Marlowe 📸📚🧭 Profile picture
Apr 17, 2020 21 tweets 6 min read Read on X
Gdybym umiał pisać felietony, to napisałbym o wczorajszej przygodzie.

Znacie tę przyjemność wertowania encyklopedii i czytania losowych haseł? Albo zaginiecia w odmętach losowych haseł Wikipedii?

To jest trochę lepsze, bo choć przypadkowe, to trochę lepiej powiązane ze sobą.
Acha, właśnie mi się przypomniało, że coś tam umiem napisać.

No więc podstawowa różnica: pasja, zamiłowanie do jakiegoś tematu.

W tym przypadku do kuchni, nietypowego jedzenia, tajemnych prastarych receptur i odkrywania nowych smaków.

#głódpoznawania #wątek #nitka #thread
Od dawna obserwuję fanpage Oblicza Gruzji na Facebooku.

Gruzja to zachwycający kraj i prastara kultura. To tam prawdopodobnie zaczęto wytwarzać wino, robi się cuda w kuchni z niesamowitych składników.

Starożytny język, oszałamiające kobiety, urzekające krajobrazy.
Dość powiedzieć, że z Gruzji pochodzi Katie Melua, adżyka i czurczchela. ImageImageImage
Adżykę swego czasu robiłem własnoręcznie na dwa sposoby i nawet sprzedawałem w Krakowie pasjonatom kulinarnym.

Była genialna, jadłem ją do wszystkiego: wędlin, mięs, serów, ryb. Mmmm... Muszę sobie w końcu zrobić partię adżyki tutaj, w Manchesterze.
Churczcheli jeszcze nie miałem okazji spróbować. To orzechy włoskie maczane wielokrotnie w soku winogron. Delikates, którego nie da się dostać poza Gruzją.

OK, da się, ale to jednak nie to samo.
Zaś na koncercie Katie Melua z żeńskim chórem Gori miałem ciarki, gęsią skórkę i łzy w oczach.

Wróćmy jednak do tego, o czym miałem tu mówić, czyli nietypowych składników, prastarych receptur i jak zwykle nieoczekiwanych korzyści z korzystania z mediów społecznościowych.
No więc wczoraj fanpage Oblicza Gruzji opublikował film, który zainteresował mnie głównie jako wielkiego fana adżyki.

Bo w Gruzji z mniszka lekarskiego robi się zieloną adżykę! Image
To oczywiście nie wszystko, bo pączki marynuje się i używa jak kaparów; z kwiatów robi się syropy, nalewki, herbaty, ocet i lemoniadę; a liście trafiają do zup, sałatek, pasztetów, zapiekanek, naleśników, czy wreszcie robi się z nich pesto j wspomnianą adżykę.
A wy nadal mówicie na mniszka lekarskiego mlecz i używacie tylko dmuchawców.
Tak mnie zaciekawiły pesto i adżyka z mniszka, że od razu napisałem o tym na Twitterze.

Oczywiście moi zajebiści obserwujący (tylko mi tu lajkować, żeby nie było) od razu wzbogacili moje życie odpowiedziami, które z kolei przyniosły więcej owoców tej mentalnej wędrówki.
Pesto? Adżyka? O nie! Tu jest Polska i pije się alkohol, drogi panie. Dlatego po zerknięciu w powiadomienia zobaczyłem tego Tweeta.

Widać, że obserwujący mnie rozumieją. Od razu zapytałem, co to za książka, bo mi kolega wzmógł ciekawość.

I co? Łukasz Łuczaj!

Człowiek, o którym dowiedziałem się równolegle z kilku źródeł (a to zawsze jest ZNAK). Jednocześnie przeczytałem artykuł Łukasza w Przekroju i ktoś umieścił link do jego porady, z czym nie pomylić czosnku niedźwiedziego.

Taki guru jedzących trawę. Dziką.
Książka nosi tytuł „Dzika kuchnia” i możecie ją kupić w jednym ze sklepów z poniższego linku. Co zresztą sam wczoraj w nocy uczyniłem...

Na tym jednak nie koniec. Bo zaraz pojawił się inny obserwujący z sugestią jedzenia pączków drzew!

buybox.click/1459/buybox.ht…
Przy okazji dowiedziałem się po raz pierwszy o audycji „Droga przez mąkę” w II Programie Polskiego Radia.

