Tak, tak! To jest właśnie to miejsce, które uwiecznił na płótnie Thomas Cole. Zdjęcie zamieściła na swoim blogu w 2015 r. i na Twitterze Gillian Longworth McGuire @gmcguireinrome - ameryk. pisarka i podróżniczka, mieszkająca obecnie w Rzymie. Co jeszcze udało się ustalić? Wątek⬇️
Nemi słynęło w starożytności ze świątyni i odprawianych w niej krwawych obrzędów. Było znanym miejscem kultu na Półw. Apenińskim, a kompleks świątynny zajmował powierzchnię 45 000 m2. Początki poświęconej Dianie budowli
sięgają V w. p.n.e.; Witruwiusz uznawał to miejsce za archaiczne i pochodzenia etruskiego. Świątynię bogini poprzedzał święty gaj, w którym stał posąg Diany z głową o dwu obliczach będący obiektem kultu. Według legendy, kult bogini w Nemi ustanowił syn Agamemnona Orestes, gdy po
matkobójstwie został ogarnięty szaleństwem. Legendy powstałe wokół świątyni w Nemi zainspirowały Jamesa Frazera do napisania słynnej „Złotej gałęzi”, monumentalnego dzieła o teorii religii i mitów. W świątyni w Nemi odnaleziono dedykacyjne inskrypcje czcicieli Diany Nemorensis
- wczesnych cesarzy rzymskich (Tyberiusza, Klaudiusza, Hadriana i Trajana). Cesarz Kaligula (37-41 n.e.) wskrzesił w Nemi krwawy rytuał zabijania „króla lasu” – praktykę, która odpowiadała ideałowi orientalnego monarchy, mającego prawo życia i śmierci nad poddanymi. I tak,
Kaligula przypływał do sanktuarium olbrzymim statkiem poświęconym Izydzie-Księżycowi (bogini ta w synkretycznym wyobrażeniu była tożsama z rzymską Dianą). Kaligula celebrował krwawe obrzędy i hieros gamos (święte zaślubiny) z Izydą.
W roku 381 n.e. wraz z antypogańskimi dekretami
cesarza Teodozjusza kompleks w Nemi został porzucony, a z czasem zdewastowany i praktycznie zapomniany.
Od XVII w. prowadzono w pozostałościach świątyni prace wykopaliskowe, ujawniając już wtedy wiele wotywnych terakot i przedmiotów, a także fragment posągu, rozpoznany jako
część rzeżby przedstawiającej Dianę. W latach 1791-98 kardynał Antonio Despuig prowadził wykopaliska w rejonie świątyni, odkrywając m.in. głowę z brązu bogini datowaną na pocz, V w. p.n.e. i zachowaną dziś w Glyptothek w Kopenhadze (reprodukcję wystawiono
w Muzeum Okrętów w Nemi). W 1924 r. państwo włoskie rozpoczęło wykopaliska, które ujawniły liczne artefakty, obecnie przechowywane w różnych muzeach. Duża część kompleksu pozostaje nadal nieodkryta, a prace z przerwami prowadzone są do dziś. Szczegóły prac i odkryć opisują
obszernie Giuseppina Ghini i Francesca Diosono w artykule „Il santuario di Diana a Nemi: recenti acquisizioni dai nuovi scavi”w specjalnym nr. ”Rivista di antichità” z 2012 r.
Na współczesnych zdjęciach widać zachowany fragment budowli - ten sam, który Thomas Cole przedstawił
na swoim obrazie. Gillian Longworth McGuire wykonała fotkę zwiedzając okolice Nemi w 2015 r. gillianslists.com/2015/07/day-tr…
To właśnie w tym miejscu anonimowa młoda kobieta modliła się na kamiennym stopniu do Matki Bożej. Czy malarz zapamiętał tę scenę z autopsji, czy też powstała ona
jedynie w jego wyobraźni jako wyobrażenie Melancholii z poematu Johna Miltona? Tego nie wiemy. Obrazu Madonny z Dzieciątkiem dziś już tutaj nie ma. Czy był wtedy, gdy w 1845 r Thomas Cole podróżował po Włoszech i szkicował ruiny, które potem przedstawił na obrazie już przebywając
w Ameryce? Oglądałem szkice malarza wykonane we Włoszech i przechowywane w USA, ale rysunki te są bardzo „szkicowe” i nie da się z nich nic ustalić. Myślę, że jest to bardzo prawdopodobne, bo zwyczajnie umieszczenie w takim miejscu obrazu Matki Boskiej mogło odpowiadać potrzebom
mieszkańców.
