2/ Przełomem jest możliwość ustalenia dowolnej lokalizacji w 🇨🇳 dronach DJI.
Nie jest tajemnicą, że w zależności od tego gdzie znajduje się dron ma on wgrane różne ograniczenia. Mogą to być np. maksymalne wysokości lotu lub strefy z zakazem lotu.
3/ Tak więc w różnych miejscach na świecie użytkownik napotka różne ograniczenia, umieszczone przez firmę DJI w firmware.
Możliwość ustalenia dowolnej lokalizacji - dotąd nieosiągalna dla 🇷🇺 - umożliwi obejście tych ograniczeń i maksymalne wykorzystanie możliwości dronów.
4/ Jak pisze autor, "umieszczenie" drona nad Oceanem - gdzie nie ma żadnych ograniczeń - pozwala wznieść Mavic 3 Thermal na 500m.
Dodatkowo zwiększa się moc nadawania, co powinno pozytywnie wpłynąć na komunikację dron-operator, a więc też na przeżywalność na polu walki.
5/ Aby można było osiągnąć wyżej opisany efekt, niezbędne są dwie rzeczy:
1. Odpowiednie oprogramowanie - które Rosjanie właśnie co uzyskali 2. Fizyczne zmodyfikowanie sprzętu, a więc potrzebni są fachowcy od elektroniki i niezbędny do tego sprzęt (lutownice, mikroskopy itd.).
6/ To oznacza dwie rzeczy:
1. "Usługa" nie będzie darmowa (chociaż wg. 🇷🇺 nie będzie droga)
2. Będzie dostępna tylko dla wybranych podmiotów, np.:
- SZ
- Rosgwardii
- FSB
- Grupy Wagnera
Opisana modyfikacja jest póki co sekretem, więc musi być reglamentowana.
7/ Na koniec smaczek.
Do opracowania nowego oprogramowania potrzeba było dużo mocy obliczeniowej. Pierwotnie miały ją dostarczyć podmioty państwowe. Lobaev żali się, że finalnie państwówka kazałała sobie za nią zapłacić (i to dosyć dużo).
8/ Wtedy na białym koniu wjechali ludzie od kopalni kryptowalut (sztuk 8), którzy za darmo, na kilka tygodni udostępnili swoje moce obliczeniowe.
Niespodziewana pomoc z "ciemnej strony mocy", pokazuje kolejny raz ile zależy od woli ludzi.
9/ Jesteśmy ciekawi jak to faktycznie zadziała na polu walki i na jaką skalę uda się wprowadzić modyfikacje dronów.
Pamiętamy nasz artykuł sprzed roku o użyciu cywilnych dronów na wojnie. Wtedy w komentarzach pojawiły się same problemy, a tu jak widać, trzeba szukać rozwiązań 😉
10/ Zapomnijmy też o 2 rzeczach:
1. O zapowiadanym zmierzchu dronów bo środki WRE, albo ręczne środki C-UAS
2. O tym, że Rosjanie się nie uczą. Uczą się i gonią Ukraińców w dronewarfare. Mamy natomiast wrażenie (bez twardych danych), że zdecydowanie przegrywają w skali zjawiska
11/ Wiemy, że obserwuje nas kilka osób, które mają o wiele więcej technicznej wiedzy. Prosimy - uzupełnijcie ten wątek o Wasze przemyślenia 😉👍
1/ Rosjanie - najogólniej mówiąc - widzą i są świadomi, że zostali za Ukraińcy w tyle, jeśli chodzi o użycie dronów FPV. Niektórzy piszą nawet o tym, że mogą nie załapać się na rewolucję.
Jest tego dużo, więc wybaczcie ale wstawimy Wam tłumaczenie maszynowe i źródła 😉
1/ Książka Basila Liddella Harta pod tytułem "History of the second world war". Strona 49.
Autor pisze tak: "Another effect of Finland's early success was that it reinforced the general tendency to underrate the Soviet military strength.
2/ This view was epitomized in Winston Churchill's broadcast assertion of January 20th, 1940, that Finland 'had exposed, for the world to see, the military incapacity of the Red Army'.
5 marca 1946 roku ten sam Churchill powiedział, że Europę podzieliła "żelazna kurtyna".
3/ I chociaż Rosja to nie ZSRR, a Alianci nie dostarczą land-lease, to nie znaczy że Rosja już przegrała, a land-lease nie przyjdzie od kogoś innego.
Niech ten przykład będzie przestrogą, jak sytuacja może się drastycznie zmienić w kilka lat.
2/ Rosjanin przytacza perspektywę, która przewija się również i u nas. A mianowicie, Ukraińcy muszą przeprowadzić ofensywę i osiągnąć sukces do jesieni tego roku.
Jednym z głównych elementów działań ofensywnych mają być właśnie drony.
3/ Domowej roboty amunicja krążąca, jaką stają się drony FPV po doczepieniu do nich głowicy od RPG-7, już teraz udowadnia swoją skuteczność.
🇷🇺 podaje, że 🇺🇦 przeszkolili już ponad 1000 operatorów dronów FPV.
2/ Rosjanie doczepili do swoich dronów FPV kierunkowe miny przeciwpiechotne MON-50. Jest to pewne novum i aż strach pomyśleć, jaki to może przynieść efekt...
2/ Zaledwie 4 (!!!) miesiące później został podpisany rozkaz wiceministra o zamówieniu. Jednostka MON odpowiedzialna za zamówienia - Departament Zakupów Sprzętu Specjalistycznego - skontaktował się z nami dopiero w lutym (!).
3/ Podczas krótkiej rozmowy omówiono kwestię zaliczki w wysokości 70%. Dwa tygodnie później firma poinformowała postępy w realizacji kontraktu.
Odpowiedź MON: napisaliśmy raport o odmowie ze względu na wysoką zaliczkę. W tym roku nie płacimy więcej niż 30% zaliczki.
1/ „Wszystkie jednostki SSO 🇺🇦 zaangażowane w obronę Bachmutu, wyraźnie realizują swoje zadania. Nasi żołnierze działają nieprzerwanie w skrajnie trudnych warunkach i każdego dnia robią wszystko, aby zmniejszyć liczebność sił wroga” – dowódca Sił Operacji Specjalnych SZ 🇺🇦.
2/ "Generał brygady Wiktor Horenko dokonał inspekcji podległych jednostek broniących Bachmutu i biorących udział w działaniach bojowych w obwodzie donieckim i ługańskim.
3/ W trakcie wyjazdu dowódca SSO Ukrainy zapoznał się z sytuacją w rejonach wykonywania zadań i na miejscu wypracował szereg pilnych rozwiązań dotyczących zabezpieczenia i organizacji pracy pododdziałów Sił Operacji Specjalnych.