Tego dnia w 1902 r. w wieku 82 lat zmarł Sokrat Starynkiewicz – prezydent Warszawy w latach 1875-1892. Starynkiewicz nie tylko wprowadził Warszawę w nowoczesność, zapewniając jej wodociągi, kanalizację, tramwaje konne, granitowe i betonowe drogi, ale (1)
też ogólną i widoczną poprawę stanu miasta, dzięki realizacji kilku parków czy sprawnemu wywożeniu śmieci i sprzątaniu błota z ulic. Po zrezygnowaniu z urzędu z powodów zdrowotnych, nie wyjechał z Warszawy - tu żył i mieszkał do końca swoich dni. Był powszechnie szanowany i (2)
lubiany za uczciwość oraz ciężką pracę na rzecz miasta – na jego pogrzebie pojawiło się ok. 100 tys. osób. To bodaj jedyny Rosjanin, który nie dość, że zapisał się złotymi zgłoskami w Warszawie, to jeszcze otrzymał za życia plac nazwany jego imieniem, a także pomnik, którego (3)
żaden Polak nigdy nie chciał usuwać lub niszczyć (zrobili to Niemcy podczas Powstania). Sam do końca życia uważał się za patriotę rosyjskiego i Polakiem nazwać go nie można, ale „Wielkim Warszawiakiem” na pewno. (4)
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
„Rzecz dziwna, ale pojawienie się po raz pierwszy automobilu na ulicach stolicy odbiło się mniejszym echem w prasie niż tramwaju, a nawet roweru. Próbna jazda „powozu systemu Benza”, która odbyła się 25 sierpnia 1896 na (1)
Senatorskiej między Bielańską a placem Bankowym, zgromadziła wprawdzie gapiów, ale wiadomość o tym fakcie „Kurier Warszawski” zamieścił na czwartej kolumnie; wtłoczono ją pomiędzy inne, podrzędne informacje. „O znaczeniu samochodów na (2)
Zachodzie, o zastosowaniu ich do ulepszonej komunikacji podmiejskiej i o możliwym wprowadzeniu u nas pomówimy po ukończeniu prób” – napisał sprawozdawca „Kuriera” ostrożnie, jakby nie dowierzając, że do czegoś takiego dojdzie. W 2 dni (3)
Tego dnia 122 lata temu umiera Fryderyk Nietzsche: „Przychodzi wielki rok 1888: Zmierzch bożyszcz, Przypadek Wagnera, Antychryst, Ecce homo. Wygląda to tak, jakby zdolności twórcze Nietzschego potęgowały się w ostatnim porywie, który poprzedza upadek. (1)
W tych dziełach wielkiego panowania zmienia się nawet ton: nowa przemoc, nowa ironia, jakby komiczność Nad-człowieka. Zarazem Nietzsche buduje z siebie samego prowokacyjny obraz świata o wymiarze kosmicznym („Kiedyś przylgnie do imienia mego wspomnienie czegoś potwornego (2)
[...]. Dlatego ode mnie poczyna się na ziemi wielka polityka”); koncentruje się też jednak na teraźniejszości, troszczy o doraźny sukces. Pod koniec roku 1888 pisze osobliwe listy. Do Strindberga: „Skierowałem do Rzymu Radę Książęcą, chcę nakazać rozstrzelanie młodego (3)
Tego dnia w 1932 r. ur. się Antoni Gucwiński - lekarz weterynarii, zootechnik, wieloletni dyrektor Ogrodu Zoologicznego we Wrocławiu. Był twórcą, wraz z żoną Hanną, popularnego programu telewizyjnego "Z kamerą wśród zwierząt". Zmarł w 2021 r.
"Mój (1)
poprzednik, dyrektor Karol Łukaszewicz, jak już opuścił zoo, też prawie nie przychodził. Miał żal, i ja to zupełnie rozumiem, dzisiaj – po wszystkich naszych przejściach – jeszcze bardziej. To nie jest sprawa racji urzędowych, tylko sprawa psychiczna. W tę instytucję jest się (2)
wciąganym, wsiąka się i później jest jakaś awersja, by przychodzić. Każdy modeluje ogród na swoją modłę. Pamiętam, jak przyjechałem do dyrektora zoo w Rotterdamie jako świeżo upieczony, pytałem, jak zarządzać. Odpowiedział pytaniem: „Wie pan, co jest najważniejsze dla (3)
Przy okazji ankiety o Pałacu Kultury i Nauki (lub odwrotnie), zapraszam na mały spacer wokół tego budynku – przyjrzymy się dekoracjom rzeźbiarskim i ich założeniom ideologicznym. Wg pierwotnych założeń głównym pomnikiem przed Pałacem (1)
miał być postument Stalina (autor Ksawery Dunikowski), ale na szczęście do tego nie doszło z wielu względów (o tym inną razą). Towarzyszyć miał mu Kopernik i jego pomnik jest (autor: Stanisława Horno-Popławski), a jego sąsiadem ostatecznie został Mickiewicz (autor: Ludwika (2)
Nitschowa). W planach były też pomniki Marii Skłodowskiej-Curie, nad wejściem głównym miały stać cztery rzeźby będące alegoriami Kultury, Nauki, Pracy i Miłości, a przed pozostałymi wejściami pary: Matejko i Chopin, Lelewel i Frycz-Modrzewski, Kościuszko i Waryński (Jarosław (3)
Tę książkę chciałem omówić nieco szerzej, ale oczywiście się nie wyrobiłem i przeczytałem tylko w połowie. Choć mogę stwierdzić, że jest całkiem ciekawa, to nie do końca o Stalinie (to uosobienie władzy), a z nauk mamy w zasadzie tylko (1)
genetykę i fizykę. Jak dokończę, na pewno napiszę więcej, tymczasem cytat: „Eric Ashby, sceptyczny, choć wcale nie wrogo nastawiony obserwator, na podstawie swoich doświadczeń radzieckich napisał książkę pod tytułem Naukowiec w Rosji (ang. Scientist in Russia). Zauważył w (2)
niej, że naukowiec odwiedzający ów kraj musiał wykazać się szczególnym „oporem konsumenckim”, na przykład podczas wizytowania instytutu badań rolniczych, „ponieważ usłyszy opowieści o wieloletniej pszenicy dającej fantastyczne plony, o metodzie bakteryjnej obróbki nasion, (3)
Nie badałem tego zjawiska, ale wydaje się, że pisarstwo J.R.R. Tolkiena było niezwykle popularne w ZSRS – jak inaczej wytłumaczyć, że to tam powstały tak naprawdę pierwsze ekranizacje dzieł autora „Silmarillion” (nie licząc animowanych (1)
adaptacji Deitcha 1967 r. oraz Rankina i Bassa z 1977). W 1985 r. powstał godzinny telewizyjny film „Bajkowa podróż pana Bilbo Bagginsa, Hobbita, przez dziką krainę, czarny las, za mgliste góry. Tam i z powrotem” w reż. Władimira Łatyszewa z udziałem (2)
aktorów Leningradzkiego Państwowego Akademickiego Teatru Opery i Baletu im. S. M. Kirowa (dziś Teatr Maryjski). No cóż, to dość specyficzna adaptacja, mocno zalatująca paździerzem i trudna do oglądania, ale kto chętny… Sowieci wzięli się jako pierwsi także za „Władcę (3)