6.07.2000 zmarł Władysław Szpilman. W "Pianiście" jest scena, gdy ukrywającego się Szpilmana odkrywa niemiecki kapitan. Poruszony wykonaniem nokturnu Chopina, ratuje mu życie
Kim był Wilm Hosenfeld, oficer Wehrmachtu odznaczony Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski?⬇️ 1/
Początkowo Wilhelm Hosenfeld był typowym Niemcem.
Walczy w I wojnie światowej (dostaje Krzyż Żelazny). Pracuje jako nauczyciel. Wstępuje do SA. NSDAP. Wierzy w Hitlera.
Ma żonę i 5 dzieci (na zdjęciu).
Jest też gorliwym katolikiem. To w tej historii ma duże znaczenie.
2/
W 1939 zostaje zmobilizowany. Nie walczy jednak w wojnie z Polską, stacjonuje na tyłach frontu.
Jesienią 1939 zostaje komendantem obozu dla polskich jeńców w Pabianicach.
I zaczyna pomagać Polakom.
3/
"Jestem katolikiem i pani pomogę"- słyszy zrozpaczona żona, prosząc go o zwolnienie z obozu męża, Stanisława Cieciory.
Hosenfeld nie tylko pomaga mu opuścić obóz. Zostaje przyjacielem rodziny.
A w 1943 roku ocali też jego brata, ks. Antoniego Cieciorę (zdjęcie).
4/
Ksiądz Cieciora był członkiem podziemia, ukrywającym się przed Gestapo. Hosenfeld wystawił mu fałszywe dokumenty. W 10-lecie jego kapłaństwa w Warszawie odbyła się tajna msza. Służył do niej, w niemieckim mundurze, Hosenfeld
Zdjęcie: podziękowania od Polaków, którym pomagał.
5/
W grudniu 1939 trafia do Węgrowa. "Przecież nie może pan zabić dziecka!" – krzyczy, widząc esesmana mierzącego z pistoletu do żydowskiego chłopca, który ukradł siano. "Jak nie zamkniesz mordy, to ciebie też zatłuczemy" – słyszy.
Zdjęcie: Hosenfeld w rozmowie z Żydem, Węgrowo
6/
W czerwcu 1940 trafia do Warszawy. Nadzoruje obiekty sportowe.
Kiedy wielbiony dziś Stauffenberg w listach nazywa Polaków "motłochem" i "narodem dobrze czującym się pod batem", Hosenfeld w swoim dzienniku pisze o wierze w Boga i o obrzydzeniu tym, co Niemcy robią w Polsce.
7/
"Trzeba zadać sobie pytanie, jak mogło do tego dojść, że w naszym narodzie mamy taką zwyrodniałą szumowinę. Czy ze szpitali psychiatrycznych wypuszczono kryminalistów i chorych umysłowo, którzy funkcjonują jak wściekłe psy?"
"Wstydzę się być niemieckim żołnierzem." - pisze.
8/
Hosenfeld pomógł wielu Polakom i Żydom. Wspierał wysiedleńców, dostarczał ludziom fałszywe dokumenty, zatrudniał w nadzorowanych przez siebie obiektach. Uczył się polskiego.
Jednym z ocalonych był Leon Warm (na zdjęciu), uciekinier z Treblinki, którego Hosenfeld ukrywał.
9/
"Te zwierzęta (...) Sprowadziliśmy na siebie wieczne przekleństwo i okryliśmy się hańbą. Nie mamy prawa do współczucia czy litości, wszyscy ponosimy winę. Wstydzę się chodzić ulicami miasta." - napisze po stłumieniu powstania w getcie.
10/
"Takiego narodu pokonać się nie da" - napiszę w dzienniku, obserwując powstanie warszawskie.
Hosenfeld służy wówczas w kontrwywiadzie. Zajmuje się przesłuchaniami jeńców.
W sierpniu 1944 dziennik ten potajemnie, w koszu na bieliznę, prześle do żony.
