1/ #BRICS#USD
Czekają nas w 2023 r dwa interesujące wydarzenia w czasie recesji i kryzysu. Pierwszym jest FedNow jaki ma wystartować w lipcu 2023 r. kolejnym jest zjazd BRICS w sierpniu.
Są to rzeczy ważne z monetarnego punktu widzenia, w kontekście de-dolaryzacji a
2/ także z powodu de-globalizacji. Chciałbym opisać wam, jakie są moje odczucia w kontekście zjazdu BRICS, na którym przybliżą się ramy powstającej wspólnej waluty handlowej bloku.
Nie będę prorokować końca świata czy dolara, jak prezentuje to narracja państw rdzenia BRICS.
3/ Przyglądam się zagadnieniu z powodów surowcowych oraz fascynacji strukturalnej. Wszak zmiany o zakresie systemowym i monetarnym nie dzieją się na co dzień.
Oto system dominacji dolarowej - naszej waluty rezerwowej świata. Najpierw od 1944 zabezpieczonej złotem, potem w 1971
4/ z zerwanym powiązaniem z kruszcem, ponowną próbą powiązania go w ramach Smithsonian Agreement, porażką, i powiązaniem go z ropą w 1973 r. w wyniku kryzysu paliwowego nr. 1.
To wytworzyło nam system dominacji USD, system pieniądza dłużnego z długiem rollowanym na przyszłość
5/ i powszechny pieniądz fiat. Dolar stał się smarem gospodarki zachodniej, a i w naszym "najweselszym z baraków" jak i innych krajach socjalistycznych i komunistycznych cieszył się uliczną estymą. Zresztą władza ludowa przymykała już trochę oko na zakupy złota i walut zachodnich
6/ jako iż likwidowało to nawis inflacyjny.
W 1991 r. rozpadł się ostatecznie ZSRR. Zimna wojna dobiegła końca, nastał Pax Americana. Świat przyjął (czasem chętniej a czasem mniej) dominację USA i USD.
Azjatycki kryzys 1998 pogłębił zapotrzebowanie na rezerwy czyli płynność.
7/ No a jakie opcje miał wtedy świat? Wówczas był to tylko dolar i ewentualnie będące w dołku cenowym złoto. Nie było alternatów. Ilość rezerw zbiorczo zaczęła rosnąć - żeby nie męczyć - było to w tym wątku od tweeta 17:
8/ Dolar pozostawał królem. W 2000 na mapie rezerw banków centralnych pojawiło się co prawda Euro - te mocne 18.3% odpowiadało wartości rezerw marek, guldenów, franków itp w bankach centralnych. Tu dodam tylko ze EUR nie miało wspólnego rynku długu, więc nie stanowiło konkurencji
9/ dla dolara. ono miało być tylko rozliczeniowe, de facto ułatwiając zbliżenie krajów strefy, ku dalszej federalizacji. Gdzieś z czasem dopiero pojawiały się różne ambicje.
10/ Powyższy graf pokazuje nam rezerwy walutowe banków centralnych. 2000 i 2007 to dominacja walut G7 - USD, EUR, JPY i GBP - razem do 98% powyższych.
Rezerwy oczywiście zmieniają się. Rosną. np. z 1.6 bln USD w 1997 do 10 bln w 2011 r. i 12 bln w połowie 2020 r. więc waga USD w
11/ 2000 a w 2010 mimo iż mniejsza %, to jednak zupełnie innej kategorii. Ponadto są jeszcze niealokowane rezerwy walutowe, bo rynki wschodzące momentami kupowały co akurat jest i ile wlezie. MFW musiał stworzyć wręcz z tego powodu osobną kategorię Nawet dziś nie znamy składu 8%.
12/ Do brzegu Enemy. Mamy kryzys 2007-2008. Wielu krajom nie podoba się że wybuchł on na USA i rozlał się na świata, i że niby USA nie ochroniło świata. Paradoks Triffina się kłania - używanie tej samej waluty jako swojej domowej i globalnej rezerwowej, kiedyś spowoduje że trzeba
13/ będzie ratować. Albo krajową ekonomię, albo światową.
Już przed 2007 r. niektóre państwa niechętnie odnosiły się do wszechobecnej dominacji dolara. Kadafi chciał wprowadzić złotego pan-afrykańskiego dinara. Saddam chciał rozliczać iracką ropę w Euro. Małe elementy mogące
14/ zwiększyć erozję systemu z czasem. No ale dla dominacji w systemie monetarnym obowiązuje Gomułkowska zasada "raz oddanej władzy nie oddamy już nigdy". Wystarczy popatrzeć jak kształtowało się to dla dawnej Hiszpanii, Niderlandów, Brytyjczyków i wreszcie USA (nabyte w wyniku)
15/ dwóch wojen światowych. W końcu jakby się eksportowało swoją inflację w świat?
