Jak napisał @MJMarszalkowski zarejestrowana w Szwajcarii spółka Nord Stream 2 AG a dokładniej jej przedstawiciel Andriej Minin w wywiadzie dla rosyjskiego Interfaxu oskarżył MW RP oraz jednostki cywilne o prowokacje wobec zespołu układającego rurociąg.
2/ Zgodnie z jego słowami "prowokacyjne działania" miały prowadzić m.in. okręt podwodny, jednostki nawodne, samoloty patrolowe Bryza jak i cywilne kutry rybackie.
3/ Choć przynajmniej co do części te wyliczanki można mieć wątpliwości to na obecność w bezpośredniej bliskości zespołu na czele z barką "Fortuna" są dowody w postaci materiału wideo o zdjęć.
4/ Na pierwszym z nich widać samolot patrolowy Bryza a dokładniej jedyny posiadany przez BLMW egzemplarz maszyny w wariancie M28B 1RM Bryza Bis, tj. zdolnym poza detekcją celów nawodnych również do poszukiwania OP za pomocą magnetometru i sonoboi
6/ To co jest ciekawe znajduje się jednak na tym nagraniu.
Widać na nim faktycznie 2 okręty wojenne manewrujące w bezpośredniej bliskości zespołu. Jednak nie są to jednostki polski tylko niemieckie. Mowa dokładniej o 2 niemieckich korwetach typu K130
7/ Powstaje zatem oczywiste pytanie. Trudno spodziewać się żeby to niemieckie okręty "zachowywały się prowokacyjnie" wobec rosyjsko-niemieckiego projektu Nord Stream 2.
Dlaczego więc działają na duńskiej MEZ w bezpośredniej bliskości zespołu konstruującego gazociąg?
Korekta mowa oczywiście o EEZ*
8/ Tutaj pozwolę sobie na spekulację.
Mogę sobie wyobrazić "działanie wyprzedzające" w ramach którego jednostki Deutsche Marine zostały skierowane w rejon prac w celu ochrony przed "polskimi prowokacjami" zanim z podobną inicjatywą nie wyszłaby Federacja Rosyjska.
9/ Na marginesie. Trudno inaczej niż z uśmiechem podchodzić do oskarżeń operatora Nord Stream 2 o to że samolot patrolowy (sic!) oraz okręt desantowy miały by stanowić zagrożenie dla jednostek prowadzących prace nad NS.
10/ Na koniec link do depeszy Interfaxu oraz tekstu @MJMarszalkowski przedstawiającego szerszą perspektywę tych wydarzeń.