Ale rozłóżmy to na części
🧵
2/ Zaraz, zaraz, to hamuje ta budowlanka czy nie, bo na pierwszym wykresie tego zupełnie nie widać?
TAK, HAMUJE. Lecz tamten wykres tego nie pokazuje, ponieważ zawiera INFLACJĘ. Ceny producentów (PPI, finalny popyt) w tej branży eksplodowały w ostatnich dwóch latach o 34% (!).
3/ To że wolumen inwestycji budowlanych hamuje możemy zobaczyć w raporcie PKB, gdzie wartość nominalna inwestycji jest korygowana o inflację ich cen.
Sporą recesję widać w inwestycjach gospodarstw domowych na rynku nieruchomości (🔴), jak i w inwestycjach firm w konstrukcje (🔵)
4/ To dlaczego zatrudnienie w tym sektorze jest tak mocne (+4% r/r w styczniu i 4% powyżej poziomu pre-COVID), skoro wolumeny padły?
Zanim o tym, zajmijmy się jeszcze tą inflacją. Raport PKB wychodzi z opóźnieniem, a my chcemy mieć obraz makro, tu inwestycji budowl., na bieżąco.
5/ Nie chcę bowiem czekać do końcówki kwietnia na PKB za 1Q, tylko chcę zobaczyć, co się dzieje na wolumenach inwestycji w danym miesiącu
Dane o wartości inwestycji publikuje US Census Bureau, ale musimy je skorygować o inflację. Nie będzie to super precyzyjne, ale odda sytuację
6/ Departament Pracy pokazuje serię danych dla cen PPI w budowlance - popyt finalny (to co mnie interesuje), dopiero od 2010. Za lata 2002-09 biorę PPI dla produktów pośrednich.
Koryguję o tę inflację wartość inwestycji i pierwszy wykres (tu po lewej) tak się zmienia (po prawej)
7/ Diametralnie nam się zmienia obraz. Nie ekspansja, a spora recesja w inwestycjach budowl.
Tak różnią się dynamiki inwestycji 4Q'22 vs 4Q'20, nominalnie i realnie:
🔹Inwestycje łącznie: +17% i -12%
🔸Inwestycje mieszkaniowe: +23% i -8%
🔹Inwestycje niemieszkaniowe: +13% i -15%
8/ INWESTYCJE BUDOWLANE dzielą się po połowie na mieszkaniowe i niemieszkaniowe (tu: 30% prywatne, 20% publiczne).
Struktura ZATRUDNIENIA W BUDOWLANCE (7.8M, 5% całości):
🔹segment mieszkaniowy: 41% (GW: 12%, podwykonawcy: 29%)
🔸niemieszkaniowy: 45%
🔹roboty inżynieryjne: 14%
9/ SEGMENT MIESZKANIOWY
Przyspieszamy. Trochę wykresów - obraz powie więcej…
Inwestycje w wartości nominalnej a zatrudnienie w tym segmencie.
10/ Inwestycje w wartości realnej a zatrudnienie. To już mocno zmienia nam obraz.
Ale co się wydarzyło w 2018/19, że mimo zapaści wolumenów zatrudnienie dalej rosło (podobnie jak teraz)? To zostawiam na koniec, który też ma być pewnym podsumowaniem.
11/ Sprawdzam jeszcze czy moje wyliczenia wartości realnej inwestycji mieszk. pokrywają się (mniej więcej) z inwestycjami z raportu PKB. Moja miara inflacji PPI jest przybliżona dla tego segmentu, a w PKB jest dokładnie taka jak ma być.
Jest całkiem dobrze 👇, można to stosować.
12/ Patrzę teraz czy inwestycje PKB pokazują takie same trendy, jak liczba rozpoczętych domów.
Też się zgadza. Największe inwestycje idą na początku, więc te trendy powinny się mniej więcej pokrywać, a też housing starts mamy publikowane co miesiąc.
13/ SEGMENT NIEMIESZKANIOWY
Wartość bieżąca inwestycji ostatnio niemal frunie. W sumie ma sens, bo sporo mówi się o reshoring, powrocie fabryk do USA, budowie fabryk #semis itd.
14/ Ale zaraz... wartość inwestycji w ujęciu realnym niemal szoruje po dnie 👇
Zatrudnienie jednak nie przestaje rosnąć 🤔
Jak popatrzymy na inwestycje firm w konstrukcje w raporcie PKB, to w ujęciu nominalnym mamy też niemal historyczny szczyt, a realnie są wieloletnie dołki.
15/ Budownictwo niemieszkaniowe dzieli się na prywatne (60%) i publiczne (40%). Dla prywatnych mamy ~odpowiednik w raporcie PKB: inwestycje firm w konstrukcje. Sprawdzam czy liczona przeze mnie miara dla inwestycji niemieszkaniowych prywatnych pokrywa się z tym wskaźnikiem z PKB.
16/ Idealnie nie jest, mogą być tu różnice w klasyfikacji budów, nie mam też tak dokładnej miary inflacji, ale trendy są mniej więcej zgodne.
Można moim zdaniem dalej to stosować, by widzieć co miesiąc, jak wygląda tu trend.
17/ Skoro te nowo utworzone miary inwestycji w cenach stałych (realnie) dość dobrze pokazują stan faktyczny, to policzmy sobie z nich "wolumen" inwestycji w przeliczeniu na jednego zatrudnionego
Może tak liczona wydajność jest tak „wyżyłowana”, że nic tylko trzeba zatrudniać?
18/ No, nie wygląda na to. Te miary "wydajności"są bardzo nisko, zwłaszcza dla budownictwa niemieszkaniowego.
19/ Skąd więc tak silny rynek pracy w branży, mimo tych negatywnych trendów?
🤔 Firmy liczą, że okres dekoniunktury jest przejściowy, a trudno o pracowników? Częściowo może to być wytłumaczeniem, ale nie dla zwiększania zatrudnienia teraz.
Moim zdaniem głównie to efekt OPÓŹNIEŃ
20/ Nie przypadkowo rozróżnia się miary wyprzedzające, zbieżne i opóźnione w cyklu. Kiedy gospodarka osiąga szczyt dynamik aktywności, to jeszcze przez jakiś czas idzie siłą rozpędu
Rozpoczęte budowy są przecież kontynuowane. Postawienie budynku to często kilkanaście miesięcy.
21/21
W 🇺🇸 jest teraz rekordowa ilość budynków mieszkalnych w trakcie budowy. Nie ma takich danych z segm. niemieszkaniowego, ale być może też jest tam sporo budów w trakcie, skoro zatrudnienie nadal↗️
Ale to powinno się zmieniać, bo kurek z nowymi inwestycjami MOCNO przykręcono
Zapomniałem odnieść się do 2018/19, o czym pisałem w pkt 10. Zatrudnienie wtedy dalej rosło, bo (jak widać w pkt 21) mimo że inwestycje hamowały/spadły, to rosła jeszcze przez pewien czas liczba budów w trakcie.Potem w 2019 Fed ciął już stopy i płytka recesja w bud. się skonczyła
Share this Scrolly Tale with your friends.
A Scrolly Tale is a new way to read Twitter threads with a more visually immersive experience.
Discover more beautiful Scrolly Tales like this.