Jaki ikonograficzny model Bogurodzicy przedstawił artysta. Podali Państwo kilka podobnych przedstawień: 1) Ks. Artur Malina@arturmalina pisał: „Może Madonna Pelagonitissa?” (ilustr.). Podobnie uznała Balladyna @Listonosz066431: „Osobiście kojarzy mi się
z Matką Boską Czułą (Eleusa). Głównie dlatego, że dzieciątko sięga rączką w stronę mamy, ale nietypowe jest odchylenie jego ciała - z reguły postacie powinny być do siebie przytulone” (ilustr.). Podobnie napisała Kot Filemon @Filemon43634104 Myślę jednak, że na obrazie Cole’a
nie widzimy czegoś, co przypominałoby ikony.
2)„wpływ Madonny Collona Rafaela?” (ilustr.) - zastanawiał się Pan Jakub Poznanski @jakub_poznanski. „Ułożenie ręki, spojrzenie i pewne odchylenie Dzieciątka rzeczywiście podobne. Natomiast sama Madonna zupełnie inna” - odpowiedziałem.
Na dzieło mistrza z Urbino zwróciła też uwagę pola styx @polastyx: „Zastanawiam się nad Rafaelem (on lubił malować Madonna w czerwono-niebieski szatach. Na Madonnie di Foligno Jezus tez trochę się wierci.” (ilustr.). Przyznam, że Dzieciątko z Madonny Collona od @jakub_poznanski,
to już całkiem blisko. 3) Pewne podobieństwo można też zauważyć na obrazach Rubensa i Caravaggio (ilustr.), które podesłał mi Pan Bogdan Burdziej @BogdanBurdziej 4) Pani Anna Podmagorska @podmagorska stwierdziła, że w pierwszym odruchu pomyślała o fresku z katakumb
Pryscylli. (ilustr.) Owe katakumby to podziemny kompleks cmentarny w Rzymie i jedna z pierwszych nekropoli chrześcijańskich, czynna od II do V w. (czyli funkcjonowała wtedy, gdy w świątyni w Nemi odprawiano krwawe obrzędy). Chrześcijanie przedstawiali tu sceny zaczerpnięte ze
Starego i Nowego Testamentu, zwłaszcza malowidła będące wyrazem wiary w zbawienie i zmartwychwstanie. W jednej z nisz katakumbowych znajduje się prawdopodobnie najstarsze przedstawienie Maryi z Dzieciątkiem, pochodzące z II–III w. Uzupełnieniem sceny jest postać proroka
wskazującego na gwiazdę. Całość interpretowana jest jako proroctwo Balaama, który miał przepowiedzieć narodziny Mesjasza i gwiazdę, która to będzie zwiastować.
Muszę Państwu powiedzieć, że malowidło z katakumb Pryscylli odpowiada kontekście naszych najbardziej. Układ postaci i
idea wyobrażona w odchylonym geście i wyciągniętej rączce Dzieciątka wydaje się taka właśnie, jak na obrazie z Nemi autorstwa Thomasa Cole’a. Do tego pogodne niebieskie i czerwone kolory szaty Maryi i poza niczym na obrazach Rafaela, wywodząca się od malunku z katakumb. Dzieła
Rafaela Cole z pewnością niejednokrotnie podziwiał podczas zwiedzania Italii. Zakładam, że był także w katakumbach Pryscylli.