Poniżej grafika od BIS za 2022. USA ma 25% światowego PKB i odpowiada za ponad 10% globalnego handlu. Ale w dolarze robi się o wiele więcej % transakcji różnego typu. Kolumny na zielono od lewej
16/ to pożyczki międzynarodowe (np MFW w dolarach dla kraju X), potem międzynarodowe papiery dłużne (np Polska emisja długu w USD), transakcje FX (sprzedam walutę, kupię dolara bo potrzebuję zakupić np. ropę), oficjalne rezerwy walutowe (jak opisywane powyżej), faktury handlowe
17/ ja tobie za 30 dni od końca miesiąca mam zapłacić tyle dolarów) i płatności SWIFT (kto nie robił międzybankowego przelewu międzynarodowego niech pierwszy rzuci kamieniem).
Samo to powinno pokazać że dolar jest wielki. a 2022 r. to już przecież stopniowa erozja długoterminowa.
18/ No ale nastał kryzys 2007-2008 i na arenie trochę śmielej pojawia się BRICS. Jeszcze wtedy bez RPA, które dołączyło w 2010 r. Dlaczego trochę śmielej? bo taki nieformalne zbliżenie następowało od 2000 r.
W 2009 r. BRIC spotyka się w Jekaterynburgu i tam oddaje się tematowi:
19/ "przezwyciężenia kryzysu i stworzenia bardziej sprawiedliwego systemu międzynarodowego (...) oraz omówienia parametrów nowego systemu finansowego"
Innymi słowy de-dolaryzacji i uznania swojej pozycji międzynarodowej. A dlaczego to tak? Każdy z BRICSów miał swoje powody.
20/
Chiny - fabryka świata, faktury w dolarze. Duży posiadacz USD i UST. Wzajemne więzy handlowe takiej skali jak nigdy w historii. Nawet teraz gdy trwa wojenka handlowa.
Rosja - wówczas jak i teraz Rosja surowcem stoi. A skoro wpływy za ropę stanowiły duży element jej
21/ przychodów budżetowych (gas+oil = 40% przed wojną) no to ekspozycja na dolara była spora.
Indie - uważały początkowo pomysły BRICS za ideologiczne, ale New Delhi chodziło o zwiększenie roli swojej waluty. Do niedawna 86% indyjskich płatności handlowych było rozliczanych
22/ w USD, przy czym same Stany Zjednoczone jako importer indyjskich towarów odpowiadały za 15%, a eksportowo za 5%.
Brazylia i RPA - silne więzy handlowe z USA, bardzo duża ekspozycja dolarowa.
Wszystkie powyższe w dużej części gospodarki surowcowe EM, a zatem kryzys 2007-2008
23/ dokonał sporego spowolnienia i spustoszenia.
Do tego dochodzą względy ambicjonalne, wymierzone w stary porządek. W 1945 zakładając ONZ jeszcze można było uznać UK za mocarstwo zwycięskie. Francję mniej. Oba kraje zasiadają w Radzie Bezpieczeństwa mimo iż mocarstwowość mają
24/ już dawno za sobą. Jedynym stałym reprezentantem rynków rozwijających się były Chiny i Rosja.
Podobnie temat można by podciągnąć z istnieniem MFW i struktur wspierających "stary porządek uformowany w wyniku 2WW", zarówno politycznie finansowo jak i monetarnie. Można używać
25/ przy tej okazji wielkich słów o niesprawiedliwości dziejowej, argumentów dotyczących rozwoju, PKB, finansów, odzwierciedlenia nowej pozycji w świecie, konieczności aktualizacji...
...Ja pozwolę sobie opisać to w 4 słowach zawierających to wszystko:
'"Chcę mój kawałek tortu"
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
76/ #BRICS#USD#CBDC jako iż twitter bez-znaczkowcom pozwala na niewiele, to też wątek będzie dzielony. Twity 51-75 znajdują się w linku o tutaj, a ja kontynuuję rozważania o walucie BRICS poniżej.
77/ infrastruktury do handlu ropą za pomocą złota. Dostawcy ropy mogą otrzymać zapłatę w Renminbi i natychmiast zamienić ją na złoto. Ta zmiana oznacza początek innego niż dolarowy instrumentu finansowego i nie-dolarowego mechanizmu odkrywania cen dla głównego globalnego towaru
78/ (stąd duże możliwości arbitrażu między rynkami). Notowane w Szanghaju kontrakty terminowe na ropę w juanach wciąż pozostają w tyle za londyńskimi kontraktami na ropę Brent i nowojorskimi kontraktami WTI, ale już znacznie wyprzedziły Tokio i Dubaj.
51/ #BRICS#USD jako iż twitter bez-znaczkowcom pozwala na niewiele, to też wątek będzie dzielony. Twity 26-50 znajdują się w linku o tutaj, a ja kontynuuję rozważania o walucie BRICS poniżej.
