Widzę wielką ekscytację, że Chiny zaraz zbudują w Afganistanie nowy surowcowy Dubaj. To ja tradycyjnie popsuję imprezę 😎 #wątek
TL:DR: Pekin świętuje blamaż USA, ale przede wszystkim to się boi Talibów. Będzie ich próbował ugłaskać. Ale surowcowej bonanzy nie będzie.
1/
TL:DR: Pekin świętuje blamaż USA, ale przede wszystkim to się boi Talibów. Będzie ich próbował ugłaskać. Ale surowcowej bonanzy nie będzie.
1/
Taka uwaga ogólna, jak widzicie szacunki ile to bilionów dolarów nietkniętych bogactw ma Afganistan, to pomyślcie czemu są nietknięte. Bo jest tam tyle niestabilności i konfliktów, a infrastruktura tak uboga, że się nie opłaca ich wydobywać. Chińczykom też.
2/
2/
Druga uwaga ogólna, najlepszy okres dla Chin na wydobycie z Afganistanu to już za nami. Kilkanaście lat po 2001 r., gdy USA łożyła pieniądze na stabilność Afganistanu, a do tego pozwalało, by Chińczycy "na gapę" robili tam biznes (i tak było), pod amerykańskim parasolem.
3/
3/
Jak Pekin patrzy na Afganistan teraz, po ofensywie Talibów?
Ok, propagandzie wielka fiesta, bo USA zaliczyło wpadkę. Mnóstwo buńczucznych artykułów, kwestionowanie zdolności obrony Tajwanu itp. Mają używanie.
4/
Ok, propagandzie wielka fiesta, bo USA zaliczyło wpadkę. Mnóstwo buńczucznych artykułów, kwestionowanie zdolności obrony Tajwanu itp. Mają używanie.
4/
Ale kiedy wsłuchać się w wewnętrzną debatę w Chinach słyszymy głównie: zagrożenie, ekstremizm Ujgurski (obecny w Afg.), niestabilność Azji Centralnej. I ćwiczenia wojskowe z Rosjanami, Tadżykami, ze zwalczania terroryzmu, wzmacnianiu granicy.
5/
5/
Więc oczywiście Chińczycy z Talibami rozmawiają (jak wszyscy), zapraszają, może nawet uznają dyplomatycznie - ale w pierwszej kolejności by ich ugłaskać i dostać zapewnienia, że będą mieli pod kontrolą separatyzm ujgurski na terenie Afganistanu. I nie wywrócą Azji Centralnej.
6/
6/
A Talibowie to widzą i zaczynają licytację - to oni głównie mówią o zapraszaniu chińskiego kapitału do rozwoju kraju. Zobaczymy, jak będą skuteczni. A mają atuty, bo mogą sączyć ekstremizm przeciw Chinom, a Chiny nie są politycznie i wojskowo gotowe na odpowiedź.
7/
7/
Po 🇨🇳 spodziewałbym się - co najwyżej - wodzenia Talibów za nos. Mogą nawet kiedyś podpisać z nimi jakieś ramowe porozumienie o miliardowych liniach kredytowych (przy okazji dadzą propagandowo prztyczka USA), z których nic nie wyjdzie - widzieliśmy to już dziesiątki razy.
8/
8/
Ewentualnie, jeśli znajdą w Afganistanie jakieś szczególnie rzadkie złoże (lit?), mogą dogadać się na jeden projekt - i opłacić lokalną protekcję, by wywozić surowce. Ale nie spodziewałbym się Chin kompleksowo modernizujących kraj, rozwijających szlaki transportowe itp.
9/
9/
Po prostu szerokie wejście z kapitałem na modernizację to ogromne ryzyko. Spójrzmy na Beludżystan (w Pakistanie, tam gdzie port Gwadar). Chińczycy od lat próbują go rozwijać, ale nie radzą sobie z lokalnym separatyzmem - kilka dni temu był kolejny udany zamach na Chińczyków.
9/
9/
A pamiętajmy, że Afganistan to Beludżystan do potęgi trzeciej. A do tego takie zróżnicowanie i ilość graczy, że jakaś nieżyczliwa dusza może łatwo sabotować chińskie projekty, pomimo władzy Talibów.
10/
10/
A kiedy to mogłoby się udać? Ano gdyby Talibowie okazali się wybitnymi państwowcami i mistrzami dyplomacji, zwalczyli ekstremizm, zdobyli uznanie międzynarodowe i zbudowali stabilne struktury państwowe.
I wtedy mogą tam wejść Chińczycy, na gotowe. Ale nie odwrotnie ;-)
11/11
I wtedy mogą tam wejść Chińczycy, na gotowe. Ale nie odwrotnie ;-)
11/11
To dodam do wątku komentarz @BeataGWinter, ze znakiem zapytania czy w Afganistanie rzeczywiście jest aż tyle surowców
https://twitter.com/BeataGWinter/status/1429414922094530566?s=19
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