Gdy po raz pierwszy zobaczyłem „Il Penseroso” namalowany tu „obraz w obrazie” Matki Bożej z Dzieciątkiem wydał mi się skądś znajomy. Teraz myślę, że to
przez te ciepłe, rafaelowskie kolory, przez dobrotliwy, łagodny wyraz twarzy Madonny i z uwagi na empatyczne odwrócenie głowy przez Dzieciątko uruchamiają się w umyśle odbiorcy pokłady dziecięcej ufności i wspomnień wizualnych z dzieciństwa. Stąd efekt bliskości i ufności, jaki
czujemy do tego obrazu.
Przeglądając setki ikon i szukając porównywalnego przedstawienia Maryi utworzyłem na swoim dysku folder „Podobne”. Oprócz wyżej wymienionych obrazów zapisałem tam jeszcze: 5) grafiki współczesnego Rafaelowi Albrechta Dürera (ilustr.) oraz obraz żyjącego
także w tym czasie malarza niderlandzkiego Geertgena tot Sint Jansa zatytułowany "De verheerlijking van Maria" (Gloryfikacja Matki Bożej, ilustr.). Zarówno na obrazach Dürera jak na przedstawieniu Holendra, podstawowa różnica jest taka, że Dzieciątko odwraca się dlatego, że coś
konkretnego zwróciło jego uwagę. Pozostanę zatem przy podobieństwie z Madonną z katakumb Pryscylli i przy Madonnach Rafaela.
Czy kiedyś uda się rozszyfrować dzieło i autora "obrazu w obrazie" Thomasa Cole'a? Może, tak po prostu, obraz w Nemi namalował nie żaden ze znanych
mistrzów, ale jakiś wędrowny czy miejscowy adept malarstwa, który zapragnął upiększyć ten zakątek i sprawić radość Bogu i ludziom?
Dziękuję.
PS. W miasteczku Nemi co roku 13 sierpnia, czyli w dniu święta Diany obchodzonego w staroż. Rzymie, odbywa się
Nawet nie pytam, z jakiego filmu pochodzi ta scena. Wszyscy ją dobrze znamy. Ale czy J.R.R. Tolkien pisząc w latach 1937–1949 „Władcę Pierścieni” (kolejne tomy ukazały się w 1954 i 1955 r.) i tworząc postać pajęczycy Sheloby mógł inspirować się książką i ilustracją z XIX wieku?⬇️
Zafascynowany mitologią, baśniami i legendami oraz językami, a zwłaszcza językami starożytnymi i tworzeniem własnych języków, profesor filologii klasycznej i literatury staroangielskiej na Uniwers. Oksfordzkim jakim był Tolkien, postać Szeloby (ang. Shelob) wysnuł - jak uważają
badacze - z kilku źródeł. Tolkieniści zwracają uwagę na fakt, że przykra przygoda z pająkiem spotkała pisarza już w dzieciństwie, gdy mieszkając w Płd. Afryce, został ukąszony przez tarantulę. Choć po latach Tolkien twierdził, że owo zdarzenie nie wywołało u niego arachnofobii,
Rankiem 12 września 1683 roku, przed decydującą bitwą pod Wiedniem, legat papieski Marco d’Aviano odprawił na Kahlenbergu Mszę Św., do której służył Jan III Sobieski. Celebrans zamiast zwyczajowego
„Ite, missa est” miał na zakończenie Mszy wypowiedzieć prorocze słowa... Wątek⬇️
Kahlenberg, czyli „Łysa Góra” od czasów średniowiecza był miejscem polowań wiedeńskich możnowładców. W 1101 r. swoją rezydencję przeniósł tutaj margrabia Leopold III, a w XVII w. z inicjatywy polskiego marszałka koronnego Mikołaja Wolskiego oraz przy jego wsparciu finans. Stanęła
tutaj ufundowana przez cesarza Ferdynanda II w 1627 r. pustelnia kamedulska i kościół p.w. św. Józefa.
