.@SlawomirMentzen: A.Blinken namawia 🇵🇱do wysłania nad 🇺🇦 naszych myśliwców: "Amerykanie bardzo, bardzo żywo przyglądają się tej sprawie". Równocześnie część🇵🇱opinii publicznej zaczęła dziwić się, dlaczego NATO nie zdecydowało się na zamknięcie przestrzeni powietrznej nad🇺🇦. 1/20
Jeszcze inni, na przykład Roman Giertych, już wprost domagają się tego, żeby Polska przystąpiła do wojny. To jest całkowity dramat pokazujący, że nasza klasa polityczna nie wyciągnęła żadnych wniosków z tragedii II wojny światowej... 2/20
Zamknięcie przestrzeni powietrznej nad🇺🇦oznacza, że samoloty NATO musiałyby strzelać do naruszających zakaz samolotów🇷🇺. Byłyby to samoloty, startujące z 🇵🇱 lotnisk. Jak na gruncie prawa międzynarodowego traktowane jest udostępnienie swojego terytorium do ataku? Jak agresja. 3/20
Innymi słowy, jest to domaganie się tego, żeby Polska napadła na mocarstwo atomowe, jakim jest Rosja. A ponieważ wojnę jest znacznie łatwiej zacząć niż zakończyć, nikt nie wie, jak historia dalej by się potoczyła i ile lat byśmy w tej wojnie trwali. 4/20
Rzecz najważniejsza: pomiędzy nami a szeroko pojętym Zachodem, istnieje olbrzymia asymetria ryzyka. Dlatego Zachód będzie nas namawiał do tego, żebyśmy ryzykowali. Jeżeli nasza interwencja lub groźba tej interwencji sprawi, że Putin przegra, wszyscy będą szczęśliwi. 5/20
A jeżeli Putin się nie przestraszy, to bomby spadną na polskie, nie amerykańskie miasta. Więc z ich punktu widzenia, nie będzie to straszna tragedia. To my tutaj ryzykujemy. Wbijmy to sobie wszyscy do głowy. To 🇵🇱poniesie największe straty, jeżeli dojdzie do wojny 🇷🇺z NATO. 6/20
NATO będzie nam przysyłać broń, może nawet jakichś żołnierzy, wszyscy będą się bulwersować, Polska zgarnie tyle pochwał ile teraz Ukraina, ale to my będziemy walczyć, to nasze miasta będą niszczone, to Polacy będą ginąć. I nie ma żadnego powodu, żeby się w to pakować. 7/20
Bardzo łatwo podnosi się stawkę i straszy przeciwnika, jeżeli to kto inny ponosi całe ryzyko. Jaka jest szansa, że bomby i rakiety spadną na amerykańskie czy brytyjskie miasta? Niewielka. A jaka jest szansa, że 🇵🇱miasta będą wyglądały tak jak teraz ukraińskie? Bardzo duża. 8/20
Dlatego sami musimy podejmować decyzje, bo sami będziemy w 1. kolejności odpowiadać za ich skutki. Nie ma znaczenia, na czym zależy USA i jakie mają interesy. Nasze interesy nie są tożsame z ich interesami. W wielu punktach są oczywiście zbieżne, ale nie we wszystkich. 9/20
🇷🇺mają olbrzymie problemy. Ich logistyka to jakiś żart a gospodarka zaraz przestanie być zdolna do finansowania dalszych zbrojeń. 🇺🇦 dla 🇷🇺może być tym, czym dla Sowietów był Afganistan. Wiem, że z punktu widzenia ukraińskiego jest to dramat, ale 🇺🇦 się na to zdecydowała. 10/20
Ukraińcy postanowili walczyć o swój kraj i chwała im za to. Nie widzę jednak powodu, żebyśmy dla Ukrainy robili z Polski Afganistan. Nie powinniśmy ryzykować życia kobiet i dzieci, nie powinniśmy pozwolić na zniszczenie naszych miast, mostów, dróg, lotnisk, fabryk i bloków. 11/20
