Thread by @J_Jakobowski

🇨🇳 Chiński PKB spadł w pierwszym kwartale o 6.8% r/r, najgorszy wynik od 1976 r.

Ale to zaledwie efekty chińskiego lockdownu, początek 2020 r. Przed Chinami miesiące zmagań z najgłębszą globalną recesją od dekad.

Ich los zdeterminuje ten wykres 👇 i o nim parę słów w wątku

1/x

Wykres przedstawia dług podmiotów nie-finansowych do PKB: firm prywatnych, państwowych, hipoteki, kredyty konsumenckie.

Wzrost tej krzywej wprowadził Chiny na scenę globalną, tu gdzie widzimy je dziś. To dzięki szybującemu długowi Chiny przetrwały kryzys finansowy 2008 r.

2/x

I dzięki długowi Chiny osiągnęły spektakularne wzrosty PKB kiedy resztą świata leciała w dół. Pekin zagrał vabanque, rozkazując ogromnej chińskiej machinie partyjno-panstwowej pożyczać i wydawać pieniądze, jak najwięcej, jak najszybciej. Drogi, mosty, miasta, wieżowce...

3/x

Wszystkie te spektakularne mega-projekty, które przyniosły Chinom międzynarodowy prestiż i opanowały naszą zbiorowa wyobraźnię. Do tego ogromne moce produkcyjne. Wszystko to udało się zrobić, bo chińska maszyna nakierowana na kreowanie PKB była tak dobrze naoliwiona.

4/x

Z wierzchu: niewyobrażalny sukces. Doraźnie - sposób na danie pracy setkom milionów chińczyków, w trudnych czasach.

Ale te kilka decyzji z 2008r. bylo wejściem na drogę bez powrotu. Szybkość i sprawność w wydawaniu pieniędzy to jedno, ale efektywność ich wydawania - drugie.

5/x

Dług wlozony w setki tysięcy forsownych projektów nie przyniosł odpowiedniej stopy zwrotu, wiele z nich zostało wprost 'przepalone', a potem rolowane, utrzymywane przy życiu nowym kredytem.

Poziom długu do PKB, wcześniej przez lata stabilny ~150%, podwoił się w dekadę.

6/x

I cały czas rośnie, bo na każde nowe turbulencje - załamanie giełd w 2014/15, wojna handlowa z USA - Pekin reagował w ten sam sposób.

O implikacjach i opcjach dla Pekinu na dziś - kiedy indziej.

Co jest istotne? W obliczu największej globalnej recesji od dekad...

6/x

Pekin nie ma już najprostszego, najbardziej naturalnego dla systemu gospodarczego ChRL narzędzia stymulacji gospodarki. Podążanie tą drogą to niewyobrażalna presja na system finansowy, obciążenie firm, zadłużenie konsumentów, banki spekulacyjne, ucieczka kapitału.

7/x

Oczywiście trudno dziś uciec od postrzegania świata w kategoriach rywalizacji, dokonajmy więc porównania:

USA - 254%
Strefa euro - 267%
Japonia - 379%

ale...

Rosja - 80%
RPA - 138%
Indie - 124%

Polska - 129%

8/x

Nie tylko Chiny są więc po uszy w kłopotach, ale są jednym z tych państw rozwijających się, które swoją "złotą kartę" wyjścia z kryzysu poprzez dług już po prostu wykorzystały. I podobnie jak bogata Północ, będą musiały szukać nowych, niestandardowych rozwiązań.

9/x

Pewną rezerwą jest zadłużenie państwa, które wynosi dziś skromne ok. 60% PKB. Ale pamiętajmy, że ogromną część z 'niepanstwowego' długu jest przez państwo implicite gwarantowana - to ono 'kazało' go zaciągnąć. W przypadku masowych bankructw, dług państwa poszybowłby w górę.

10/x

Co pozostaje? Gwarantowany dochód podstawowy? Nacjonalizacje? Centralne planowanie?

Pamiętajmy, że Chiny nie są sytym społeczeństwem Europy, a ogromnym i rozpędzonym państwem 'na dorobku', z zupełnie innym polem manewru i poziomem wytrzymałości.

11/x

Z drugiej strony w ten kryzys wchodzą zupełnie inne, niż 10 lat temu. Jako budowama od kilku lat przez Xi Jinpinga 'Twierdza Chiny', proto-totalitarne i uzbrojone w nowoczesną technologię państwo, rządzone przez monopartię, brutalnie dyscyplinowanią przez Xi od kilku lat.

12/x

Tak czy inaczej, nie przesądzając ostatecznego wyniku (kto wie jak powiedzie się innym), Chiny nie wchodzą w pandemiczną recesję jako rześka i zdrowa gospodarka, a twór pogrążony w dawno przeterminowanych problemach.

Niech to będzie czynnik we wszelkich kalkulacjach.

13/13 ---

Tu jeszcze technicznie, źródło danych podawane przez BIS:

stats.bis.org/statx/srs/tabl…

Dla jasności porównań, poziom ~260% Chiny osiągnęły w 2019 r., a nie w 2017 r. jak szacuje Bloomberg.

@threadreaderapp unroll