Ale wiecie co? Jest 1 rzecz która jest jakimkolwiek pocieszeniem.
Jeśli UKR cierpiała na pewnego rodzaju kryzys tożsamości narodowej czy brak wyrazistych liderów i bohaterów na których mogłaby oprzeć ową tożsamość to już nie cierpi 1/
Putin ogromnie się pomylił tudzież uwierzyl w spreparowaną przez własną propagandę wizję Ukrainy.
Zaś każdy dzień i każda ofiarą tej inwazji tylko owy błąd pogłębia.
Jakby patetycznie (i bezsensownie dla rodzin poległych) to brzmiało na naszych oczach wykuwa się państwo. 2/
Powstaje dosłownie na krwi ukraińskich żołnierzy i cywilów. Nie jakichś coraz bardziej odległych (i czasami kontrowersyjnych) postaciach z przeszłości.
Na "ludziach takich jak my", których postawa będzie niekwestionowanym powodem do dumy tak na Ukrainie jak i na zachodzie. 3/
Na papierze można zapisać co się chce, łącznie z "neutralnością" Ukrainy, może nawet Putin i Rosjanie znów łykną swoją własną propagandę i w owe zapisy uwierzą.
Tyle że to nie będzie miało nic wspólnego z rzeczywistością. 4/
Nie sądziłem że dojdę do takiego wniosku ale nie chciałbym żyć "na zachodzie" na którym zabrakło by miejsce dla takiej Ukrainy jaka obecnie widzimy. To nie byłby mój zachód.
Ale wiecie co? Po reakcji innych krajów europejskich mam wrażenie że nie jestem sam. 5/
Uff, trochę mi się ulało, to w założeniu nie jest profil od takich przemyśleń ale musicie mi wybaczyć.
Oby ten wywołany przez zabotoksowanego szaleńca konflikt się jak najszybciej skończył, Ukraina nie potrzebuje już więcej bohaterów. 6/
• • •
Missing some Tweet in this thread? You can try to
force a refresh
Tym razem powrót do publikacji która ma już (sic! w innych czasach to było by jak dziś...) ponad 2 tygodnie, jednak IMO niesłusznie nie doczekała się większej uwagi.
Tj. tego artykułu z @AirForceMag o współpracy USA i UKR SP
Po pierwsze, artykuł potwierdza to co było obiektem "przypuszczeń graniczących z pewnością", to jest fakt przekazywania ukraińskim SP informacji pozyskiwanych przez amerykańskie i szerzej NATOwskie platformy ISR. 2/
To na co IMO warto zwrócić uwagę to przekazywanie "tactical information", co musi wskazywać na szybkość dzielenia się z ukraińskimi sojusznikami/partnerami (bo jak inaczej nazwać "biorców" takich informacji?) danymi, skoro mogą one zostać wykorzystane na poziomie taktycznym 3/
Dziś krótko bo o ile wpadka FR spektakularna to jednak mająca mniejsze znaczenie niż rosyjskie kompromitacje na lądzie i w powietrzu.
Innymi słowy o trafieniu przez Ukraińców pociskami z wyrzutni Grad rosyjskiego okrętu Wasilij Bykow w pobliżu Odesy 1/
Na samym początku materiał wideo mający pochodzić z tego wydarzenia. Co widać (i słychać) to co najmniej 23 pociski wystrzelone zapewne z wyrzutni BM-21 w kierunku jakiejś jednostki a następnie pożar na jej pokładzie. 2/
Innymi słowy na ten moment wiemy że BM-21 najprawdopodobniej coś trafił i to "coś" się zapaliło. Nie mamy natomiast pewności co to była za jednostka choć zgodnie z ujęciami z poprzednich dni Wasilij Bykow faktycznie przebywał w zasięgu wzroku w tym rejonie. 3/
Nie da się ukryć że że dzisiejszy dzień nie był najlepszym dla rosyjskiego lotnictwa, jednak pojawiające się teorie starające się wytłumaczyć powody owych strat są jeszcze lepsze. Spróbujmy więc na chłodno pewne rzeczy uporządkować. 1/
Zacząłbym od tego że jeśli pojawiąjąca się kilkukrotnie liczba wykonanych dziś przez WKS około 400 samolotolotów jest prawdziwa to straty rzędu 9 maszyn nie są ogromne.
Żeby ową liczbę osadzić w kontekście odwołam się do amerykańskich szacunków z okresu Zimnej Wojny. 2/
Dla maszyn bezpośredniego wsparcia A-10 (czyli samolotów de facto najbardziej narażonych na zestrzelenie) zakładano straty rzędu 7% na każde 100 wykonanych samolotolotów.
Prosta matematyka mówi nam że przy takim szacunku i 400 samolotolotach spadło by 28 maszyn. 3/
Zacznę od końca czyli moim zdaniem potencjalnych progów które mogły by wprowadzenie takiej strefy uczynić realnym:
- zdobywanie Kijowa na "modłę" Groznego z faktycznym unicestwianiem miasta i olbrzymimi ofiarami
- zabicie władz UKR
- masowe zbrodnie na ludności cywilnej 2/
O ironio o wiele mniejszy problem byłby ze środkami technicznymi bowiem wiele krajów NATO zaangażowało już swoje maszyny ISR, tankowce i WSB na tym teatrze. Ofc. wymagały by wzmocnienia ale całość jest IMO do przeprowadzenia w przeciągu dni a nie tygodni od podjęcia decyzji 3/
Nie miałem wcześniej czasu żeby podjąć ten temat więc dopiero teraz.
IMO poniższy wątek opisujący problemy z łączn. SZ FR na Ukrainie to najbardziej prawdopodobne wytłumaczenie jednej z zagadek tej wojny, tj. "zamilknięcia" osławionej rosyjskiej walki radioelektronicznej. 1/
Mam wrażenie że wszystko było pięknie gdy rosyjskie SZ angażowały do działań (np. w Syrii) stosunkowo nieliczne kontyngenty wyposażone w nowoczesny sprzęt obsługiwany przez wyszkolonych na nim żołnierzy kontraktowych. 2/
Szyfrowana łączność, dyscyplina radiowa, współpraca z własnymi systemami WRE, użycie systemów wspomagania dowodzenia czy współpraca artylerii z BSP.
Wszystko okraszone oczywiście nutką PRu której być może uległ nie tylko zachód ale i sami Rosjanie. 3/