52/ Proces zmniejszania zależności od USD przyspiesza, choć członkowie BRICS i aplikanci do niedawna zdawali się nie mieć wypracowanego konsensusu jak to zrobić. Według MFW, na Q3 2022 roku, USD, EUR, GBP i JPY stanowiły obecnie 88% znanych, alokowanych rezerw walutowych.
53/ Elementem pierwszym do rozpracowania jest tu de-dolaryzacja via użycie walut własnych i infrastruktury własnej. przykłady z głowy:
Takie podejście jest wyraźnie zauważalne wśród Indii i Rosji, Rosji i Chin, Chin i Brazylii czy Chin i ich partnerów z rynków wschodzących.
26/ #BRICS#USD#CBDC jako iż twitter bez-znaczkowcom pozwala na niewiele, to też wątek będzie dzielony. pierwsze 1-25 twitów znajduje się w linku o tutaj, a ja kontynuuję rozważania o walucie BRICS poniżej.
27/ BRICS rozwinął dwa podejścia. jedno prowadzące do próby reformy a drugie do próby stworzenia swojego własnego i nowego systemu.
Reprezentując jeszcze podejście reformatorskie, w przemówieniu wygłoszonym w 2009 zatytułowanym "Reforma Międzynarodowego Systemu Walutowego"
28/ Zhou Xiaochuan - prezes Ludowego Banku Chin - nazwał ideę Bancor Johna Maynarda Keynesa "dalekowzroczną" i zaproponował przyjęcie SDR-ów MFW jako globalnej waluty rezerwowej w odpowiedzi na kryzys finansowy. Idea została odrzucona przez USA, jako podważająca ich pozycję.
1/ #srebro#silver
Na zachowywanie się cenowe srebra w 2022 r. można spojrzeć dwojako. Jeżeli zrobić to w kontekście rozdmuchanych nadziei od Wall Street Bets (Zniszczyć Comex) i wszystkich survivalistów którzy chcą płacić srebrem po "nieuchronnym załamaniu systemu finansowego"
2/ no to tak... najgorsze są wybujałe i niespełnione nadzieje.
Jeżeli spojrzeć okiem traderskim, no to na ruchach srebra można było zarobić. Aprecjacja w H1, potem spadki Maj-Listopad i wzrosty sezonowe od Listopada. A jeżeli spojrzeć przez pryzmat długiego terminu no to cena
3/ mogła zawieść. Nie ukrywajmy - w perspektywie r/r nie było dużych zmian. W perspektywie r/r inne aktywa dały zarobić - jak choćby pompa na soku pomarańczowym. Ale dla hodlerów srebra i złota, chyba jednak inne parametry czasowe mają znaczenie...
1/ #złoto#gold#sankcje
Taki króciutki wątek chronologiczny dotyczące złota i sankcji.
1. Wybucha wojna - mamy końcówkę lutego 2022 r. Metalom szlachetnym towarzyszy silna zmienność zarówno 24 lutego, a potem wzrosty wybijające je 7-8 marca. Złoto muska wtedy po brzuszku swoje
2/ dotychczasowe szczyty, dotykając 2070 USD na intraday. Następuje silny pullback i stopniowe uspokajanie sytuacji.
ETFy zabezpieczone złotem reagują panicznie. Ameryka i Europa kupują w samym marcu 200 t. kruszcu w proporcji fifty/fifty praktycznie. Banki centralne ruszą z
3/ zakupami dopiero od q3, gdy sytuacja cenowa ulegnie uspokojeniu.
W 24h od ataku Rosji na Ukrainę, sankcjami obejmuje się liczne rosyjskie podmioty związane z kruszcem i surowcami. Z banków m.in. VTB i Sber.
#Rosja#ropa#pricecap
1/23
Price controls nigdy nie zadziałały w historii. Zawsze za to wybuchały z wielkim hukiem. 60$ price cap jest żartem, co już kiedyś pisałem...
bo rosyjska ropa chodziła za 50 a nawet ciut poniżej. A skoro koszta wydobycia
2/23
surowca mają Rosjanie na poziomie 20-25 usd a zaplanowane wpływy budżetowe przyjęte w oparciu o cenę 45-46$ to... przykro mi. Nie wierzę że zadławi to Rosję jej własną ropą. Nie widzę także wyniszczającego zagrożenia płynącego ze strony powstałego deficytu budżetowego FR.
3/23
Kto deficytu nie ma, niech pierwszy rzuci kamieniem. A do innych spraw wrócę dalszej części. Tymczasem dalej ropa:
Rosja stwierdza prosto – price cap? Odetniemy was zatem od naszych dostaw. Jeśli chodzi o kontrakty na ropę, to kraje producenckie są "kute na 4 kopyta".