Dobra, za parę dni przestaję być aktywny na TT, bo dygam w Dzikie Kraje - w tym wypadku do #Peru
Wracam jakoś tak koło św. Marcina i nie będę wrzucał linków do nowych wpisów, a są one o #Bolivia z ostatnich lat rządów Evo Moralesa (wiecie, Dni Morza, #protesty) 1/
oraz o Starożytnych Kosmonautach i innych pierdołach. Zainteresowanych zapraszam na blog mniej więcej w poniedziałki i piątki, niezainteresowanych też. W sumie jakby pod moją nieobecność przybyło kilku obserwujących, to bym się nie pogniewał, są tu jacyś gubernatorzy twittera? 2/