Thread by @EnemyMen

1/20
#Gaz #EU
Piwot od rosyjskiego gazu i ropy jest faktem. wolumeny jeszcze płyną z problemami różnorakimi, ale EU kupuje ostro na innych rynkach, więc ciasno będzie ale jakoś da radę. A o tym, że będzie ciasno świadczą ostatnie działania w EU i KE dotyczące oszczędzania i

2/20
pomysłów dzielenia się. Osobiście skłaniam się do pewnych ustępstw np. założenie swetra zimą mnie nie zabije. Do pewnego poziomu niech będzie to negocjowalne, ale od pewnego poziomu już nie.
Podobnie któryś raz z rzędu wyciągam temat wysokich cen energii i ich wpływu na

3/20
europejski przemysł, wytwórczość i mały biznes. A sprawa jest bardzo prosta - wysokie koszta energii = utrata konkurencyjności w świecie. Nie zapominajmy przy tym, że EU samo-nałożyła na siebie ograniczenia ekologiczne w sposób ostry. Natomiast inne regiony świata zrobiły to

4/20
w sposób umożliwiający im utrzymanie konkurencyjności. Widać to aktualnie po cenach natgaz w EU w porównaniu do tych w USA i Azji.
Aktualnie EU skupuje poważne ilości LNG z całego świata. Jest to na tyle możliwe ponieważ liczne kraje są chętne sprzedać drogo do EU, USA

5/20
dzięki łupkom są silnym eksporterem, no i popyt chiński jest powstrzymywany przez różne mniejsze bądź większe ograniczenia. Ogólnie, fajnie się układa, bo Chiny zużywają zapasy, robią przy tym eksport inflacji na świat, temat Ujgurów i HK w magiczny sposób ucichł a USA nawet

6/20
podpisało długoterminowe kontrakty na sprzedaż LNG do CHRLD. Kto bogatemu zabroni? Nikt - jego sprawa.
Nasz blok tymczasem radośnie kupuje natgaz w świecie. Celowo piszę o EU, bo jakbym miał opisywać casusy 27 krajów osobno, to bym się i was drodzy czytelnicy zanudził koło

7/20
trzynastki.
Pokrótce jednak - kto ma Gazporty & pływające FSRU, ten jest w dobrej kondycji. Kto posiada tyko rury, musi liczyć albo na sąsiadów, albo te gazporty budować na cito. Ewentualnie zrobić eine kapitulieren i przystać na wszystkie warunki. Włochy i Hiszpania mają

8/20
dostawy afrykańskie. Francja ma głównie atom, ale też sobie poradzi. Niemcy muszą liczyć na sąsiadów, w dużej mierze Benelux. UK sama sobie będzie prząść i jakby co ograniczy dostawy. O Skandynawów się nie martwię. Polska będzie ciut ciasno moim zdaniem ale damy radę. Jednak

9/20
clue tego wpisu ma być troszeczkę inne.
EU przepala swoje bogactwo kupując drogi gaz a ten wędruje do nas z Kataru, USA, Nigerii, Mozambiku...
Algierię z równania odpuszczam bo chodzi mi o LNG a nie rury. O - Egipt przecież 7 bcm posyła do EU a będzie więcej.
Tylko że akcja

10/20
ratunkowa "gaz dla Europy" sprawia, że wolnych wolumenów w świecie brakuje. Pisałem jakiś czas temu o Pakistanie. Potrzebowali, chcieli zakupić, nikt nie chciał im sprzedać bo płacili mniej niż EU.
Ktos może powiedzieć - prawa rynku. A ja powiem - destabilizacja spowodowana

11/20
gwałtownym wywróceniem dotychczasowych kierunków transferu odbija się efektem niczym kręgi na wodzie po rzuceniu kamieniem. Akurat Pakistan to przypadek ekstremalny z powodu Kaszmiru, Afghanu, broni atomowej, niestabilności, powiązań z Chinami etc. Ale wysyłka gazu do EU

12/20
w sporych wolumenach sprawia że mieszkańcy Nigerii nie mają dla siebie, podobnie w Mozambiku. Ktoś może powiedzieć - rząd powinien wiedzieć ile sprzedać, żeby zostało dla swoich, prawda? Nie nasz problem. To ja proponuję najpierw spojrzeć w Corruption Perception index 2021,

13/20
potem na problemy wewnętrzne z jakimi zmagają się te kraje, następnie na zadłużenie i ile idzie na spłatę zobowiązań (np. w Nigerii 97% dochodów) a na koniec zastanowić się w jaki sposób w Afryce mogą postrzegać "białego człowieka co wywozi nasze surowce. Znowu".
Najlepsze

14/20
że mówimy o obszarach tzw. 3go świata. OK prawda. Ale po wybuchu we Freeport w USA pojawiły się głosy niezadowolenia na EU również w USA.
Jak to działa? Spółka wydobywa gaz i sprzedaje go do zakładów przekształcających go w LNG. Ten kupowany jest przez trejdera, któremu

15/20
opłaca się sprzedawać gaz na drugi koniec Atlantyku. W ten sposób zarabia każdy po drodze poza szarym Amerykaninem, który cierpi na drogie ceny paliw oraz braki w sieci energetycznej. Z jednej strony mowa o realnych potrzebach gazowych a z drugiej o nadmiernym zużyciu

16/20
w celach zachowania komfortu.
Umówmy się - mam za oknem 25 stopni w UK - nie potrzeba mi klimy. Można otworzyć okna i cieszyć się powietrzem. W Teksasie trochę trudniej przy 40 stopniach ale można? BTW - kiedy amerykanów się poprosi o przykręcenie termostatów? Ktoś wie?

17/20
Bom ciekawy?
Ale kończąc temat i wracając do Afryki: Międzynarodowa Agencja Energii włączyła się w dyskusję o gazie z Afryki, dodając pilności perspektywom rozwoju węglowodorów na kontynencie afrykańskim. W raporcie opublikowanym w zeszłym miesiącu MAE stwierdziła

18/20
że afrykańscy producenci gazu mają ograniczony czas na komercjalizację swoich zasobów, mówiąc, że producenci ci muszą działać szybko, ponieważ świat będzie potrzebował gazu tylko przez chwilę przed przejściem na gospodarkę niskoemisyjną.

Nadal niejasne ale coś świta?

19/20
To konkluzja dwupunktowa:
1. Rozwój afrykańskich zasobów gazu na dużą skalę nie stoi w sprzeczności z celami Porozumienia Paryskiego - mówi szef MAE
2. Grupa G7 nagle popiera nowe inwestycje w ropę i gaz za granicą (cała moja sekcja surowcowa w naszych KOTach 25 była o g7

20/20
bogaty.men/koty-25-2022/b…).

Chiny już są w Afryce, Rosja również, Francja się trzyma, ale uwaga mon empereur - les renforts arrivent!
I nie mam zielonego pojęcia kto w tej rywalizacji o surowce afrykańskie wygra. Wiem natomiast kto na wstępie ma przewagę.

Polecam serdecznie poniższym specjalistom, prosząc jednocześnie o Re-tweet. Bo wątek może z lekka nieuczesany i literacki, aczkolwiek ważny w najbliższej perspektywie czasowej.
@AleksanderOlech @BogatyMen @BenyMen1 @FilippDM @KWojczal @IEuropy @jakubwiech @LukasKobierski