11 września 1683 r. oddziały pod dow. księcia Karola Lotaryńskiego odbiły wzgórze z rąk tureckich, a w tym samym dniu przybyły tutaj spieszące na odsiecz Wiednia wojska
Rafael Santi i jego uczniowie, Msza Bolseńska, Stanza Heliodora w Pałacu Apostolskim w Watykanie (Muzea Watykańskie), 1511–1514, 500×660 cm
O Cudzie Eucharystycznym z Bolseny, ustanowieniu Święta Bożego Ciała oraz o kulisach powstania i szczegółach fresku Rafaela. Wątek⬇️
Jedna z najstarszych relacji o cudzie z Bolseny została zawarta w Chronica (III, tyt. 19, rozdz. 13) św. Antoninusa z Florencji - dominikanina i arcybiskupa Florencji (zm. w 1459), który opisał także cud eucharystyczny, który wydarzył się w Paryżu z 1290 r.
Latem 1263 r. czeski
ksiądz Piotr z Pragi wątpiący w rzeczywistą obecność ciała i krwi Chrystusa w konsekrowanej hostii i winie, udał się na pielgrzymkę do Rzymu, by przy grobie św. Piotra rozwiać swoje wątpliwości. Modlitwa w Watykanie przyniosła mu ukojenie, ale w drodze powrotnej, gdy
Jak Państwo pamiętają, po I turze wyborów prezydenckich opublikowałem zestawienie wyników I tury wg miejsc urodzin Wielkich Polskich Pisarzy.
Myślę, że przyjemnie będzie zobaczyć, jak to wypadło w II turze. Czy przytrafiła się jakaś niespodzianka?🔽
Henryk Sienkiewicz
Wola Okrzejska, wieś w woj. lubelskim, w pow. łukowskim, w gminie Krzywda.
OKW nr 2 Wola Okrzejska:
NAWROCKI Karol Tadeusz - 86,56 %
TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz - 13,44 %
Bolesław Prus
Hrubieszów, miasto w woj. lubelskim:
NAWROCKI Karol Tadeusz - 56,76 %
TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz - 43,24 %
Wprawdzie Zorro dał nam występ w Tarnowie a nie w W-wie, ale przeczytajcie Państwo fragm. książki wydanej 70 lat temu, w 1955 r.:
„— Szanowny panie redaktorze — Kolanko pochylił się nad biurkiem na szeroko rozstawionych rękach — mam niewątpliwy zaszczyt oznajmić panu, że Zorro ⬇️
pojawił się w Warszawie. Jeśli nie we własnej osobie, to w każdym razie w osobie kogoś, kto bez cienia wątpliwości jest jego synem, wnukiem lub jakimś polskim powinowatym.
— W Warszawie?... — uśmiechnął się redaktor naczelny, lecz był to uśmiech skłopotany, pokrywający wytężony
namysł — w Warszawie? Teraz? W tysiąc dziewięćset pięćdziesiątym czwartym roku? (...)
— Tak — powiedział z naciskiem Kolanko — wszystko się zgadza. Teraz. W Warszawie.”
To fragment powieści „Zły” Leopolda Tyrmanda, w której tajemniczy bohater walczy w obronie słabszych
Zestawienie wyników I tury wyborów wg miejsc urodzin wielkich polskich pisarzy.
Nie uwzględniłem Adama Mickiewicza, Juliusza Słowackiego, Elizy Orzeszkowej czy Zbigniewa Herberta, bo urodzili się na Kresach, w miejscowościach, które dziś leżą poza granicami Polski. Zapraszam⬇️
Henryk Sienkiewicz
Wola Okrzejska, wieś w woj. lubelskim, w pow. łukowskim, w gm. Krzywda.
OKW nr 2, Wola Okrzejska, pierwsze 4 miejsca: 1. NAWROCKI Karol Tadeusz - 48,69 % 2. BRAUN Grzegorz Michał - 16,40 3. MENTZEN Sławomir Jerzy - 16,14 4. TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz - 7,55
Bolesław Prus
Hrubieszów, miasto w woj. lubelskim: 1. NAWROCKI Karol Tadeusz - 33,96 % 2. TRZASKOWSKI Rafał Kazimierz - 30,40 % 3. MENTZEN Sławomir Jerzy - 14,59 % 4. BRAUN Grzegorz Michał - 10,43 %