I... No wiecie, musiałem sprawdzić, więc wlazłem na stronę Dwójki i tam była! Była! Zarchiwizowana w odcinkach audycja z ostatnich miesięcy. Tyle wspaniałości!
Dzisiaj przy wyrabianiu ciasta na chleb na zakwasie posłuchałem odcinka o haggis i szkockim wieszczu Robercie Burnsie.

Po czym w oczy rzucił mi się odcinek właśnie o zakwasie!
O ten tutaj:
polskieradio.pl/8/2385/Artykul…
W tym odcinku samo dobro dla osoby, u której zawsze w domu coś fermentuje.

Na przykład eksperymentalnie potwierdzony najlepszy przepis na zakwas z buraków. A także historia zakwasu na chleb, drożdży... No warto posłuchać.
Jaki z tego wszystkiego morał?

Nie wiem.

Może taki, że warto się czymś interesować, a zainteresowaniami dzielić z innymi? Dzięki temu dowiedziałem się, o wspaniałej audycji i książce.
Może taki, że różne kultury mają sobie tylko znane sposoby, tajemnice, rozwiązania... Bo gdy Łukasz Łuczaj pisze, że najlepsze są listki mniszka przed kwitnieniem, bo potem robią się gorzkie, to Gruzini po prostu moczą gorzkie liście pół godziny w słonej wodzie i już!
Co mi przypomina historię grzyba, który w UK i w Polsce jest oznaczony jako niejadalny, bo jest ostry w smaku, a tymczasem we Włoszech szefowie kuchni suszą go, trą i używają jak pieprzu, a na Kaukazie grzyba jedzą po przegotowaniu, bo traci wtedy gorycz.

Kto wie jaki to grzyb?
Nie muszę dodawać, że jadłem tego „niejadalnego” grzyba?

Czego dowiedziałem się dzięki Buniowi i Twitterowi:
- adżyka i pesto z mniszka
- książka Ł. Łuczaja
- audycja Droga przez mękę
- liście mniszka tracą ostry smak w słonej wodzie
- idealny zakwas z buraków

Social media!

• • •

Missing some Tweet in this thread? You can try to force a refresh
 

Keep Current with Marlowe 📸📚🧭

Marlowe 📸📚🧭 Profile picture

Stay in touch and get notified when new unrolls are available from this author!

Read all threads

This Thread may be Removed Anytime!

PDF

Twitter may remove this content at anytime! Save it as PDF for later use!

Try unrolling a thread yourself!

how to unroll video
  1. Follow @ThreadReaderApp to mention us!

  2. From a Twitter thread mention us with a keyword "unroll"
@threadreaderapp unroll

Practice here first or read more on our help page!

More from @jakubhajost

Jul 12, 2023
Czy #InPost właśnie wymyślił sposób na zostanie Amazonem od dupy strony?

To będzie pewnie krótki wątek, bo czasu mało. Ale kroi się tutaj coś wyjątkowego, myślę.

Zapraszam!
Przeczytałem dokumentację API #InPostPay i jestem pod wrażeniem.

Inpost chce rozwiązać na raz kilka "problemów" e-commerce:

- zakupy w trybie gościa
- dodawanie danych w każdym sklepie z osobna
- porzucone koszyki
- za długi czas od wyświetlenia produktu do finalizacji.
Wyobraź sobie: wchodzisz na stronę nowego sklepu.

Masz do wyboru zakupy w trybie gościa lub założenie konta.

W obu przypadkach musisz wklepać wszystkie dane, metody płatności, po założeniu konta pamiętać kolejne dane logowania...

Inpost mówi, po co to wszystko?
Read 15 tweets
Sep 28, 2020
Wiecie, że uwielbiam etymologię. To taka historia ewolucji języka.

Na przykład "palec" w językach słowackim, czeskim i chorwackim to "prst".

Kiedyś po polsku mówiło się "parst" na tę część ciała - stąd słowo "naparstek", coś, co nakłada się na palec.
Słowo "pierścień" też nie wywodzi się z cienia piersi (lol), a właśnie z czegoś nakładanego na pirst/parst.

W czasach, kiedy na palce mówiono pirsty/parsty, na kciuk mówiono palec. Stąd sformułowanie "sam jak palec". Bo był jeden palec i cztery pirsty w dłoni.
To nie wszystko. Paluch, palec, palczik - ten sam jeden w dłoni (słowo "pałka" jest mu pokrewne) - do dziś służy do stawiania znaku krzyża podczas chrztu.

