Errol Flynn, wielka hollywoodzka gwiazda znana z takich filmów jak "Robin Hood" czy "Kapitan Blood", zanim trafił do Ameryki miał całkiem ciekawy epizod, hm… nazwijmy go awanturniczym. Flynn ur. się w 1909 r. na przedmieściach Hobart, (1)
stolicy Tasmanii i od dzieciństwa był niespokojnym duchem – został wydalony ze szkoły za kradzież, choć sam utrzymywał, że to za romans ze szkolną… praczką. W wieku 18 lat, po tym, jak został wyrzucony z pracy po ponownej kradzieży, wyjechał w poszukiwaniu przygód na Papuę- (2)
Nową Gwineę. Przybył na wyspę do miasta Rabaul w październiku 1927 r., aby zbić fortunę na nowo odkrytych polach złota w Edie Creek. Oczywiście nic z tego nie wyszło, a przyszły aktor od samego początku musiał mocno ściemniać, kim jest i jakie są jego prawdziwe cele podróży. (3)
Aby zdobyć pieniądze, podawał się za oficera patrolu kadetów, poszukiwacza złota, człowieka rekrutującego niewolników, kierownika plantacji kokosów i tytoniu, urzędnika zajmujący się transportem lotniczym, handlarza kopry, kapitana łodzi czarterowej, nurka perłowego, w końcu (4)
za przemytnika diamentów. Zmieniał prace jak rękawiczki i choć zdobywał trochę nowych umiejętności, to nie zyskał większych kompetencji, licząc cały czas na szybkie wzbogacenie się – przez to narobił sobie sporo długów. W Rabaul zapamiętano go całkiem dobrze – jako (5)
sympatycznego, ale nieodpowiedzialnego młodzieńca, który pozostawił w mieście wiele niezapłaconych rachunków. Nawet gdy stał się sławny, nigdy tych długów nie uregulował, mimo że pisano do niego w tej sprawie. Tym, którzy się upominali o pieniądze, wysyłał swoje zdjęcia z (6)
autografami, twierdząc, że są one warte znacznie więcej niż to, co był im winien. Wg pewnej anegdoty, gdy w Rabaul pokazywano jeden z filmów Flynna, pod koniec napisów końcowych miejscowy dentysta, u którego Flynn miał spory rachunek, podskoczył i krzyknął: "A zęby autorstwa (7)
Erica Weina!". Flynn opisał swoje m. in. te przygody, nieco je ubarwiając, w książce "My Wicked, Wicked Ways" wydanej pośmiertnie w 1959 r. Z kolei w 1993 r. powstał australijski film „Flynn” w reż. Franka Howsona z Guyem Piercem w roli tytułowej opowiadający o papuaskim (8)
epizodzie legendy kina. Filmu niestety nie widziałem, ale podobno nie jest najlepszy.
Ps. i mzf: Erroll Flynn całe życie utrzymywał, że jest w prostej linii potomkiem jednego z buntowników z Bounty, ale badanie genealogiczne nie potwierdziły tych informacji. Żeby było (9)
zabawniej, to w 1933 r. zagrał on, nie kogo innego, tylko właśnie Christiana Fletchera w australijskim filmie "In the Wake of the Bounty"- była to jedna z pierwszych, lub nawet pierwsza, ekranizacja tych wydarzeń z XVIII w. (10)
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Niedzielne popołudnie zatem pora na nową święcką tradycję, czyli cotygodniową porcje ciekawych mapek
Na początek - Cała woda na Europie (księżycu Jowisza) vs cała woda na Ziemi (1)
50% populacji Wielkiej Brytanii mieszka wewnątrz tego okręgu (2)
Nazwy cyklonów tropikalnych w różnych częściach świata (3)
Pewnie kilka osób czeka na salwę mapkową, zatem zaczynamy - dziś 28 dzień kwietnia, zatem aż 28 kart! Ciekawe czy ktoś zobaczyć wszystkie.
Zaczynamy nietypowo - na pierwszy rzut oka coś się tu nie zgadza i tak właśnie jest - Włochy i Grecja zostały zamienione z Półwyspem Skandynawskim (1)
Rzymskie miasto Londinium (czyli dzisiejszy Londyn) około 200 r. n.e. (2)
Od 2000 roku każdy złoty medalista Igrzysk Olimpijskich w piłce wodnej mężczyzn urodził się w tym okręgu (3)
Napisałem dziś 4 minirecenje filmowe (!) i tym samym omówiłem wszystkie 10 filmów nominowanych do Oscara za najlepszy obraz - w tym wątek zbieram je razem. Moim zdanie wygra "Oppenheimer" i to o nim tekst przypominam jako pierwszy.
