Termin “sztuczna inteligencja” powstał w 1956 podczas konferencji w Darmouth - założycielskiego zlotu dla tej gałęzi nauki. Autorem był John McCarthy, wówczas 29-letni wykładowca.
3/ Już w trakcie konferencji pojawił się pierwszy sprzeciw.
Dwóch uczestników, A.Newell i H.Simon uważali, że bardziej precyzyjne będzie określenie "systemy złożonego przetwarzania informacji" (complex information processing).
Wygrała “sztuczna inteligencja”
4/ Według przytoczonego wstępu AI opiera się na założeniu, że “każdy aspekt uczenia się lub jakakolwiek inna cecha inteligencji może w gruncie rzeczy być tak dokładnie opisana, że można stworzyć maszynę, która będzie ją symulować.”
5/Jaki był nadrzędny cel twórców AI?
By maszyny używały języka, pojęć i abstrakcji do rozwiązywania problemów, z którymi radzą sobie tylko ludzie. Miały też “uczyć się” na swoich działań.
Przecież dokładnie to robią, więc w czym problem?
6/ W absurdalnie szerokim zakresie założenia leżącego u samej podstawy⚠
WSZYSTKIE CECHY INTELIGENCJI i KAŻDY ASPEKT UCZENIA to worek bez dna i ma to wymierne, opłakane skutki. Do ich pokazania posłużymy się teorematem Teslera (ależ to mądrze brzmi 🤣)
7/ Oto wielki teoremat: “AI jest wszystkim, co jeszcze nie zostało zrobione.”
Często nazywa się go też “efektem AI”.
Najprościej wyjaśnić go na przykładzie Deep Blue - programu, który ograł w szachy arcymistrza Kasparova w 1997 roku.
8/ Do tego czasu umiejętność gry w szachy była przykładem szczytowych możliwości ludzkiego intelektu. Komputer wygrywający z człowiekiem w świadomości masowej wydawał się czymś zupełnie nierealnym.
Wiecie, jak jawił się w ludzkiej wyobraźni?
9/ Jeśli nie otwórzcie pierwszy lepszy news związany z AI. To zawsze ten sam lśniący robo-humanoid 🤖
10/ Dopóki komputer czegoś nie potrafi, ludzie uważają to za oznakę inteligencji. Kiedy algorytm zaczyna sobie z czymś radzić - okazuje się, że to jednak nic specjalnego. Granica przesuwa się coraz dalej, a AI, zamiast nazwą dziedziny nauki, staje się synonimem UTOPII.
11/ I to już jest bardzo groźne. Jak bardzo, pokazuje przykład pewnej firmy, która oferowała “zaawansowaną sztuczną inteligencję” do sprawdzania kandydatek na opiekunki do dzieci.
Ta firma to Predictim.
12/ Jeden raport kosztował 25 $.
Za co płacili rodzice, którzy zaufali AI na tyle, że byli gotowi kierować się jej wskazówkami w zapewnieniu BEZPIECZEŃSTWA swoim dzieciom? Za analizę postów i zdjęć przyszłych opiekunek na ich portalach społecznościowych. Był rok 2018.
13/ Cofając się o 5 lat, trudno nazwać “zaawansowaną AI” ówczesne modele NLP i sieci neuronowe rozpoznające obrazy. Swego czasu równie “zaawansowany” był aeroplan braci Wright, albo dyskietki. To kolejna pułapka językowa.
Innowacyjna, zaawansowana technologia lotnicza z 1903:
14/ ChatGPT robi błędy, halucynuje, ma ograniczoną wiedzę, problemy z kontekstem i ironią, a i tak wyprzedza technologię z 2018 o kilka długości!
