#Zeitenwende in the making. #Niemcy wydały swoją pierwszą strategię bezpieczeństwa narodowego. Dokument liczy 74 strony, jest bardzo dobre tłumaczenie na angielski. Krytycy już ocenili ją jako słabą, ale nie zgadzam się z tą opinią. Już we wstępie potwierdzono, że
zbyt długo myślano, że pokój w Europie jest czymś trwałym. Wśród najważniejszych zagrożeń wymieniono rosyjską agresję na Ukrainę, ale już na drugim miejscu: zmiany klimatyczne (wskazując kobiety i dzieci jako grupy najbardziej narażone) . Potem: pandemie, zagrożenia
w cyberprzestrzeni, dezinformację oraz kwestie energetyczne i bezpieczeństwo dostaw (w tym medycznych). Strategia wspomina również o terroryzmie, przestępczości zorganizowanej, nielegalnych przepływach finansowych, erozji reżimu kontroli zbrojeń i rozbrojenia.
Strategia posługuje się pojęciem "integrated security" (bezpieczeństwo zintegrowane), co oznacza, że na równi stawia kwestie wojskowe i pozawojskowe oraz współpracę z sojusznikami. Strategia stwierdza, że Niemcy muszą być potężne (robust), by ochronić swoich obywateli przed agres
We wstępie podkreślono też, że ze względu na swoją silną gospodarkę i dyplomację oraz kwestie historyczne, #Niemcy są obarczone wyjątkową odpowiedzialnością. Niemcy są zdeterminowane, by wzmocnić #NATO, #UE i budować odporność (resilience).
Deklarują, że w najbliższych latach będą przeznaczać 2% PKB na obronę oraz wzmacniać Bundeswehrę. Ma ona mieć więcej zdolności do dyslokacji na terytoriach sojuszników. Poza tym Niemcy chcą wzmocnić swoją rolę jako huba logistycznego dla Sojuszu,
który wskazują jako postawę swojego bezpieczeństwa. Deklarują korekty w obszarze legislacji, by zapewnić military mobility.
Mimo zapewnień o ochronie infrastruktury krytycznej, #Chiny są w strategii wskazane zarówno jako rywal, jak i partner. Nie ma mowy o zagrożeniu.
Co więcej, #Chiny są wskazane jako państwo, bez którego nie da się rozwiązać wielu problemów globalnych. Czy czegoś to Państwu nie przypomina? Wcześniej pisano tak o #Rosja). Chiny są zatem wskazane jako indispensable partner.
Pojawia się natomiast zapowiedź całkowitego uniezależnienia się od surowców z #Rosja oraz pada deklaracja, że Niemcy zrywają z paradygmatem prymatu zysku ekonomicznego nad kwestiami bezpieczeństwa.
W Strategii szczegółowo rozpisano również planowaną aktywność Niemiec w UE (WPBiO) z naciskiem na misje mające zapobiegać konfliktom.
W Strategii przyznano, że ekstremizmy i "far right" są u nich problemem i przygotowują oddzielną strategię, jak stawić temu czoła.
Oddzielny dokument powstanie również na temat zwalczania dezinformacji.
W Strategii przyznano również, że duże fale migracji mogą zdestabilizować zarówno państwa tranzytowe, jak i docelowe. Ze względu na trendy demograficzne w Strategii przyznano,
że Niemcy są od migrantów uzależnione.
Podsumowując: strategia nie za bardzo spodoba się Amerykanom ze względu na wątek współpracy z Chinami oraz bardzo rozbudowaną część europejską.
Pół żartem/pół serio - można ją traktować jako nieco spóźnioną odpwiedź na
🧵Jeśli pokusić się o podsumowanie pięciu tygodni wojny na # Ukraina, to Putin osiągnął właściwie większość swoich celów. Po pierwsze, brak zgody na wejście #Ukraina do #NATO i #UE jest właściwie gwarantowany. Sojusz ma świadomość, że przystąpienie Ukrainy do NATO, to 100%
prawdopodobieństwa wejścia w konflikt zbrojny z #Rosja. #UE również ma już swój art. 5, więc w razie czego państwa członkowskie też będą zobligowane do obrony terytorium państwa członkowskiego. Nikt na to nie pójdzie. Nawet jeśli wojska rosyjskie opuszczą Ukrainę na całości
terytorium, w co wątpię, wszyscy już zawsze będą pamiętać ruinę, jaką tam zgotowały rosyjskie wojska. Żaden zachodni polityk nie zaryzykuje postulatu przyjęcia #Ukrainy do NATO czy UE, bo przegra wybory.
Po drugie, gospodarka rosyjska da sobie radę ze wsparciem potęg azjatyckich