Po uważniejszym śledzeniu wczorajszej zawieruchy Sami-Wiecie-Wokół-Czego mam jedną obserwację 👇

Bywamy nadmiernie wsobni w ocenie wydarzeń związanych z polityką zagraniczną i stosunkami międzynarodowymi.

Myśl to niezbyt odkrywcza, ale szczególny jest kontekst, a więc 🧵👇
Nie będę komentował samego wydarzenia, bo bez sensu zabierać głos w sprawie, która została już rozebrana na czynniki pierwsze, ale odniosę się do kilku motywów, które zaobserwowałem w dyskusji na Twitterku, a które to natchnęły mnie tą myślą.

Otóż część komentujących zwracała
uwagę na to, że oblanie rosyjskiego ambasadora farbą zostanie wykorzystane w rosyjskiej propagandzie do dyskredytacji Polski.

Zauważyłem dwa główne wzory reakcji na ten argument. Pierwszy - nazwijmy go podstawowym - to wskazanie, że Rosja nie potrzebuje żadnych faktów/wydarzeń,
żeby oczerniać Polskę, bo i tak wciska swoim obywatelom wszystko, co jej się spodoba. No cóż, trudno odmówić temu racji, ale... problem polega na tym, że ten obraz zapewne nie będzie wykorzystany w stosunku do rosyjskiego społeczeństwa, a do społeczeństw zachodnich, które
będą karmione jednym z najulubieńszych argumentów rosyjskiej propagandy o tym, że Polacy są rusofobiczni. Kapitał, który i tak naciska na polityków, bo marzy mu się powrót do business as usual z Rosją, zyska do swojej palety kolejny argument na poparcie tez o nieracjonalności
"nowych członków wspólnoty zachodniej/Unii Europejskiej" itd. (swoją drogą, ciekawe, kiedy zachodnie media i eksperci, często tak wyczuleni na język, zauważą, że po tylu latach członkostwa PL w NATO i UE mówienie o niej jako o nowym członku jest ekhm irytujące, delikatnie mówiąc)
Czy będzie to argument mocny? Pewnie niezbyt, polska dyplomacja zapewne sobie z nim poradzi, ale nie zmienia to faktu, że po prostu będzie miała więcej pracy przy rozbrajaniu tej miny. Nie o to zresztą tutaj chodzi, a o pokazanie, że w stosunkach międzynarodowych wszystko jest ze
sobą powiązane, a więc do oceny wydarzeń z ich zakresu potrzeba szerszego spojrzenia.

Drugi wzór reakcji jest IMO bardziej niepokojący. Obejmował argumenty w stylu: a co nas tam ta Ameryka Łacińska czy Afryka, jakieś nic nieznaczące badziewia.

No nie, problem
polega na tym, że one bardzo nas.

Po pierwsze, żyjemy sobie w swojej banieczce, przekonani, że cały świat stoi po stronie Ukrainy, a tak nie jest. Sami zapewne widzicie, że rosyjskie argumenty są kupowane przez różne środowiska na zachodzie. Wyobraźcie więc sobie, jak żrą w
takiej Afryce czy Ameryce Łacińskiej, gdzie Rosja dodatkowo podsyca np. sentymenty antykolonialne czy antyimperialne (zresztą nie musimy tak daleko uciekać, w samej Turcji rezonują również - z naszego punktu widzenia kolosanie wręcz bzdurne - argumenty, że Rosja walczy z
amerykańskim imperializmem). Jeśli więc chcemy pomóc Ukrainie i docisnąć Rosję jeszcze bardziej, trzeba zawężać - nie poszerzać - Rosji możliwości szerzenia tej bzdurnej propagandy.

Po drugie, w zasadzie od początku wojny w Ukrainie mówimy o tym, że doprowadzi ona do przebudowy
ładu regionalnego, odciśnie też swoje piętno na porządku międzynarodowym. Przed Polską otwierają się nowe szanse oddziaływania międzynarodowego, przykładem kwietniowa umowa między Polską a Ukrainą, w ramach której część ukraińskiego handlu ma iść przez Polskę, w tym podobno zboża
dla państw afrykańskich.

I to jest właśnie ten szerszy kontekst. Jeśli chcemy wykorzystać tę szansę do budowy pozycji Polski, nie możemy z lekceważeniem podchodzić do reszty świata, na zasadzie wspomnianego wzoru "a co nas tam". Nie tak buduje się potęgę w stosunkach
międzynarodowych - przynajmniej nie w sytuacji, gdy nie ma się statusu mocarstwowego - bardziej niż wsobność przyda się do tego otwarty umysł i szerokie spojrzenie, świadomość, że wszystko jest ze sobą połączone, a nasze państwo i jego perspektywa mogą być najważniejsze dla nas,
ale niestety nie są jedyne.

