Skąd wiemy czy szczepionki p/COVID-19 nie dadzą efektów ubocznych w długim terminie? Mamy dane z ok. 16 miesięcy obserwacji (od startu pierwszych badań klinicznych), ale SKĄD WIADOMO, że np. za 10 lat nie zamienimy się w jaszczurki? 🧵
Zacznijmy od podstaw. Badania kliniczne III fazy trwały ok. 4 miesięcy (Pfizer), 6 m. (AZ). W warunkach niepandemicznych obserwacja w badaniu III fazy trwa zwykle ROK. Argument sceptyków o 8-10 latach na rozwój technologii pomija historię ponad 20 lat badań nad zastosowaniem mRNA
Dlaczego w takim razie badania III fazy trwały wcześniej 2-3 razy dłużej niż obecnie? Odpowiedź jest prosta - odnotowanie wystarczającej liczby infekcji w grupie kontrolnej, niezbędnej aby dowieść skutecznośći szczepionki trwa krócej w warunkach pandemii gdy wirus jest "WSZĘDZIE"
Zwykle badania szczepionek III fazy obejmują kilkadziesiąt tysięcy osób. Obecnie NIE jesteśmy na etapie gdy szczepionkę przyjeło 30k osób, a obserwacji mamy "tylko" 4 miesiące. Mamy ponad ROK obserwacji i 4,2 MLD dawek podanych na całym świecie.
Na podstawie danych z monitoringu 57 szczepionek zarejestrowanych w USA od 1996 r. zdecydowana większość zgłoszonych działań niepożądanych miała miejsce w ciągu 6 tyg. od szczepienia. W tym czasie wycofano z rynku tylko jeden preparat dla niemowlaków (w rok od wprowadzenia💉).
Dalej jednak jedyna szansa na definitywne swierdzenie, że "za rok NIE zamienimy się wszyscy w jaszczurki" to wynalezenie wehikułu czasu. Ani producenci, ani niezależni naukowcy nie mogą nam po prostu powiedzieć, że "ryzyko długoterminowych działań niepożądanych wynosi 0%".
Logicznie i naukowo poprawnie można obecnie wypowiedzieć się nt. bezp. w horyzoncie ponad roku. Z tym samym wyzwaniem zmagamy się w przy każdej nowej 💉. Warto jednak pamiętać, że w przypadku 💉p/COVID-19 ogrom dowodów na skuteczność i bezpieczeństwo nie ma precedensu w historii.
Z czasem szansa na zachorowanie na COVID-19 wzrasta do blisko 100%. Poprawna ocena korzyści vs ryzyko powinna uwzględniać długoterminowe ryzyko powikłań COVID-19 vs💉. Nie wiemy jakie są konsekwencje choroby w perspektywie dekady, ale w odróżnieniu od 💉sygnały są mocno negatywne
- przewlekłe zmęczenie lub
- osłabienie mięśni,
- problemy ze snem,
- stany lękowe i depresja
- ból w klatce piersiowej,
- zaburzenia węchu,
- zaburzenia smaku
- upośledzenie funkcji poznawczych,
- utrata pamięci
- pogorszenie jakości życia #LongCovid #SzczepimySię
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Dla opornych: Zaszczepieni zakażają się rzadziej niż niezaszczepieni. Jedynie Ci zaszczepieni, którzy zachorują mogą rozprzestrzeniać wirusa podobnie jak osoby niezaszczepione. Wg Kaiser Family Foundation zachorowania przełamujące u w pełni zaszczepionych na poziome poniżej 1%.