Ukraina walczy oczywiście również w naszym interesie. Ale na wojnę poszli tylko i wyłącznie w swoim interesie. Nie chcieli rosyjskiej okupacji. My również powinniśmy iść na wojnę tylko i wyłącznie w swoim interesie. Nie w interesie Ukrainy, USA czy czyimkolwiek innym. 12/20
A w polskim interesie jest to, żeby do ewentualnej wojny wejść jak najpóźniej. Każdy kolejny tydzień walk znacząco zmniejsza rosyjski potencjał wojskowy. Z powodu sankcji Rosja powoli staje się śnieżną Somalią. My w tym czasie możemy zbroić się po zęby. 13/20
Czas gra na naszą korzyść. Im później dojdzie do wojny, tym dla nas lepiej. Nie przyspieszajmy tego. To Rosja, a nie my, szykowała się do wojny. My dopiero musimy zacząć to robić. Dopóki będziemy mieli armię i swoje własne terytorium, dopóty będziemy się jakkolwiek liczyć. 14/20
Jeżeli tak, jak w 1939 ruszymy do wojny na samym jej początku, stracimy wojsko i terytorium, to nie będziemy podejmowali żadnych decyzji. Będziemy tylko i wyłącznie przedmiotem gry. A jej finał będzie realizował interesy tych, którzy ze swoim wojskiem do niego doczekają. 15/20
Jak komuś brakuje wojny, to żaden problem. Na Ukrainę daleko nie jest. Może wsiąść w samochód, pojechać na miejsce i zgłosić do ukraińskich punktów werbunkowych. Przyjmują ochotników z całego świata. Jedźcie i ryzykujcie własne życie, a polskich kobiet i dzieci. 16/20
Wojna toczy się nie na naszym terytorium. Walczą i giną nie nasi żołnierze. My możemy im wysyłać Pioruny, paliwo, pomoc humanitarną. Ale nie latajmy tam samolotami, nie wysyłajmy tam wojska. Zajmijmy się uchodźcami, otoczmy ich opieką. 17/20
Nie zapominajmy, że w 🇷🇺 doktrynie wojennej znajduje się deeskalacyjne uderzenie bronią jądrową. Jeżeli🇷🇺 uzna, że sytuacja wymyka się spod kontroli, może nią zaatakować jakieś mniej istotne miasto na 🇱🇹/🇺🇦/🇵🇱 celem uświadomienia Zachodowi, by dał już sobie spokój z wojną. 18/20
I jak myślicie, Niemcy, Francuzi czy Hiszpanie, będą bardzo zainteresowani kontynuowaniem wojny konwencjonalnej z Rosją, widząc grzyb atomowy? Ja stawiam na to, że nie. A kto będzie tego grzyba oglądał z bardzo bliska? No niestety my, bo to my tu ponosimy całe ryzyko. 19/20
Chociaż raz bądźmy mądrzejsi, chociaż raz pomyślmy o naszym interesie. Nie idźmy na tę wojnę. Przygotowujmy się na nią, ale na nią z własnej woli nie idźmy. Choćby cały świat nas na to namawiał, uprzyjmy się i puśćmy ich wszystkich przodem. 20/20
⚠️STANOWISKO KONFEDERACJI WOLNOŚĆ I NIEPODLEGŁOŚĆ W SPRAWIE ZAGROŻENIA WCIĄGNIĘCIEM POLSKI🇵🇱W WOJNĘ NA UKRAINIE🇺🇦 👇
Jesteśmy pełni podziwu dla pomocy, której udzieliło polskie społeczeństwo uchodźcom z Ukrainy. Z całą mocą popieramy także udzielanie Ukrainie pomocy w wymiarze humanitarnym oraz wsparcia poprzez dostawy sprzętu i zaopatrzenia niezbędnego do odparcia rosyjskiej agresji.
Trzeba jednak pamiętać o istnieniu wyraźnej granicy pomiędzy udzielaniem wsparcia Ukrainie a działaniami, które mogą ustawić Polskę w roli czynnego uczestnika konfliktu zbrojnego. Nie zgadzamy się na podejmowanie kroków, które mogą narazić nasz kraj na zbrojne działania odwetowe.