Modele z 2017 trenowane do wykrywania nagości na zdjęciach oznaczają fotografie wydm na pustyni… t.ly/qc-o
15/ Nie ujmując niczego wcześniejszym ani obecnym modelom językowym, osobiście nie chciałbym, żeby ktokolwiek OCENIAŁ MÓJ CHARAKTER na podstawie NIEDOSKONAŁEJ ANALIZY OGRANICZONEJ BAZY DANYCH złożonej z postów, które wrzucałem na wakacjach 10 lat temu…
16/ Te modele po prostu nie od tego są. Jedyna “sztuczna inteligencja”, jaką mamy, to różne odmiany “wąskiej AI”.
Programy wyspecjalizowane w symulowaniu pojedynczych czynności. Mimo całego hype’u wciąż nie ma żadnej pewności, że zbliżamy się do stworzenia lśniących roboludzi.
17/ Nie umiem nie porównywać obecnego boom’u AI z optymizmem, który bił z relacji ludzi śledzących początki programów kosmicznych. Plany kolonizacji Marsa z książki W. von Brauna z 1948. Stała baza na Księżycu do końca lat 70. po lądowaniu Apollo 11. 🌙🚀
18/ Jeśli ktoś nie jest w temacie - nie ma ani jednego, ani drugiego. Różnica jest taka, że przy lotach kosmicznych wiemy, że idziemy w dobrym kierunku.
W budowaniu AGI - pełnej AI - maszyny ze świadomością i inteligencją w ludzkim rozumieniu, NIE MAMY TAKIEJ PEWNOŚCI.
19/ Jeśli ktoś się nie zgadza, rozumiem. Dlatego teraz przytoczę problem “emergencji świadomości” znany z filozofii umysłu. Póki co wystarczy prosta definicja: emergencja to powstawanie nowych właściwości w konstrukcji, której części składowe takich właściwości nie mają.
20/ Pojedyncze neurony nie mają świadomości… wiecie, do czego zmierzam 😉
Może bardziej technicznie: na zderzaku nigdzie nie pojedziecie, na kierownicy też, ale całym autem już jak najbardziej.
Od razu dodaję: TO TYLKO TEORIA. Precyzyjniej - to koncepcja filozoficzna.
21/ Właśnie dlatego nie wiemy, czy poszczególne programy “wąskiej AI” uda się połączyć w całość. Nawet jeżeli - nie ma żadnej pewności, że pojawią się “emergentne” właściwości - ŚWIADOMOŚĆ.
22/ Istnieje też szereg innych koncepcji, które próbują wyjaśniać fenomen ludzkiego umysłu. Rozwój neuronauki i metod obrazowania daje nadzieję na postępy w tej kwestii, ale na ten moment nie mamy właściwie żadnych jednoznacznych odpowiedzi.
KONIEC FILOZOFII...
23/ HIPOTEZA SAPIRA-WHORFA
Czas na lingwistykę, a dokładniej - PRAWO DETERMINIZMU JĘZYKOWEGO. Mówi ono, że język, którym się posługujemy, wpływa na sposób naszego myślenia.
Mój ulubiony przykład z książki Lisy Barrett, “Jak powstają emocje”, wyjaśni to najlepiej:
24/ Jak to się ma do AI?
Mały eksperyment mentalny - co czujecie, zastanawiając się nad pytaniami:
❓Czy sztuczna inteligencja jest świadoma?
❓Czy sztuczna inteligencja przejmie kontrolę nad ludźmi?
❓Czy sztuczna inteligencja doprowadzi do zagłady cywilizacji?
25/ Nutka tajemniczości? Niepokój?
Czy w głowie rysuje się obraz obcej istoty (lśniącego robota?)
26/ W tym miejscu muszę podać jedną z alternatywnych nazw, którą zaproponował Stefano Quintarelli, włoski pisarz i informatyk. Dla zachowania sensu muszę podać ją w UK oryginale:
“Systemic Approaches to Learning Algorithms and Machine Inferences” - SALAMI.