To ważne, bo jeśli w niedalekiej przyszłości będziemy budować różne inicjatywy, będziemy musieli je odpowiednio komunikować partnerom (czyt. używając takich argumentów, które będą trafiać do nich, a nie do nas).

Aby nie zawieszać tego w próżni -
niemal na pewno rosnącą rolę w polskiej polityce zagranicznej będzie odgrywała Inicjatywa Trójmorza. Amerykanie są zainteresowani inwestowaniem w nią, a sojusznicy z Europy Środkowej jawią się w tej chwili jako bardziej przewidywalni i - jak to się teraz ładnie mówi -
zdolni do "myślenia strategicznego". To duża szansa, ale też wymagająca dużo pracy polegającej np. na: utrzymaniu amerykańskiego zainteresowania, przekonaniu partnerów, że #TSI to inicjatywa wzmacniająca UE, a nie ją osłabiająca, komunikowaniu jej projektami i korzyściami, a nie
politycznymi argumentami (choćby dlatego, że polityka to rzecz wyjątkowo kapryśna). Jeśli się to uda, w latach 30. XXI wieku pozycja Polski może być lepsza, szkoda byłoby tę szansę zmarnować przez nadmierną wsobność w patrzeniu na stosunki międzynarodowe.

Zaraz,
zaraz, ale co jakieś twitterkowe opinie mają do polityki zagranicznej Polski? Przecież politycy, dyplomaci i eksperci chyba zdają sobie sprawę z tego, że świat wygląda inaczej niż na Twitterze?

No, zdają. Ale politycy, zwłaszcza w państwie demokratycznym, nie funkcjonują w
próżni, muszą monitorować, jakie są nastroje w elektoracie. I to prowadzi mnie do konkluzji - nie rzucajmy im (i polskiej polityce zagranicznej) kłód pod nogi, patrząc na świat w nadmiernie zawężający sposób.

Wiem, że pewnie #nikogo, ale stosunki międzynarodowe są naprawdę dużo
bardziej skomplikowane, niż wydaje się to przy publikacji 240-znakowego tweeta, a metafora efektu motyla, choć nadużywana, ma w nich często zastosowanie, ot choćby ze względu na skomplikowanie tego systemu.

No tyle tego wątku obserwacyjno-edukacyjnego. Kto wytrwał do
końca, ten ma ode mnie w podzięce mocną...
No i zapomniałbym. A skoro była mowa o polsko-ukraińskiej umowie, to mam nadzieję, że niedługo jako Agencja Analityczna NEOŚwiat™ będziemy mieć coś na jej temat do przekazania 😉

• • •

Missing some Tweet in this thread? You can try to force a refresh
 

Keep Current with Karol Wasilewski

Karol Wasilewski Profile picture

Stay in touch and get notified when new unrolls are available from this author!

Read all threads

This Thread may be Removed Anytime!

PDF

Twitter may remove this content at anytime! Save it as PDF for later use!

Try unrolling a thread yourself!

how to unroll video
  1. Follow @ThreadReaderApp to mention us!

  2. From a Twitter thread mention us with a keyword "unroll"
@threadreaderapp unroll

Practice here first or read more on our help page!

More from @kwasylewsky

May 12
Coraz częściej słyszę pytanie: panie, co to będzie, jak wybory w #Turcja wygra opozycja?

Tryb wyczekiwania na wynik wyborów w 2023 r. widać też w Brukseli i części europejskich stolic.

Dobrze, przyjrzymy się więc, co będzie, jak wygra opozycja. Zapraszam na wąteczek 👇
Zacznijmy - jak zwykle - od rzeczy podstawowych: opozycja obiecała wyborcom odrzucenie systemu prezydenckiego i wprowadzenie tzw. wzmocnionego systemu parlamentarnego. Jej przedstawiciele twierdzą bowiem, że przyczyną wszystkich bolączek Turcji jest autorytaryzm i rządy jednego
człowieka. To on ma, zdaniem opozycji, powodować, że w Turcji jest marnotrawionych tyle środków - wydaje się je niemerytorycznie, wg klucza partyjnego i wspierania sieci klientelistycznej ugrupowania rządzącego - to on ma zaprzepaszczać potencjał Turcji, bo w systemie
Read 36 tweets
Mar 20
Znów głośno o systemie obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej S-400, który #Turcja zakupiła od #Rosja. Wszystko dlatego, że dyplomaci z #USA rzekomo mieli zaproponować Turkom przekazanie go #Ukraina. Czy to dobry i realistyczny pomysł? Dzisiejsza nitka właśnie o tym 👇
Zacznijmy od przypomnienia, że #S400 to największa kość niezgody między Turcja a #USA. Za jego zakup Turcja została obłożona sankcjami z Ustawy o przeciwdziałaniu wrogom Ameryki przez sankcję, została wykluczona z programu produkcji myśliwca #F35, a USA odmówiły przekazania jej
tych samolotów (łącznie Turcja miała dostać ich 100).