11/
Tymczasem Szpilman przeżył Zagładę. Żydowski policjant w ostatniej chwili wyrwał go z transportu. Cała jego rodzina zginęła. Jesienią 1944 błąka się zarośnięty, głodny, brudny po ruinach miasta
W domu przy Al. Niepodległości 223 (zdjęcie dzisiejsze) spotyka Wilma Hosenfelda
12/
"Mój mąż, poszukując jedzenia (...) nie zdawał sobie sprawy z tego, że w tym samym budynku, ale w innej części, zainstalowali się Niemcy. W pewnym momencie okazało się, że stoi za nim Niemiec w mundurze Wehrmachtu. Władek (...) był pewien, że zaraz zginie" - Halina Szpilman
13/
"Kim pan jest?" - pyta Hosenfeld. "Pan, do Żyda?" - dziwi się Szpilman. "Co pan tu robi?"- pada drugie pytanie.
"Jestem pianistą."
"Niech pan coś zagra"- prosi Hosenfeld, wskazując na stojący obok fortepian. Szpilman gra nokturn cis-moll Chopina.
14/
Nadchodzi styczeń 1945. Obok jedzenia, ciepłych ubrań, znalezienia nowej kryjówki, Hosenfeld przynosi Szpilmanowi otuchę - gazety, opisujące sytuację wojenną. "To już niedługo" - mówi.
17.01. Hosenfeld dostaje się do sowieckiej niewoli. Trafia do obozu przejściowego.
15/
Jest torturowany. Dostaje karę śmierci, zmienioną na 25 lat. Trafia do łagru pod Stalingradem.
W 1946 udaje mu się wysłać kartkę z listą osób, które uratował, w tym Szpilmana.
Nie udało się go odnaleźć i uratować. Jakiekolwiek interwencje nie dały żadnego efektu.
16/
Z łagru Wilm korespondował z rodziną. Listy są coraz krótsze i przepełnione przekonaniem, że jej już nie zobaczy. Urywają się w 1952.
Po 1989 jego syn (zdjęcie) ustali datę śmierci ojca.
Szpilman go nie odnalazł, odnalazł jednak jego rodzinę. Do dziś są związani z Polską
17/
"Za zbrodnie, które rozpętała stosunkowo niewielka grupa, będzie musiał pokutować cały naród, bo ten sam naród był ślepy, zbyt tchórzliwy i niemoralny, aby sprzeciwić się zbrodniom" - tak Hosenfeld ocenił swoich rodaków.
Był niemieckim oficerem, ale pozostał człowiekiem.
18/
W 2007 Prezydent Lech Kaczyński odznaczył Hosenfelda Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski.
Na zdjęciu, dzieci Wilhelma Hosenfelda, Jorinde, Detlev i Anemone Hosenfeld, odbierający tytuł Sprawiedliwy wśród Narodów Świata przyznany dla ich ojca.
19/
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Był sobie chłopiec. Miał 5 lat, gdy do jego wsi przyszli Niemcy. Jednego dnia zamordowali 1200 ludzi, w tym 300 dzieci.
Chłopiec w podpalonym domu stanął w ogniu jak żywa pochodnia.
Przeżył.
Po latach stanie się on symbolem fałszu niemiecko-polskiego pojednania.
Wątek⬇️
1/
Opowieść tę zacznijmy latem 1943. Na Lubelszczyznę dociera cichociemny, oficer AK, który przeszedł do NSZ, kpt. Leonard Zub-Zdanowicz ". Stworzy silny oddział - 1 Pułk Legii Nadwiślańskiej Ziemi Lubelskiej.
Oparciem dla niego był Borów i kilka innych wsi w Lasach Janowskich.
2/
Walczyli z Niemcami, ale też z oddziałami GL/AL, napadającymi na NSZ i AK.
20.01.1944 doszło tu do nietypowego spotkania. AK i NSZ spotkało się z Niemcami, by omówić ich propozycję wspólnej walki z komunistami. Podziemie odmówiło.
Był chłodny, zimowy poranek w Górach Świętokrzyskich. Na górskiej ścieżce pojawiają się żołnierze AK.
Mają rozkaz rozstrzelać dawnego kolegę.
Gdy już to zrobią, zakopią go przy drodze. Twarzą do dołu.
Człowiek ten był zdrajcą. Zginęło przez niego kilkaset ludzi.