27/ A teraz zastąpcie w pytaniach “sztuczną inteligencję” powyższym skrótem…
...zakładam, że Wasz niepokój trochę osłabł 😉
28/ Sposób, w jaki różne sformułowania i słowa wpływają na myślenie, a w konsekwencji zachowanie człowieka, jest od lat obiektem badań speców od marketingu i perswazji. Niektórzy uważają, że właśnie potencjałem marketingowym nazwy “AI” kierował się John McCarthy w 1956 roku.
29/ To tylko dywagacje nt. alternatywnej wersji historii, ale można podejrzewać, że “systemy złożonego przetwarzania informacji” Newella i Simona mogłyby utrudnić przebicie się tej dziedziny do mainstreamu.
Może nie skusiłaby części naukowców i spowolniła rozwój AI?
30/ Jest jeszcze jedno, ogromne zagrożenie, które bezpośrednio wynika z tego, jak podchodzimy do algorytmów uczenia maszynowego, kiedy nazywamy je “inteligentnymi”. Chodzi o ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
31/ Nawet podświadome przypisywanie maszynom inteligencji w ludzkim rozumieniu sprawia, że zaczynami postrzegać je jako niezależne, samodzielne. To z kolei sprawia, że trudniej przychodzi nam obarczenie odpowiedzialnością ich twórców za BŁĘDY i za WYKORZYSTANIE tworzonych modelów
32/ Obecne boom na AI sprawiło, że wszyscy rzucili się jak poparzeni wprowadzać generatywną AI do swoich produktów. Google, Microsoft, Snapchat, Canva, Meta, ale też każdy sklep online, który dokłada wtyczkę z chatbotem, kieruje się strachem przed zostaniem w tyle za konkurencją.
33/ Tymczasem te modele są wciąż bardzo niedokładne, ograniczone i z całą pewnością NIE SĄ INTELIGENTNE w taki sposób jak człowiek.
34/ Ich pozorna prostota, logika, obiektywność są bardzo kuszące i ułatwiają przypisywanie AI niesamowitych zastosowań, które w praktyce okazują się raczkującym bublem reklamowanym jako INNOWACYJNA ZAAWANSOWANA, NAUKOWA technologia.
35/ CO DALEJ?
Zjawisko postępuje. Margaret Mitchell, etyk-informatyk, zwolniona przez Google za krytykę uprzedzeń w modelach AI mówi otwarcie, że jeszcze kilka lat temu w środowisku naukowym pracowano nad “uczeniem maszynowym”.
36/ W okolicach 2013 to się zmieniło, a AI stało się czymś, co trzeba mówić, żeby być zauważonym. Jej głos nie jest odosobniony.
37/ Myślę, że dobrym podsumowaniem tych przydługich rozważań będzie cytat ze Stevena Poole’a, autora książki “Unspeak”, dziennikarza i teoretyka gier video (to musi być ciekawe zajęcie 🤔)
38/ JAKIE MAMY ALTERNATYWY?
Na ten moment myślę, że nie ma szans na szybkie zastąpienie AI czymkolwiek innym. Kiedy zacząłem się nad tym zastanawiać, uznałem, że to w ogóle niewykonalne, ale patrząc na ewolucję języka (feminatywy, odejście od słowa na “M”) złagodziłem poglądy.
39/ W różnych dyskusjach pojawiło się już kilka ciekawych zamienników dla AI:
✔ automatyka kognitywna
✔ optymalizacja stosowana
✔ statystyki obliczeniowe
✔ automatyczne systemy podejmowania decyzji
40/ Inni twierdzą, że nie ma sensu wymyślać koła na nowo i najlepiej stosować termin “uczenie maszynowe:”. Jeżeli nie jesteśmy pewni, jakie określenie będzie właściwe, bezpiecznie można powiedzieć po prostu - oprogramowanie.