.@PatrykMarjan: Polska musi pomagać osobom uciekającym przed wojną w sposób mądry i odpowiedzialny, bo jesteśmy ludźmi i to nasz obowiązek. 1/4
Polska wojskowo musi przygotowywać się na najgorszy scenariusz, czyli do wojny, bo geopolityczne jesteśmy strefą zgniotu i musimy odstraszać wrogów potencjałem militarnym. 2/4
Polska dyplomatycznie, nie może dać pretekstu Rosjanom, aby wystrzelili rakiety na terytorium Rzeczypospolitej, bo Polscy politycy muszą dbać o swoją Ojczyznę, szczególnie wiedząc, że ludność cywilna podczas wojny jest praktycznie bezbronna. 3/4
Pablo G., zatrzymany przez ABW rosyjski agent, na swoim profilu na Twitterze 20 listopada 2021 promował warszawski protest żądający przyjęcia przez Polskę nielegalnych imigrantów z Białorusi. Organizowały go środowiska lewicowe, a udział brali w nim politycy @partiarazem. 1/7
Uczestnicy oskarżali także przeciwników nielegalnej imigracji o rasizm. 27 marca 2022 Pablo G. dodał wpis w którym wyraźnie podkreślił, że granica Polski z Ukrainą jest OTWARTA DLA WSZYSTKICH, w tym, oficjalnie, studentów. Zilustrował to swoimi zdjęciami z imigrantami 2/7
spoza Europy. Informacja ta była szeroko kolportowana w mediach społecznościowych, zarówno międzynarodowych (m. in. Twitter), ale też polskich (m. in. Wykop). Co ciekawe wpis ten opublikowano dokładnie tego samego dnia, w którym rosyjskie rządowe Russia Today 3/7
.@SlawomirMentzen: Gdy wczoraj TVP podało informację, że myśliwce, które mieliśmy podarować Ukrainie, będą startowały z polskich lotnisk, mnóstwo osób się cieszyło. Polacy cieszyli się z tego, że zamierzamy zaatakować Rosję, mocarstwo atomowe. 1/16
Udostępnienie swojego terytorium do ataku jest traktowane jak agresja wojskowa. Czy nie jest to czas na uspokojenie emocji? Robi się coraz groźniej. Bardzo źle by było, gdyby nasze państwo podjęło nieodwracalne kroki pod wpływem słusznie rozemocjonowanej opinii publicznej. 2/16
Przed atakiem Rosji kilkukrotnie powtarzałem, że wszystko wskazuje na to, że dojdzie do wojny. Teraz wszystko wskazuje na to, że Rosja tę wojnę wygra. Zajmie Kijów, Odessę, wszystko co na wschód od Dniepru a może i więcej. Czy możemy coś z ty zrobić? Nie. 3/16
W Kanadzie od kilku tygodni trwają protesty przeciwko wiadomemu przymusowi oraz obostrzeniom związanym z tracącym swój blask i popularność wirusem celebrytą. Zaczęło się od kierowców ciężarówek, którzy przy sporym aplauzie i poparciu Kanadyjczyków ruszyli na Ottawę. 1/14
Miasto zostało zablokowane, protesty pojawiły się w kolejnych miastach, ciężarówki zablokowały most, przez który szło 25% handlu USA-Kanada. Premier Justin Trudeau początkowo schował się przed protestującymi, ale gdy ochłonął, przystąpił do ataku. 2/14
Najpierw słownego. Trudeau rzucił na pokojowych demonstrantów, którzy chcieli wrócić do normalności standardowe zaklęcia. Zostali nazwani rasistami, nazistami i homofobami. Zablokowane zostały też internetowe zbiórki pieniędzy. Gdy to nie pomogło, sytuacja zaczęła eskalować. 3/14
Premier Kanady Justin Trudeau chciał zdławić problem protestów wobec obostrzeń i segregacji sanitarnej za pomocą blokady kont bankowych i teraz ma poważniejszy problem - Kanadyjczycy zaczęli masowo wypłacać gotówkę z banków, a do tego poparcie Trudeau poleciało na łeb na szyję!
Tylko 16 proc. Kanadyjczyków popiera premiera Justina Trudeau i zamierza ponownie oddać na niego swój głos w następnych wyborach – wynika z sondażu przeprowadzonego przez pracownię Maru Public Opinion (MPO).
Tak niskich wyników nie zanotował żaden z premierów Kanady od lat.
Ostatni raz, kiedy widziałem liczby zbliżone do tych, miał miejsce w ostatnich dniach rządów Briana Mulroneya (premier 1984-93) – powiedział dla National Post wiceprezes wykonawczy Maru Public Opinion John Wright. – Myślę, że to co się dzieje może kosztować Trudeau stanowisko.