Wątek⬇️
1/
Ta historia zaczyna się wiosną 1942. D-ca III odcinka "Wachlarza" kpt. "Wania" szuka kogoś do organizacji transportu. Żołnierze polecają Jerzego Wojnowskiego.
Zgadza się. Wybiera pseudonim "Motor".
Podoba się dowódcy. "Gdy mówi, odsłania piękne, białe, nieco drapieżne zęby"
2/
Jesienią kpt. "Wania" trafia do więzienia w Pińsku. 18.01.43 żołnierze AK pod dowództwem por. Jana Piwnika "Ponurego" przeprowadzają na nie brawurowy atak, uwalniając 43 ludzi.
"Motor" jest bohaterem tej akcji. Ale ma żal, że nie dostał za nią Virtuti Militari, jak "Ponury".
To była scena jak z greckiej tragedii. Ich dwóch, dowódca i młody żołnierz. Tamtych, UB i KBW, aż 150.
Wybiegli ku nim. Chłopak padł ranny. Zawołał dowódcę. Ów podszedł. Przeżegnał go. Po czym dobił strzałem w głowę. I sam odebrał sobie życie.
Byli to ojciec i syn.
Wątek⬇️ 1/
Urodził się w 1901 w Żebrach k. Łomży. Tę wieś jego rodzina, Żebrowscy herbu Jasieńczyk, dostali od Władysława Jagiełły w zamian za udział w wojnie z Krzyżakami.
Był wnukiem powstańca 1863, brat walczył w wojnie 1920.
Kazimierz Żebrowski miał skąd czerpać życiowe wzory.
2/
We wrześniu 1939 Kazimierz zostaje powołany do wojska. Trafia do żandarmerii.
Dostaje się do sowieckiej niewoli. Wywożą go do obozu w Kozielsku.
Jako żandarm, skończyłby w Katyniu. Życie uratował mu jednak kolejarz. Darował mu swój kolejarski mundur.
Nad obozem koncentracyjnym zapada noc. Na stosie ciał przeznaczonych do spalenia w krematorium leży konający więzień, były żołnierz AK.
Stanie się cud. Pewien człowiek go ocali.
Słyszeliście historię Stanisława Staszewskiego - piosenkarza znanego dziś jako Tata Kazika?
⬇️
1/
Staszek Staszewski urodził się w 1925. Pochodził ze szlacheckiej, zubożałej rodziny. Jego ojciec był dyrektorem szkoły.
Gdy wybucha wojna, Staszek ma tylko 14 lat.
Jako nastolatek, trafi na Pawiak.
Po uwolnieniu wstępuje do Armii Krajowej. Przyjmuje pseudonim "Nowy'.
2/
Wybucha Powstanie. Staszek, w stopniu kaprala, walczy na Pradze. Dowodzi drużyną.
Na Pradze powstańcy, w walce z doświadczonymi frontowymi jednostkami niemieckimi, nie mieli nawet najmniejszych szans. Dzielnica kapituluje po kilku dniach. Staszek w walce zostaje ranny.
Był ranek 13.02.1943. W kobiecym baraku obozu na Majdanku rozlega się głos:
"Hallo, hallo, tu Radio Majdanek. Dzień dobry paniom!".
Młoda dziewczyna udaje, że w dłoni ma mikrofon.
Znacie historię Radia Majdanek? I niezwykłych kobiet, więźniarek obozu na Majdanku?
Wątek⬇️
1/
Na Majdanku wszystko, co trzeba, było zaraz przy bramie. Plac apelowy, gdzie dokonywano selekcji, kto ma żyć. Łaźna, gdzie odbywała się brutalna kąpiel. A z łaźni przejście do komory gazowej.
W styczniu 1943 do obozu dociera transport "Pawiaczek" - więźniarek z Pawiaka.
2/
"Pierwsza rzecz, która nas zupełnie zaszokowała (...) to jest rozbieranie się do naga przy tym całym personelu (...) Złożonym tylko i wyłącznie z mężczyzn (...) nie chciałyśmy się rozbierać, ale nie było innej rady, bo zaczynali ryczeć, zaczynali bić"