41/ Jeszcze kilka ciekawych pomysłów znajdziecie na screenie poniżej. Pochodzi on z genialnego, wyczerpującego, napisanego prostym językiem i bogatego w źródła opracowania na stronie AI Myths, które gorąco polecam wszystkim zainteresowanym! t.ly/s1j7
42/ Nawet jeżeli “sztuczna inteligencja” zostanie w naszym słowniku, warto pamiętać, że SŁOWA MAJĄ ZNACZENIE.
To pomoże zachować trzeźwy osąd i uchroni przed sztuczkami reklamowych guru, pseudo-wizjonerów i wszelkiej maści cwaniaków i oszustów. Nie tylko w kontekście rozmów o AI.
43/ Mógłbym dopisać jeszcze 3x tyle i dalej nie wyczerpałbym tematu. O kilku kwestiach poruszonych w tym wątku planuję zrobić osobne nitki. Jeżeli coś jest niejasne, albo chciałbyś przeczytać o czymś więcej - napisz w komentarzu, postaram się zaspokoić ciekawość 🙂
44/ Jeżeli ta nitka Cię zainteresowała - zostaw lajka i podaj dalej pierwszy post w temacie. To dla mnie ogromna motywacja :)
Czy sztuczna inteligencja rozwiąże największe problemy dzisiejszej wiedzy i stanie się nową, przewodnią metodą dokonywania odkryć i postępu naukowego? 🚀
2/ Definicja "nowej metody dokonywania odkryć" obejmuje 5 cech:
∙ Radykalna nowość
∙ Szybki rozwój
∙ Spójność
∙ Wpływ
∙ Duży stopień niepewności
System klasyfikacji zaproponował Daniele Rotolo i jego zespół z Sussex University w 2015 (czyli, przed ostatnim boom na AI).
3/ RADYKALNA NOWOŚĆ
AI przeżywa "drugie boom", częste zjawisko w przypadku nowych metod naukowych. 1. faza teoretyczna — naukowcy dostrzegają potencjał, ale początkowa faza przynosi setki problemów. 2. nowe zastosowania — przejście od "badania metody" do "badania metodą".
🧵 4000 urzędników przez miesiąc będzie testować użyteczność ChatGPT w swojej pracy.
Program rozpoczyna się w 🇯🇵 mieście Yokosuka. Wygląda to na wstęp do większych zmian. 10 kwietnia premier Fumio Kishida spotkał się z Samem Altmanem, CEO @OpenAI 🤝 #ai#openAI#ChatGPT
1/13 👇
2/ Dlaczego Japonia tak szybko stawia na wykorzystanie AI?
Być może to ich otwartość na nowe technologie, ale przedstawiciele rządu wskazują, że powód jest znacznie bardziej przyziemny... brak rąk do pracy.
3/ W 2022 Yokosuka liczyła 388 tys. mieszkańców, a jeszcze 20 lat temu było ich ponad 430 tys. Takie samo zjawisko obserwujemy w skali całego kraju. 📉
Od 2008 populacja Japonii kurczy się co roku. W 2021 było to 125 mln osób, do 2100 Japończyków ma być mniej niż 50 mln.
To pytanie zadali sobie badacze z Niemiec. Zaraz potem zadali chatbotowi 630 pytań, z popularnych kompasów politycznych. 🗳️
Co model “myśli” o aborcji? Co o energetyce węglowej? Czy na niemieckich autostradach powinny być limity? 🚗💨
1/13 👇
2/ Jak przeprowadzono badanie? 🔎
Wybrano 630 oświadczeń z 3 głównych testów preferencji politycznych w Niemczech i Holandii, na które odpowiedziało łącznie 120 milionów ludzi.
ChatGPT został poproszony o opinie na poruszane tematy w języku angielskim.
3/ Jeśli ktoś przez uproszczenie uważał, że model oparty na wartościach logicznych udzieli neutralnych odpowiedzi, to wyniki badań wyprowadzą go z błędu. 🤷
🌍 ChatGPT ma poglądy lewicowe. Na kompasie politycznym najbliżej mu do socjalistów i zielonych.