A jeśli miałbyś chęć postawić mi kawę za tę pisaninę, to nie mam nic przeciwko: buycoffee.to/przewodzik
1. Teodor Parnicki „Srebrne orły”
2. Sándor Márai „Żar”
3. Teodor Parnicki „Tylko Beatrycze”
4. Leopold Buczkowski „Czarny potok”
5. Erich Maria Remarque „Łuk triumfalny”
6. Hanna Malewska „Kamienie wołać będą”
7. Wiesław Myśliwski „Ucho igielne”
8. Eric Vuillard „Porządek dnia”
9. Andy Weir „Projekt Hail Mary”
10. Andrea Camilleri „Kształt wody”
11. Abdulrazak Gurnah „Powróceni”
12. Jaume Cabré „Wyznaję”
13. Hervé le Tellier „Anomalia”
14. Paolo Cognetti „Osiem gór”
15. P. D. James „Zakryjcie jej twarz”
Najlepsze książki non-fiction przeczytane w 2023 roku
1. Julian Sancton „Obłęd na krańcu świata. Wyprawa statku Belgica w mrok antarktycznej nocy”
2. Grzegorz Kucharczyk „Prusy. Pięć wieków”
3. Tomasz Wiślicz „Zelman Wolfowicz i jego rządy w starostwie drohobyckim w połowie XVIII w.”
4. Błażej Brzostek „Wstecz. Historia Warszawy do początku”
5. Orlando Figes „Europejczycy. Początki kosmopolitycznej kultury
6. Chris Miller „Wielka wojna o chipy. Jak USA i Chiny walczą o technologiczną dominację nad światem”
7. Régine Pernoud „Blask średniowiecza”
8. Adam Hochschild „Duch króla Leopolda. Opowieść o chciwości, terrorze i bohaterstwie w kolonialnej Afryce”
9. Massimo Pigliucci „Bujda na resorach. Jak odróżnić naukę od bredni”
10. Milewska „Ślepa kuchnia. Jedzenie i ideologia w PRL”
11. David Grann „Czas krwawego księżyca. Zabójstwa Indian Osagów i narodziny FBI”
12. William Davies „Przemysł szczęścia. Jak politycy i biznesmeni sprzedali nam well-being”
13. Filip Springer „Źle urodzone. Reportaże o architekturze PRL”
14. Daniel Kahneman, Olivier Sibony. Cass R. Sunstein „Szum, czyli skąd się biorą błędy w naszych decyzjach
15. Grzegorz Piątek „Gdynia obiecana. Miasto, modernizm, modernizacja 1920-1939”
16. Krzysztof Wojczal „#To jest nasza wojna. Ukraina i Polska na wspólnym froncie”
17. Danusha V. Goska „Biegański. Stereotyp Polaka bydlaka w stosunkach polsko-żydowskich i amerykańskiej kulturze popularnej”
18. Matt Taibbi „Nienawiść sp. z o.o. Jak dzisiejsze media każą nam gardzić sobą nawzajem”
19. Mateusz Wyżga „Chłopstwo. Historia bez krawata”
20. Tadeusz Cegielski „Detektyw w krainie cudów. Powieść kryminalna i narodziny nowoczesności (1841-1941)”
Najlepsze książki w ramach #LekturyWtóre, czyli czytane powtórnie
1. Stanisław Lem „Golem XIV” 2. Jacek Dukaj „Lód” 3. Italo Calvino „Jeśli zimową nocą podróżny” 4. Edward Stachura „Siekierezada” 5. Alejo Carpentier „Podróż do źródeł czasu” 6. Edward Stachura „Cała jaskrawość”
#WłoskiTydzień zbliża się do końca (jutro jeszcze coś tam będzie) zatem tradycyjnie jako deser, bo przecież wszyscy lubią mapy, wątek z ciekawymi kartami związanymi z Włochami. Na początek siedziby największych włoskich koncernów (1)
Maksymalna odczuwalna intensywność sejsmiczna we Włoszech (2)
Komiksowa mapa Włoch jako Giuseppe Garibaldi, rysunek Lilian Lancaster z "Geographical Fun", Londyn 1868 rok (3)
Ostatni dzień #AmerykańskiTydzień zakończę prawdziwą salwą #Mapografia - wątek z najciekawszymi mapkami dotyczącymi USA, które znalazłem w sieci.
Na początek - stany o mniejszej populacji niż hrabstwo Los Angeles (1)
Najpopularniejsze nazwiska w Stanach Zjednoczonych według stanów (2)
Najczęstszy kraj urodzenia mieszkańców USA urodzonych za granicą, bez Meksyku. Dane za lata 2013-2017, więc pewnie dziś trochę inaczej to wygląda (3)