Skoro #Turcja zdecydowała się go zakupić, to znaczy, że musi być bardzo cenny dla nich sprzęt, nieprawdaż?

Średnio. #S400 stoją spakowane, np. dlatego, że Amerykanie są klarowni w komunikowaniu Turkom, że używanie
Read 20 tweets
Jan 28
Gdzie pojawia się kryzys, tam musi się pojawić także #Turcja! I, jak zwykle, robi to z przytupem.

Najwyższy czas na nitkę o podejściu Turcji do potencjalnej agresji #Rosja na #Ukraina 👇
Zacznijmy od podstaw: agresja Rosji na Ukrainę i wojna między tymi państwami jest Turcji nie na rękę, bo:

1) Będzie to stanowiło najpoważniejsze wyzwanie dla tureckiej polityki balansowania między NATO a Rosją i - uwaga, bo to bardzo ważne - zasadniczego przekonania, które
jest wspólnym mianownikiem wszystkich tureckich decydentów w polityce zagranicznej po zakończeniu zimnej wojny. Chodzi o przekonanie, że Turcja - jak ująłby to Turgut Özal - może grać "kilkoma kartami jednocześnie" i w ten sposób pozytywnie wpłynąć na swą pozycję międzynarodową i
Read 23 tweets
Jan 27
The fact that #NATO (yet again) concentrates on #Russia's aggressive international stance may be beneficial for #Turkey. It diverts allies attention from the question of the Alliance's internal cohesion - which has been problematic for Turkey - and in the event of war may again
allow Turkey to capitalise on its 'strategic location', thus strengthening its position in #NATO.

Yet, at the same time it is very problematic for Turkey for two main reasons 👇

1. It runs counter to the basic assumption that has been underpinning Turkish foreign policy after
the end of the Cold War. Namely, as Turgut Özal would put it, that Turkey could play all its cards at the same time to improve its international position and increase its power.

2. It is also a huge risk to a result of the abovementioned assumption - Turkey's
Read 9 tweets
Dec 15, 2021
Wielowektorowa polityka zagraniczna - fajne hasło, kolorowe lasery i magnes 😎

Znam nawet państwo, które od lat próbuje taką politykę prowadzić. Jak mu idzie, czy wciąż postrzega to jako korzystne, jakie płyną z tego wnioski dla nas? O tym dzisiejsza nitka 👇
Zacznijmy od podstaw: co to jest ta wielowektorowa polityka zagraniczna? W #Turcja definiuje się ją jako utrzymywanie dobrych stosunków z wieloma partnerami z różnych kierunków. Z reguły dokleja się do tego jakieś zasady, np. Ahmet Davutoğlu - architekt polityki
zagranicznej prowadzonej przez AKP od 2015 r., choć echa jego myśli są w niej obecne do dziś - mówił, że Turcja powinna utrzymywać "komplementarne", a nie "konkurencyjne" relacje z różnymi partnerami, zwłaszcza z mocarstwami.

Wielowektorowa polityka zagraniczna oznacza zatem
Read 44 tweets
Dec 3, 2021
‼️ Czas na wątek, który obiecałem już dawno temu ‼️

Temat? #Turcja po #Erdoğan.ie

Czy będzie, jaka będzie, czy powinniśmy się cieszyć z jej nadejścia, jak - i czy w ogóle - możemy się na nią przygotować?

Zapraszam do lektury nitki 👇
Zacznijmy od kontekstu: Tayyip Erdoğan i jego Partia Sprawiedliwości i Rozwoju (AKP) słabną. Sondaże coraz częściej pokazują, że w uczciwych wyborach ani obecny prezydent, ani jego partia nie mieliby większych szans na utrzymanie się u władzy (uwaga: utrzymanie się u władzy, bo
w zdecydowanej większości sondaży AKP nadal zajmuje pierwsze miejsce, miałaby więc najwięcej mandatów). To efekt wielu czynników, ale w skrócie: olbrzymie problemy gospodarcze, postrzeganie przez społeczeństwo systemu prezydenckiego jako nieefektywnego, niezdolność ugrupowania
Read 25 tweets

Did Thread Reader help you today?

Support us! We are indie developers!


This site is made by just two indie developers on a laptop doing marketing, support and development! Read more about the story.

Become a Premium Member ($3/month or $30/year) and get exclusive features!

Become Premium

Don't want to be a Premium member but still want to support us?

Make a small donation by buying us coffee ($5) or help with server cost ($10)

Donate via Paypal

Or Donate anonymously using crypto!

Ethereum

0xfe58350B80634f60Fa6Dc149a72b4DFbc17D341E copy

Bitcoin

3ATGMxNzCUFzxpMCHL5sWSt4DVtS8UqXpi copy

Thank you for your support!

Follow Us on Twitter!

:(