Albo krztu, jak się dawniej także mawiało (a do dziś po wsiach).

Palec służący do krztu to krzciuk.

Dzisiejszy kciuk.
Read 8 tweets
Sep 27, 2020
W Lidlu był tydzień alpejski (taki niemiecki, tylko, żeby nie drażnić połowy Europy), więc kupiłem coś, co może od biedy zastąpić speck.

To będzie risotto ze speckiem i porterem.

#przepis #czasemgotuję #wątek #nitka #thread Image
Składniki:
320 g ryżu do risotto (arborio może być)
330 ml ciemnego piwa (w tym przypadku porter)
150 g speck (albo dojrzewającej na słońcu niemieckiej szynki)
100 g ricotty
30 g masła
1 mała cebula
2 łyżeczki pietruszki
1 litr bulionu
Pieprz i sól Image
Siekamy cebulę, kroimy speck w drobną kosteczkę, siekamy pietruszkę.

I zaczynamy. Na masło wrzucamy cebulę, smażymy ok 10 minut na małym ogniu, po czym dodajemy speck. ImageImage
Read 10 tweets
Sep 7, 2020
Była w Lidlu scamorza, więc zrobiłem kotleciki z cukinii.

#wątek #nitka #czasemgotuję Image
Składniki na 6 kotletów:
450 g cukinii
100 g sera Scamorza
50 g bułki tartej
30 g startego grana padano
Sól, pieprz, gałka muszkatołowa i oliwa według uznania

Do panierki dwa jajka i bułka tarta.
Cukinię należy zetrzeć i wycisnąć nadmiar soku. Image
Read 7 tweets
Sep 6, 2020
Ależ ja nic nie wiem o Japonii.

Czytam "Japonię utraconą" Alexa Kerra. Pisze o przeniesieniu stolicy z Kioto do Tokio w 1868 roku.

Kio-to. To-kio. Uderza mnie ta zamiana sylab.
京都 Kioto.
東京 Tokio.
京 ten znaczek (kio) oznacza "stolica".

Mózg rozjebany.
京都 Kioto znaczy nic innego jak "miasto stołeczne"

東京 Tokio zaś znaczy "wschodnia stolica".

Podobno taka jest wchodnioazjatycka tradycja, żeby w nazwie stolicy umieszczać słowo "stolica", czyli ten znaczek:京

Beijing (北京) - Pekin
Nanjing (南京) - Nankin

Wow.
Przez jakiś czas po przeniesieniu stolicy do Tokio, Kioto nazywane było Saikio - "zachodnia stolica".

Niektóre kultury są tak odmienne, że równie dobrze mogłyby być z innych planet.
Read 4 tweets
Sep 3, 2020
Jeśli macie w pobliżu Lidla, to polujcie na oliwki z Kalamaty. Kapary i anchois zwykle są dostępne, tak samo włoskie pomidory w puszkach.

Jak już macie to wszystko, plus ostrą papryczkę i kilka innych składników, to zróbcie sobie spaghetti alla puttanesca. Image
Składniki dla 4 osób:
320g spaghetti
2 puszki pomidorów
10g kaparów
Pęczek pietruszki
25g anchois
100g oliwek z Gaety (z braku Kalamata będzie ok)
3 ząbki czosnku
2 suche papryczki peperoni
Oliwa i sól
Przygotowanie:
Siekamy kapary
Siekamy pietruszkę
Odcedzamy anchois z oleju
Pestkujemy oliwki
Obieramy czosnek
Kroimy z grubsza pomidory w puszce (jeśli nie są krojone). Image
Read 8 tweets

Did Thread Reader help you today?

Support us! We are indie developers!


This site is made by just two indie developers on a laptop doing marketing, support and development! Read more about the story.

Become a Premium Member ($3/month or $30/year) and get exclusive features!

Become Premium

Don't want to be a Premium member but still want to support us?

Make a small donation by buying us coffee ($5) or help with server cost ($10)

Donate via Paypal

Or Donate anonymously using crypto!

Ethereum

0xfe58350B80634f60Fa6Dc149a72b4DFbc17D341E copy

Bitcoin

3ATGMxNzCUFzxpMCHL5sWSt4DVtS8UqXpi copy

Thank you for your support!

Follow Us!

:(